Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ewa i artur

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    92
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ewa i artur

  1. aha może ktoś mi kiedyś podpowie, albo sama się doszukam jak zamienić linki do dziennika na ładne podpisy w stopce, jak dotąd mi się nie udało
  2. miało być na bieżąco, a tu ponad miesiąc przerwy! sporo się działo w tym czasie, pomijając urlopy i błogie lenistwo, udało się też wygrać wyścig z czasem. Od poniedziałku mamy pozwolenie na budowę (prawomocne od razu:), z czego jesteśmy niezmiernie dumni. nie było lekko, czasami nawet ręce nam do przyziemia opadały, ale opłaciło się zmagać z uporem maniaka (a raczej z panią ze starostwa). W ostatnią sobotę nasza działeczka została pięknie skoszona. walka z dwumertowym haszczem za pomocą traktora z kosiarką trwała ponad 3 godziny! za to teraz działeczkę widać, bo wokól pozostały haszcze naszych przyszłych sąsiadów. dzisaj spotkanie z geodetą, już nie mogę się doczekać, wytyczy obręb w jakim mamy wybrać humus. wieczorami czytam namiętnie forum i uzależniam się coraz bardziej, najgorsze jest to, że wszystko wydaje mi się niezwykle ważne, więc drukuję, czytam ale z zapamiętaniem takiej porcji wiedzy jest najgorzej...
  3. miało być na bieżąco, a tu ponad miesiąc przerwy! sporo się działo w tym czasie, pomijając urlopy i błogie lenistwo, udało się też wygrać wyścig z czasem. Od poniedziałku mamy pozwolenie na budowę (prawomocne od razu:), z czego jesteśmy niezmiernie dumni. nie było lekko, czasami nawet ręce nam do przyziemia opadały, ale opłaciło się zmagać z uporem maniaka (a raczej z panią ze starostwa). W ostatnią sobotę nasza działeczka została pięknie skoszona. walka z dwumertowym haszczem za pomocą traktora z kosiarką trwała ponad 3 godziny! za to teraz działeczkę widać, bo wokól pozostały haszcze naszych przyszłych sąsiadów. dzisaj spotkanie z geodetą, już nie mogę się doczekać, wytyczy obręb w jakim mamy wybrać humus. wieczorami czytam namiętnie forum i uzależniam się coraz bardziej, najgorsze jest to, że wszystko wydaje mi się niezwykle ważne, więc drukuję, czytam ale z zapamiętaniem takiej porcji wiedzy jest najgorzej...
  4. witam pourlopowo, czytam i nadrabiam zaległości, praca wre, szkoda, że wciąż nie u nas. czekamy na pozwolenie, jak dobrze pójdzie to uda się wystartować we wrześniu, a na razie musi wystarczyć lektura forum...
  5. witam pourlopowo, czytam i nadrabiam zaległości, praca wre, szkoda, że wciąż nie u nas. czekamy na pozwolenie, jak dobrze pójdzie to uda się wystartować we wrześniu, a na razie musi wystarczyć lektura forum...
  6. a miało być tak pięknie.... nie wiem, kiedy wreszcie będziemy mogli cieszyć się pozwoleniem na budowę, bo zaczęły się schody. pani w starostwie nie spodobały się nasze mapki z zagospodarowaniem terenu, trzeba poprawić, że droga prywatna to też problem, ale nie rozumiem w czym, pani stwierdziła, że musi kogoś zapytać co zrobić w naszym przypadku. architekt na urlopie, będzie w niedzielę. i tak przyszło pierwsze podłamanie, jak my z tym wszystkim zdążymy, zwłaszcza, że sami niedługo jedziemy na urlop. Na pocieszenie czytam inne dzienniki budowy i dołączam do grona osób uzależnionych od forum.
  7. a miało być tak pięknie.... nie wiem, kiedy wreszcie będziemy mogli cieszyć się pozwoleniem na budowę, bo zaczęły się schody. pani w starostwie nie spodobały się nasze mapki z zagospodarowaniem terenu, trzeba poprawić, że droga prywatna to też problem, ale nie rozumiem w czym, pani stwierdziła, że musi kogoś zapytać co zrobić w naszym przypadku. architekt na urlopie, będzie w niedzielę. i tak przyszło pierwsze podłamanie, jak my z tym wszystkim zdążymy, zwłaszcza, że sami niedługo jedziemy na urlop. Na pocieszenie czytam inne dzienniki budowy i dołączam do grona osób uzależnionych od forum.
  8. dobry dzień, bo piątek:)
  9. Twój dziennik czyta się super, w szybkim tempie rośnie domek, oby tak dalej. wspomnę tylko, że mój mąż wstępnie zgodził się na mój wymysł z podłogówką w całym domku, ale teraz chce się z tego wycofać. w związku z tym poddawany jest ciągłym naciskom z mojej strony. na razie czytałam mu w samochodzie artykuły o podłogówce, teraz przechodzę do mocnych argumentów - dziecko alergik, więc podłogówka będzie lepsza niż grzejniczki. muszę to jeszcze jakoś sensownie udowodnić pozdrawiam.
  10. dzięki! powodzenie się przyda. kasa zresztą też, ale tutaj musimy się zdać na bank. podziwiam upór, konsekwencję i optymizm wszystkich zmagających się z budową, dzięki waszym dziennikom nabieram odwagi.
  11. dzisiaj dzień "czerwonej pieczęci", jak podbije nam dzisiaj projekt konstruktor, a jutro resztę architekt, to w poniedziałek składamy wreszcie wszystko do starostwa mając nadzieję na pozwolenie wybudowania naszego domku. potem zaczną się uprzejme telefony do pani, która się tym zajmie, ale pozostawiam to zadanie mężowi:). w weekend postaram się zająć wreszcie publikacją zdjęć naszej zarośniętej różnymi chaszczami działeczki, a tymczasem czytam, czytam i wciąż czytam .... inne dzienniki budowy i podziwiam wytrwałość forumowiczów w zmaganiach wszelkich z wykonawcami. chyba cały urlop będę zbierać siły, aby podołać wyzwaniom jak już się zacznie u nas. nie mogę się już doczekać.
  12. dzisiaj dzień "czerwonej pieczęci", jak podbije nam dzisiaj projekt konstruktor, a jutro resztę architekt, to w poniedziałek składamy wreszcie wszystko do starostwa mając nadzieję na pozwolenie wybudowania naszego domku. potem zaczną się uprzejme telefony do pani, która się tym zajmie, ale pozostawiam to zadanie mężowi:). w weekend postaram się zająć wreszcie publikacją zdjęć naszej zarośniętej różnymi chaszczami działeczki, a tymczasem czytam, czytam i wciąż czytam .... inne dzienniki budowy i podziwiam wytrwałość forumowiczów w zmaganiach wszelkich z wykonawcami. chyba cały urlop będę zbierać siły, aby podołać wyzwaniom jak już się zacznie u nas. nie mogę się już doczekać.
  13. witam, pogoda dzisiaj taka, że nawet wiadro kawy nie pomaga... Betka nie doczytałam wcześniej, że będę miała tak blisko sąsiadkę z forum. może faktycznie się spotkamy na jakimś spacerku, nasza działka jest na samym początku Wilczyc, ale znamy te okolice świetnie, często jeździmy z dzieckiem do sielskiej doliny w Kiełczowie.
  14. witam, pogoda dzisiaj taka, że nawet wiadro kawy nie pomaga... Betka nie doczytałam wcześniej, że będę miała tak blisko sąsiadkę z forum. może faktycznie się spotkamy na jakimś spacerku, nasza działka jest na samym początku Wilczyc, ale znamy te okolice świetnie, często jeździmy z dzieckiem do sielskiej doliny w Kiełczowie.
  15. cześć brynek53 widzę, że chcesz się osiedlić w bliskim sąsiedztwie, czy to Śliwice w gminie Długołęka? czy spadnie dzisiaj trochę deszczu?
  16. cześć brynek53 widzę, że chcesz się osiedlić w bliskim sąsiedztwie, czy to Śliwice w gminie Długołęka? czy spadnie dzisiaj trochę deszczu?
  17. podzielam doświadczenia wielu, że decyzja o wyborze tego właściwego projektu nie była łatwa. przejrzeliśmy co najmniej 2 tys. gotowych projektów zanim dokonaliśmy wyboru. oglądając projekty potrafiliśmy wreszcie po pewnym czasie doprecyzować kryteria, a więc 1. pow. parteru do 120 mkw 2. podział na część dzienną i część sypialną 3. możliwość małego poddasza w przyszłości 4. zadaszony taras. 5. łazienka z oknem (może to nieprawdopodobne, ale to rzadkość w projektach) 6. pomieszczenie gospodarcze. 7. garaż, ale w linni domu, szkoda było nam miejsca na wysunięty z przodu garaż skoro linia zabudowy to już 6 metrów 8. kuchnia z oknem na wejście do domu i front działki projekt musiał być odpowiedni względem stron świata, a więc w naszym przypadku wejście od północy ( tu też kuchnia) i salonem oraz tarasem na południe. wybraliśmy z kolekcji muratora C 84 w lustrzanym odbiciu. (choć przez jakiś czas faworytem była milena z horyzontu, odpadła bo za dużo przeróbek, a później babie lato, niestety za duży, przez co kosztowny) generalne uwagi do projektów, które przeglądaliśmy, to małe sypialnie po 9-10 m2, (w naszym projekcie pokój dla dziecka będzie miał 17m) łazienki jak już mają okno, często w projektach bez garaży, to po przyklejeniu ewentualnego garażu, to okno tracą. zadaszony choć częściowo taras też nie jest normą, a szkoda. spodobał nam się również kominek nietypowo umieszczony, przez co może stnowić prawdziwą ozdobę wnętrza i nie musi konkurować z tv na jednej ścianie. do tej pory nie znalazłam na forum nikogo, kto wybrał ten projekt, ale może jeszcze jest jakaś szansa?
  18. Witam w piąteczek (nareszcie), nałogowo czytam różne dzienniki budowy, a dzisiaj zgłębiam wiedzę w zakresie studnia i szambo, takie przyziemne tematy na dziś mam silne postanowienie zrobić pierwsze zdjęcia naszej łąki, później jeszcze tylko przebrnę instrukcję, jak je zamieścić i może nawet mi się uda. zobaczymy
  19. Witam w piąteczek (nareszcie), nałogowo czytam różne dzienniki budowy, a dzisiaj zgłębiam wiedzę w zakresie studnia i szambo, takie przyziemne tematy na dziś mam silne postanowienie zrobić pierwsze zdjęcia naszej łąki, później jeszcze tylko przebrnę instrukcję, jak je zamieścić i może nawet mi się uda. zobaczymy
  20. Dzięki za słowa otuchy, przydają się
  21. Nareszczie piątek, możemy w weekend oddać się swoim sprawom, a więc postanowić coś w sprawie studni, która raczej będzie niezbędna. na wodociąg w wersji optymistycznej możemy doczekać się w listopadzie, a jak znam życie to pewnie dopiero wiosną. przekopuję dzisiaj forum w celu zgłębienia wiedzy o studni... całe szczęście, że będzie od kogo "pożyczyć " wodę na czas budowy. no i czas najwyższy zrobić zdjęcia naszej łąki, jeszcze tylko przebrnę przez instrukcje na forum, jak się je zamieszcza:)
  22. Nareszczie piątek, możemy w weekend oddać się swoim sprawom, a więc postanowić coś w sprawie studni, która raczej będzie niezbędna. na wodociąg w wersji optymistycznej możemy doczekać się w listopadzie, a jak znam życie to pewnie dopiero wiosną. przekopuję dzisiaj forum w celu zgłębienia wiedzy o studni... całe szczęście, że będzie od kogo "pożyczyć " wodę na czas budowy. no i czas najwyższy zrobić zdjęcia naszej łąki, jeszcze tylko przebrnę przez instrukcje na forum, jak się je zamieszcza:)
  23. dzięki za pierwszy komentarz:) rzeczywiście historia powstawała kilka dni w domu, a potem zdecydowałam się ją opublikować i po prostu wkleiłam gotowy tekst. teraz już będę pisać na bieżąco... pozdrawiam i z przyjemnością czytam również Twój dziennik.
  24. po wczorajszej wizycie u doradcy zdecydowaliśmy się na kredyt w PBK, oferta: 2,8 % w CHF, prowizja 2%, zero wkładu, kwota kredytu 280 tys., wszelkie opłaty potrącone z kwoty kredytu, bezpłatne przewalutowanie, wcześniejsza spłata itp. Raczej zostajemy przy tej ofercie. tymczasem wciąż nie mamy pozwolenia na budowę, a tu okres urlopowy .... Na działeczce trawa i zielsko urosło do pasa, mury sąsiadów rosną, w weekned może zrobimy jakieś zdjęcia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...