Mn1s1ek

Sorki, że się wcinam w temat ale mam podobny dylemat. Moja ściana wygląda tak: http://www.biskupiec.mm.pl/~pam/01_dom/wall.jpg Planuje JEDEN grzejnik ! Jakbyście go umieścili ? Myślałem, żeby dać jeden długi parapet wewnętrzny na oba okna a kalafior umieścić między jednym a drugim oknem ale tam jest tylko ok 50 cm i nie wiem czy to dobry pomysł...

Właśnie głównie zależy mi na ESTETYCE ! Stare grzejniki wyglądają koszmarnie, nie pomoże już nawet pomalowanie - jest juz na nich kilka warstw łuszczącej się farby. A rurki doprowadzające do nich wodę wyglądają podobnie i położone są strasznie krzywo i koślawo - biegną na wierzchu przez pół ściany. Nie jestem przesadnym estetą ale dzisiejszy standard wykończenia jest troszke inny. Dlatego wymieniam !

Pech chciał, że mam mieszkanie na parterze... Właśnie się dowiedziałem, że mój wujo ma dostęp do "zamrażarki" więc mam chyba problem z głowy ))))

To był oczywiście żart - poszukuję bardziej dostępnego rozwiązania.

Też tak myślałem, że spuszczają ale się właśnie dowiedziałem, że jednak NIE ! Bo większa korozja no i ... oszczędności. A z tym zamrażaniem to ciekawe - trzeba tylko załatwić trochę ciekłego azotu i oblać nim kawałek pionu... A może coś prostszego ?

Kupiłem mieszkanie w bloku. Chciałbym wymienić grzejniki i zmienić rurki od pionów na miedziane i schować je wścianę. Czy można to jakoś zrobić bez spuszczania wody z instalacji w całym bloku - nie usmiecha mi się płacić za kilkadziesiąt (lub kilkaset) metrów wody... A grzejniki wyglądają tak: http://www.biskupiec.mm.pl/~pam/05_temp/foto/1.jpg

Nie ! Są to te same płyty 1,2 x 2,6 - fazowane. Grubość bez zmian. A nawe jakby grubość była ciut mniejsza to i tak chyba to nie ma większego znaczenia przy użytkowaniu.

Zgadzam się tylko zapomnieliście, że chodzi o malowanie płyt G-K, które jako takich uszkodzeń raczej nie mają Szpachlować chcę tylko połączenia taśmą flizelinową. Ale kumam sprawę i dziękuję za pomoc. Wiem na czym stoję. Od poniedziałku płyty GK mają kosztować ok. 16 zł (dotąd 21 zł) więc chcę skorzystać z okazji ! Pozdrawiam

A co jest tańsze ?

Witam Czy można malować farbami typu Dulux Once, Dekoral lub podobnymi bezpośrednio na płycie gips-karton ? Czy raczej wymagany jest grunt ? Jeśli tak to jaki grunt ? A może trzeba ją "przeciągnąć" jakąś gładzią gipsową ? Płyty kładzione na ścianach ze zbitym tynkiem - na "plackach", fazowane, łączone flizeliną. Czytałem gdzieś, że komuś po pomalowaniu G-K pofalował się karton... Może to być ???

Czy ktoś krótko może wyjaśnić co to są te tynki filcowane, jak to się robi i jak to to wygląda ?

No właśnie czytałem o tym piasku kwarcowym i zachęcająco to wygląda. Problem jest tylko z dostępem do tego materiału... Wpadł mi też w oczy tekst o tynku filcowanym czy jakoś tak. Co to za patent ?

Dzięki za pomoc - poczytałem też poprzednie posty na ten temat i zdecydowałem się jednak na tynki cementowo-wapienne. Głównie dlatego, że ważniejsza jest dla mnie wytrzymałość tynków niż ich gładka powierzchnia. Zresztą z tą idealnie gładką powierzchnią też różnie bywa. Mam małe dziecko i nie chcę później latać ze szpachelką i wyrównywać ścian. Pozdrawiam

Witam Zamierzam zdecydować się na położenie tynków gipsowych Knauff z agregatu. W związku z tym mam kilka pytań: 1. Wykonawca ceni to na 22 zł/m2 - dużo to, mało czy w normie ? 2. Czy takie tynki wymagają potem jeszcze wygładzania czy od razu gotowe są do malowania Duluxem ? 3. Jaka jest twardość tych tynków ? Gips kojarzy mi się z miękką, kruszącą się masą... Jaka jest ich odporność na uszkodzenia w porównaniu z np. tynkami wapienno-cementowymi. Jestem laikiem i przed wydaniem kilku tysięcy złotych wolałbym się upewnić czy nie popełniam błędu. Mam do wytynkowania ponad sto metrów niezbyt równych ścian i nie mogę się zdecydować - wiem tylko, że nie chcę płyt g-k. A innych rozwiązań nie znam... Może ktoś pomoże ?

Czyli jeśli NIE zamontuje zaworów na powrocie to powinno być wszystko OK i sąsiedzi mi nie zmarzną ? Tak jak pisałem, te zawor nie są mi niezbędne... Jeszcze jedno pytanie: czy do tych pionów, które widać na zdjęciach można bez problemu dołączać rurki miedziane ? Czy ważny jest przekrój tych rurek ?

Czegoś tu nie rozumiem... Jeśli grzejniki połączone są równolegle a nie szeregowo to jaki wpływ mogą mieć moje grzejniki na grzejniki sąsiadów ? Przecież nawet jak je zakręcę to przecież nie odetnę sąsiadów od ciepła... Dodam, że NIE JESTEM fachowcem i biorę wszystko "na logikę". No i nie wiem co to jest te "kryzowanie". Zgodę na wymianę grzejników mam - wspólnota się zgodziła. Rozstaw zasilenia nie jest dla mnie istotny ponieważ zamierzam wymienić rurki od pionów do grzejników - chyba na miedź i schować je w ścianie - a piony chcę zabudować. Wiem, że dają one trochę ciepła ale wyglądają tak koszmarnie, że odżałuję. Danfosy - rozumiem, że są to te białe pokrętła ? Ewentualnie brak zaworu powrotnego mogę przeboleć. Jak teraz zrobię wszystko dobrze to na wiele lat będę miał z głowy ze zdejmowaniem grzejników. A pozatym na lato spuszczana jest woda z instalacji i można działać. Jeśli gdzieć popełniam błąd proszę o wyjaśnienie.

Co do parametrów to jest to typowa kotłownia ogrzewająca kilka bloków, na olej opałowy pracująca w temperaturach 90/70/20 (o ile się nie mylę). Spytam się z ciekawości: dlaczego niezbędny jest ten filtr siatkowy ? Zamierzałem zastosować zawory na dojściu i na wyjściu aby można było w przyszłości łatwo zdemontować grzejnik. Wracając do tematu - czy grzejniki na zdjęciach to są właśnie "STĄPORKÓW" ??? Czyli mogę przyjąć, że: Grzejnik nr 1 - 12 żeberek = 1200 W Grzejnik nr 2 - 3 żeberka = 300 W Grzejnik nr 3 - 10 żeberek = 1000 W Grzejnik nr 4 - 4 żeberka = 400 W ???

Witam ! Remontuję właśnie nowo zakupione mieszkanie w bloku. Zamierzam wymienić grzejniki na nowe. Czy można na podstawie starych grzejników dobrać moc nowych ? Załączam zdjęcia starych "kalafiorów". Wysokość starych grzejników = 60 cm. Grzejnik nr 1 http://www.biskupiec.mm.pl/~pam/05_temp/foto/1.jpg Grzejnik nr 2 http://www.biskupiec.mm.pl/~pam/05_temp/foto/2.jpg Grzejnik nr 3 http://www.biskupiec.mm.pl/~pam/05_temp/foto/3.jpg Grzejnik nr 4 http://www.biskupiec.mm.pl/~pam/05_temp/foto/4.jpg

Raczej nie - jest to błąd obsadzenia pakietu. W sumie prosta sprawa - wystarczy wyjąć pakiet i odpowiednio podłożyć wkładki dystansowe i po sprawie. Oczywiście powinien to zrobić producent lub ewentualnie ekipa montująca. Pozdrawiam

Sprzedaję stolarkę otworową więc może pomogę: szprosy znajdują się w pakiecie szybowym a pakiet ten jest szczelnie zamkniętym "środowiskiem". Dzisiejszy standard to pakiety thermofloat z gazem argonem w środku. A jako, że nie ma dostępu warunków zewnętrznych do wnętrza pakietu to raczej nie powinno być zmian w wyglądzie szprosa. Pozatym moja firma "bawi się" w okna już kilkanaście lat (to dosyć spora firma) i nie słyszałem o reklamacjach na szprosy. Dodatkowo porządne firmy (tak jak moja ) udzielają 10-letniej gwarancji na całe okno więc przez ten okres można spać spokojnie i martwić się tylko aby firmy szlag nie trafił Pozdrawiam

Do domu - nie polecam. Jest możliwość, że przy dużych mrozach (minus 20-25 stopni) pojawi Ci się szron od wewnątrz... Pozdrawiam

No racja. No ale w takim razie teraz ciekawi mnie co wyjdzie taniej: 1) Bojler 120 l włączany w taryfie nocnej (22-6 i 13-15) 2) Bojler 30 l pracujący non-stop w taryfie normalnej.

120 litrów ??? To chyba "lekka" przesada. Kiedyś robiłem "pomiar" i wiem, że na prysznic zużywam ok. 10-15 litrów wody. Więc po co 120 litrów ? Chciałem się tylko dowiedzieć czy bojler ok. 50 litrów potrafi utrzymać ciepłą wodę przez 5-6 godzin, czy nie stygnie.

Witam Kupiliśmy mieszkanie, zaczynamy remont i myślimy na jaką opcję się zdecydować: 1) Bojler 30 litrów włączony non-stop, taryfa normalna. 2) Bojler 50 litrów włączany nad ranem i 2 godziny w dzień, taryfa nocna. Jest nas trójka: tata, mama i półroczny szkrabek. Nie jesteśmy przesadnie higieniczną rodzinką. Bierzemy prysznic raz dziennie + zmywanie naczyń + codzienna normalna toaleta - wanny brak. Za pierwszą opcją przemawia to, że 30 litrowy bojler grzeje się dosyć szybko i nawet po zbyt obfitym prysznicu jednej osoby w przeciągu kwadransa znów jest ciepła woda. Za drugą opcją przemawia chyba większa oszczędność ale nie jestem pewien czy bojler 50 l włączony ok. 14 "dotrzyma" ciepłą wodę na wieczorne prysznice. Czy ktoś ma podobne rozwiązania i mógłby się podzielić wrażeniami ? Tata - Piotr