Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czolgi2

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    37
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez czolgi2

  1. U nas płytkarze kończą obkładac komin od ogrodu płytkami. a ponadto również dekarze pracują - poprostu jestem w szoku, bo idą jak burza. Dziś łatują połać od ogrodu, reszta łat jest już położona. Dachówka dojechała, czekamy na rynny i będą układać. Mam pytanie-czy planujecie robić rynnę krytą i zamaskowaną deską, tak jak na wizualizacji z Archipelagu? I czy macie może na to już jakiś pomysł?
  2. Nasz dekarz zwiózł w czwartek łaty i kontrłaty - ich ilość mnie przeraziła, hihi... Wcale sie nie pomyliłam myśląc, że pewnie w tym tygodniu i tak nie wystartuje z pracą, bo kto rozpoczyna pracę w piątek. No i niby od poniedziałku. Schody wew. wylane, podłogi u góry wyrównane, działowe wszystkie zrobione. Romka - skrytka pod schodami jest rewela - nie rezygnuj z niej. No a w weekend walczymy z pstryczkami - elektryczkami! Bądźcie z nami!!! Pozdrawiam!
  3. Pojutrze wchodzi dekarz na dach... o zgrozo oświadczył ile nam trzeba na łaty i kontrłaty... zobaczymy jak to będzie - zapewnia nas że będzie dobrze i nie mamy się martwić... ciekawe
  4. Witam z okolic Poznania! Nie mieliśmy równiez problemów z miejscowym planem zagospodarowania, bo podobnie jak Romka tam gdzie się budujemy to pies... i podobnie mieliśmy poleconą osobę, która określiła, że mają byc warunki na taki projekt i takie też były! Pozdrawiam!
  5. 1) ścianki działowe na górze są robione, na dole się właśnie robią - dół był uzależniony od postępów kanalizacji naszej wsi - obecnie jesteśmy już skanalizowani, dlatego wylewka zrobiona i ścianki rosną, 2) co do bawolich oczek to otwory już są dawno gotowe i nie zrwróciło to moje uwagi o czym piszesz, ale niebawem to sprawdzę i dam znać; okna bawole będziemy zamawiać dopiero po tym jak dekarz położy dachówkę; dziś dowiedziałam się, że nastąpi to w połowie lipca i że pęknięcia i obtłuczenia na dachówce angobie to normalne i nie mamy się tym przejmować, że zawsze producent dolłacza farbę, żeby poprawić ewentualne błędy, 3) co do potrzeby spiżarni raczej nie słucham komentarzy, tylko jeżeli chce ją mieć, to schody muszą być betonowe - "i to jest oczywiste i bez dyskusji", 4) co do rozkładu pomieszczeń na dole to mamy spore zmiany: - nie robimy WC na dole, tylko łączymy to pomieszczenie z kotłownią i tam będzie centrum dowodzenia: pralnia, suszarnia, kotłownia i inne pierdy, - wejście do łazienki robimy od holu, a nie od pokoju-sypialni na dole, tak żeby była dostępna również dla gości, - nie będzie małego gabinetu na dole, nie stawialiśmy tam ścianki działowej, cały salon jest otwarty w jedno duże pomieszczenie, 5) w tym tygodniu mamy ponoć debatować nad elektryką, bo ścianki działowe na dole to ponoć pryszcz i żeby nie było przestojów, trza rozrysować włączniki i lampy i gniazdka; jak to zrobić??? Łączę pozdrowienia i jestem z Wami!!!
  6. odnośnie schodów trwa debata obecnie - chciałabym całe drewniane, ale wiem, że jest to zbiorowisko kurzu; mąż obstaje za betonowymi, argumentując, że skoro zależy mi na spiżarni w kuchni właśnie pod schodami, to muszą byc betonowe; na dobrą sprawę stopnice możemy zrobić drewniane i chyba na tym stanie! w zeszłym tygodniu przyjechała wymarzona zielona dachówka angoba... o rozpaczy! większość dachówek krańcowych i gąsiorów połupanych, obtrzaskanych - generalnie tragedia; ale był już przedstawiciel handlowy i zrobił zdjęccia, bo oczywiście odrazu reklamację składaliśmy, no i oczywiście została uwzględniona; jesteśmy tylko ciekawi jak to długo potrwa i czy jest gwarancja, że następny transport przyjedzie w nienaruszonym stanie. BĄDŹCIE Z NAMI!
  7. Dach jest zrobiony wg projektu i wysiega ok. 75cm poza mury domu - na taką szerokość wylewaliśmy opaske wokół domu. Podoba nam się, choć pewnie to kwestia gustu, a swoją drgoą to nie umiem wyobrazić sobie jak wyglądałby skrócony i doradzić. Jak chcecie to dajcie znać na maila, podajcie swojego, to prześlę aktualne zdjęcia. Pozdrawiam, Czolgowa P.S. No i nie będzie wiatrołapu...
  8. Tak jak uprzedzałam w czerwcu jesteśmy trochę rozbiegani, dlatego nasza obecność na forum jest marna!!! Na parterze domku ubijany jest piasek, po czym - myślę że już w przyszłym tygodniu - będzie robiona wylewka. Oczekujemy na dachówkę, która ma dotrzeć lada chwila, a co pewnie się przedłuży do pierwszych dni lipca, jak znam życie. Od przyszłego tygodnia pan złota rączka będzie tynkował kominy i obkładał płytkami. Ponadto mamy wykonane: opaski betonowe dookoła chatki, taras i schody od frontu. Wszystkie te elementy chcemy wyłożyć kostką brukową. Schody wew. koniecznie drewniane, najchętniej dębowe, dlatego że udało nam się załatwić baaardzo okazyjnie deski dębowe prosto z tartaku, Teraz już przebywają w suszarni i się suszą. Chciałabym żeby schody wew. były jednak zabudowane - mam doświadczenie z niezabudowanymi i wiem, że zbiera się pod nimi dużo kurzu. Pozdrowienia i niech moc będzie z Wami!
  9. Praktycznie mieszkamy 10km od miejscowości, w któej się budujemy, dlatego na telefon możemy podjechać w każdej chwili. Prace idą pełna parą, także praktycznie codziennie ktoś tam jest. W weekendy natomaist różnie to bywa np. w maju bylismy tylko jeden raz w sobotę na budowie, w czerwcu chyba nie będziemy mogli być w ogóle. U nas juz powoli myślimy o instalacji elektrycznej na górze, bo tam już są ścianki działowe, natomiast na dole po ubiciu piachu, będzie robiona wylewka! POZDRAIWAMY
  10. Do Romki: 1) Szamotuły leżą 30km od Poznania, 2) dachówka będzie zielona, wydaje mi się właśnie że jest to zgiła zieleń - firmy Koramic (stary Wiekor), 3) co do okien-zamówiliśmy również Urzędowskiego, na razie te co na dole; drzwi tarasowe miały byc tradycyjnie otwierane i takie będą, z jedna częscią stałą; bawole oka do zamówienia dopiero po założeniu dachówki; rysunki krążyn otrzymalismy faksem z Pracowni Archipelag faksem, sposób ich montażu to radosna twórczość cieśli- ale wyszło ok, 4)jesteśmy na etapie wyprowadzonych ścianek działowych na górze-trochę tam zeszło czasu, gdyz chcielismy wykporzystać drewniane wsporcze bele i wypełnialiśmy je ceglą - tak powstała ściana nie będzie tnkowana, 5) na dole dopiero rozprowadzono kanalizę, zasypano piachem i się ubija, później ścianki na dole, a od połowy czerwca wchodzi dekarz.
  11. Bardzo nas zauroczył właśnie taki Mieszko, jaki widnieje na stronce. Szybko jednak okazało się, że rzeczywistość weryfikuje wizualizacje komputerowe. Dachówka jednak ma być zielona (już zamówiona), tynk beżowy, cokół z czerwonych płytek elewacyjnych (juz zakupione), wole oka w dachu bez pomniejszania - pomimo astronomicznej ceny... Komin z grilem już postawiony i faktycznie był na gorąco projektowany krok po kroku. W naszym przypadku będziemy go obkładać płytkami, nie był budowany z cegły klinkierowej, dlatego, że w środku są pustaki kominowe keramzytowe i jeszcze będzie wkład kominowy. Jakie odczucia odnośnie jakości projektu? My mamy wiele zastrzeżeń: brak rysunku krążyn do wolich oczek w dachu i brak instrukcji ich montażu, a prośba wobec Archipelagu o udzielenie wskazówek - oczywiście możliwa pomoc, ale za dodatkową opłatą!!!
  12. W zeszłym roku rozpoczęliśmy budowę naszego domku-gdy przeglądaliśmy projekty w głowach utkwił nam ten jeden jedyny i żaden inny-MIESZKO. Obecnie mamy zadeskowany dach, z którym poradzilismy sobie przy pomocy bystrego cieśli i kierownika budowy. Projekt niestety nie jest dopracowany, mielismy mnóstwo pytań, a ze strony pracowni projektowej na pomoc nie można było liczyć. Dlatego na żywo dopasowaliśmy wiele elelemntów. Obecnie zamówione mamy okna z parteru, bawole oczka mają byc obmierzane dopiero po położeniu dachówki. No i w 100% potwierdzam, że dach i okna to największa zagryzka w MIESZKU! Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...