Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PANTHER

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    237
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez PANTHER

  1. Zajrzyj do ikei. Mam garderobę zmontowaną z ich propozycji.
  2. Ja mam koszy jeszcze więcej w związku z prowadzoną w mojej gminie segregacją śmieci. Na odpady organiczne (idą na kompost), na plastiki, na papiery, na szkło (3 ostatnie pozycje są odbierane przez gminę)i na całą resztę. Wszystko umieścilam pod zlewem w dużej szafce, którą mąż zrobił wysuwaną w postaci dużej szuflady. Wykorzystałam najtańsze białe, plastikowe kosze, a wieczka pomalowałam farbą na odpowiadający w segregacji kolor.
  3. Oczywiście ubezpieczałam dom zamknięty.
  4. Dom w budowie od nw i od kradzieży ubezpiecza Hestia. Ja takie ubezpieczenie miałam (ok. 300zł/rok). Całe szczęście, bo po włamaniu dostałam zwrot za uszkodzone okno wraz ze wstawieniem nowego. Teraz mam ubezpieczony u nich dom. Po zgłoszeniu szkody już na drugi dzień przyjechał pan z Hestii, a w ciągu 2 tygodni dostałam kasę.
  5. Jestem w podobnej sytuacji: okno z kuchni wychodzi na polud-wsch. Zamontowalam rolety naszybowe w prowadnicach w kolorze ciemnozielonym lekko przeżroczyste. Bardzo dobrze się sprawdzają.
  6. Mam taki system grzania. Wykorzystaliśmy piec Carrier na gaz. Bardzo dobrze sprawdza sie w użytkowaniu.
  7. Niestety, gazownia jest monopolistą i jak widać, na takich jak my, drobnych odbiorcach specjalnie im nie zależy. Jeśli ci się nie podoba ich rozwiązanie, to możesz postawić butlę. Próbowaliśmy, a jakże, znależć jakąś sprawiedliwość w tym bałaganie. Ale domy już stały, przyszła zima, my już mieszkalismy, zależało nam na czasie i nie mogliśmy już dłużej czekać, że być może " w przyszłosci gdy będzie więcej odbiorców, za 10 lat". Do wigilii byliśmy bez ogrzewania(tylko kominek, woda ciepła na prąd), a w ten świateczny dzień nas przyłączyli i to też tylko dlatego, że razem z sąsiadką molestowalyśmy gazownię wizytami i telefonami. Najbardziej szlak mnie trafia, gdy pomyślę, że naszym kosztem wzrosły ceny sąsiednich działek. I ci, co nie dolożyli ani grosza, będą je mogli sprzedać drożej. Gdyby nie to, że do naszej budującej dwójki , przyłączył sie trzeci, na pewno mialybsmy butlę. Koszty 300m odcinka poszły na troje. Ale nie chcę sie już zatruwać złymi emocjami. Mieszkamy w porypanym kraju. Może wam się uda. Życzę powodzenia.
  8. Senser. Nie łudż się. Ja to przerobiłam w zeszłym roku. Moja droga też jest gminna, wybudowaliśmy gazociąg w 3 działki, chociaż jest 10. Reszta kupiała dla lokaty kapitału. Szlak mnie trafia z powodu takich ludzi.Gazociąg trzeba było przekazać jako darowiznę gazowni, bo jeśli byśmy tego nie zrobili, musielibyśmy sami ponosić koszty przeglądów i innych niezbędych rzeczy, które wymagałaby od nas gazownia. Koszty tych wymagań są niemałe.Nigdy nie odzyskamy włożonych pieniędzy, które były na szczęście mniejsze, niż gdybyśmy zdacydowali się na butlę. Pozdrawiam
  9. Ja tak mam.Oczywiście jest izolacja ze styropianu. W lato przyjemnie chłodzi w stopy, a w zimę robię tzw. "zimową odsłonę salonu" i rozkladam niewielki dywan, który głównie wykorzystuje do leżenia pies. Poza tym, mam wrażenie, że przy braku ogrzewania podłogowego nogi mają szansę odpocząć po całym dniu biegania.Fizjologicznie przecież temperatura w kończynach jest niższa. Porównuję to z wrażeniami, jakie mam po pobycie w domu znajomych, którzy mają ogrzewanie podłogowe. Ale na pewno są osoby, które mają inne zdanie na ten temat.Pozdrawiam
  10. Do wszystkich, których olała tpsa. Też ich olejcie, jak zrobiłam to ja. Mam sferię. Bardzo dobrze działa. Wzięłam też u nich internet. Dla wzmocnienia sygnały wystawiliśmy antenę zewnętrzną. Małe zaburzenia występują tylko przy chmurach burzowych.
  11. Do wszystkich, których olała tpsa. Też ich olejcie, jak zrobiłam to ja. Mam sferię. Bardzo dobrze działa. Wzięłam też u nich internet. Dla wzmocnienia sygnały wystawiliśmy antenę zewnętrzną. Małe zaburzenia występują tylko przy chmurach burzowych.
  12. Mam tylko dolne szafki i z wszystkim się zmieścilam. Też jestem nieduża i wolę się schylać niż skakać po stolkach, a poza tym zawsze mi się takie rozwiązanie podobalo. Nad blatem powiesilam sobie tylko reling z pólkami na przyprawy.
  13. Mam z okuciami i szybami P4. Dokładnie sprzedawca powiedział mi co jest w oknach. Także to, że wewnątrz szyby na listwie jest nr zamówienia, czyli w razie kradzieży wiadomo, że to moje okna (faktycznie to widać). Klamki mam zamykane na kluczyk. Ja na razie chodzą dobrze.
  14. Znów jakiś mądrala. Przecież nie z tytanu, a taka nazwa dla wzmocnionych antywlamów. Firmy, nie tylko od okien, nadają swoim wyrobom różne nazwy.
  15. Mam taki okap wolnowiszący z szybą. Przecieram raz na dwa tygodnie szmatką z mikrofazy i to wszystko. Wisi nad kuchnią gazową. Użytkuję od ponad roku.
  16. Przy roletach jest jeszcze jeden problem:jeśli zamykasz je codziennie wychodząc do pracy na parę godzin ( a należałoby je zamknąć, żeby spełniały swoją rolę), to pożegnaj się się z domowymi roślinkami, bo zieloną będziesz mieć co najwyżej sałatę w lodówce. Jeśli ich nie zamkniesz, to po co montować.
  17. Na mnie tpsa się wypieła. A ja na nich. Mam sferię z internetem.
  18. Nie mam gresu, ale terakotę. Myję ją ajaksem (kwiatowym) rozcieńczonym w wodzie ( 5l wody+2 nakrętki płynu). Panele natomiast myję specjalnym, najtańszym płynem do paneli. Kupuję go w liroy merlin w dziale z panelami.
  19. Próbujesz być zabawny czy szukasz tematu do dyskusji?Twoja uszczypliwość jest naprawdę nie na miejscu. Ciekawe ile sam budowałeś?A zresztą jakie to ma znaczenie, jeśli nie potrafisz doradzić pytającemu, tylko zadajesz mi głupie pytania.Życzę powodzenia
  20. Kupiliśmy brykiet z trocin z Żuromina (od Torunia patrząc jest to miasteczko za Golub-Dobrzyniem). Po 300zł za tonę z transportem. Zrzuciliśmy się w kilkoro sąsiadów. Worki pakowane po 25kg. Bardzo dobrze się pali.
  21. My zaczęliśmy 21 listopada. Do 4 grudnia były już fundamenty i wylewka. W zimie szły mury (silikat na klej), oczywiście nie w siarczyste mrozy, ale -5 jeszcze nie przeszkadzało. 7 kwietnia wstawiliśmy okna i drzwi, potem szły prace wykończeniowe. W sierpniu się wprowadziliśmy. Nie miałam lanych stropów, a domek jest parterowy z poddaszem wyłącznie gospodarczym, i oczywiście budowaliśmy z bankiem. Mieliśmy super ekipę. Nam się spieszyło, żeby już dłużej nie płacić z wynajmowane mieszkanie, które było na dodatek oddalone od budowy 60km. Dzisiejsza technologia budowlana pozwala ominąć to, co kiedyś ograniczało i wydłużało budowy w nieskończoność. Życzę powodzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...