Witam. Mieszkam w domu w ktorym huragan zerwał dach.przyjechal nadzur budowlany cos popatrzyl i pojechal. po tygodniu przychodzi list ze przyjada na ogledziny i bede chciec projekty i pozwolenia. problem jest z tym ze takiego czegos nie ma, a dom był rozbudowywany kilka lat temu bez przez moich zmarłych rodzicow oczywiscie bez zadnego pozwolenia i bez planu.a mieszkanie jest na moich zmarłych dziatków. czy powie ktos co bedzie dalej???czy ja moge poniesc jakies konsekfencje jezeli nie mialem nic wspulnego z ta rozbudowa??
