Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

orfelis

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    53
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez orfelis

  1. System oświetleniowy Sansa http://www.ikea.com/PIAimages/26478_PE091313_S3.jpg zaczal palic sie transformator, cale szczescie bylam w domu, ale mam ochote kupic ja jeszcze raz
  2. mam fioletowa sciane w sypialni, dodatki to bordowa posciel i zielona narzuta, biala firanka z fioletowymi kwiatkami http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,35,49441670,49455364,0,2.html?v=2
  3. http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/sa/ge/bhiy/hLaUzDJBJrJWTRGmWB.jpg A nie mozesz przesunac drzwi od spizarki w strone drzwi do korytarza. Ja widzialabym to w ten sposob. Projekt lekko marny Ale chyba widac o co mi chodzi. Blat pod oknem i na scianie spizarki. Stol tam gdzie teraz jest kuchenka. Nie mam pojecia czy takie radykalne zmiany da sie przeprowadzic. Ot, tak strzelam.
  4. http://fotoforum.gazeta.pl/71,1,35.html Zobacz na tym forum, czasem mozna cos ciekawego podpatrzec no i zapytac tez mozna.
  5. - przyczepiaja mi sie głupie piosenki [ np. taka Mandaryna , albo piosenka asa polityki Pana kononowicza (ta o Białymstoku ) i je sobie nuce przez cały dzień mam tak samo - nie zasnę jeśli mam w sypialni otwarte lub tylko uchylone drzwi , nie zasnę tez jesli szuflady i szafy nie są zamkniete (czy też dosunięte w przypadku drzwi przesuwnych ) tak samo, czasem przymkne oko jesli chodzi o drzwi przesuwane ale wole jednak jak sa zamkniete - delicje jem tak ze zawsze najpierw obgryzam dookola , potem srodek (galaretka) a na koncu ten biszkopt ... \ delicje jem w ten sam sposob
  6. orfelis

    "zawijany" blat

    Tutaj to wyglada na "zwykly"blat. http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/sa/ge/bhiy/SfLbppd2BQsZv4OmtX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/sa/ge/bhiy/a6dpX9LIyjoPcsKXbX.jpg
  7. orfelis

    "zawijany" blat

    Czy w Polsce mozna dostac taki blat, ktory zachodzi na sciane? Nie podobaja mi sie listwy miedzy blatem a sciana. http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/sa/ge/bhiy/stkQ2eP0xisWeO0rcX.jpg
  8. W noc sylestrowa gramy w gre, ja uczestnicze tak pol na pol, kolezanka wyrzuca 6 a ja mowie, to 6 czy 9 cale szczescie, zorentowalam sie wczesniej niz reszta (mysle ze drineczki dzialaly) haha ze walnelam gafe i to mnie uratowalo Ostatnio gram w gre gdzie numer wybiera sie karuzela
  9. na kurczaka z rozna , mowilam "kreci koko"
  10. moja Olka na ketchup ( wiem, teraz keczap sie mowi ) mowila kepucz.uczylam ja : powiedz Olus : keczup ona : kepucz ja: powiedz ke ona : ke ja ; czup ona : czup ja : teraz powiedz ke-czup Ola: ke-pucz do dzisiaj mowimy kepucz , bo nam sie podoba U nas tez jest kepucz
  11. orfelis

    Jakie garnki wybrać?

  12. orfelis

    Jakie garnki wybrać?

    mam, polecam
  13. zapowiada sie ciekawie
  14. Coś mi przypomniała opowieść orfelis Wiesz ze ja wlasnie z nad Soliny wracalam
  15. Wracalam kiedys z Bieszczad, poszlam na stacje PKS, przekonana ze to stacja PKP, kupilam bilet do Krakowa, poszlam z tym biletem na dworzec PKP i czekam cierpliwie na pociag, niestety takowy nie przyjechal, wiec sie pytam konduktora, co jest grane i pokazuje bilet a on takie oczy Lece na PKS ale autobus juz odjechal. I tak na tym dobrze wyszlam, bo za 30 minut mialam autobus do Katowic. Katowice to byl moj punkt docelowy.
  16. A jak by go tak "plecami" do kuchni i mozna z kanapy podziwiac widok za oknem. Tak tylko mysle, moze sie zmiesci, nie wiem ile miejsca zostanie na przejscie do kuchni.
  17. W polowie ciazy czulam juz ze moj mozg sie spoznia. Wolniej myslalam. Po ciazy trudno bylo mi sie skupic, czytanie trudnych tekstow szlo mi opornie. Meczylam sie strasznie. Teraz wszystko wrocilo do normy.
  18. orfelis

    schody inaczej ... ?!

    Mam schody oklejone wykadzina, ale sa to schody proste, no i wykladzina nie za cudnej urody.
  19. orfelis

    Cena

    Dawno sie tak nie usmialam
  20. To przykre. Mojego psa potraktowano kwasem, oblane mial nogi, zaczal sie lizac i przez to mial wypalony nos, jezyk, wypadly mu 2 zeby. Wylszedl z tego. Miesiac na kroplowkach, potem karmienie strzykawka. Codzennie zastrzyki przeciwbolowe. Udalo sie. Wszyscy sie cieszylismy ze przezyl. Niestety po kilku miesiacach, ten sam "czlowiek "oblal go drugi raz, tym razem nie dalo sie go uratowac. Polal mu cala glowe. Mozna sobie tylko wyobrazic jaki to byl bol. Pies cierpial okolo godziny za nim go weterynarz uspil. Koszmar straszny. Pies pilnowal serwisu samochodowego. Faceta widziano, zostal przesluchany przez policje, mial spotkanie z psychologiem. I na tym sie skonczylo. Artykul w gazecie i tyle. Podobno ten sam facet kiedys wyrzucil psa z 5 pietra bo ten szczekal a on akurat mial impreze zakrapiana u siebie w domu. Nie chcialabym miec takiego sasiada.
  21. orfelis

    Jak to urzadzic?

    Podeslij mi te plany [email protected] moze cos wymysle.
  22. O to sie przerazilam. Mnie tez pralka czasami lekko kopie. Zawsze ja wylaczam za nim otworze. A gdy byl pan elektryk u mnie, wymieniali wszystkie liczniki w bloku, kazal drucik pociagnac od pralki do kranu i tyle.
  23. Kiedys ja bylam taka "dudniaca" sasiadka. A wcale nie latalam i nie tlupalam specjalnie. Chodzilam tylko w nocy na bosaka do lazienki. Tak zbudowana byl ten blok ze wszystko bylo slychac. Mielismy parkiet w calym mieszkaniu. Sasiadka zwrocila uwage, czy nie moglabym sobie kupic dywanu bo starsznie biegamy po nocach. Dywanu nie kupilam ale kupilam kapcie na grubych miekkich podeszwach A w nocu zaczelam "biegac" na paluszkach ) Za to ja wiedzialam dokladnie, kiedy sasiedzi z gory wychodzili z domu. Pies ich dostawal szalu jak zostawal sam. Przez pierwsze 30 minut biegal jak oszalaly akurat nad tym pokojem w ktorym mialam sypialnie. Zapewne facet nie zdaje sobie sprawy ze to tak slychac. Moze popros go by po danej godzinie, chodzil "spokojniej" bo juz spicie. Tylko zrob to jakos delikatnie co by pozniej nie biegal w chodakach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...