Dwa lata temu byly w mieszkaniu robione gladzie cekolem.Zostalo zagruntowane ŚNIEŻKą GRUNT.Teraz che pomalowac na kolor (wszystkie pokoje, lazienka, kuchnia). 1/Czy teraz musze jeszcze pod farbe(mysle o czyms z Dekorala, Sniezki) dawac jeszcze jakis grunt czy wystaczy umyc sciany ciepla woda z mydlem? 2/Mam taki walek, nada sie? http://allegro.pl/oryginalny-walek-malarski-paint-runner-katowy-i1771570859.html .Jesli nie to jaki kupic?Kiedy byl remont z walkiem byl problem bo fachowiec zanim znalazl dobry to troche zeszlo. 3/Jak sie teraz maluje sufit - farba zachodzic ma troche ze scian na niego (ile cm) czy do krawedzi(zakladam, ze sufit ma byc bialy). 4/Wkladam miedzy bajki , ze ino roz wiec na ile warstw musze liczyc(mysle ze dwie powinny wystarczyc). 5/WYbor konkretnej farby.Jakis mat, niesmierdzacy.I troche sie pogubilem, lateksowa, akrylowa czy tez lateksowo akrylowa (jak np akrylowa farba lateksowa akrylit w)?Akrylitem w malowalem sciane pod szafe w zabudowie i nie narzekam-calkiem dobrze sie malowalo i wyszlo bez smug itp. W malowaniu mam doswiadczenie ale pedzlem i troche sie boje walka(choc nim malowalem) ze wyjdzie laciato.