Witam serdecznie, sporo już poczytałem o kwestiach przekazania wybudowanego wodociągu gminie, ale nie znalazłem jednak sprawy w pełni odpowiadającej mojej sytuacji. Posiadam działki budowlane, wszystkie one tworzą małe osiedle położene we wsi w której mieszkam. W ramach osiedla wydzielono drogę wewnętrzną, której gmina oczywiście nie chce i nie zechce. Osiedle posiada też doprowadzony wodociąg, który biegnie drogą publiczną wzdłuż granicy osiedla. Oczywiście gmina nie posiada pieniędzy na doprowadzenie wody do działek na osiedlu. Ja, jako właściciel działek, chciałbym zbudować wodociąg na drodze wewnętrznej, podłączyć go do wodociągu gminnego i w przyszłości przekazać gminie. Płatne przekazanie jest dla mnie kwestią wtórną (oczywiście ważną, ale wtórną). Przede wszystkim chciałbym, żeby działki były uzbrojone w wodę, a ja nie chcę być właścicielem wodociągu. Oczywiście nie stać mnie na wybudowanie "całości" dodatkowego wodociągu, ale chciałbym chociaż część działek uzbroić i etapami przekazywać wodociąg gminie. Złożyliśmy wniosek w gminie o wydanie warunków technicznych, dziś pojechaliśmy zapytać jak sprawa wygląda i trochę mnie zaskoczył pomysł urzędników. Ponieważ droga wewnętrzna ma specyficzny kształt i w 5 miejscach wchodzi do drogi publicznej, urzędnicy wymyślili sobie, że na każdym włączeniu mam zbudować studzienkę i wstawić wodomierz. Oni chyba zakładają, że już przed drogą wewnętrzną oni będą odczytywać wodomierz i będą mnie obciążać za wodę, a ja mam sobie ściągać opłatę za wodę od każdego z przyszłych mieszkańców działek (które mam zamiar sprzedać). Czy gmina może mnie "zmusić" do wybudowania takich studzienek z licznikami i pobierać ode mnie opłatę ? Jeszcze raz wyjaśniam, że jedynie chciałbym rozbudować gminną sieć wodociągową na drodze wewnętrzenej (której wciąż jestem jedynym właścicielem) i tym samym umożliwić późniejsze podłączanie się do takiej sieci nowym mieszkańcom.... Czy fakt, że droga wewnętrzna osiedla nie jest własnością gminy, może pozwolić gminie na zmuszenie mnie do "kupowania całej wody od gminy i sprzedawanie jej potem innym? Dla mnie absurd. Jak potem mogłoby wyglądać przekazanie takiego wodociągu gminie? oraz Jak to ma wygladać gdy sprzedam działki z udziałem w drodze wew. i nie będę już jedynym właścicielem? Inna sprawa, że każda taka studzienka to wysoki koszt.. a tez radziłem się projektanta, i on twierdzi, że takie zasilenie powinno być pierścieniowe, tzn. woda powinna krążyć w obiegu, czyli wpadać jedną odnogą, a wypadać inną.. w przypadku liczników jest to niemożliwe!