-
Liczba zawartości
271 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez kami1227
-
Zmotywowana komentarzem, że nie jestem "na bieżąco" w dzienniku budowy, postanowiłam nieco nadrobić zaległości Zdają sobie sprawę z tego, ze większość z użytkowników, którzy zaczynali ze mną, już dawno mieszkają sobie i już przestali zaglądać na forum, ale są tacy, którzy właśnie będą zaczynać i nawet raz zajrzeli Kontynuując wątek z poprzedniego wpisu - kotłownia dawno gotowa, czynna i działała już całą zimę http://imge.pl/p/61569/n/6156911954700.jpg http://imge.pl/p/61569/n/6156911954697.jpg Potem był kominek. 4 lutego mieliśmy radość niesłychaną z pierwszego odpalenia Powstawał bardzo profesjonalnie http://imge.pl/p/61569/n/6156911954703.jpg I http://imge.pl/p/61569/n/6156911954707.jpg http://imge.pl/p/61569/n/6156911954706.jpg Wiosną w całym domku nasz "pan majster od każdej pracy" wraz z niezawodnym pomocnikiem położyli gładź. Pokoje zrobiły się bielutkie nic tylko się wprowadzać! http://imge.pl/p/61569/n/6156911954708.jpg I pierwsza zabudowa w górnej łazience, która nieco nas zaskoczyła http://imge.pl/p/61569/n/6156911954709.jpg Jednocześnie doczekaliśmy się prawdziwego wejścia do domku. Do tej pory wchodziliśmy zawsze przez kotłownie, tylnymi drzwiami. Teraz mamy piękny front domku i.... nadal wchodzimy tylnymi drzwiami http://imge.pl/p/61569/n/6156911954710.jpg http://imge.pl/p/61569/n/6156911954712.jpg No i schody wewnątrz. Czekaliśmy na nie bardzo długo, ale było warto. Jeszcze nie mają poręczy, ale to niestety przerwa konieczna, aż do położenia podłogi na górnym korytarzu. http://imge.pl/p/61569/n/6156911954715.jpg http://imge.pl/p/61569/n/6156911954718.jpg Do naszego ulubionego kominka czeka tez już drewno. Przywiezione w dużych kłodach, pociete i porąbane wspólnymi siłami. Poukładane pod budynkiem gospodarczym, czeka sobie i "się sezonuje" http://imge.pl/p/61569/n/6156911954728.jpg Jak na moje oko to sporo tego. Ale! Nie zginie Mąż oczywiście zakończył ogrodowe koło. Wyszło cudnie. Jest bardzo zdolnym ogrodowym cudotwórcą Póki co - kwiaty jednoroczne. Nie wiem co z tym będzie dalej, ale chyba tak zostanie. Będę siała co roku inne, letnie. Wszędzie jest stała roślinność, byliny, krzaki, kamienie... A ja tak lubię siane kolorowe kwiaty jednoroczne. No zobaczymy. http://imge.pl/p/61569/n/6156911954732.jpg http://imge.pl/p/61569/n/6156911954729.jpg Miał to być ostatni już klomb i koniec, bo nie ma miejsca na więcej. Ale! Miejsce się znalazło i już praca nad nim wre. Pomalutku zawalamy ostatnie wolne przestrzenie w naszym ogrodzie. Niedługo wyeliminujemy trawnik całkowicie http://imge.pl/p/61569/n/6156911954752.jpg Poza tym powstaje powoli ogródek użytkowy, gdzie docelowo będą rosły marchewki i fasolki Trzeba go dokładnie odgrodzić od sąsiada, ponieważ tam są istne chaszcze i ciągle przesiewają się przez siatkę albo kłączą się okropnie. Trwa walka o odosobnienie tego ustrojstwa od naszego ogródka. http://imge.pl/p/61569/n/6156911954745.jpg Mimo, ze nie mieszkamy tam jeszcze i nie mamy odbioru budowlanego, wywojowałam w gminie kosze na śmieci! U nas to nie lada wyzwanie, aby nieco ominąć przepisy Ale już są! po ponad roku chodzenia i wypraszania i jęczenia, nie musimy wywozić śmieci w samochodzie do kosza w obecnym domu. Można odkurzyć bagażnik http://imge.pl/p/61569/n/6156911954746.jpg I to tyle. Teraz dziennik jest na bieząco i mam nadzieję, że już go tak nie zapuszczę Na chwilę obecną... czekamy na wykonawcę - naszego pana majstra od wszystkiego, co to jest mocno zapracowany i nie ma czasu Czekają z nami płytki na łazienki: http://imge.pl/p/61569/n/6156911954721.jpg http://imge.pl/p/61569/n/6156911954720.jpg Czeka wanna, geberit i schody do schowka pod schodami http://imge.pl/p/61569/n/6156911954724.jpg http://imge.pl/p/61569/n/6156911954727.jpg Czekają płytki na cały dół i na balkon. Czeka wszystko. http://imge.pl/p/61569/n/6156911954719.jpg Czeka też pan od kuchni - na podłogę, żeby wymierzyć "dokładnie" meble. Czeka pan od szaf i garderoby - z tego samego powodu - i od schodów - także na podłogę. I tak sobie teraz czekamy. A że budowa nie znosi bezczynności, zabrałam się za rzeczy "ostateczne" czyli: http://imge.pl/p/61569/n/6156911955142.jpg Na zdjęciu - jedno przed - drugie po! Ogarnięta cała góra i na dole salon. Nawet okno tarasowe już czyste. Chociaż... Czymś takim jest ubrodzone... czarnym. od uszczelek zakładania czy coś. jak silikon. Nie chce to ustrojstwo schodzić i tyyyyyle czasu na to marnuję! Ale powoli się tego pozbywam. Za 17 razem schodzi Jeszcze tylko kilka okien i tadam! Do następnej pracy pana majstra będą czyste Teraz następne będą ościeżnice...
-
Praca wre. Kotłownia gotowa. Piec sie "podłącza" Pewnie do końca tygodnia bedzie ciepełko http://imge.pl/p/61569/n/615698391521.jpg http://imge.pl/p/61569/n/615698391512.jpg http://imge.pl/p/61569/n/615698391517.jpg http://imge.pl/p/61569/n/615698391516.jpg Zdjęcia jeszcze z etapu pracy, teraz już płytki gotowe i piec stoi na miejscu. Bojler wisi, woda się grzeje i laci ciepluteńka z kranu w umywalce Kubeczki po kawie już można umyć, ponieważ zakupiłam niezbedniki na umywalkę i wszystko już "działa" Czekamy na schody. pod koniec miesiąca mają zostać zamontowane. No - zobaczymy.
-
Minął prawie rok!!!! o rany... Trochę sie juz zmieniło. Domek wyglada tak: http://imge.pl/p/61569/n/615697757700.jpg http://imge.pl/p/61569/n/615697757705.jpg Uwielbiam moją wymarzoną białą podbitkę Tak prezentuje sie w nocy http://imge.pl/p/61569/n/615697757677.jpg W środku skończona elektryka, ocieplone i poddasze, założone schody na strych, obity płytami strych ma podłoge i "ściany" . Spokojnie można tam na stojąco sie poruszać. Piec stoi i czeka na "pana montera", płytki do kotłowni tez leżą i czekają. Wszystko czeka. Cóż za ważna persona z tego naszego pana majstra A w ogrodzie? dzieje sie oczywiście http://imge.pl/p/61569/n/615697757682.jpg http://imge.pl/p/61569/n/615697757675.jpg http://imge.pl/p/61569/n/615697757679.jpg http://imge.pl/p/61569/n/615697757684.jpg Wlazły nam w trawnik robale... Pędraki. Wojna rozpoczęta. Zniszczyły totalnie kawał trawnika. trudno - trzeba od nowa zakładać. Ale najpierw musimy zniszczyć to ustrojstwo. A do tego potrzebny... Deszcz! Którego bardzo niewiele u nas tego lata ruszyliśmy tez przód działki http://imge.pl/p/61569/n/615697757676.jpg Projekt kostki brukowej "sie rysuje" od dobrego miesiąca :/ Postaram sie zaglądac częściej i uzupełnię zdjęcia z wnętrza domku. Ściskam tych, którzy jeszcze mnie pamiętają
-
Odkopuję nieco... Udało nam się w tym roku niewiele... Ale cóż - jak się decyduje na robotę bez kredytu, to niestety trzeba sie grzebać jak ślimak. Mamy hydraulikę (podłogówkę, wyprowadzone rurki do kaloryferów, wodę w łazienkach (znaczy rurki ), mój wymarzony odpływ liniowy i wylewki! Na reczcie mogę wyjrzeć przez okno bez wrażenia, ze potrzebuję wysokich szpilek na codzień, żeby tutaj egzystować Lubię moje wysokie podłogi Poza tym na reszcie mamy wyczekane drzwi wejściowe! Wydaliśmy na nie więcej niż planowaliśmy, ale było warto, bo sdą super - ciężkie i solidne, a do tego idealnie pasują kolorem do okien http://imge.pl/p/61569/n/615694604546.jpg http://imge.pl/p/61569/n/615694604545.jpg http://imge.pl/p/61569/n/615694604547.jpg Czekaliśmy na nie ponad dwa miesiące, ale było warto Poza tym w salonie stoi grzecznie i czeka na swoją kolej styropian grafitowy. Oczekuje na pana specjalistę od ocieplania budynku! Liczymy na ciepłą zimę
-
Strumyczku to nie tymek Ale podobny. Dziękuję za miłe słowa. Ogród robimy, bo nie wymaga wielkich nakładów Ad zdjęć, to przepadły nam wszystkie... Jakiś wirus zeżarł wszystkie z dysku, a niue miałam kopii... jedynie na hostingu. A hosting mi wykasował Nie do odzyskania normalnie Nie mogę tego przeboleć, ale co moge zrobić... A co do odszkodowania - część fizyczną wygraliśmy. Za to stoi dom w takim stanie, w jakim jest (plus oszczędności). Teraz toczy sie sprawa o zadośćuczynienie. Ciekawe jak to długo jeszcez potrwa. Straty moralne są niemierzalne niestety i sędzia ma zagwozdkę Dziekuję za zainteresowanie Powoli idzie wiosna. Sezon ogródkowy nam sie zaraz zacznie od nowa
-
Dokładnie! Wiele bym dała za błyskawiczne wykończenie domku! Niestety nie mamy takiej możliwości póki co - byle do wiosny!
-
Dziękuję Maldarec za miły komentarz To fakt, mój mąż uwielbia ogród i rośliny. Czyta mnóstwo w tym temacie i jakby - służę poradą Jeśli chodzi o nasze postępy, to niestety brak kredytu wiąże się z dłuuuuugim czasem oczekiwania na wszelkie prace wykończeniowe Póki co nasz etap to hydraulika i zaczynamy jakoś na początku marca. Pan "specjalista" umówiony, "niezbędności" zakupi i ruszamy do przodu.
-
Dziękuję Danonki Zajmujemy się ogrodem razem. Mąż ma zacięcie roślinno/budowlano/ogrodowe, ja raczej przyziemne sprawy - dosłownie Pielenie mi już bokami wychodzi
-
Sezon: LATO U nas tradycyjnie - ogrodowo Póki co tylko ogrodowo, ponieważ na domowe wydatki - czyli hydraulika i posadzki - póki co zbieramy Ale nasz ogród rośnie i się zmienia. Przybywa drzew, drzewek, kwiatów, pracy... Zasypuję zdjęciami, bo zielono, kwitnąco i pachnąco. Dodatkowo przybywa rabat, planów na nowe i wogóle - rośnie wszystko jak po deszczu http://www.allegaleria.pl/images/d58qhxeef1q5xtb2n7nb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/donepfhe80exsm7pau3u.jpg Nasz żywopłot coraz większy. Zaczyna spełniać swoją docelową funkcję pomalutku Ogromnie się cieszę, że nie mam szpaleru z żywotników Mnogość kolorów, zapachów, przyciąga mnóstwo motyle, pszcół i innych żyjątek, że o ptakach nie wspomnę http://www.allegaleria.pl/images/fg8vvsny67o3dc9zpsc.jpg http://www.allegaleria.pl/images/iz3fel0k6e329w2fjf7.jpg I mąż ciągle pracuje Było tak rankiem: http://www.allegaleria.pl/images/d8gj49sfy45d52043u.jpg http://www.allegaleria.pl/images/hrwvrmbglig9dl0x8m1.jpg A tak skończyło wieczorem: http://www.allegaleria.pl/images/uliglzfrc300oymz0.jpg Z przodu - niewiele się dzieje. Musi być najpierw płot docelowy, aby nie niszczyć roślin. Poza tym przed domem składowisko materiałów. Piasek i inne niezbędniki do betonu muszą niestety gdzieś leżeć Podobno to "budowa" Ale roślinki maskujące już rosną. http://www.allegaleria.pl/images/pk5ij7ifub7u0vtta7h1.jpg http://www.allegaleria.pl/images/cgvj0qox3rkpguwy1pp.jpg Ale z tyłu jest już - można śmiało powiedzieć - OGRÓD Czekał będzie na nas i rósł i piękniał http://www.allegaleria.pl/images/nzgg2gl1xyzzex4046h.jpg http://www.allegaleria.pl/images/5nzec8gg6vlb5sjnlnrx.jpg http://www.allegaleria.pl/images/0vllhup10lasa40lgsgy.jpg http://www.allegaleria.pl/images/z2xwkzldkkl09j20q7v.jpg http://www.allegaleria.pl/images/p01yxw433m157gx35x1r.jpg http://www.allegaleria.pl/images/lhi22uosfi5624kmjnxo.jpg Panoramicznie http://www.allegaleria.pl/images/3oryuxauyyxyp969iqo.jpg http://www.allegaleria.pl/images/rkv73j40rmew8a37t6sx.jpg http://www.allegaleria.pl/images/k69zi5sbybtfgwqdjts.jpg I umęczony pracą pies http://www.allegaleria.pl/images/1c4469rrzg02coo9brs3.jpg
-
DOMEK NA WSI-przytulnie, niedrogo;-),kolorowo czyli po naszemu.
kami1227 odpowiedział janiseya → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Oj ogromne gratulacje! Doczekałaś się na reszcie Rób te zdjęcia, nawet bez sprzątania A za co się płaci w tym meldowaniu? Dziwne... -
Fuuu.. fuuuu.fffffuuu... Odkurzanie Wykopuję dziennik z czeluści muratorowych stron Bo coś się dzieje na reszcie, a raczej działo Proszę: Było tak tydzień temu: http://www.allegaleria.pl/images/ar1lqy709kpt9ck0m.jpg Stan na sobotę: http://www.allegaleria.pl/images/yzwkyj26k2nf99ahpxws.jpg http://www.allegaleria.pl/images/49qjp7wkcb0njnihkqov.jpg http://www.allegaleria.pl/images/kyw13f6td2zvphyek547.jpg Tynkowanie zakońcone Wywaliłam na dole schowanko... Nie wiem, czy dobrze, czy źle, ale jest piwnica, a poza tym miejsca się zrobiło w salonie o wiele więcej. I kominek może być ładniejszy... Nie taki mały, doklejony jakby Poza tym mój Tomasz szaleje ofrodowo Dokłada, domurowywuje, dokopuje, dosadza Tam, gdzie jest teraz dziura i chwasty, będzie oczko z wodospadem Poza tym wszystko kwitnie po kolei, więc zawsze ciekawie http://www.allegaleria.pl/images/nrz80jmycfnen5qbqzd.jpg http://www.allegaleria.pl/images/8odoxfxp9lpcuwa0ze4f.jpg http://www.allegaleria.pl/images/ma9ozrk5fz4bftbcurqa.jpg I z góry - zarys ogólny - początki http://www.allegaleria.pl/images/y5hw8yy11y7ubgp8tzqw.jpg A tutaj Początki nowego klombu Będzie ścieżka brukowana z poręczą przez tą górkę, ten berberys czerwony z przodu zniknie i tędy się będzie wchodziło i przechodziło na drugą stronę http://www.allegaleria.pl/images/973sbv8om94t4kbv4qit.jpg I nasz niecałoroczny trawnik http://www.allegaleria.pl/images/yyfwp7tuv054xyj9rh66.jpg Aktualizacja zakończona. Postaram się już tak nie zaniedbywać
-
Witejcie u nos ;)) Lolka budowanie....
kami1227 odpowiedział renata2005tychy → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Ale wam fajnie z tymi tynkami... Oj, kiedy też będę mogła się cieszyć...- 790 odpowiedzi
-
- budowanie....
- lolka
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Bardzo dziękuję Taras? Taras zostaje na takim etapie póki co. Zasypany jest piaskiem i nabiera mocy Schody będą robione z tego, co nawierzchnia tarasu, a to jeszcze zagadka Odprowadzenie rynny tylko jeszcze w tym roku zrobi małżonek:)
-
Renatko a opowiesz jak takowe zrobić? Znaczy te w syropie. Bo te kilka gałązek bym oberwała A wczoraj dłubaliśmy słoneczniki Całe ziarno już się suszy na strychu koło komina (tu, gdzie teraz mieszkamy, bo bałam się, że jak rozsypiemy w domu, to nam się myszy wprowadzą )
-
Ale tutaj cisza!!! Na działko/budowie jesień. Słoneczniki już obcięte, czekają na pierwszy śnieg, aby być stołówką dla ptaszorów, które stadami wizytują nasze podwórko. Będą miały zimą po co przylatywać Moje jabłuszka jednak pokraśniały! Są śliczne, soczyście czerwone. Co by tu z nich wymyślić, żeby się nie zmarnowały... Poza tym zakopaliśmy (znaczy pan "zakopywacz" zakopał ) przydomową oczyszczalnię ścieków. Podłączona, zapełniona, gotowa do użytku Tylko oczyszczać nie ma czego póki co Zdjęcia - karkołomnie z okna dachowego, na drabinie musiałam stać, myślałam, ze na zawał zejdę http://www.allegaleria.pl/images/5f8d88w4ehqsqoev2r.jpg Tutaj gdzie jest "szlak" od koparki, zakopano kosze rozsączające. Generalnie oczyszczalnia dla 5-6 osobowej rodziny Nas czworo, więc jakby co... (przyjmę przyszłą narzeczoną syna - zmieści się w limicie oczyszczania ) http://www.allegaleria.pl/images/v80vmoa5mgsdw7wnoduj.jpg http://www.allegaleria.pl/images/v59bg8f8w6t6ewiy77v.jpg
-
Witejcie u nos ;)) Lolka budowanie....
kami1227 odpowiedział renata2005tychy → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Kable wspaniałe Berberysy podobno karmią zimą ptaki Modrzew bardzo ładny, wysoko szczepiony. Za 3 lata będzie zachwycający- 790 odpowiedzi
-
- budowanie....
- lolka
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A ja - pielę trawę Efekty - proszę bardzo Tak było: Mnóstwo prosa (chwastnicy) http://www.allegaleria.pl/images/5dbgtrb7lhg69fh7irtb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/cjfpelmg1rf05saa.jpg I efekty mojej pracy: http://www.allegaleria.pl/images/k0kmhvmz7xthrxertg.jpg http://www.allegaleria.pl/images/tvvs72rsj4rtwej2na8n.jpg Jeszcze mi sporo zostało, ale większość już w stanie bezchwastowym http://www.allegaleria.pl/images/jezrm9q6523mpu5sudyi.jpg http://www.allegaleria.pl/images/haexrj1xdfxpcukr71nq.jpg
-
Boczny taras - w sensie jego zarys ) gotowy. Razem dwie soboty i pół piątku Jedna sobota (no pół ) - zalewanie łąwy. http://www.allegaleria.pl/images/qrqh7wkttjr2nis91on.jpg http://www.allegaleria.pl/images/5utn2pk9kg7rn39zk0jt.jpg Piątek za tydzień po zalaniu i sobota po piątku od rana: http://www.allegaleria.pl/images/g7dj9nvrtnnk5btk34kz.jpg http://www.allegaleria.pl/images/52165fu3bvuf8z7r1wjx.jpg I gotowe Jestem z mojego mężusia mega dumna! http://www.allegaleria.pl/images/kbhyowgque9ges6agw.jpg http://www.allegaleria.pl/images/5mbocg7kd6oq61edkt3a.jpg Na koniec nasze działkowe słoneczniki Dla porównania wielkości stoi przy nich nasza 102 centymetrowa córa http://www.allegaleria.pl/images/rvkmdhrms8r1qdypg73.jpg
-
Witejcie u nos ;)) Lolka budowanie....
kami1227 odpowiedział renata2005tychy → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Gratuluję kolejnego "medium"- 790 odpowiedzi
-
- budowanie....
- lolka
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Renatko nie wiem... Docelowo jabłuszka miały być czerwone :/ Ale niestety zakupy w internetowym "realu" nie zawsze się wywiązują z założenia Nie wiem. Może jeszcze dojrzeją A co do żurawek, to na prawdę nie żałuj na tę ciemno-zieloną, bo kwitnie non stop u mnie nadal. Czerwona, łaciata, żółta już dawno zakończyły kwitnienie, a ta zielona nadal kwitnie. Jest moją ulubioną. Zachwycam się jej pracowitością nieustannie Poza tym prace idą sobie dalej. Zaciągnięty siatką i klejem styropian na fundamentach i wykopane ławy pod resztę tarasu. Dziś zalewanie Mąż się napracował
-
Ach jak tam u was pięknie! Gratuluję rozpoczęcia budowy. To ci teściowa ;P
-
Zaraz po tarasie - czas dokończyć rabatę pod gospodarczym. Nie mogła przecież tak czekać wiosny Robi się: http://www.allegaleria.pl/images/ne90dgscl9sknd8tcrz2.jpg http://www.allegaleria.pl/images/y8s052qzkwlp9w22e616.jpg I gotowe Moja rynienka na kwiaty czeka cierpliwie. Nie wiem, czy do wiosny, czy do czwartku (targ u nas ) Może coś wsadzę już na jesień? Jakieś bratki? No nie wiem. Ziemi trzeba jeszcze kupić i nasypać. Zobaczymy. Wolała bym do wiosny, ale nie wiem, czy wytrzymam http://www.allegaleria.pl/images/rplnjx0hsf3abep9ueie.jpg http://www.allegaleria.pl/images/zrg1utn6vs5a3559fjgo.jpg A w truskawkach cynie Rozszalały się kolorami. Wsiałam, aby chwasty się nie panoszyły, a one po prostu się odwdzięczyły i ciągle mają gości. Zamotylowały zakątek "roboczy" http://www.allegaleria.pl/images/sesqdalh7qn8wy22g90.jpg http://www.allegaleria.pl/images/zh6xc1962z5du8cb7o2y.jpg I maliny. Zatrzęsienie. Zaraz będą gotowe. Chociaż nie jestem pewna... Tosia obskubuje za każdą bytnością i nawet nie zdążą dojrzeć, bo dla niej czerwony to po prostu czerwony Bez zbędnych odcieni http://www.allegaleria.pl/images/pcn6to7myaj41sfeft5.jpg A naszej "toalety" już prawie prawie nie widać. Jeszcze jeden rok i będzie tak, jak chciałam http://www.allegaleria.pl/images/w86hoxnikdziq200fxw.jpg
-
No tak. Do wszystkiego. Masz rację Chociaż do niektórych rzeczy trudniej Dziś - o upalnym budowaniu tarasu Mąż wykopał najpierw fundament. Osobiście. Potem była jakaś sobota i razem z wujkiem zalewanie fundamentu. Z racji krzywizny terenowej nie obyło się bez szalowania. Zajęło im to pół dnia i gotowe. Mąż dumny jak paw http://www.allegaleria.pl/images/dap12qlrbdzj4nv91zcz.jpg Ponieważ nie można zostawiać fundamentów na zbyt długo, po tygodniu - czyt: w kolejny "tzw długi" weekend taras nabiera kształtu. Oczywiście wykonanie Tomasz osobiście Znaczy - wszystkiego się można nauczyć A satysfakcja - bezcenna. http://www.allegaleria.pl/images/owh2tatbpncu2csq8mj.jpg http://www.allegaleria.pl/images/gy7ycsb18rv9irfaqht.jpg I efekt końcowy: Póki co oczywiście, ponieważ całość zostanie obmurowana cegłą betonową antykowaną, aby zachować konsekwencję w otoczeniu Oczywiście murek ceglany również będzie mężowy, ale na razie jeszcze odkładamy tę pracę na "zaś" Do wykopania jest reszta tarasu - boczna. Tomasz ma co robić na razie http://www.allegaleria.pl/images/e87hgh9dxuybxejinix.jpg I zasłużona kawka na "nowym" tarasie http://www.allegaleria.pl/images/weigoqwmvjowlb1otk.jpg A co robi w tym czasie leniwa żona? Pieli trawnik Z nożem wycinam proso, którego nasiało się mnóstwo i blokuje wzrost naszej docelowej trawki. Już całkiem sporo zrobiłam. Ale tego jest normalnie hektar, a prosa (chwastnicy) więcej niż trawy
-
Witejcie u nos ;)) Lolka budowanie....
kami1227 odpowiedział renata2005tychy → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Pewnie że wyszło Im mniej trawnika tym ładniej I twój M zrozumie, jak mu przyjdzie kosić- 790 odpowiedzi
-
- budowanie....
- lolka
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witejcie u nos ;)) Lolka budowanie....
kami1227 odpowiedział renata2005tychy → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Melduję sie z rewizytą i że wszystko wyczytane jak sie należy Roślinki rosną sobie pomalutku, ale jak porównasz za rok zdjęcia, to różnica będzie ogromna. Też uwielbiam te kwitnące: krzewuszki, bzy, hortensje - to już pasjami, jaśminy, azalie, rododendrony... Wymieniać by i wymieniać. Ale jaśmin zasadź koniecznie. wonny, bo ten snowflake to taki lichy jak przekwitnie. A wonny to kawał krzaczora. Szczerze polecam. Jeszcze magnolię - u was cieplej niż u nas to ci nie umarznie. Poza tym wiśnia piłkowana (czy tam piłkowa) i takie miniaturkowe jabłuszka. No dobra, to tyle mądrowania Podziwiam za wkład własny. My też planowaliśmy sami prąd robić, ale.... no właśnie, za dużo tych "ale" było Za to wełnę to juz na bank zrobimy sami. Ale to raczej jesienią, jak już nie będzie co na dworze moknąć Projekty mamy całkiem podobne, tylko nasz bezgarażowy. Zapowiadam sie "na stałe"- 790 odpowiedzi
-
- budowanie....
- lolka
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: