Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mai

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    91
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mai

  1. dusiaka w jakim programie robisz te wizualizacje ?
  2. a umiejscowienie wanny na snianie gdzie wc i bidet, takiej długachnej? a kibelków pod oknem [można by posiedzieć i widoki podziwiac ] lub układ taki jak jest a wanna asymetryczna czy trójkątna? jakieś szafki planujesz w łazience? czy "ściankę" oddzialającą wc?
  3. nie gratuluję żeby nie zapeszać a tak na serio, jak wsio będzie ok, to najpóźniej za 65 dni pozwolenie będzie czyli marzec/kwiecień świętowanie chyba że się szybciej uwiną
  4. kurcze blade! nigdy nie sądziłam że można robić nalewki z warzyw, jakoś zawsze mi się nalewki z owocami kojazyły no ale z drugiej strony mam znajomego który twierdzi że bimbru tylko z kamienia nie da się zrobić jak smakują te warzywne nalewki? to się pija tylko "z okazji jakichś przypadłości"? czy może jest też z nimi jak z ciastem marchewkowym ?
  5. przepisy wino robiłam tak [ja robiłam w małym butlu ok. 10l ] : 1/3 butla owoców, 1/3 ciepłej wody, 3kg cukru, do butla wsypujemy owoce, zalewamy wodą z rozpuszczonym cukrem, wsadzany korek z rurką i czekamy 6 tygodnie żeby "pochodziło", po 6 tygodniach zlewanie z nad owoców, jak za mało słodkie to dosypujemy cukier rozpuszczony w małej ilości wina [wg gustu], i zostawiamy żeby "pochodziło" jeszcze, w sumie da się już "pić" lepsze jak troche postio jeszcze takim sposobem robiłam wina z winogron, czarnych wiśni, czarnych porzeczek, jeżyn likier a'la sheridans: - 0,5l wódki - 2 puszki mleka skondensowanego słodzonego ugotowanego w puszkach lub gotowe już ugotowane można kupić wykonanie: mieszany powyższe składniki i gotowe albo degustujemy albo zostawiamy na kilka dni do "przegryzienia" mocniejsze wychodzi na spirytusie w tych samych proporcjach, żeby było rzadsze można dodać mleka skondensowanego niesłodzonego likier kokosowy na bazie powyższego: - 0,5 l wódki zalewany paczkę wiórek kokosowych, namaczamy 1-2 dni, zlewany, alkohol łaczymy z jedną puszką mleka skondensowanego słodzonego ugotowanego i jedną puszką mleka skondensowanego niesłodzonego w podobny sposób można zrobić na cukierkach kukułkach, czy innych, można dodac kawę, czy "zamoczyć" skórki cytrynowe czy pomarańczowe, bez białej warstwy, powstaje coś na kształt limonczella
  6. ja nalewek jeszcze nie robiłam, ale mam pewien zapas alkoholu który moge w tym celu wykorzystać przynajmniej w części miałam małe eksperymenty z wyrobem wina nie koniecznie z winogron [najpyszniejsze na świecie z czarnych wiśni ] czy wyroby typu wódka+mleko skondensowane [+ inne dodatki], ale tego chyba nalewkami nie można nazwać mam pytanko: czy te "mrożonkowe" owoce "kupne" można wszystkie wykorzystywać na nalewki? [niektóre po rozmrożeniu wygladają jak "pacia" ] i jeżeli tak, to w jakich proporcjach?
  7. wz wydaje się jeżeli na danym terenie nie ma planu zagospodarowania, działka oznaczona jako "R" może mieć wydane wz, zobacz co pisze w tej decyzji, moze masz tam zapisane że działka jest już odrolniona jeżeli jest to działka położona w mieście to nie musi być odrolniona, bo jakieś 1,5-2 lata temu zmienił się przepisy i wszystkie działki w mieście są "odrolnione", jeżeli działka poza miastem to chyba do 5ar [cześci działki można za free odrolnić ale nie jestem na 100% tego pewna] najlepszym, najszybszym i najpewniejszym sposobem jest po prostu przedzwonić do danej gminy i się dowiedzieć ile takie coś kosztuje i jakie dokumenty należy złożyć
  8. w Nowym Roku pomyślności na budowie szybkiego załatwienia papierologi życzę dusiaka rozygnujecie ze spiżarni?, i ściany inaczej przy salonie są, czy to tylko takie zabawy "programem planistycznym"? ps. Weronika wklejaj jak tylko będziesz mieć te fotki
  9. hop hop hop będą jeszcze jakieś zdjecia? czy może w tym roku już koniec?
  10. dzięki weronika fajnie widać że jednak ktoś już buduje czekam na dalszy ciąg
  11. Witam też jestem "fanką" Anatola który mam nadzieję kiedyś mi się "przydarzy" dołaczam się do grona czytelników tego dziennika Elfir fajna koncepcja wg mnie bardzo zgrabna
  12. wz są zależne od gminy, ustawy itp [w uproszczeniu ], wnioskodawca składa wniosek, a gmina określa warunki, nie zawsze zgodne [parametry] z tym co składa wnioskodawca [np. wnioskujesz o wysokość 13m, a dostajesz 11m] żeby dostać wz trzeba złożyć wniosek, wniosek składa wnioskodawca, żeby złożyć o wniosek o pozwolenie na budowę trzeba być wnioskodawcą wz, dlatego też kupując działkę z wz przenosi się ją na siebie
  13. Żeby wystapić o pozwolenie na budowę musisz być wnioskodawcą wz, czyli składasz wniosek do urzędu o przeniesienie wz. Do wniosku najczęściej potrzebne jest: 1. zgoda obecnego wnioskodawcy na przeniesienie wz 2. twoja zgoda na przejęcie wz 3. kopia ostatecznej decyzji wz Najlepiej dopytaj w urzędzie o konkrety
  14. fajny projekt, jeżeli kiedykolwiek zaczniemy budowę to jest to mój numer 1 czekam na Wasze relacje z budowy
  15. Urząd ma możliwości, może i zwraca się do różnych instytucji, tylko to trwa i nie zawsze urząd jest coś w stanie ustalić, szybciej można załatwić sprawę jeżeli inwestor pomaga w szukaniu stron. Nie dostaniesz decyzji wz jeżeli nie będzie ustalony pełny krąg stron. Im szybciej "załatwisz" te adresy tym szybciej dostaniesz decyzję Czasami wystaczy [to zależy od urzędu] jak wypełnisz oświadczenie [możesz to zrobić sam] i podasz w tym oświadczeniu albo aktualne adresy poszukiwanych albo ich spadkobierców [z adresami i stopniem pokrewieństwa]. Nie ma możliwości ogłaszania w prasie, strona postępowania musi odebrać list, potwierdzenie zwrotne ma być w aktach sprawy [wg kpa podwójne awizo jest traktowane jako list doręczony].
×
×
  • Dodaj nową pozycję...