-
Liczba zawartości
34 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Kaganek
-
To Wy wiecie jak wygląda Leon ???!!!
-
A kto ustala wysokość akcyzy urzędy skarbowe czy minister finansów? Taka smutna reflekscja: Kogo wybieramy tego mamy... A co do konretów ja też dorzucę Z podanych informacji wynika że ostatnia podwyżka cen paliw dokonana przez Orlen i Lotos spowoduje podwyżkę ceny /95/ o jakieś 2-3 gr za litr a na stacji w której tankuję cena skoczyło o 6 gr ???!!! Ciekawe jak to się stało?!
-
Ja też coś podrzucam http://www.milkandcookies.com/links/19618/ typowy japoński pokoik z typowymi ich znaczkami czyli o napisach zapomnij !
-
Jak ściągnąć dług-walka o pieniądze z nieuczciwym wykonawcą
Kaganek odpowiedział ullis → na topic → Prawo i finanse
To dopiero początek: Art. 491. § 1. Jeżeli jedna ze stron dopuszcza się zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy wzajemnej, druga strona może wyznaczyć jej odpowiedni dodatkowy termin do wykonania z zagrożeniem, iż w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu będzie uprawniona do odstąpienia od umowy. Może również bądź bez wyznaczenia terminu dodatkowego, bądź też po jego bezskutecznym upływie żądać wykonania zobowiązania i naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki. § 2. Jeżeli świadczenia obu stron są podzielne, a jedna ze stron dopuszcza się zwłoki tylko co do części świadczenia, uprawnienie do odstąpienia od umowy przysługujące drugiej stronie ogranicza się, według jej wyboru, albo do tej części, albo do całej reszty nie spełnionego świadczenia. Strona ta może odstąpić od umowy w całości, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez nią cel umowy, wiadomy stronie będącej w zwłoce. Ale koniecznie wyślij listem poleconym takowe pismo do swojego kontrahenta z tego co pisała Sonika było to zapewne postępowanie nakazowe - nie ma konieczności stawienia się dłużnika i cechuje je zazwyczaj brak przewlekłości co do szybkości postępowania nie popadałbym w nadmierny optymizm bo od zapadnięcia wyroku do odzyskania kasy jest czasami długa droga ale im szybciej zaczniesz tym lepiej dla Ciebie - musisz się jednak pogodzić z dodatkowymi kosztami postępowania które możesz odzyskać jeżeli sprawę "wygrasz" -
Tym że się nie lubisz ze swoim poprzednim pracodawcą nie musisz się przejmować jeżeli wszystko było w porządku i dochody były legalne a są na to u niego dokumenty to zawsze możesz to wyjawić do protokołu i zwrócić się do US o sprawdzenie tych informacji u Twojego pracodawcy po prostu zrobią to za Ciebie i wszystko będzie jasne jest to problem jak najbardziej na czasie gdyż sprawy o nieujawnione źródła przychodów (dochodów) są coraz częstsze w US - najczęściej nie chodzi tu o przestępców ale o ludzi którzy pracują "na czarno" czy to w kraju czy za granicą Pozdrowienia dla wszystkich moich poprzednich rozmówców Wujku LUCU dalej czekam na odpowiedź ...
-
Przynajmniej w zimie byłoby ciepło...
-
Ja również Ci dziękuję i pozdrawiam
-
No właśnie o tym rozmawiamy... Bo moim zdaniem w niektórych rodzajach spraw nie da się uniknąć uznaniowości organu orzekającego tzn. oceny cz y w danym stanie faktycznym zastosować określony środek prawny np. umorzenie zaległości i daltego chciałem wiedzieć o jaką sprawę chodziło żeby móc się odnieść do Twojego przypadku, który sam podałeś (ale bez konkretów) a co do identyfikalności to nie ma możliwości identyfikacji Twojej osoby jeżeli napiszesz o co chodziło w sprawie - no chyba że chodziło o wydanie koncesji na produkcję broni bo tych pewnie u nas wydaje się niewiele ... Co do zbyt dużej ilości państwa w gospodarce, zbytnich obciążeniach podatkowych - poczytaj moje posty - bardzo proszę
-
Przykro mi ale muszę Cię zmartwić - nie jest możliwe takie tworzenie przepisów prawnych by wszystko było jasne. Co do skali zjawiska to można dyskutować. Jeżeli myślisz że to możliwe napisz proszę w jaki sposób należy umarzać zaległości podatkowe podatnikom kiedy i pod jakimi warunkami ale tak żeby było jasne i żeby wykluczyć możliwość uznaniowość urzędów. No i faktycznie mnie zmartwiłeś. Naprawdę stoisz na stanowisku, że nie da się tworzyć jasnego i przejrzystego prawa? Dla mnie jest cokolwiek dziwne, że dany przepis przez jednego kierownika US interpretowany jest tak, a przez innego inaczej. Absolutnie nie do zaakceptowania jest natomiast zjawisko celowego tworzenia prawa, ale w taki sposób, że daje się urzędnikowi do ręki narzędzie, którego mieć nie powinien. To prosta droga do korupcji. Przepisy powinny jasno i waraźnie określać, co stanie się przy spełnieniu określonych warunków. Jeżeli w ustawie pojawia się słowo "urząd może", a nie "urząd musi", to w efekcie mamy niejako zaproszenie do korpucji. Nie tak dawno osobiście zetknąłem się z taką sytuacją. Gdy spełniłem pewne warunki, urząd mógł mi pójść na rękę, ale nie musiał. Wszystko zależało od dobrej woli urzędnika. Jak myślisz na co on czekał? A skala? Tak jak pisałem, jesteśmy jednym z krajów gdzie to zjawisko ma skalę masową. Niestety. Czasami odnoszę wrażenie, że do takiej sytuacji doprowadzono celowo. I żeby wszystko było jasne jestem także za ograniczenie roli państwa w biznesie. Czy możesz napisać konkretnie o jaką sytuację chodzi ?
-
Kaganek Napisz,ze to co napisales,to zart. To nie moze byc prawda. Nie ma ludzi tak nieorientujacych sia w rzeczywistosci na tym swiecie. Przepisy o jakich piszesz,ze niemozliwe-w Polsce juz byly. Wystarczy do nich powrocic. Straciloby wtedy towarzystwo zajecie. I to jest Twoj problem. Ktoś mnie już uprzedził ... Ale co tam Wujku Lucu i tak Ci odpiszę. Otóż do US się przynależy bo tak stanowią przepisy, ale co w zamian proponujesz ? Swobodny wybór przez podatnika urzędu skarbowego? Mam rozumieć, że skoro jesteś z okolic Warszawy to wybrałbyś us z Koszalina? I tam miałbyś jeździć w razie jakiegoś problemu ? Zastanów się nad tym. Chyba logiczne jest że właściwym dla podatnika jest us jego miejsca zamieszkania - ewentualnie miejsca prowadzenia działalności - to chyba logiczne - przynajmniej dla mnie. Co do wyboru lekarza wcale nie ma aż tak dobrze - gdyż jeżeli mieszkasz w Warszawce to możesz się leczyć u jednego ze stu, może nawet tysiąca lekarzy, ale jeżeli mieszkasz na jakiejś zapyziałej wiosce gdzie jest tylko jeden ośrodek zdrowia i jeden lekarz - to i tak 90% jego właśnie wybierze... Co do jasności przepisów prawnych wcześniej już pisałem do mToma o decyzjach umorzeniowych - aby ktoś łaskawie chciał dać przykład jasnego i precyzyjnego rozwiązania i jakoś nic do tej pory - wujku Lucu ratuj! daj przykład jak to uregulować żeby nie było przekrętów. Skoro jak piszesz, że ja się nie znam to z pewnością Ty orientujesz się świetnie w problemach prawnych i wytłumaczysz mi dlaczego istnieją takie rozbieżności w orzecznictwie sądowym odnośnie tych samych przepisów i ich interpretacji? Ostatnia sprawa Cimoszewicza - tak dla przykładu - nie ma mowy o zupełnej jasności przepisów - niestety - przykre że tak wielu nabiło sobie głowy pustą demagogią
-
musze Cie zmartwic , nawet kontrola krzyzowa milym paniom nie pomogla, za stara jestem na takie podchody Kaganku za komuny bylam pierwszej za drugiej tez bylam to i do trzeciej przylece zaczynalam w biznesie w wieku lat 21 a moze adrenalina dobrze mi robi ?? nie wiem tak czy siak -zapraszam na kontrole hihihihihi lubie pytania typu (pan z zusu kiedys zapytal-powaznie ) a dlaczego pani spoznila sie z zaplaceniem skladki??? a pani na to bo musiala papu kupic dac komentarz ??? uprzedzam drastyczny moze byc i prawdziwy napisalam trzy po trzy , bo sie nerwowo zrobilo w watku Tutaj mamy nagminny przykład tego jak każdy interpretuje coś co jest napisane całkowicie odmiennie Chodziło mi o to że do pracy w kontroli w US się nadajesz Ja pociągnę tą Twoją wypowiedź bo robiłem kiedyś analogiczny sprzeciw od decyzji ZUS dotyczącej odmowy umorzenia odsetek od zaległości w płaceniu składek uzasadnienie było mniej więcej takie, że dana osoba miała do wyboru albo kupić lekarstwa swoim dzieciom albo płacić składki i co ? i umorzyli naprawdę mogę Ci wysłać ksero - bo coś za bardzo ludziom nie wierzysz - - nie wiem tylko dlaczego? - więc się nie denerwuj - wyluzuj ...
-
Kaganek Ja juz,co do Ciebie watpliwosci nie mam. Ty nie piszesz jak byly us. Ty piszesz,jakbys nim ciagle byl. Lekarza to ja moge sobie wybrac. Ojciec tez nie wychodzi z mgly. Co sie tyczy us,w kwestii zagrozenia,to wynika z tego ,co piszesz,ze sie nie orientujesz. Nie pekaj. Wujek Sky ,Ci wyjasni. Us sie nie wybiera. Do us sie przynalezy. Wynika to z miejsca zamieszkania. Nie z prawa wyboru. Ciagle nie widze radosci na widok prawdziwego podatnika,czyli osoby spoza budzetowki. Co do sklonnosci pracownikow najemnych us do niszczenia ludzi,to trzeba byc slepcem do potegi,zeby problemu nie widziec. Nie chcesz - nie zobaczysz. Mozesz rowniez spotykac sie z osobami z podobnego grona,ktore potwierdza Twoja slepote z racji pobierania budzetowej pensji. Jest to czeste zjawisko w pewnych kregach. Wprowadzic zawile prawo podatkowe. Zaciemnic je przepisami wykonawczymi. Przepisami o kontroli. Interpretacja przepisow. Ot i przepis na tzw.panstwo prawa ,w ktorym prawo znaczy zdolnosc do zniszczenia w kazdej chwili ,przez pracownika us,dowolnie wybranego podatnika. Sprobuj na to odpowiedziec. Zaprawdę powiadam Ci nie wiem co rzec
-
Przykro mi ale muszę Cię zmartwić - nie jest możliwe takie tworzenie przepisów prawnych by wszystko było jasne. Co do skali zjawiska to można dyskutować. Jeżeli myślisz że to możliwe napisz proszę w jaki sposób należy umarzać zaległości podatkowe podatnikom kiedy i pod jakimi warunkami ale tak żeby było jasne i żeby wykluczyć możliwość uznaniowość urzędów.
-
Całe prawo funkcjonuje na interpretacjach - nie tylko podatkowe - czyli co likwidujemy podatki, urzędy skarbowe i teraz jeszcze prawo? Stop, stop...! kaganku , a czy mTom cos takiego powiedzial nie dowalaj do pieca i moze wkoncu sie nam pochwalisz co to za biznes masz ??? zawsze od 7 do 15???? nie daj sie prosic i jeszcze jedno , bo wciaz sie nie rozumiemy w tym temacie cala budzetowka zyje z podatkow , czyli nas wszystkich przyjmij to wkoncu , w poscie z 7.48 tak wciaz ironicznie o tym piszesz co do Pana Kluski -jezeli jest jakakolwiek luka , obowiazkiem wrecz kazdego jest z niej skorztstac a co , czyzby te luki tylko dla swojakow byly ??? o tym pisze mTom , zeby bylo wszystko jasne w przepisach Zgadzam się z Tobą - cała budżetówka jest utrzymywana z płaconych podatków i to tyle. To tak abyśmy się zrozumieli w temacie. Co do wypowiedzi mTom-a to pozwolisz że jemu odpowiem a Ty sobie przeczytaj. Ja nie napisałem żeby nie korzystać z luk w prawie ja pisałem o różnej możliwości interpretacji przepisów i tym czy taka różnica zdań była uzasadniona Sądząc z Twojego podejścia do mnie jako rozmówcy - nadawałabyś się do kontroli w Urzędzie Skarbowym
-
Całe prawo funkcjonuje na interpretacjach - nie tylko podatkowe - czyli co likwidujemy podatki, urzędy skarbowe i teraz jeszcze prawo? Stop, stop...!
-
Są też stowarzyszenia osób skrzywdzonych przez lekarzy a nadal się leczymy są stowarzyszenia skrzywdzonych ojców a nadal się żenimy i płodzimy dzieci Są też stowarzyszenia osób skrzywdzonych przez us i nadal będziemy płacic podatki bo innej drogi nie ma i nie miejcie złudzeń Co do P Kluski sprawę znam bo było o niej głośno w "branży" czyli parę słów od znienawidzonego urzędasa (wprawdzie byłego ale zawsze...) na ten temat P. Kluska skorzystał na przepisach i wykorzystał ewidentną lukę w prawie któa pozwalała zastosować zwolnienie z VAT w przypadku kupna przez szkoły komputerów nie z Polski (dziwne ale tak właśnie stanowił ustawodawca czyli rodzimy sprzedawca ma płacić VAT a kupowany za granicą z VAT-u zwolniony) Optimus założył za granicą firmę tylko po to aby przeprowadzać te transakcje czyli eksport kompów i import tych samych kompów do szkół oczywiście bez VAT - sami powiedzcie czy tego typu działanie nie można było zinterpretować jako mające na celu obejście ustawy i płacenia VAT-u? Moim zdaniem można było to tak interpretować - dodatkowo nie wiem czy wiecie ale w przypadku Kluski US w Nowym Sączu bazował na orzeczeniu NSA w Poznaniu, który orzekał w analogicznej sprawie dokładnie tak jak później us... Czyli równiez Naczelny Sąd Administracyjny też miał podobny pogląd na sprawę... Moją zgrozę i przerażenie budzi natomiast co innego - środki które poszły na rozprawienie się z Kluską - ale to już były działania o bezspornym podłożu politycznym ... komuś w Warszawce zależało na upupieniu P. Kluski. Czy zdaję sobie sprawę z zagrożenia US - i tak i nie - zagrożenie istnieje ale jest ono związane bardziej z moimi błędami - które są o dużo częstszymi przypadkami wymierzania sankcji podatkowych niż błędy urzędników
-
I ta fundamentalna prawda będzie nas dzielić potrzebne to są piniadze ale w kieszeni ludzi a nie w tej czy innej instytucji. Co do rozliczeń -jedyne skutecznym sposobem ograniczenia korupcji jest znaczące zmniejszenie koryta inne środki są tylko pomocnicze(kontrola, prawo, sądy). pozdr ol Piszemy to samo tylko nie chcesz się zgodzić ograniczenia o których pisałem to tak jak napisałeś "ograniczenie koryta" a że podatki być muszą (a co za tym idzie aparat skarbowy) to fakt który jest dla mnie niepodważalny - wszak nie da się sprywatyzować wszystkiego jest wiele sfer życia które muszą pozostać w gestii państwa chyba że uważasz inaczej?
-
No raczej populistyczną demagogia posługuje sie Lewica wszelkiej maści której utrzymanie istniejącego systemu jest na rękę(kasa i stanowiska 10-tki tysięcy stanowisk). A to ze da nam to tam to(zapomina dodać ze 3 razy więcej nas przy tym złupi) , a to że obniży podatki (ale wcześniej nieskończona ilość razy podniesie) , a to że zapewni mam służbę zdrowia i szkolnictwo Bezpłatnie ( tylko czego tak cholernie drogie) i tak do wieczora można. Wyjątkową nieodpowiedzialnością po wyjątkowo udanych 15 latach rządów soc-lewicowej -bandy czasem o rodowodzie moskiewskim a czasem solidarnościowym jest wmawianie nam że nie ma prostych rozwiązań. A właśnie że TAK -To właśnie obniżka podatków sprzyja spadkowi bezrobocia - a nie Urząd Pracy, roboty Publiczne i setki programów MP(okrutnie drogich) - których jedynym celem jest mnożenie stanowisk dla kolesiostwa. No i ładnie już kolesiostwo działa Jakie kolesiostwo ??? Gdyby Wowka był ministrem (tfu!) w życiu bym go nie bronił ... Ale ale tu to se możemy pogadać że rządy mamy do ... ... pupy swoją drogą widzę że mamy do czynienia z wojującymi prawicowcami co to uczulenia dostają od dotknięcia lewej ręki a przeciez w całej Europie rządzą lewicowcy i nie mają tam wcale tak źle że w USA większy postęp gospodarczy - to fakt - ale czy mniejsza biurokracja - to chyba nie do końca - z pewnością mniejsze obciążenia finansowe na przedsiębiorcach - należy jednak dostrzegać i minusy tego raju na ziemi jakim są stany gwoli ścisłości nie jestem sympatykiem lewicowych partii na wybory nie chodzę bo nie wierzę politykom i już ... ale nie o to mi chodziło w sporze a tylko o to by uczulić szanowne grono że właśnie porządnie działający i sprawny aparat skarbowy i ZUS są na rękę społeczeństwu i będę bronił tam pracujących boć nie oni są winni istniejącym regulacjom prawnym a zbierane przez nich pieniądze są potrzebne a że potem są marnorawione to trzeba rozliczać innych a co do ograniczania roli państwa w gospodarce to zgoda, co do upraszczania przepisów zgoda co do obniżania kosztów pracy zgoda
-
Dolaczam sie do prosby o liczby, czyli konkrety. Gdybys Wowka znalazl jeszcze chwile jedrzej mysle , ze jest nas duzo wiecej , wszyscy , ktorzy ponosimy odpowiedzialnosc za to co robimy , wszyscy , ktorzy podejmujemy wyzwania , ryzykujac nierzadko , tylko , ze innym rece opadaja w dyskusji , mi tez juz opadly zreszta wyreczasz mnie Praca w aparacie zmienia ludzi , ukierunkowuje . Powiem Ci , jak maz spotkal dawnego kolege , nie widzieli sie ok 15 lat . Co slychac i te Wiesz pytania typu co robisz? Konsternacja calkowita , kontroler w US , WSZYSTKO BYLOBY NAWET DO ZAAKCEPTOWANIA gdyby kolega nie dodal w polowie rozmowy , ze US moze... , US powinien... , US ma prawo i obowiazek... Ja to czasem dla dobra sprawy wymiekam , ale maz wsiadl do samochodu , zapienil sie i odjechalismy .Najbardziej ten ton zabolal , Wiesz o jakim rodzaju tonu mowie ?? Tak, tym nie znoszacym sprzeciwu I zapominaja panstwo urzednicy po co sa i dla kogo z czego zyja chyba tez nie rozumieja , moim zdaniem wydaje im sie po prostu , ze z budzetu Wiadomo, ze nie wszyscy , ale znakomita wiekszosc . Dla jasnosci , nie uwazam , ze dzialalnosc gospodarcza jest jedyna i sluszna droga . No fajny kolega nie ma co... To ja chyba jakiś dziwny jestem skoro mając ciepłą posadkę, furę kasy za nic, żadnej odpowiedzialności, co miesiąc wypłatę z kieszeni przedsiębiorców z tego wszystkiego zrezygnowałem i teraz ciężko ale to CIĘŻKO pracuję, za marne grosze, ryzykując majątek mój i mojej rodziny i na dodatek jeszcze płacę podatki i ZUS (oczywiście również na Twojego kolegę - kontrolera US ) Po co mi to było? I na dodatek wcale nie żałuję...
-
Oczywiscie,ze nie jestes osamotniony. Pod tym,co napisales moge sie obiema rekami podpisac. Ujales wszystko w taki sposob,ze trudno bylo cos dodac,bez powtarzania po Tobie. Zadziwia mnie Wowka,bo z tego co pisze jasno wynika,ze jest: - inteligentny - wyksztalcony - oczytany - potrafi czytac tekst pod katem przydatnosci do swoich odpowiedzi - posluguje sie logika - dobiera starannie slowa Jezeli to wszystko wezmiemy pod uwage,to wychodzi na to ,ze Wowka doskonale wie,co robi broniac niesprawiedliwego systemu.Czyli jak go Wowke nazwac? Sam to napisałeś inteligentny, wykształcony, oczytany, który niewątpliwie dostrzega bezmiar głupoty istniejącego systemu, ale który wbrew temu co Mu zarzucacie nie posługuje się populistyczną demagogią, że wystarczy pstryknąć paluszkami a wszystko będzie pięknie i ładnie trzeba dostrzegać dobre i złe strony istniejącego stanu rzeczy a nie tylko narzekać i narzekać Wowka może Ty jesteś ministrem ??? To by dopiero było ... A ja Cię bronię... ?!
-
ALe właśnie o prównanie zarobków w tej rozmowie chodziło - to tak żeby nie wypaczać sensu prowadzonej między mną a Jędrezejem oraz Redrumem dyskusji a nie o kwestię odpowiedzialności, którą teraz dopisujesz skoro o tym mowa możemy to przedsykutować za mojej bytności w skarbówce pracę za błędne decyzje starciło 5 osób - nie chodzi tu oczywiście o każde pomyłki ale tylko te istotne, które rodziły poważne konsekwencje - mniejsze pomyłki karane są najczęściej finansowo - niekiedy poprzez kary przewidzine kodeksem pracy - co do modnej ostatnio tezy odpowiedzialności finansowej urzędników - moim skromnym zdaniem doprowadziłoby to do totalnego paraliżu działalności urzędów - bo jak sobie wyobrażasz podjęcie decyzji przez pracownika w kwestii rozstrzygnięcia gdzie chodzi o pieniądze rzędu 10, 100 a czasem nawet więcej mln zł - nikt tego nie podpisze Ja natomiast Ci życzę aby dzieci i wnuki Cię kochały a nie konieczne oceniały, Szacunek dla wszystkich...
-
No to zgoda! Z tym że odniosłem wrażenie z poprzedniej dyskusji że bardzo się wyżywacie na skarbóce jako swoistego rodzaju ucieleśnieniu biurokracji gdyż przedsiębiorca tak naprawdę ma styczność z urzędem skarbowym i ZUS-em tym samym na żadne inne urzędy i sens istnienia ich pracy nie chce spojrzeć A drufa rzecz że choćbyśmy chcieli i tak się nie da do końca uprościć rozliczeń podatkowych Ci co są w temcie wiedzą o co chodzi - sam podatek liniowy nic w tej kwestii nie zmieni poza zastąpieniem istniejących 3 stawek jedną
-
Ładnie napisane, mądry z Ciebie kolarz... Spokojnie niech sobie goni nawet jeżeli Cię dogoni (w co wątpię) dasz sobie radę KORUPCJA - to zżera nasze państwo, nadmierna biurokracja - zbytnim obciążeniem - ale zaraz wyjaśniam zanim zabrzmią piena tryumfalne - przez biurokrację rozumuję szereg utworzonych organów centralnych różnego rodzaju agend i komisji wszelakich tworzonych by zapewnić posady swoim - czy wiecie że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma ok 15 wydziałów i każdy ma swojego dyrektora, który zapewne ma zastępcę lub zastępców (ładne muszą mieć pensyjki) za jak się przyglądnąć nazwą tych komórek to wydaje się że niejednokrotnie dublują się właściwościami
-
W przypadku ubezpieczeń zdrowotnych nie ma żadnej konkurencji bo istnieje przymus ubezpieczeń i służba zdrowia jest "poza nawiasem" W przypadku ubezpieczeń komunikacyjnych -nie wiem czy regulacje prawne są pro konkurencyjne . pozdr ol lwjesz miód na moje serce twoja wypowiedź to wypisz wymaluj to co pisałem wcześniej kiedy to zarzuciłeś mi niekonsekwencję co do ubezpieczeń zdrowotnych nie da się tutaj muwić o konkurencyjności firm państwowych i prywatnych gdyż nasza specyfika systemu ubezpieczeniowego (tak jak pisałeś istniejący przymus) wyklucza w miarę racjonalne zajęcie się tą kwestią - prywatny ubezpieczyciel - z pewnością lepiej gospodarowałby pieniędzmi ale czy też nie kierowałby się li tylko swoim interesem ekonomicznym - przykład PZU bo o nim wszak mówimy potwierdza jeszcze dogłębniej złożoność problematyki ubezpieczeniowej - nie chodzi tu o prokonkurencyjne regulacje prawne bo te nikomu nie narzucają wyboru ubezpieczyciela - narzucają jedynie wymóg ubezpiczenia OC jako takiego - ale według mnie chodzi o zaufanie ludzi do PZU większość moich znajomych jak się pytam dlaczego wybierają PZU przy AC skoro najdroższe na rynku odpowiadają krótko - bo w razie czego mam pewność że dostanę kasę a firma będzie istniała i za miesiąc lub dwa nie zniknie dajmy spokój ubezpieczeniom podejmij - jeżeli chcesz dawne wątki dyskusji - podatki i urzędy skarbowe potrzebne czy zbędny wagon dla lokomotyw?
-
Proponuje Ci - bez wycieczek osobistych - niesmak okrutny. zacytowałem Ciebie że się nie znasz - nie wyglądało to na kpinę czyjejś wypowiedzi Tylko Twoja autoocenę. Co do licytacji i ceny - jeszcze raz powtórzę antycypując Twoje atako-wątpliwości użyłem słowa ograniczona . Z jednej strony pozycja monopolisty przeszkadza Ci dokonać analizy z drugiej strony jeżeli przykład odpowiada Twoim przekonaniom - to dlaczego nie . To że prywatne jest lepsze i tańsze to oczywiste -mnożenie przykładów i próby szermierki słownej są niepotrzebne to prawda oczywista. Namawiam do minimalnego wysiłku i sprawdzenia kosztów ubezpieczenia prywatnego(nawet przy braku rynku).Nawet przy taki warunkach jest ono Tańsze i lepsze. pozdr ol Dajmy spokój temu czy zrozumiała była moja aluzja o znajomości gospodarki... jeżeli chodzi o ograniczone przetargi to owszem napisałeś "ograniczone" ale napisałeś również że deydująca jest cena i ona ma decydujące znaczenie ale teraz upierasz się że "ograniczone" to takie słowo klucz co może spowodować że niby cena ale nie cena - dobra mamy w końcu jasność że cena niekoniecznie musi mieć największe znaczenie co do ubezpieczeń staram się możliwie najwyraźniej przekazać moje wątpliwości i bazuję na tym co mamy a że podaję argumenty na poparcie moich tez to też źle? nie ma rozdźwięku między moimi wypowiedziami obie dotyczyły tego, że państwowy monopolista dobrze się ma na rynku mimo istnienia dużej konkurencji skoro ubezpieczają drożej i gorzej to dlaczego mają klientów ? - cud? to prawda że prywatna działalność daje lepsze efekty co do rozwoju gospodarczego i rozwoju samej firmy dlatego trzeba prywatyzować co się da ale nie wszystko bo wszystkiego się nie da i na to staram się zwrócić uwagę muszą być państwowe instytucje i koniec czy to się podoba liberałom czy nie no chyba że rezygnujemy z państwa polskiego przepraszam jeżeli coś co napisałem odebrałeś jako wycieczkę osobistą z pewnością nie miałem takich intencji - cytują tylko to co inni o mnie napisali szkoda że nie chcesz kontynuować dyskusji w innych wątkach ale pewnie nie masz czasu - jasna sprawa ale fajnie się gada pozdrawiam