Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

valdiv

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    50
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez valdiv

  1. Wątków na temat Manueli/Emanueli jest sporo bo też i projekty nie są nowościami, opcja Szukaj bardzo w tym przypadku pomocna. Realizacji w podkarpackim też jest kilka, np na trasie Rzeszów Bircza ostatnio naliczyłem 7 sztuk domków, które przynajmniej z zewnątrz wyglądały na Manuelę. Gregor 456 coś ostatnio mało aktywny jak to bywa po skończeniu budowy, rejon Jarosławia. Pozdrawiam,
  2. Tak, też mamy zamienioną kuchnię z pokojem i zlikwidowaną spiżarnię. Inaczej mamy tylko schody. Ściankę skróciliśmy do 2,6 licząc od ściany zewnętrznej.
  3. Mamy prawie taki sam układ pomieszczeń w naszej Manueli (większy pokoik i przesuniętą łazienkę kosztem kuchni). Tę ściankę przy kuchni skróciliśmy do 2.6m, długość podciągu wyszła 3.05m. Architekt stwierdził, że wyliczenia oryginału i tak mają zapas więc nie trzeba zmieniać zbrojenia. Na wszelki wypadek dorzuciłem jednak ze dwa pręty.
  4. bastus2, wynik 22m3 jest niesamowity w porównaniu z 5,5 dnia następnego. Niemożliwe, aby całe to ciepło w komin poszło. Skoro nie zagotowała się woda w grzejnikach ani w zasobniku to ciekawe jaki gaz tam się spala, może jakaś mieszanka specjalna serwowana przez lokalną gazownię w postaci 50% powietrza i reszty gazu, tak aby użytkownicy nie musieli się kłopotać doprowadzaniem powietrza do spalania? Można podejrzewać gazomierz ale do tej pory (przed rozpoczęciem ogrzewania gazem) mierzył poprawnie(?) - musiałby w takim razie fałszować pomiar przy większych przepływach. W kwestii nagrzewania się wody w zasobniku przy wyłączonym grzaniu cwu to o ile się nie mylę nie powinno być żadnej cyrkulacji grawitacyjnej w zasobniku ze względu na zawór trójdrogowy (przynajmniej w euromaxxie jest), który powinien w takiej sytuacji być przestawiony na c.o. Jeżeli zawór byłby uszkodzony to można sobie wyobrazić sytuację, że woda ciągle przepływa przez nagrzewnicę. Ale wówczas grzałyby grzejniki w okresie, gdy używałeś pieca tylko do cwu. U Ciebie wygląda to tak, że piec robi co mu się podoba bez względu na to co byś mu nie nastawił na sterowniku...
  5. bastus2: Być może takie w Twoim przypadku tak duże zapotrzebowanie jest normalne. Spalenie tych 12m3 gazu w dużej mierze przełożyło się na zwiększenie energii cieplnej wody w instalacji albo przynajmniej powinno. Jeżeli w domu jest nadal zimno to oznaczałoby, że część tej energii sobie gdzieś wyparowała albo też piec włącza się bardzo często i od razu na maksa co ponoć przekłada się na większe zużycie gazu a niekoniecznie na ilość przekazanej energii. Trochę dziwne, że serwis nie ma tutaj sensownych propozycji rozwiązań, może zmiana serwisanta by pomogła.
  6. bastus2: też mam Junkersa, co prawda model euromaxx ale chyba nie powinno to robić wielkiej różnicy. Po Twoim zapytaniu sprawdziłem czy aby u mnie nie występuje taki problem i okazało się, że zużycie wynosi 7.7m3/dobę (trzy dni próby ale będę jeszcze sprawdzał)- powierzchnia grzania lekko ponad 100m2, co+cwu, temperatura na zewnątrz ok -1, temperatura w środku w dzień 23, noc 19, pogodówka 270, priorytet czujnika wewnętrznego na 5, krzywe grzania to dla grzejników 20-60, dla podłogówki 20-40 (niezbyt ciepło przy temperaturach wyższych od zera ale nie chciało mi się tego ustawiać), grzejniki odkręcone na maxa, tryb dzienny w godzinach 6-22, cyrkulacja sporadycznie, drugi sezon grzewczy, ocieplony.
  7. Podejrzewam, że tragicznie by takie coś wyglądało - aby zadaszyć cały taras to dach musiałby schodzić jeszcze niżej niż nad garażem - pewnie gdzieś do wysokości dwóch metrów nad poziom tarasu. Może lepiej rozważyć zastosowanie markizy albo zmianę projektu na Librę? Pozdr. /v.
  8. W wersji wentylacji przez dachówkę wentylacyjną jest o wiele większe prawdopodobieństwo wtłaczania powietrza do pomieszczenia w przypadku wiatru wiejącego na tę połać dachu. Może jeżeli będzie jakiś filtr w okapie to trochę zniweluje ten efekt ale niekoniecznie. Ten typ wentylacji sprawdza się bardzo dobrze przy odpowietrzaniu pionów kanalizacyjnych bo tam aż tak to nie przeszkadza co najwyżej poziom wody w syfonach trochę poszaleje. Pozdrawiam,
  9. Witam, m&k - niestety nie mogę Ci wysłać zdjęć bo coś serwer mailowy odbija : Local delivery failure (#5.4.6) Druidus - odcięliśmy powyżej poziomu fundamentów ale nie pamiętam ile tego jest. Cokół będzie miał z 40cm Pozdrawiam, valdiv
  10. Zależy o jakie zdjęcia Ci chodzi. Zdjęć skosów w naszym domku jako takich to nie mam gdyż w tej chwili mamy dopiero pierwszą warstwę ocieplenia między krokwiami i jętkami. Przeglądnąłem archiwum i niestety nie znalazłem zdjęć całych pomieszczeń tylko samego ocieplenia co niestety nie oddaje przestrzeni.
  11. Hej Zbyszek_Sk, My podnieśliśmy ściankę kolankową o półtora pustaka (jakieś 35cm) i jest jak najbardziej OK. Oczywiście skosy nie znikneły ale na pewno da się z tym bez kłopotów żyć. Z założenia też część górna domu jest częścią nocną - sypialnianą, większość czasu będzie się spędzać na dole. Za dużo podnosić ścianki bym nie polecał bo niestety nie wychodzi to na dobre wyglądowi zewnętrznemu, przykłady wysyłam na priva. Domowników może faktycznie trzeba było zabrać na wycieczkę do już wybudowanego domku, bo potem narzekaniu może nie być końca... Pozdrawiam, valdiv
  12. Witam raz jeszcze, Do naszego parkietu jesionowego 70x500 wykonawca zaproponował klej jednoskładnikowy Block Glue włoskiej firmy Carver. Czy ktoś coś o tym produkcie wie i czy to sprawdzi sie przy takim wymiarze klepki? Boorg, co o tym sądzisz, nadaje się czy też wymienić na coś innego? Dzięki i pozdrawiam, valdiv
  13. Witam, Czy przy parkiecie jesionowym z klepki o wymiarach 70x500 należy stosować jakieś specjalne kleje poliuretanowe dwuskładnikowe czy też jednoskładnikowe są wystarczające? Trochę się na forum naszukałem ale nie znalazłem takiej informacji... Dzięki za info i pozdrawiam, valdiv
  14. Ten pierwszy domek to raczej Manuela (brak słupka na tarasie i komin wentylacyjny nad lukarną). Zdjęcie tego samego domku było na okładce jednego z pism dotyczących budownictwa ale niestety nie pamiętam już którego bo było to dość dawno temu. I na reklamówce w hurtowni więc zdjęcie raczej popularne;) Wydaje mi się, że wówczas nie było jeszcze projektów Libra czy też Emanuela. Może ktoś się przyzna do posiadania tych domków i rozwieje wątpliwości? Pozdrawiam, valdiv
  15. U nas też drzwi sa przeniesione na miejsce galeryjki, dorzuciliśmy dodatkowe okno na długiej ścianie. Światła jest pod dodatkiem ale też i dlatego, że taras wychodzi na południe. Jeżeli taras jest po wschodniej stronie to może być trochę ciemno a promienie słoneczne dotrą do salonu tylko rano... Pozdrawiam, valdiv
  16. Manuela, jak pisał Cypek, to fajny projekt ale zmian z pewnością potrzebuje. Część rozwiązań zastosowanych przez forumowiczów jest uwzględniona w projekcie Emanuela (http://www.dobredomy.pl/?id_project=45) i warto się z nim zapoznać. Moim zdaniem niezbędne zmiany to podniesienie ścianki kolankowej (ale bez przesady - widziałem kilka realizacji, gdzie zmieniło to na niekorzyść bryłę budynku, zwłaszcza w połączeniu z wąskimi okapami) oraz zmiana schodów (oryginalne są za strome i bez spocznika). Dodatkowo zamieniliśmy miejscami kuchnię z pokojem i zostawiliśmy tylko jedno większe okno na ścianie frontowej, zlikwidowaliśmy spiżarnię - mam nadzieję, że miejsce pod schodami (dwubiegowe ze spocznikiem) da się w jakimś stopniu na małą spiżarnię wykorzystać. Zwiększyliśmy lekko dolną łazienkę - teraz ma 4,9m2. Wejście do kotłowni mamy teraz od garażu. Ściankę pomiędzy pokojami 2/2 2/3 przenieśliśmy bardziej w kierunku 2/3, który stanie się garderobą. W wyniu takiego przeniesienia zlikwidowaliśmy też komin wentylacyjny a wentylację poprowadziliśmy w ścianach zewnętrznych a następnie przez dachówki wentylacyjne - jak się teraz okazuje nie najszczęśliwsze rozwiązanie. I jeszcze kilka drobniejszych zmian pewnie by się znalazło. Jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny to jak dla mnie chybionym trochę pomysłem jest zamiana drzwi balkonowych z łukowych na prostokątne. Zmiana taka jest oczywiście pozytywna pod względem finansowym ale kosztem wyglądu. Ocieplenie płyty balkonowej w formie zaproponowanej w projekcie daje w rezultacie zbyt masywnie wyglądające coś, z którym też coś zrobić trzeba. Bardzo polecam wizytę u kogoś, kto dom już wybudował - część pomysłów na zmiany pojawiła się u nas właśnie po takich odwiedzinach. No i oczywiście przeglądnięcie wszytkich postów na tym forum związanych z Manuelą i jej kuzynkami.
  17. Hej Gregor! Też zaliczam się do grona osób, którym Wasz domek bardzo się podoba:) Elewacja super! Planujecie posadzenie jakiegoœ wysokiego żywopłotu na granicy z domem kostkš? Trochę za duży kontrast Pozdrawiam i powodzenia!
  18. 20km to faktycznie całkiem blisko Dzięki za zaproszenie, nie omieszkam skorzystać! Zmian kilka zrobiliśmy a główne z nich to: 1. Schody dwubiegowe ze spocznikiem - powstałą pod schodami przestrzeń wykorzystamy na mini spiżarnię i schowek. 2. zamieniliśmy kuchnię z pokoikiem 3. jedno okno w pokoiku jedno zamiast dwóch 4. dodatkowe okno w salonie na poddaszu: 5. garderoba obok sypialni z przesuniętą ścianką w taki sposób, że okno lukarny jest poza garderobą. 6. otwarta póki co przestrzeń: schody, balkon, lukarna 7. podniesiona ścianka kolankowa i coś tam jeszcze Krasnoludek nie spisał się ostatnio i łupem złodziei padł leżak, stary koc i napoczęta butelka coca-coli...
  19. 20km to faktycznie całkiem blisko Dzięki za zaproszenie, nie omieszkam skorzystać! Zmian kilka zrobiliśmy a główne z nich to: 1. Schody dwubiegowe ze spocznikiem - powstałą pod schodami przestrzeń wykorzystamy na mini spiżarnię i schowek. 2. zamieniliśmy kuchnię z pokoikiem 3. jedno okno w pokoiku jedno zamiast dwóch 4. dodatkowe okno w salonie na poddaszu: 5. garderoba obok sypialni z przesuniętą ścianką w taki sposób, że okno lukarny jest poza garderobą. 6. otwarta póki co przestrzeń: schody, balkon, lukarna 7. podniesiona ścianka kolankowa i coś tam jeszcze Krasnoludek nie spisał się ostatnio i łupem złodziei padł leżak, stary koc i napoczęta butelka coca-coli...
  20. Tak, krasnoludek jest na dachu i pilnuje nam domu. Nie sądzę jednak abym miał aż taki dobry wzrok, by zobaczyć dom Niny w Bolimowskim Parku;)
  21. Tak, krasnoludek jest na dachu i pilnuje nam domu. Nie sądzę jednak abym miał aż taki dobry wzrok, by zobaczyć dom Niny w Bolimowskim Parku;)
  22. Witam wszystkich Manuelowiczów! Budujemy koło Błonia - ok. 35 km od Warszawy w kierunku na Poznań. W tej chwili skończone są tynki wewnętrzne więc przed nami jeszcze ogrom pracy. Z naszej działki widać jeszcze jedną realizację, oddaloną może o kilometr. W tej chwili mieszkamy w Legionowie i jak jedziemy na działkę to po drodze mijamy 4 takie domki na przestrzeni ok 50km. Pozdrawiam serdecznie.
  23. Witam wszystkich Manuelowiczów! Budujemy koło Błonia - ok. 35 km od Warszawy w kierunku na Poznań. W tej chwili skończone są tynki wewnętrzne więc przed nami jeszcze ogrom pracy. Z naszej działki widać jeszcze jedną realizację, oddaloną może o kilometr. W tej chwili mieszkamy w Legionowie i jak jedziemy na działkę to po drodze mijamy 4 takie domki na przestrzeni ok 50km. Pozdrawiam serdecznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...