Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

carpe

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    42
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez carpe

  1. Sebaczaj. Wydaje mi się, że za instalacje trochę drogo. My za wod-kan i co z piecem i grzejnikami zapłaciliśmy ok 35000. podłogówka też na parterze z wyjątkiem sypialni. elektryka ok 9000 opcja bogata- elektryk, elektronik pasjonat, super chłopak. Magdalena i Łukasz: ślimaki zlikwidowaliśmy- też dobrze:) dla ścisłości: w łazience na górze też podłogówka. No i w tej cenie jakieś 2 grzejniki elektryczne (chyba już przesada). Wszystko z vatem Ale i tak Ewa31 ma wersje tańszą
  2. Mam pytanko do tych, którzy już ocieplili i założyli katongipsy na poddaszu: ile metrów kw wam wyszło? My mamy ściany murowane i sufit będziemy robić normalnie pod jętkami. Sebaczaj; u nas nie ma kleszczy.
  3. Witajcie Ewy. Co do pytań Ewy - Wieliszew: My budowaliśmy z porotermu winerbergera. Zacny materiał, ale gdybym miała jeszcze raz budować wybrałabym maksa. Dla budowlańców oczywiście wygodniejszy porotherm, ale komu chce się dokładnie pustaki składać... No i zdecydowanie ściana trójwarstwowa. Deskowanie? chyba tak. My go nie mamy. Największe moje niedopatrzenie to brak podbitki. Teraz trzeba "doinwestować" dach. Pewnego dachowca przed kolejną budową chętnie udusiłabym mimo sympatii. Właśnie zdecydowaliśmy się na podłogówkę również w salonie. Też nie wiem, czy słusznie wydajemy więcej na instalację. Koniecznie przejrzeć i pokazać budowlańcom palcem jak ma być wylany i zaizolowany strop nad wykuszami. Bardzo należy uważać z podnoszeniem ścianki - dom potężnieje, chociaż wygodę na górze na pewno się zyskuje (coś za coś). Powodzenia w budowie.
  4. Piękna Diuna. Fajnie wkomponowana w krajobraz. W urządzaniu kuchni w wykuszu niestety nie pomogę - nie ten etap. Ale na tym forum kilka pomysłów już się pojawiło. Rzeczywiście fajni byłoby, gdyby ktoś coś podpowiedział.
  5. Dzięki ewa31 za odpowiedź. Mam do młośników Diuny takie pytanko niezwiązane z kwestiami budowlanymi ale raczej z motywacjami wyboru właśnie tego projektu. Przewertowałam dość dokładnie ten wątek (w ogóle szkoda, że zbyt późno na niego trafiłam) i zastanawiam się, dlaczego akurat ten projekt wybraliście. Tyle różnych zmian prawie wszyscy wprowadzali. Czy w ogóle jest ktoś, kto wybudował ten dom dokładnie zgodnie z projektem? Większość np. podnosiła ścianki kolankowe i likwidowała okno narożne. Nie jest to dom ani najprostszy ani najtańszy w budowie. Ma 2 wykusze, z którymi problem przy ociepleniu i izolacji,kuchnię w wykuszu, której zaplanowanie nie jest naprawdę proste, dwa poziomy, które np. niektórzy likwidowali, aż 8 okien połaciowych, które są droższe w porównaniu ze zwykłymi. No i oczywiście drzwi z łukiem - bolesne finansowo (tak je określili nasi budowlańcy, którzy nie mogli zupełnie zrozumieć naszego do nich przywiązania i cały czas liczyli, że nie będą musieli ich wylewać) . Więc dlaczego właśnie Diuna? My budujemy III i możemy powiedzieć, że jest ładna, i chyba funkcjonalna i zdążyliśmy ją polubić. Miłość mojego męża od pierwszego wejrzenia (moja od trzeciego wejrzenia). Mimo tego, że np. pół niedzieli spędziliśmy na rysowaniu i wycinaniu kształtu łuka w drzwiach balkonowych. W sumie wprowadziliśmy bardzo mało zmian: podniesienie ścianki o jeden poroterm, likwidacja okna narożnego w salonie,. Największą rewolucją było przeniesienie w miejsce spiżarni roboczego ciągu kuchennego; w wykuszu będzie stół. Co podoba się Wam w Diunie?
  6. My przymierzamy się do pieca hef Eko-Plus"U" 19 KW na eko-groszek (pellets też) ale z dodatkowym rusztem na spalanie drewna. Pytanie, czy taka moc pieca wystarczy? Czy może ktoś z miłośników Diuny napisać, jak wam montowali drzwi z łukami i jak takie drzwi sprawdzają się w praktyce?
  7. Moim zdaniem udało się wam już zrobić bardzo dużo. A do przeprowadzki macie bliżej niż dalej. Życzę powodzenia. Nie chcę, żeby wybrzmiało jak zazdrość, ale nam do etapu tynków daaalekooo:) Ekipę mamy w sumie chyba niezłą, choć nie chwalmy dnia przed zachodem słońca - jutro mają wreszcie zabrać się za dach. No i wykusze jeszcze nieskończone.
  8. Ewa31. Dzięki za odpowiedź. U nas wykusze wylane do poziomu stropu, ale między dwoma zbrojonymi warstwami styropianu dany jest styropian. Do takiego rozwiązania doszli niezależnie murowańcy i kierbud. Dodatkowo od spodu (między stropem a sufitem z kartongipsu) pójdzie styropian albo wełna. Na wylewkę od góry obróbka blacharska i końcowa wylewka pod gres. Całość będzie nieco niżej niż poziom podłogi. Raczej wokół wykusza damy rynienkę, żeby odprowadzić wodę i uniknąć lania się wody po elewacji i oknach (nie cierpię ich myć). Dodam, że my dawaliśmy strop żerański, a jego grubość większa niż wylewanego (w przypadku wysokości pomieszczeń na poddaszu to minus) pozwoliła na takie rozwiązanie. Mam nadzieję, będzie dobrze. Choć nie ukrywam, że te wykusze czasem nie pozwalają mi spokojnie spać.
  9. Ewa31,jeśli chodzi o przyłącze energetyczne. Wydaje mi się, że jeśli już jest projekt i byli po zgodę na wejśie na działkę, to chyba będzie to już ostatni etap realizacji. W każdym razie w umowie o przyłączenie mieliśmy podany termin realizacji. Zakład energetyczny bronił go jak niepodległości. Tylko cudem udało się przyspieszyć. Jeśli już założą skrzynkę, trzeba samemu szukać wykonawcy od skrzynki do domu. Potem odbiór techniczny i procedury. Wszystko od tego momentu trwało ponad miesiąc, bo zakład energetyczny z jakichś powodów nie chciał odebrać przyłącza. Potem tylko inwentaryzacja. Mogę tylko podpowiedzieć, że na czas budowy można zmniejszyć docelową moc przyłączeniową - mniejsza opłata. Życzę cierpliwości. Ja w rozmowach z energetyką straciłam ją kilka razy. Dość powiedzieć, że jakieś 150 m od działki jest transformator. Po drugiej stronie ulicy kabel, a załatwianie przypominało:bash:. Mało tego, że ciągle słyszałam, że jeśli przyjdą robić do mnie, to skrzywdzę kogoś innego i jestem niewrażliwa, to w którymś momencie udało im się zgubić moją podpisaną umowę i zaczęli się dziwić, czego ja w ogóle chcę. Nie było to zabawne. Cała procedura w Urzędach (WZ, PnB) to w porównaniu z przygodą z energetyką pesteczka. Radzę jedno: budowę zaczynać od złożenia wniosku na przyłącze w energetyce. W sumie to jakieś 1,5 roku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...