Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jalek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    52
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez jalek

  1. No fakt Ale gdyby ktoś nie wibrował to zawsze jakiś argument za betoniarnią.
  2. Podobno z betoniarni jest dużo lepszy bo nie jest tak bardzo ,,napowietrzony" jak z betoniarki. To tyle. Pozdr. jalek.
  3. Z tego co się orientuję to dobra cena za materiał. Kupujesz zestaw rockwoola? Bo właśnie rockwool posiada takie zestawy i kształtują się one właśnie gdzieś tak ponad 50 zł. Przynajmniej taką cenę oferuje forumowicz Estech. Za samą robotę tj: położenie wełny, siatki, kleju tynku itp. na gotowo będę płacił 30 zł. Sam się zastanawiam czy to dobra cena.
  4. Ja kupowałem cegłe pełną po 0,44 zł. Cena bez papierka z własnym transportem. Ale daleko nie miałem ( 1 km ) a szwagier ma lublinka , tak więc za transport nic nie zapłaciłem. Aha, brałem ją do ścianek działowych. Pozdr. jalek.
  5. Muszę uściślić moją wypowiedź. Otóż moim budowlańcom chodziło o to z tymi gabarytami , że nie ważne czy będzie to ytong czy też zwykły bk na zaprawie. Obydwa te materiały ze względu na swoje dość duże wymiary oraz mniejszą wytrzymałość inaczej ,, pracują" ( cyt. za moim majstrem ) w murze niż np. zwykła cegła. Po prostu są bardziej podatne na powstanie rys czy nawet pęknięć. Druty pod oknami dawane były dodatkowo: patrz post marcelina. Natomiast faktem pozostaje , że brak spoiny pionowej oraz murowanie na cienką spoinę może powodować wzrost niebezpieczeństwa powstawania rys. To tyle. Ale się rozpisałem. Pozdrawiam jalek.
  6. U mnie pod oknami w dwóch ostatnich warstwach ,, chłopaki " położyli druty fi 6, gdyż twierdzili że ytong jest produktem wielkogabarytowym i mogą wystąpić pęknięcia. Sądząc po poście przmslw chyba mieli rację bo na razie nic nie pęka. Twierdzili również że możliwe pęknięcia występujące w ytongu związane są w większości wypadków właśnie z wielkością bloczków a nie z technologią sciany jednowarstwowej. Mówili to całkiem obiektywnie gdyż sami ytonga mi nie polecali a sciany postawili wzorcowo - czyli na tej technologi się znają.
  7. A może zamontować wycieraczkę od samochodu. Podłączyć pod 12 v i powinno hulać. To rozwiązanie miało by same zalety: w zimę usuwało by śnieg, w deszczową pogodę wodę i rozwiązany byłby problem mycia szyb na zewnątrz. Trochę płynu do spryskiwacza i po sprawie.
  8. Jeżeli chcesz stawiać 1-warstwowo to tylko ytong lub solbet. Nie kupuj tańszego materiału np. z prefabetu Lubartów. Ja kupiłem i będę ocieplał wełną. Straciłem tylko kasę bo mogłem sobie postawić domek ze zwykłego bk gr. 24 i ocieplić a nie wydawać 10 zł za 1 szt bloczka gdzie mogłem wydać 5 zł. Trafnego wyboru. pozdr.
  9. Te różne specyfiki leje się przed mrozami a nie po wytrąceniu parafiny. Trza zrobić tak jak pisze selimm : podgrzać, dolać i zamieszać. Powinno dać radę tym bardziej że ,, ciepło " idzie - od środy ,, tylko " - 9.
  10. Jeżeli nie chcesz budować na zaprawę to kup bk z Solbetu lub Faelbetu bo są dokładnie zrobione i można murować na klej. A o ścianie z ytonga zapomnji bo to droga technologia. Lepiej, cieplej i dużo taniej wyjdzie bk plus styropian, ewentualnie wełna.
  11. Jest jeszcze jeden program w TVP 3 regionalnej z Łodzi. Program nazywa się Podaj cegłę i ,, lata " w niedzielę około godz. 13.oo. Czasami uda im się pokazać coś ciekawego. Z braku laku i taki program jest dobry.
  12. Jest jeszcze jeden program w TVP 3 regionalnej z Łodzi. Program nazywa się Podaj cegłę i ,, lata " w niedzielę około godz. 13.oo. Czasami uda im się pokazać coś ciekawego. Z braku laku i taki program jest dobry.
  13. murarze są w porządku. mają młoteczek gumowy i obchodzą się z bloczkami jak z jajkiem. ale chodzi o to , że na paletach ponad połowa jest dosyć poważnie uszkodzona a kolejne są uszkodzone delikatnie. praktycznie nie ma jednego bloczka który byłby w stanie idealnym. shago jak to było w Twoim przypadku z reklamacją? był przedstawiciel? musiałeś coś pisać? długo czekałeś na rozpatrzenie? miałeś postawione ściany czy bloczki były na paletach? sorry że tak dużo pytań, ale jest to dla mnie ważne.
  14. shago a jak te bloczki belixu u Ciebie wyglądały? ja buduję PW 36 cm i jestem strasznie zły. Prawie każdy jest wyszczerbiony. Chcąć niechcąc muszę ocieplać wełną. Zadzwoniłem do Lubartowa i ma przyjechać przedstawiciel to obejrzeć.
  15. Bloczki z prefabetu Lubartów ważą około 28 kg. Wymiar 59-36-24. Na pióro-wpust z uchwytem montażowym. Odmiana 400.
  16. Post matki nieco mnie zaniepokoił. Dlatego też poszperałem w necie i teoretycznie miałem rację. Niestety nie wziąłem pod uwagę , że mogą istnieć jakieś tolerancje danej odmiany bk pod względem gęstości. I tak bk odmiany 400 gestość od 351-450 kg/ m sześć, bk 500 451- 550 kg/ m sześć itd. Stąd też róznice w wadze poszczególnych bloczków przy tej samej objętości. Oznacza to , że w ytongu i solbecie jest najwięcej powietrza i są najcieplejsze. Tak więc przepraszam. Muszę sprawdzić wagę bk z Prefabetu Lubartów gdyż taki zakupiłem. Jutro podam to do wiadomości. A tak poza tym to szkoda droga matko , że wcześniej nie podałaś ile ważą poszczególne bloczki gdyż napewno sprawdził bym wagę Lubartowa. Teraz jest niestety już za późno. Pozdr. Stąd zaczerpnąłem dane http://www.prefabet.pulawy.pl/beton_komorkowy.html#odmiana400
  17. Co do różnic w ciężarze ytonga i polskich odpowiedników to na mój gust odmiana 400, a z takiej najczęściej buduje się ściany jednowarstwowe, oznacza że metr sześć. waży około 400 kg. Oznacza to , że ytong odmiany 400 i polski bk odmiany 400 będą ważyły tyle samo. ( oczywiście przy tych samych wymiarach).Tak więc opowieści fachowców, że ytong jest lżejszy są nieprawdziwe. Chyba, że ytong był odmiany 350. Według mnie jedyną różnicą między ytongiem a polskim bk do murów jednowarstwowych jest dokładnośc wykonania. Ytong ma tolerancję +- 1 mm i +- 1,5 mm z długości. Natomiast bloczek z prefabetu Lubartów +- 2 mm. No i oczywiście różnica jest w cenie zakupu.
  18. Co do różnic w ciężarze ytonga i polskich odpowiedników to na mój gust odmiana 400, a z takiej najczęściej buduje się ściany jednowarstwowe, oznacza że metr sześć. waży około 400 kg. Oznacza to , że ytong odmiany 400 i polski bk odmiany 400 będą ważyły tyle samo. ( oczywiście przy tych samych wymiarach).Tak więc opowieści fachowców, że ytong jest lżejszy są nieprawdziwe. Chyba, że ytong był odmiany 350. Według mnie jedyną różnicą między ytongiem a polskim bk do murów jednowarstwowych jest dokładnośc wykonania. Ytong ma tolerancję +- 1 mm i +- 1,5 mm z długości. Natomiast bloczek z prefabetu Lubartów +- 2 mm. No i oczywiście różnica jest w cenie zakupu.
  19. Zgudi, myślę, że mimo wszystko powinienieś podać nazwę tej nieszczęsnej dachówki. Uspokoiło by to wielu forumowiczów. Uważam również, że podanie nazwy nie zniechęci potencjalnych klijentów do zakupu dachówki tej firmy tylko zaowocuje zwróceniem większej uwagi przy dokonaniu wyboru odpowiedniego pokrycia dachowego.
  20. Jaki rabat od ceny katalogowej można uzyskać na 6 okien fakro?
  21. Mam pytanie. Czy ktoś mógłby dać namiary na solidną firmę montującą rekuperatory z Łodzi lub okolic? Z góry dzięki za wszystkie informacje.
  22. No to przepraszam. Z drugiej jednak strony wnioskuje z postu Janussza, że grucha zabiera 6 m sześć. betonu. Gdyby Janussz się nie mylił ( nie jest to złośliwość, po prostu nie mam pojęcia ile tego betonu tam wchodzi ) to wydaje mi się że beton ma sporo większą gęstość niż 2,5 t/m sześć. bo 15t : 6 m sześć = 2,5 t/m sześc. co w efekcie spowoduje przekroczenie masy dopuszczalnej. Ale w gruncie rzeczy to nie jest takie ważne. Najwazniejsze jest to że czy 24 czy 40 ton to są to olbrzymie ciężary. Pozdrawiam.
  23. Przyjmując za Janusszem, że beton na gruszce to około 24 tony plus masa pustego auta coś koło 10 ton razem wychodzi w wielkim przyblizeniu 34 tony. Z tym że po polskich drogach mogą jeździć samochody z 5 osiami ( ciągnik siodłowy plus naczepa ) co może podwyższyć masę samochodu wg przepisów do 40 ton. Z tym jednak, że gruszka załadowana do pełna jest wg polskich przepisów jest przeciążona ( przeważnie mają 3 osie a więc może ważyć co najwyżej 24 tony i policja może to łatwo sprawdzić biorąc od kierowcy list przewozowy, fakturę lub inne dokumenty i nie potrzeba w tym celu wzywać inspekcji ani tym bardziej wagi. Cyba że na dokumentach tych będzie zaniżona masa betonu.). natomiast samochodami z naczepą może być przewożony piasek lub inne kruszywo na budowę. Tak będzie u mnie. Tak więc uważaj na te masy ponieważ jeśli droga jest zbyt delikatna to mogą być problemy. Lepiej zrób tak jak radził ci inny forumowicz. Zamawiaj towar z dostawą. Niech się martwią dostawcy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...