slawas86

skończyłem wc:) tak to wygląda:

Udało się w końcu zainteresować gminę tematem i są pozytywne efekty (urzędnicy w gminie twierdzili że nie raz już coś w tym temacie robili szkoda tylko że nie było efektów). Stan na chwilę obecną - gnojówa nie leci na drogę tylko do ogrodu sąsiada, co się dzieje z nią tam dalej to nie wiem bo jadąc drogą nie widać. ciekawostka: sąsiad uparcie twierdzi że on gnojówy na drogę nie wypuszczał.... ta... ciekawe co w takim razie te kałuże z gnojówy tam robiły.... Nie wiem jak długo taki stan się utrzyma, ale na razie sukces.

Prawie bo zostały takie drobnostki jak: a) lampa (w tej chwili tylko żarówka jest) b) zawieszka na papier c) wieszak na ręcznik Prawie całe WC wykonałem sam, radą służył tata i teściu. Na ścianach Cermastic Konkret, rozdzielony czerwoną mozaiką (nie oryginalna listwą bo wychodziło taniej). fuga truskawka z firmy Atlas (ile nerwów i pracy kosztowało mnie doczyszczenie płytek po tej fudze to tylko ja i żona wiemy....) muszla i umywalka to kolekcja Nano z Cersanitu. Twórcy tej muszli mieli wizję na jej powieszanie....a ja nerwy.... Efekt końcowy wyszedł całkiem sympatycznie Linki: Płytki: http://www.ceramstic.com.pl/konkret.html" rel="external nofollow">http://www.ceramstic.com.pl/konkret.html" rel="external nofollow">http://www.ceramstic.com.pl/konkret.html" rel="external nofollow">http://www.ceramstic.com.pl/konkret.html Mozaika: http://www.mozaika-sklep.pl/pl/p/MOZAIKA-RED-METALIK/163" rel="external nofollow">http://www.mozaika-sklep.pl/pl/p/MOZAIKA-RED-METALIK/163" rel="external nofollow">http://www.mozaika-sklep.pl/pl/p/MOZAIKA-RED-METALIK/163" rel="external nofollow">http://www.mozaika-sklep.pl/pl/p/MOZAIKA-RED-METALIK/163 Miska: http://www.cersanit.com.pl/katalog.php?mod=prod&id=4733&dzial1=486&nr_dz_gl=1&lang=pl" rel="external nofollow">http://www.cersanit.com.pl/katalog.php?mod=prod&id=4733&dzial1=486&nr_dz_gl=1&lang=pl" rel="external nofollow">http://www.cersanit.com.pl/katalog.php?mod=prod&id=4733&dzial1=486&nr_dz_gl=1&lang=pl" rel="external nofollow">http://www.cersanit.com.pl/katalog.php?mod=prod&id=4733&dzial1=486&nr_dz_gl=1&lang=pl Umywalka: http://www.cersanit.com.pl/katalog.php?mod=prod&id=4731&dzial1=486&nr_dz_gl=1&lang=pl" rel="external nofollow">http://www.cersanit.com.pl/katalog.php?mod=prod&id=4731&dzial1=486&nr_dz_gl=1&lang=pl" rel="external nofollow">http://www.cersanit.com.pl/katalog.php?mod=prod&id=4731&dzial1=486&nr_dz_gl=1&lang=pl" rel="external nofollow">http://www.cersanit.com.pl/katalog.php?mod=prod&id=4731&dzial1=486&nr_dz_gl=1&lang=pl ps. z przerażeniem patrzę, że codziennie jestem na budowie i coś robię a tej pracy nie widać, jednocześnie jestem tak zmęczony po pracy na budowie, że nie mam siły dzielić się tym co zrobiłem....

dziękujemy:) nam też się bardzo podobają:)

Dziś zamontowano czść zamówionych drzwi. Na tą chwilę powiem, że mi się bardo podobają i mam nadzieję ze tak zaostanie. Nasze drzwi: Wykonawca: Zakład stolarski Grzegorz Krotofił, Żydowo

odświeżę temat bo sam stoję przed takim problemem. Potrzebuje 2 doświetlacze wysokie na 125 cm i szerokie też na 125 cm i 2 wysokie na 45 cm Wstępnie jak się rozglądałem, to ceny do najniższych nie należą - około 1100/szt dlatego zacząłem się rozglądać za rozwiązaniem alternatywnym. Początkowo myślałem, żeby wymurować z bloczków betonowych, - potrzeba by było około 50 szt na doświetlacz, ale pomyślałem, ze to będzie za duża waga i będzie siadać itp, natomiast zacząłem sie zastanawiać jak zachowały by się płoty betonowe tj czy wytrzymają nacisk ziemi i czy one też nie będą za ciężkie i przez to nie usiądą? co o tym sądzicie?

sam wychowałem sie na wsi i wiele jestem skłonny wytrzymać, nie przeszkadza mi to że kury kaczki chodzą po drodze, nie rusza mnie to że świnie co wieczór kwiczą itp ja zwyczajnie nie toleruje chamstwa, w nosie bym to miał gdyby sąsiad wkopał w drogę rurę i nią wypuszczał to na łąkę, ale w sytuacji kiedy kończę budować dom, chciałbym zaparkować w garażu i przyjdzie mi tam parkować samochodem wykąpanym w gnojówie to mi sie to nie uśmiecha, jednocześnie wiem z autopsji , że gnojowica nie jest materiałem który łatwo się usuwa z karoserii samochodu - bez szorowania się nie obejdzie bo zwykłe spłukanie z węża to za mało....

jak wygląda? ciekawie:) czasami przerażająco ale ogólnie da się budować. trzeba korzystać z "dobrodziejstw" takiego ukształtowania terenu. u nas na 12 m długości budynku były 3 m różnicy w wysokosci... wiec mamy piwnicę a w niej garaż... wjazd do garażu na poziomie gruntu... a wyjście z sypialni (kondygnacja wyżej) też jest na poziomie gruntu...poza tym mamy ciepłą piwnicę a jej nie grzejemy (bo siedzi cała w ziemi ) tu link do naszego dziennika jak zaczynaliśmy http://forum.muratordom.pl/entry.php?120142-Rozpoczynamy-prace-ziemne

gdyby dało się po dobroci to nie szukał bym pomocy tutaj. Tak jak napisałem sąsiad robi wszytki do okoła pod górkę a) ja mam problem z szambem b) sąsiad1 ma probem bo "kochany sąsiad" ubzdurał sobie że część działki sąsiada 1 jest jego c) sąsiad 2 nie mógł udroznic rur drenarskich gdyż szły przez pole "kochanego sąsiada" i nic z tego że zgodnie z przepisami musiał udostepnić pole...skońćzyło się na krzyku.. histori z kochanym sąsiadem jest sporo....

ochrony środowiska? a dokładniej gdzie uderzać? bo sanepid stwierdził ze to nie jego problem.

ja mam wersje z wymienną głowica. HR2470t http://www.ceneo.pl/1132611#tab=click

zależy jak głęboko będzie w ziemi... ja mam budynek podpiwniczony, postawiony na skarpie... z 2 stron piwnica cała jest w ziemi....ciepło w niej jest - bez ogrzewania utrzymuje się temperatura 8-10 st. u mnie były takie początki: http://forum.muratordom.pl/entry.php?120608-mury-piwnicy-pocz%C4%85tek

Możesz znaleść opinie o samej marce, ja ten mogel wybierałem po wcześniejszym przetestowaniu - miałem okazje się nią trochę pobawić i wiedziałem na co pozwala. To na co mi zwrócono uwagę kiedy brałem pod uwagę Hitachi to kwestia drogich części wymiennych ale poza tym to ok:)

Nie bardzo wiedziałem gdzie napisać wiec trafiło na ten dział. Mam sąsiada który hoduje zwierzęta (świnie). Problem jest taki, że sąsiad szambo (gnojowice) z tej hodowli wylewa na drogę.Jego gospodarstwo jest położone wyżej niż droga i przez przygotowaną dziurę w płocie co kilka dni płynie sobie gnojowica na łąkę będąc jego własnością znajdującą się po drugiej stronie drogi. Z tego co się dowiedziałem ten proceder trwa juz od lat i nie było problemu gdyż jeszcze do niedawna owy sąsiad był ostatnim punktem na drodze czyli nikt przez drogę (wylewane szambo) nie musiał jeździć. Ale że sie zaczęliśmy budować to sie pojawił problem. Władze gminy wiedzą o tym problemie ale nie zamierzają w żaden sposób reagować. Do kogą mogę się zwrócić aby wymóc na sąsiedzie zaprzestanie tej praktyki? Zaznaczę, że polubowne załatwienie tematu nie wchodzi w grę gdyż sąsiedzi są znani z tego ze robią wszystkim "pod górkę".

Przymierzałem sie do niej. Ostatecznie wybrałem makite hr2470 bo w cenie była wielka różnica a jest łatwiej dostępny serwis. Poza tym trafiłem na trochę negatywnych komentarzy w sieci i to przeważyło.

tak wybraliśmy płytki z tej samej kolekcji chyba sorro się nazywają. a co do fugi to będzie koloru fioletowego producent mapei. jak będą się sprawdzały okaże sie za 2-3 miesiące jak sie wprowadzimy

tak, ale ile pracy musiałęm z tatą włożyć żeby wyglądało to osobny temat:)

na chwilę obecną jeszcze nie mam pomysłu na zagospodarowanie poddasza.... ale pomyślałem, że skoro sam waze prawie 90 kg, to zostaje mi już tylko 60 kg/m2 co nie wydawało mi się dużym zapsaem...

Sam rozważałem, co będzie lepsze, Mam domek 110 m2 dach 4 spadowy Początkowo nastawiłem się na wiązary, były one zresztą zaproponowane w projekcie, dostałem 5 lub 6 wycen (kontakt łapałem na budmie 2012). Ostatecznie stanęło jednak na więźbie strop teriwa + więżba + tynkowanie był porównywalny cenowo z wersja wiązary + sufit podwieszany (jak szacowałem różnica mogła byś na poziomie 500-1000 zł) Niewątpliwie wpływ na wybór takiego rozwiązania miała cena stropu, która była dość konkurencyjna, drugim argumentem przemawiającym za takim rozwiązaniem było również to ze mamy strych który można wykorzystać - w przypadku wiązarów proponowano ma rozwiązanie pozwalające na obciążenie 1m2 maksymalne do 150 kg, a strop teriwa pozwala na trochę więcej....

U nas trwają prace wykończeniowe. Obecnie kończymy układać płytki w łazience, pewnie udało by się nam wczoraj skończyć ale zabrakło mozaiki i mammy mały przestój... później fugowanie, zabudowa wanny itd... biorąc pod uwagę że urlop się skończył to teraz wieczorami będzie sporo zabawy.... W miedzy czasie ułożyłem panele w w sypialniach... tak to wygląda:

styropian zachodził mi na murłatę. w miejsca gdzie beton mógłby sie stykać z drewnem zostały obite papą.

3 pokoje, 3 wieczory i panele udało się położyć. panele to DĄB LUTEA AC5 firmy Kronopol kilka zdjęć:

Oj dawno mnie tu nie było, ale prace wykończeniowe bardzo nas pochłaniają. Obecnie razem z Tatą układamy płytki w łazience... Żona wybrała że będzie to sorenta z firmy paradyż... może to i ładne, ale proste i równe na pewno nie jest... Zamówione zostało większość elementów z dla tej kolekcji tj. płytki ścienne w kolorze białym oraz mocca, do tego kwiaty, inserto oraz listwy... i się okazało, że płytki ścienne które powinny różnic się tylko kolorem różnią się długością tj 3 płytki białe były duże niż 3 płytki brązowe o 1 mm. niby nie dużo ale jak się układa na fugę 3mm to 1mm robi różnicę. Oczywiście dekor (kwity oraz inserto) nie ma 60 cm długości tylko 59,9 ale to mnie akurat nie zdziwiło.... Osobnym tematem były płytki wyglądające jak trapez (nagminnie dla płytek w kolorze mocca) tzn szkliwo było węższe niż podstawa płytki, nie raz zdarzało się ze 2 płytki mocca zestawione ze sobą dolegały podstawami do siebie a na wysokości szkliwa wychodziła fuga 3-3,5mm. Uprzedzając pytania tak to był 1 gatunek... Żonie się podoba jak to wygląda na ścianie... Ja jestem też zadowlony, choć płacąc za I gat miałem nadzieję na lepszą jakosc wykonania. kilka zdjęć jak to obecnie wygląda:

to teraz trochę głosu negatywnego. mam za sobą położone około 65m2 płytek 60x60cm. Ogólne wrażenia dobre, jest kilka niedoróbek ale uznałem że to był mój błąd - nie powiązałem tego z systemem, a że zostało mi sporo klipsów to postanowiłem użyć tego systemu w łaziance do płytek 33x33 cm. i co? delikatnie rzecz ujmując nie nadaje się. dlaczego, otóż cały system na tyle mocno trzyma że jeżeli pod 2 płytki damy więcej kleju a pod środkową mniej, to mimo że wszytko ładnie wypoziomujemy to sie okaże że środkowa płytka wisi w powietrzu niestety zauważyłem to jak już miałem połowę łazienki, inny problem jest taki przez ten system fugi mogą być zawężone lub za mocno rozszerzone (siłą dociskania płytek do siebie) zależy w którą stronę układamy kliny. jak zrobiłem połowę podłogi w łazience to zrezygnowałem z dalszego używania systemu poziomowania płytek (za bardzo musiałem się gimnastykować żeby fugi mi sie ładnie zgadzały) i resztę układałem w tradycyjny sposób. mimo tego negatywnego doświadczenia uważam, że do dużych płytek jest to świetnie rozwiązanie, do małych sie niestety nie sprawdza....być może do małych by się sprawdzało lepiej gdyby smarować klei ej i podłogę i płytkę, ale to trochę dużo czadu by zajmowało a już o kleju nie wspominając… miałem ochotę wypróbować go jeszcze na ścianie, ale zakupione płytki (sorenta , paradyż gat I) mi na to nie pozwalają - płytki są zbyt krzywe:( a że chce fugi 3mm to sobie odpuściłem *dla dociekliwych w czym krzywizna przeszkadza: w zależności jak się trafi albo płytka jest w miarę prosta albo bok ma trapezowy (szerzej u dołu niż u góry) w efekcie gdyby trafiły mi się 2 płytki trapezowe (a trafiają mi sie takie obok siebie) to zestawienie ich razem daje mi juz fugę 3mm u góry podczas gdy płytki stykają sie dolnymi krawędziami, gdybym pomiędzy te płytki wstawił jeszcze klips (około 2,5mm grubości) to fugi mogły by mi wyjść na 6-7mm czyli trochę dużo.

zadzwoniłem do sklepu który sprzedaje ten system i zapytałem o film, usłyszałem, że układa się tak samo jak ramidomi tj klin około 10-15 cm od rogu płytki. więc wzorowałem sie na filmiku a co kursu mojego autorstwa - mam jeszcze 90 m2 do położenia, jeżeli żona będzie chciała z aparatem pobiegać to postaram się coś skleić.