Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tomek B..

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 557
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Tomek B..

  1. Czy dla ciebie każdy rozsądnie gospodarujący własnymi środkami to złodziej i oszust? Aż trudno uwierzyć, że wczoraj instalator sprzedał na angielskim ebay dwa nowe falowniki o mocy 4000W każdy za kwotę 550zł. Sprzedał zapewne po kosztach zakupu... Do interesu raczej nie dołożył.
  2. Zalecam stopniowe kupowanie sobie instalacji fotowoltaicznej. Okazje trafiają się dość często.
  3. Panele i inwertery 8700 zł + 4000 zł akcesoria montażowe i praca elektryka. Wszystko nowe, kupione okazyjnie.
  4. Po roku pracy instalacji fotowoltaicznej mogę napisać, że zwrócił się zakup 3 inwerterów i 5 z 21 paneli słonecznych. W przyszłym roku spodziewany jest zwrot środków za kolejne 9 paneli, w trzecim i czwartym roku pełny zwrot środków za inwestycję.
  5. Bardzo duża szansa na konkretną zimę w tym roku: https://krolowasuperstarblog.wordpress.com/2018/09/12/bardzo-mrozna-zima-w-europie-prognozy-coraz-pewniejsze/
  6. Dokładnie tak jest. Zakłady energetyczne odpowiedzialne za dystrybucję i stan sieci chcą narzucić kosmiczne technologie dla chcących produkować własną energię. A sami co robią aby przez lata zastoju dogonić XXI wiek? Kompletnie nic. Praktycznie każdy dystrybutor energii czy to PGE czy Tauron jest na deficycie. Większość wpływów z dystrybucji energii idzie na bezproduktywne etaty i końca tego stanu nie widać. Umowy o pracę pozawierane w taki sposób, że zwolnić nie można a przenosząc na inne stanowisko nadal zachowują niezmienną wysokość pensji. Jest jednak światełko w tunelu. Kiedy komunistyczne trepy odejdą na emerytury spółki dystrybucyjne zaczną generować zysk, ale kiedy to będzie? Czy infastruktura do tego czasu wytrzyma?
  7. W karcie technicznej powinna być informacja o maksymalnej dopuszczalnej mocy pv. Należy dodatkowo uwzględnić +5% tolerancję na moc z paneli. Największe ryzyko uszkodzenia inwertera występuje w słoneczne zimowe dni.
  8. Do sprzedania dwa nowe inwertery Solax o mocy 3600W z wi-fi. Pełne zabezpieczenie strony DC wbudowane w inwerter. Załączanie przy VDC=100V, wyłączanie przy VDC=70V Oczekiwana kwota 1700 zł za sztukę.
  9. Czy cokolwiek wiadomo w sprawie konsultacji branży fotowoltaicznej z dystrybutorami energii? Poprzednie propozycje OSD odrzucił URE. Czy coś się zmieniło na dzień dzisiejszy?
  10. W moim przypadku przy instalacji 5KW bilansuję energię dzienną w 100% a dokupuję około 3000kwh energii nocnej. W taryfie G11 wyszłoby mniej korzystnie. Jeśli zakładasz całkowite zbilansowanie energii to instalacja musi uwzgledniać 20% koszt dla ze i co najmniej 10% na wzrost zużycia energii elektrycznej (kiedy już produkujesz własną energię to zużywasz jej więcej). Wtedy można śmiało korzystać z G11.
  11. Poobserwuj moce na liczniku podczas normalnego użytkowania domu. U mnie te wartości wahaja się pomiędzy 400-500W/h. Wtedy możesz ustalić ile paneli skierować na wschód i ile na zachód (reszta na południe) aby całkowicie bilansować energię elektryczną od świtu do zachodu słońca.
  12. Dokładnie tak. Wracasz wtedy do operatora operującego na twoim terenie. Po rocznym rozliczeniu wychodzi mi średnia cena za kwh energii 0,35zł brutto z wszystkimi opłatami. Jest gites bo cała energia dzienna z własnej produkcji a dokupuję tylko drugą taryfę.
  13. Składaj reklamację. Masz nadwyżkę energii dziennej, którą powinni przerzucić na nocną. 740kwh - 577kwh = 163kwh - o tyle powinni zmniejszyć jeszcze ilość energii nocnej do zapłaty. Nie ma żadnej podstawy prawnej, jest źle zrobiona faktura. Przez cały rok miałem u siebie dopłaty na kwotę 1500 zł.
  14. No właśnie, akurat jest na czasie zakup agregatu trójfazowego i dylemat jaki za rozsądną cenę. Docelowo rozważam zakup hybrydy na PB/LPG jako nowej lub też zakup używanego agregatu i przeróbka na LPG. Jedynym dużym urządzeniem do rozruchu jest pompa ciepła o mocy sprężarki 1400W, więc wskazane jest aby do rozruchu była dostępna moc 4KW. W związku z czym rozważam zakup jednostki w granicach 6KW, maksymalnie 7KW. Z danych licznika wynika że standardowo dom pobiera 400 - 500W w sposób ciągły.
  15. Tegoroczny sezon burzowy ma być jednym z najbardziej aktywnych z ostatnich kilkunastu lat. Większość burz ma przychodzić z południa i wschodu. Taka cyrkulacja powietrza zawsze przynosiła nawałnice. Co do ubezpieczenia, to się zgadza, jednak należy wziąć pod uwagę, że w przypadku żywiołu szkodę przelicza się procentowo względem kwoty na jaką dom jest ubezpieczony. Jeśli dom legnie w gruzach otrzymamy całą kwotę ubezpieczenia, jeśli uszkodzi nam część dachu, to ubezpieczyciel przeliczy jaką % część domu stanowi dach i kolejno wielkość uszkodzonego dachu. Podobnie będzie z panelami pv. Końcowo wychodzi tak, że odszkodowanie jest niższe niż się spodziewaliśmy.
  16. Na fakturze płacisz za wszystkie opłaty licznikowe + energia zużyta powyżej tego co wyprodukowałeś sam i zużyłeś na bieżąco. Liczniki liczą zużycie oraz produkcję w strefach czasowych, w zależności od wybranej taryfy. Jeśli oddasz do sieci więcej niż jesteś w stanie skonsumować, po 12 miesiącach energia elektryczna staje się własnością zakładu energetycznego. W okresie sierpień - grudzień, zużyłem na bieżąco ponad 50% energii z 5.1KW instalacji. Z końcem czerwca będę mógł oszacować kolejne pół roku. W komentarzu zasugerowałem, że inwestycja w fotowoltaikę nie zamortyzuje się dla strefy pozaszczytowej. Rozważać najlepiej jest całkowite zbilansowanie bieżącego zużycia w strefie szczytowej. Bilans między zakładem energetycznym musi wyjść na 0 zanim zaczną naliczać kwh do zapłaty.
  17. Przyjrzyj się dobrze rachunkom za energię elektryczną. Wszystkie opłaty stałe i tak będziesz ponosił. Skoro masz G12W, to ile tej energii zużywasz w szczycie, a ile poza szczytem? Policz dobrze okres amortyzacji instalacji dla energii szczytowej i oddzielnie dla pozaszczytowej. Wyjdzie naprawdę ciekawie.
  18. Z odejściem z fortum nie będziesz miał problemu. Sami rozwiązali ze mną umowę na rok przed terminem.
  19. Tak zmieniła się. Wrzucili chyba trochę lepszy silnik. Mogliby jeszcze powiększyć maksymalny rozmiar pliku przy dodawaniu zdjęć.
  20. Jeszcze nie. Na moje oko to trudno będzie to przepchnąć. Jeśli chcą możliwości zdalnego wyłączania, to może będzie zgoda ale na koszt wnioskującego. Tak jak jest obecnie z licznikami, to ZE muszą dostosowywać układy pomiarowe do prosumentów na własny koszt. Do tego dochodzi wspomniana wcześniej sprawa odszkodowań. Każdy prosument, któremu wyjdzie mniej niż 1000 kwh z 1 KW instalacji będzie miał prawo złożyć reklamację. Jak zakład energetyczny dowiedzie, że wyłączeń nie było? W taryfie antysmogowej chcieli wprowadzić opłatę aktywacyjną, na co zgody nie dostali, więc wywindowali to co się dało, czyli opłatę licznikową. Trudno sobie rownież wyobrazić, aby inwertery stosowane w całej UE nie spełniały wymogów polskich zakładów energetycznych sic! przepełnionych szerokiej maści magikami. Tu się wszystko wali i ledwo zipie a nakładów inwestycyjnych z prawdziwego zdarzenia jak nie było tak nie ma. To co robią to skok na kasę, która coraz większym strumieniem wypływa z ZE w kierunku prosumentów. Niereformowalnych ludzi zmiany rynkowe nie zmobilizują do działania. Jedyne co potrafią to ciskanie gówna w wentylator.
  21. Cicho to już było. Rzekome konsultacje się odbyły i ZE myślały, że podsuną swoje zmiany URE do akceptacji i przekręt na sieci publicznej wypali.
  22. Jeśli nastąpią jakieś zmiany to naprawdę niewielkie. Jeśli będą chcieli wprowadzić możliwość zdalnego wyłączania instalacji, to ze szkodą dla siebie, ponieważ będą musieli płacić odszkodowania. Przy opustach będą to odszkodowania po stawkach przede wszystkim stref szczytowych. Zielona energia jest priorytetem a tu krwiopijcy chcą ją ograniczać, normalnie jajca. Wystarczy popatrzeć na całą infrastrukturę niskiego napięcia i porównać jej stan z kosmicznymi wymaganiami dotyczącymi inwerterów, to jak Bangladesz vs Dubaj. Cały czas odnoszę wrażenie, że postkomunistyczne elity zawładnęły wszystkimi zakładami energetycznymi i trzymają się stołków niemiłosiernie i dwoją się i troją jakby tu jeszcze grabie dostroić. Zamiast dostosowywać się do rynku i rekompensować straty poprzez tworzenie atrakcyjniejszych taryf, które pozwolą na zwiększenie wolumenu energii a co za tym idzie zysków, wolą przykręcać śrubę i stawiać warunki do podłączenia się pod zdewastowaną infrastrukturę. Mam nadzieję, że URE nie zgodzi się na to, a do głów wbije przede wszystkim obowiązek remontów i utrzymania infrastruktury na właściwym poziomie.
  23. Tak wiem ale jest ryzyko ciągłego nienasycenia akumulatora - a to sprzyja zasiarczaniu. Do tego nie wiem czy zasilacze DC mają zabezpieczenie rewersyjne.
  24. Sprawa była juz omawiana i akurat w takim przypadku jedynym ryzykiem jest właśnie przeładowanie akumulatora. Włącz sobie pierwszy lepszy zasilacz DC i sprawdź czy podaje równe 12V. Bazując na pojemności akumulatora podałem maksymalny prąd poboru całego układu, a że przez pomyłkę napisałem o mocy, to śliń się dalej i krzycz : ZASILACZ BUFOROWY. Tak czy inaczej znawco mocy i zasilaczów buforowych, ładowareczka zamówiona.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...