kachna2802

Kurde a gdzie jest Anna?!Wpadam raz na sto lat a gospodynię wcięło!Noż normalnie SZOK!Witam piękne Panie i Panny:)

Kurczaczki ale mam zaległości, ale jakoś nadrobię;)póki co witam się wesoło

nita powodzenia kochana!ja latam i kupuję ale już bez serca i entuzjazmu, także tak źle i tak niedobrze...

Ta sama branża, to samo stanowisko.

bo winko było za dobre;)

cudeńko!

Kurczakos winko za dobre i mi się kończy:) nie nadrobię ni chu chu:) ,wkleiłam kawałek łazienki i ocieplenia u siebie i idę myć ciało do swej łazienki wypełnionej orzeźwiającą bryzą ( czytaj piździ jak w lubuskiem;)

Płytki to kolekcja Madeira http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.ceramika-arte.pl/files/aranzacje/big/35_8fb0fc0119fcf55dbdd100e8afbfe066.jpg&imgrefurl=http://www.ceramika-arte.pl/kolekcja/pl/35/Madeira&h=500&w=749&sz=274&tbnid=II6fDTl_lwcQ-M:&tbnh=90&tbnw=135&zoom=1&usg=__cW0jLnmug7BVNCJQTFsh4Bxs-Nc=&docid=2o_KV9SXb8uqhM&sa=X&ei=mFdYUsPkOcKVtQbJlYCoAw&ved=0CC4Q9QEwAQ

Piękne,a widok jak u mnie:)

http://img703.imageshack.us/img703/1716/vhg7.jpg Uploaded with ImageShack.us ocieplenie:)

http://img5.imageshack.us/img5/7858/eaup.jpg Uploaded with ImageShack.us zzdjęcie marne ale cos tam widać,kawałek kabiny:)

Piec kupiony i kaloryfery i drewno na opał to był dobry dzień

Mam jedno,dalej nie czytam;)

Oj zazdroszczę u nas póki co kominek. Dzisiaj za to osobiście zakupiłam piec i grzejniki:)Jutro mają przywieźć! Nawet nie podłączone sprawią mi pewno komfort psychiczny;)

hej kochaniutkie:) pierwszy raz od dwóch miesięcy jestem na forum wieczorową porą:)z tej okazji aż sobie winko nalałam i będę nadrabiać

Kochaniutkie moje:).Dzisiaj chyba kupimy piec i kaloryfery ( no jakby to powiedzieć NAJWYŻSZA PORA). Ocieplenie domu już na finiszu. Kuchnia gotowa czeka u stolarza, w przyszłym tygodniu kładziemy kafelki na podłodze i ścianach żeby można było ruszyć do przodu. Bywa ciężko ale pogoda póki łaskawa także jakoś się trzymam:)

Kochaniutkie moje:) Do tematu nic nie wniosę bom niestety w tyleeeee. Ale tradycyjnie o Was laseczki myślę. Postaram się niebawem wrzucic jakieś zdjęcia. Jeszcze niedawno domek witał mnie rano temperaturą 9-10 stopni, teraz pogoda nieco łaskawsza. Walczymy z wszystkim jednocześnie. Mam chwile załamania ale mam też chwile (nieliczne) optymizmu. Co by nie mówić las o tej porze jest przepiękny i chyba tylko to trzyma mnie jakoś w garści. Pozdrawiam Was serdecznie.

Dziewczęta nawet nie wiecie jaką mi sprawiacie radość, że tu jeszcze zaglądacie:). Ciepło na pewno się przyda, bo w domu zaczyna już lekko pizgać. NA chwilę obecną walczymy z ociepleniem, czasem i nerwami. Po lesie faktycznie biegam z koszyczkiem, bo inaczej chyba bym tu oszalała a tak to sobie powtarzam ,,Kasiu przecież o tym marzyłaś". Coraz większe zmęczenie przekłada się na tęsknotę za naszym blokowym mieszkaniem. Dojazdy do pracy, jak i ona sama bardzo męczą. Jednak najgorsza jest ta niepewność, czy uda się wykończyć dół i wstawić piec przed zimą. Pociesza kolor lasu i grzybki (niestety nie halucynki;), jednak trzeba sobie powiedzieć jedno ŻYCIE TO NIE JE BAJKA;)

Dzisiaj:):lol2::lol2:

Kochane dzisiaj wróciłam do świata cywilizacji, do domu dołączył Pan Polsat Cyfrowy a razem z nim sieć. Ni mam czasu zbytnio opisywać, u mnie sajgon na całego. Ależ za Wami tęskniłam:)

My już przeprowadzeni, walczymy z chaosem. Niestety nie mam netu i tylko z doskoku coś mogę napisać. Z dnia na dzień zostałam bezrobotna i padło nam auto. Póki co mamy pecha, no ale przecież nie codziennie pada deszcz (przynajmniej mam nadzieję)...

To tylko złudzenie, ma 9 metrów z kawałkiem.

super łazienka:)dobrze widzieć naszą kabinę w całości:)

projekcik łazienki: http://img405.imageshack.us/img405/1920/ls1k.jpg Uploaded with ImageShack.us Dla zainteresowanych, w LM za dokonanie zakupów za bodajże 300 zł (obojętnie co) zrobią Wam gratis projekt, może nie powala na kolana ale za to pewnie będzie pomocny.

ja jestem, ja jestem:) i też się pakuję, ino nie na wczasy;)