Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Andrzej Koneczny

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Andrzej Koneczny

  1. Podobnie sormułowane pytanie zadałem ok. stycznia. Było dużo ciekawych wypowiedzi. Poszukaj. (Na tak). Pozdrawiam.
  2. Tynkarze zakryli mi obie warstwy izolacji poziomej na wys końca ścian fundamentu oraz powyżej pierwszego maksa, (nie mam jeszcze wylewek). Jak teraz będzie z podciąganiem wilgoci po ścianach, czy nie wejdzie mi po warstwie tynku w górę? Czy teraz będzie konieczne wycinanie tynku w ścianach na wysokości polożonej izolacji poziomej by ją połączyć z izolację poziomą na pierwszej wylewce? Pzdr. Andrzej.
  3. Dzięki wszystkim za posty, trochę mnie natchnęły nadzieją, że to jednak będzie działać. tom soyer - to właśnie o to mi głównie chodziło, nie byłem pewien, czy ciepłe powietrze wogóle wyjdzie z tych ok 10 metrowych rur, w tym ok 5 m pionowo w górę, dalej ok.4 m poziomo i 0,5 m w dół. Niestety nawiew ma być na suficie, co z pewnością utrudni rozprowadzenie ciepła. Z tego co się dowiedziałem przy metodzie grawitacyjnej nie można też stosować filtrów, co grozi zabrudzeniem ogrzewanych pomieszczeń. Jednak chyba wolę nie mieć zbyt skomplikowanej maszynerii. pozdrawiam A.K.
  4. Czy wszyscy mają podobne zdanie?? Proszę o inne wypowiedzi. pzdr. A.K
  5. Mam już stan surowy otwarty - zabezpieczone otwory okien. W tej chwili nie bardzo jest co robić, zleciłem więc wyspecjalizowanej firmie wykonanie rur rozprowadzenia ciepłego powietrza z kominka. Kominek ma być w salonie pod ścianą w której begnie komin. W rozmowie fachowiec twierdził, że ciepło rozprowadzi metodą grawitacyjną. Chciałem, by ogrzane były cztery pomieszczenia na górze (poddasze urzytkowe). wypłaciłem 1000zł zaliczki na rury inne materiały i robociznę (200 zł) i kupiłem 3 rolki 10cm wełny mineralnej do ocieplenia rur (Uni Mata - 332zł). Z tego jak to zostało zrobione, teraz mam pomimo zapewnień fachowca dylemat , czy to będzie działać? Z rozmów z kumplami zaczynam wątpić. Mianowicie rury (cztery- okrągłe, fi ok15, dwie warstwy cienkiego aluminium rozdzielone wełną miner) idą w rzędzie pionowo do góry z miejsca , gdzie będzie baba kominka, przechodzą przez strop, idą dalej wszystkie pionowo do góry, wychodzą między belkami na poddasze nieurzytkowe i tu owinięte wełną rozchodzą się do czterech pomieszczeń - czyli teraz zchodzą łukiem w dół i wychodzą sufitem mniej więcej pośrodku pokoi. Szanowni forumowicze, tutaj mam pytania: 1. Czy kumple mają rację, że ciepłe powietrzenie nie pójdzie grawitacyjne najpierw do góry a później w dół? 2. Czy wyjście ciepła nie powinno być w dolnej części ogrzewanego pomieszczenia, a nie w suficie - jak mam teraz zrobione? 3. Czy trzeba będzie w kominku zainstalować turbinę, czy też jakieś wentylatory wyciągowe na końcach rur? czy może trzeba będzie to zdemontować i nająć inną firmę, czy też to będzie działało jak twierdzi ten co to zmajstrował i nie ma się czym przejmować? Proszę o porady co robić? Pozdrawiam wszystkich. AK.
  6. Mi murarz oferował za metr kw 20 zł po wyliczeniu za domek 10mx10m z poddaszem użytkowym (same mury i strop, bez fundamentów, wylewek) 10 tyś zł.
  7. Dzięki za rady. Chyba udało mi się zmienić (telefonicznie) wniosek na linię ziemną, przynajmniej mi obiecano. Pozdrawiam serdecznie A.K.
  8. Składałem dziś wniosek o warunki techniczne przłącza energetycznego. Nie bardzo wiedziałem jakie zamówić doprowadzenie linii. Podałem we wniosku linia napowietrzna i nie wiem czy nie zrobiłem błędu? Proszę o rady, może powinienem doprowadzić prąd linią podziemną Powiedzcie co należało by wybrać i krótko dlaczego? Każda rada jest dla mnie cenna.
  9. Jeśli chodzi o skalniak - żona kategorycznie jest przeciw, nie będę przytaczał jej argumentów nie chcąc nikogo urazić.
  10. Koledze pękają ścianki działowe (stan w trakcie wprac wykończeniowych). Radził mi, by polożyć jakieś minifundamenty pod nimi by się tego ustrzec. Ciekaw jestem zdania na ten temat szanownych forumowiczów. Serdecznie dziękuję za wskazówki dotyczące kamieni polnych w fundamencie i ławie (zdania były różne i w tej kwestii jestem teraz dopiero skołowany). Może jeszcze ktoś ma swoje doświadczenia w tej kwestii? Pozdrawiam
  11. Z wcześniejszych wypowiedzi wynika, że nie można do wykopu pod ławę wrzucać polnych kamieni (gruz) - tak, by nie uszkodzić zbrojenia. Natomiast sąsiad radzi, by wykorzystać kilka metrów sześć. kamieni leżących na mojej działce, co nie osłabi lawy fund. a nawet ją wzmocni. Oczywiście zaoszczędziło by się na ilości betonu. Co jest prawdą? Można czy nie należy? Proszę doświadczonych fachowców o radę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...