Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

alusia1974

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    500
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez alusia1974

  1. alusia1974

    Dachowka

  2. alusia1974

    Dachowka

  3. alusia1974

    Dachowka

    Normalny,prosty dom.A tym panem sie nie przejmuj,on ma zawsze wiele do powiedzenia i to zazwyczaj niemilego(taki typ widocznie).Pozdrawiam:)
  4. Elfir,to do ciebie bylo pytanie i jestes moim "guru"w dziedzinie ogrodnictwa,wiec skoro mowisz,ze wsadzic do gruntu,to wsadze do gruntu.Zaraz jade i dzialam;).Pozdrawiam:)
  5. Dzieki SKula i Pestka56-tak zrobie!Jutro pojade na dzialke i chocby nie wiem co-orkan nie orkan,zakotwicze je w tej glebie w tych donicach i opatule wartstwa ziemi(jeszcze chyba nie przymarzla ziemia az tak).Skoro twierdzicie,ze przezyja,to ja wam wierze;).Pozdrawiam:)
  6. Witaj Elfir.Ja mam taki problem.Kupilam kiedys tuje Smaragd w doniczkach,posadzilam kilka i potem ...no niewazne,wypadlam z zycia na 6 tygodnii kilka tui mi zostalo stac w tych doniczkach na dworze.Jest 4 grudnia i co ja mam zrobic???Wsadzic do gruntu,czy przezimowac???Ale jak?Bo do gruntu chyba juz za pozno???
  7. alusia1974

    ...

  8. alusia1974

    ...

    Tata przegral walke z tym wstretnym raczyskiem dzis rano.A jeszcze rok temu latal z taczka,ladowal do betoniarki,nosil cegly,robil zbrojenia.Dzieki tato za wszystko,nie tylko te sprawy budowlane.Za zycie w ogole...
  9. Zycze,zeby sie szybko reka "naprawila"-ale pech!Wazne,ze sie nie zatrzymujesz i dzialasz dalej:)
  10. Powodzenia wam zycze!!!!!Oby wam sie wspaniale mieszkalo:)Powolutku dojdziecie do wszystkiego,na spokojnie,nie stresujcie sie.Pozdrawiam i zycze wszystkiego co najlepsze:)
  11. No wlasnie,folie odklejcie,bo bedziecie pozniej psioczyc na caly swiat,jak nie beda chcialy zlezc z tych ram;)
  12. alusia1974

    ...

    Dziekuje Ania Hexe i Aksuda.Niestety moj najgorszy koszmar sie potwierdzil i na budowie pozostanie teraz jeden "zawodnik"-moj maz.A ja musze stawic czola strasznemu przeciwnikowi jakim jest choroba bliskiej osoby i byc twarda,twarda,twarda...W tej chwili jestem w rozsypce,ale dam rade.Jutro nie moge miec podpuchnietych oczu,zeby nie odbierac choremu nadziei.Na budowie bede gosciem.Ale co jakis czas moze mi sie uda was o czyms poinformowac,bo maz byc moze kogos zatrudni(ocieplenie i tynki),zeby popchnac prace do przodu.Pozdrawiam i dbajcie o siebie,bo nie ma nic w zyciu wazniejszego ponad zdrowie...
  13. A ja nie znam ani suszarek ani pralko-suszarek z "autopsji",natomiast niedawno stalam sie szczesliwa posiadaczka stacji parowej(a dodam,ze prasowanie bylo wczesniej dla mnie jak droga przez meke)i prasowanie stalo sie o wiele przyjemniejsze.Do tego krotsze o polowe.Naprawde polecam.
  14. alusia1974

    ...

    Na szczescie moj maz jest elektrykiem,wiec ta kwestia moze nie bedzie taka stresujaca jak u ciebie.Natomiast narazie musze sobie sama w glowie rozne rzeczy poukladac,cos sie musi wyklarowac,cos musi zostac potwierdzone lub wykluczone,zebym mogla zglosic sie na terapie do Muratora,ale dzieki za rade i pozdrawiam;)
  15. alusia1974

    ...

    Kabel sie znalazl,lepiej pozno niz wcale.W obiecanej fotorelacji skupie sie na tematach czysto budowlanych,juz podaruje sobie pomidory i inne uprawy,bo to brzmi jak zamierzchla przeszlosc dzisiaj(wiec nie bedzie fotorelacji okolobudowlanej). Duzo sie dzieje ostatnio-az sie boje rozpisywac,zeby tu nie przelac wszystkich swoich zali,to nie psychoterapia... Tak mniej wiecej po kolei wygladalo ocieplenie poddasza,kladzenie folii,przykrecanie plyt i stawianie pozostalych scianek k-g(tych,ktorych brakowalo na poddaszu,reszta jest wymurowana). Teraz "robi sie"elektryka.A zycie pozabudowlane,no coz,zobaczymy jak dalej sie potoczy...
  16. I tu sie zgodze,moja biala suszarka nad wanna juz nie jest biala i sznurki poszarzaly tez.Wiec w tej kwestii jestem z toba;).Tak naprawde to suszarka nie jest problemem,tylko wiszace na niej pranie,bo tylko wtedy tak naprawde jest widoczna;)
  17. alusia1974

    taras

    No wlasnie,to sa te dylematy-taras odsloniety czy zadaszony itp.Kazdy pod siebie robi,a i tak w uzytkowaniu wszystko wychodzi.Nie znam inwestora,ktory po wybudowaniu domu bylby ze wszystkich zastosowanych rozwiazan zadowolony.Zycie.Byle jak najwiecej trafnych decyzji:)Pozdrawiam:)
  18. alusia1974

    Zmieniam ekipę cieśli

    Prawie sie poplulam:sa wazniejsze sprawy niz dach:D.No w sumie i pod golym niebem mozna mieszkac;). Pogon w diably cwaniaczka.Szkoda nerwow.
  19. alusia1974

    Ocieplenie poddasza

    Nie do mnie pytanko,ale chetnie podziele sie,czym my cielismy.Mielismy taka mala pilke na poczatku,ale w koncu zwyklym dlugim dobrze naostrzonym nozem bylo latwiej;).Przy czym zaznaczam,szybko sie tepil i trzeba bylo miec ostrzalke w pogotowi.
  20. alusia1974

    cd. parkietów

    Slicznie juz masz:)Trzymam kciuki,zeby nie bylo poslizgu;)
  21. Ha,ha,najlepsze sa oczy kota!
  22. Ojej,wy juz tak daleko!Super.Tez bym tak chciala,a my w ciemnym lesie...
  23. Ciekawa jestem,gdzie staracie sie o te dofinansowanie?Ja juz obdzwonilam chyba wszedzie i ciezko zalatwic cos indywidualnemu inwestorowi,raczej dofinansowuja projekty gminne. A poprzednik chyba nie doczytal,ze to biologiczna oczyszczalnia,a nie drenazowa,tam zadne rozsaczanie nie ma miejsca;)-proponuje czytanie ze zrozumieniem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...