Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szkaradzio

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    198
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Szkaradzio

  1. Czołem budujacy... po długiej przerwie. Czy ktoś rozważał lub zrobił oszklenie tarasu? Nasz taras jest od strony, pewnie jak wiekszość, jest od strony południowej. Gdyby zimą był osłoniety jakimś szłem lub innym przepuszczalnym materiałem, zrobiłby sie naturalny kaloryfer dla salonu i jednoczesnie mozna by było korzystać z tarasu mimo zewnętrznych warunków. Ale chciałbym tak to zrobić by na lato dalo się wszystko zdjąć - tak by nie było za dużo sladów. .... Gdyby ktoś miał pomysł, planował lub wykonał takie coś - prosba o info. Mieszka sie swietnie - wczoraj zrobilismy czapki na kominach - niby nie sa konieczne, ale zawsze zabezpieczą cegły. Przy okazji zadaszenie komina dymowego i dawnego otworu do kanalizacji... teraz zima nam juz nie jest groźna. W ostatnie chłodniejsze nocki rozpalilismy kominek z nadmuchem - bajka. Ciepło jest rozprowadzane po całym domu. ... No i swięto. Od wczoraj na naszej wsi mamy internet :)... więc cała rodzinka nadrabia zaległości. Cisza, aż miło. pozdrawiam Przystaniowiczów. Sz.
  2. ehh, zeby tylko grabki i kosiarka... całą wnęke zajeły rowery rodziny i skuter młodego. Udało mi sie tam jeszcze wpasować dwa stare kawałki mebloscianki robiace teraz za miejsce na narzedzia - pozostałe ogrodowe rzeczy sa w kotłowni. Ale tam też już sie wejść nie da. Prawdopodobnie jeden samochód bedzie stal na dworzu a pół garażu wykorzystamy na graciarnię, która wczesniej czy później bedzie potrzebna. Pytanko do wszystkich - jak sobie radzicie z wymiana powietrza w pralni/suszarni? Wymiana grawitacyjna nie do końca daje sobie rade (w reszcie domu nie ma najmniejszego problemu), ale wysuszenie prania w pralni jest raczej niemozliwe. pozdrawiam Szkaradzio
  3. Witam wszystkich; powoli dobiega końca drugi miesiąc naszego mieszkania. Przyzwyczailismy sie do dojazdów do miasta (8 km dalej niż poprzedni dom), do częstego zamiatania podłóg (sporo piachu sie wnosi), ale i do kawy na tarasie, rozmów z sasiadami przez siatkę i .. bycia na wsi - bomba. Nawet pies zaczął sie zachowywac inaczej - broni posesji, czuwa w nocy . Teraz powoli zaczynamy myslec o jesieni - czyli o myszach, które pewnie przyjda z pola w poszukiwaniu jedzenia i ciepła, zapasie drewna do kominka (jest jeszcze troche poicietych palet i stempli z budowy, ale to nie na długo) i odsnieżaniu :).. tu może byc najweselej. Za kilka dni ciagniemy kabelek do internetu - wtedy bedziemy jakby blizej cywilizacji. Nie mam również pomysłu na rowery - wneka w garazu jest swietna, ale tylko jedna. A gdzieś musi stać cała masa sprzetu ogrodniczego, sportowego i innych bambetli. Coś wstawie do kotłowni - ale nie wszystko. pozdrawiam Przystaniowiczów. Sz
  4. Masz rację, nie policzyłem dachu nad smietnikiem - konstrukcja drewniana, heblowana plus dachówka ceramiczna. Najdroższe były dachówki brzegowe - dojdzie pewnie ok 1200 zł. W cenie również nie ma domofonu i elektrozaczepu do furtki. nie widziałem jak liczyć metry bieżące, bo ogrodzenia jest w sumie 48 mb, ale śmietnik to dwie dodatkowe ściany, które wchodzą w działkę (na podmurówce), wiec fachowcy liczyli mnie od 52mb ogrodzenia. z dachem na smietniku wyjdzie 650 zł/mb. Wiem, ze cena jest dobra, ale sam woziłem, sam załatwiałem, speców od klinkieru zaimportowałem z daleka i dałem nocleg... i chyba wszystko jest tak jak potrzeba . W każdym razie działa. p.s. miąłem jeszcze w zapasach ze 100 szt cegły - tego nie uwzgledniłem, ale to nie są duze kwoty. Sz
  5. Cześć zdjęcia płotu juz zamieszczałem - cena troche niższa niż u CityMatica - 630zł/mb - klinkier, stal, przesła i brama wykonywana na wymiar, automat do bramy, podmurówka.. w tym wykonanie smietnika i dodatkowych dwu furtek do smietnika. Chyba dość korzystnie. Sz
  6. [Ja studni nie żałuję... ponarzekać czasem ponarzekam, ale gdybym miał ogród podlewać z wodociagu to rachunek by mnie zjadł dość szybko. zadanie studni miało być nastepujące: zasilic nawadnianie i kibelki - i tego sie bedziemy trzymać. Widze tylko, ze trzeba wiedzieć o studni mnóstwo rzeczy, o których wczesniej nie miałem pojęcia. średnica studni, moc pompy, zasilanie pompy, rozłożenie nawadniania.... i wiele innych. Suellen, gdybys chciała kupic pompę SMK 200 OMNIGENA (przepraszam za reklamę) - ale własnie sprzedaję gdyż do mojego nawadniania była trochę za słaba. http://allegro.pl/pompa-glebinowa-omnigena-skm-200-i2501284160.html. a co do tego, czemu moja studnia jest taka zła... własnie tego nie wiem. Zdaje się, że jest za płytka i woda jest brana z pokładów zamulonych. Gdybym ciągnął wode tylko do celów domowych - słabszą pompą - wszystko byłoby OK. Ale ponieważ uzywam do nawadniania - zmieniłem pompe na mocną, która to pompa unosi z woda jakieś drobne pyłki i te lecą przez kibelki i nawodnienie. Woda jest mało klarowna. A ponieważ mam umowę i zapłaciłe - marudzę i domagam sie naprawy. Zobaczymy. Wcześniej moi Panowie z Budowy pili te wode (sami chcieli) i nikt nie narzekał. Więc chyba nie jest tak źle. Kominek tez działa wczoraj - bardziej z powodu nadmiaru "resztek budowlanych" niż faktycznej potrzeby ogrzewania. Ale fakt - sympatycznie. Przy okazji załaczam zdjęcie mojej kuchenki - przeniosłem stare meble z poprzedniego mieszkania - stolarz powiedział, że lepsze od tych co to teraz robią ... pozdrowienia Sz
  7. Witaj Jwak; widze, że wyprzedziliscie nas dokładnie o 1 dzień. My robilismy przeprowadzkę w piatek 6 lipca. Problem z piachem niestety nie zalezy od kostki - a na pewno nie znika po pierwszych tygodniach. Mamy tej kostki ładny kawał, ale piach wydostaje sie własnie ze szczelin i włazi do domu. Za to trawa zaczyna przypominać trawnik a nie przygryzione kępki - zielono i sympatycznie. CityMatic - dzieki za rady. Ale chyba problem jest poważniejszy niz mi sie zdawało. Studnie bede musiał kopać od nowa, bo Pan Studniarz ... wykopał źle. A poprawić sie tego nie da, więc od nowa. Najgorsze, ze trzeba bedzie zryć kawałek ogródka, który zaczął juz wygladać. To co mam pluje dość mętnym płynem i wcześniej czy póxniej zapcha każde hydrauliczne urządzenie. Przystaniowicze - gdzie są fotki Waszych domostw? Tyle osób juz mieszka, już odpoczywa - pochwalicie się? Ogródki, tarasy, ... sam tez powysyłam. Sz
  8. Cześć wszystkim; jedyny problem to wszechobecny piasek, który wnosi sie do domu. Rewelacyjnie jest mieszkać troche "na dworze" ale sprzatanie po tej przyjemnosci pochłania sporo czasu. Plusy: Powietrze, cisza, możłiwość mieszkania przy otwartych drzwiach i oknach (wcześniej było dość ruchliwe skrzyzowanie i przystanek autobusowy pod oknem). Ilość miejsca w domu - w zasadzie brak tylko pokoju goscinnego i troche mały salonik. Minusy - obserwujemy . Okna dachowe wymagaja pilnowania - rozszczelnienie nie oznacza, że może padac deszcz - lubi zaciekać do środka. Rynny lubią nie odbierać jak sie zapchają liscmi. Własnie jakiś duży samochód wjechał nam na podjazd i nakapał olejem na kostke... itd, itp. Brak internetu - jak na wieś przyciagnąć internet? Na razie bedzie test połaczenia PLUSGSM... zobaczymy. Na reklamowane 20 mbit/s nie licze, ale może chociaż ze 4... I padł mi hydrofor, ale podobno przy nowej studni to norma, że sie studnia oczyszcza i pluje piachem. Poczekamy... pozdrawiam wszystkich budujących i mieszkajacych. Sz
  9. Czołem budujacy Mieszkamy od tygodnia. przeprowadzka przebiegła wyjatkowo sprawnie. Oczywiscie jeszcze jesteśmy troche "na pudłach", jeszcze w niektórych miejscach wisza kable ze scian, ale wrażenie mieszkania w SP bajeczne. Układ wyjatkowo funkcjonalny - brak jest jakiegoś pomieszczenia gospodarczego, ale może po uporzadkowaniu garazu bedzie lepiej. Kawa rano na tarasie.. :)... pozdrawiam wszystkich Przystaniowiczów. Sz
  10. No to widze, że parapetówa za parapetówą... My juz pierwszego grilla mamy za sobą. grilokominek sprawdza sie idealnie - może troche za szybko piecze, ale sprawa do okiełznania. Parkieciarz przyznał, że trzeba bedzie kawałek zdjąć i zrobić od nowa. W srode skończy - do końca tygodnia bedziemy mieszkać juz w nowym domku...
  11. 200 tyś to nawet chyba bardzo dobrze - chociaż u mnie jest troche inaczej przez to nieszczesne poddasze i inna konstrukcje ścian. Ale dramat kosztowy zaczyna sie później - przekroczyłem budżet o jakieś 15% ale staram sie nic nie odkładać na później. Końcowe wydatki zabijają... kostka, ogród, ogrodzenie i cała masa dupereli, której nikt na poczatku nie brał pod uwagę (śmietnik, daszek nad śmietnikiem, oczko wodne, światełka, duperelki) i co jakiś czas kolacja rozjemcza z dyrektorem budowy (żonka) bo przecież spory o kolory swiatełek czy też rodzaj klamki do drzwi do spiżarki mogą roznieść w pył każde ognisko domowe... W poniedziałek zaczynamy przenoszenie kuchni - nie robimy nowej tylko przenosimy stare mebelki - wszystko wskazuje, ze w środe bedzie przeprowadzka. Zostały do zrobienia drobiazgi w elektryce i nie bardzo wiemy co zrobić ze skopaną przez parkieciarza podłogą. Dziś przyjdzie (mam nadzieje) i coś wymysli. pozdrawiam budujacych i mieszkających. Piotr Budowniczy - nie zastanawiaj sie Buduj.. warto !! Sz.
  12. nie mierzyłem, ale w chałupce jest przyjemny chłodek również na poddaszu. Dość zaskakujące - byłem przekonany, że dobra izolacja opóźni rozgrzewanie sie domu o dzień lub dwa ale jest znacznie lepiej. I to mimo ciagle otwartych drzwi garazowych (prace wciąż trwają). Dziś wstawiliśmy lodówkę i stół bilardowy - marzenie syna - do salki uzyskanej nad garazem. Mimo wczesniejszych obaw stół zmieścił się idealnie i z każdej pozycji pozwala na grę pełną długościa kija 140 cm. W pierwszym tygodniu lipca przeprowadzka. pozdrawiam tych co już mieszkają, co buduja i co zamierzają... fantastyczne wrażenia. Sz
  13. Chyba sytuacja opanowana. Kilka klepek zdjętych - reszta OK. Złożylo sie kilka spraw - wykonawca robił wylewki kończąc na gabinecie, a kładła pózniej parkiety w gabinecie zaczynając. Ponadto wcześniej były jakieś ulewy i akurat na zewnątrz w tym miejscu stała woda (nie było kostki, w piasku zrobił sie dołek, akurat na tym kawałku nie było również izolacji przeciwwilgociowej.. to też mogło swoje dołozyć. Ponadto trwają prace malarskie... zobaczymy. Na razie obserwujemy posadzkę, mierzymy wilgotność, patrzymy na pozostałe deseczki i wykańczamy ogródek. Podłoga poczeka. Jak to mówi żonka - kuchnia sie przenosi w pierwszym tygodniu lipca i do tego czasu wszystko musi być już skończone. I chyba bedzie.
  14. Wrr, pospiech nie popłaca. Własnie parkiet mi zaczął wstawać. Ehh, a miało być tak pieknie. I zaprawa wyrównująca super specjalna, i sucha wylewka... jutro fachowie przychodzi i pewnie podłogi pozdejmuje. Jeszcze nie do końca wiem co dalej, czy da sie to połozyć jeszcze raz, czy też trzeba bedzie kupic nowy materiał... z kiepska miną... pozdrawiam wszystkich. Sz.
  15. :)... wiekszość na szczeście była na zewnątrz - zadeptaliby chałupke... teraz podłogi okryte jakimiś tekturami, folie na oknach i parapetach, a panowie co wchodzą muszą buty wycierać dokładnie. Z innej beczki - robimy domofon. Niby nic nadzwyczajnego, ale wiem jak czesto denerwuje mnie wyciaganie kluczy jak mam coś w reku lub niose z samochodu. Znalazłem moduł zbliżeniowy na brelok - ale do tego trzeba brelok przytknąć, co w zasadzie niewiele usprawnia. Czy ktoś ma może takie rozwiązanie lub wie, gdzie znaleźć moduł działający np na odległość 1 metra? Grzebie po googlach, ale chyba złe hasełka wpisuję... pozdrawiam Budowniczych Przystani
  16. Czołem... dziś miałem na budowie w sumie 23 wykonawców... ze 6 ekip. Ale udalo się zamknąć temat ogrodzenia (brama, furtki i przesła oraz automatyka) oraz wreszcie zakończyli kostkarze. Teraz z górki - kończymy malowania, cokoły do terakoty i inne duperele. Z grubszych spraw pozostalo zrobić schody, wstawić meble i urzadzic ogródek... pozostało 3 tygodnie . pozdrawiam Budowniczych Przystani.
  17. Rok temu, a dokładnie 1 kwietnia 2011 wjechała koparka. Natomiast sprawy urzędowe zaczeliśmy 3 miesiące wcześniej. zakup działki był w listopadzie 2010 - czyli chyba faktycznie dosyć szybko. ... ale mówić prawdę to troche mamy dosyć ... liczymy dni do zakończenia tych cieżkich prac
  18. już rozumiem... po prostu okryłem folią coby nie uchrzanili. Pod spodem jest klinkier - folie zdejmę jak kostkarze zakończą walkę. Wciąż nie mam do nich zaufania... Co do spadku kostki beda poprawiać w poniedziałek.
  19. nie trafiłem z ekipą. Najpierw chcieli zrobic krzywo schody, potem mi wmawiali, że zabezpieczyli fundament forlią mimo, że po odkryciu okazało sie, że folii nie ma, teraz ścieżka, na której można się nawet na trzeźwo wywrócić... Możecie mi doradzić? Czepiam sie, czy zmienić ekipe? nie ma sensu co chwila pokazywać paluchem, żeby poprawili. ...ehh. Może jakiś dobry kostkarz z łódzkiego przejmie robote?!?!?!?!?! kontakt przez Muratora .
  20. nie bardzo rozumiem... Wiem, że zaden ze mnie Bob budowniczy, ale znowu o czyms zapomniałem?? W domu mam sporo błędów, które wychozą zbyt późno, a pewnie jeszcze cała masa wyjdzie... ale dzeki Twoim czyszczakom zrobiłem od razu spusty pod kranami zewnętrznymi na wodę - tak by nie było kałuży lub wypłukanej kostki, ale kratka i do odwodnienia. o co chodzi z moimi cokołami?
  21. Dziś zakończylismy montaż drzwi wewnętrznych - tak wyglądają rozsuwane do przedpokoju a tak drzwi w sypialni (do łazienki i garderoby) - - do garderoby są rozwierane - wyszły rewelacyjnie na zewnątrz kostka, nie tak piękna jak u CityMatica, ale jak chlopcy wyrównają też powinna nieźle wygladać. CityMatic - dzieki za rade z czyszczakami - już zamontowane. zrobiliśmy również klinkier do ogrodzenia - w przyszłym tygodniu powinny juz być przesła. pozdrawiam wszystkich budujących. Sz.
  22. Witaj BEdziesz jakoś robić obrzeże do kostki? Kolorek bardzo ładny, my wybraliśmy "kolory jesieni" podobne tylko jasniejsze. No i kilka krzywizn bedzie zrobionych. Na zdjechach zauwazyłem wpusty rynnowe - sam o tym nie pomyslałem, a teraz to już troche za późno. Rury wchodzą po prostu pionowo w kostkę. Jak sie pozapychają to bede wtedy się zastanawiał... dziś montują nam drzwi wewnętrzne. Zrobiliśmy drzwi z przedpokoju do salonu rozsuwane w kasecie - wyszły fantastyczne. Jutro skończy się montaż - wyślę fotki. pozdrawiam Sz
  23. Pytanie za 100pkt na tarasie ma być izolacja przeciwwilgociowa - bitum, papa, XPS, folia, włóknina, podsypka i kostka. Teoretycznie powinno być OK. Na berzegu tarasu chce postawić mały murek - moge postawić go na XPSie? Fachowcy nie mogą sie zdecydować - na styropianie źle, ale bezpośrednio na stropie grozi przemarzaniem (strop połaczony jest z podlogą w domu)... co wybrać? Myslałem, żeby dać 2 cm XPSa pod cegłę, co zlikwiduje mostek termiczny a jednoczesnie nie bedzie destabilizować cegieł... z góry dzieki, ale mam teraz 4-5 ekip dziennie na budowie i musze wszystkie trudne decyzje sam i natychmiast... ehh.
  24. Dziwne uczucie nie mieć dachu nad glową... dziś się dowiedziałem, że moj dach nie nalezy do mnie. :)... a historia jest banalna, otóż mój drogi wykonawca, który dom mi budował do dzis nie zapłacił za materiały. Oczywiście kase od mnie wziął częsciowo z góry a ostateczne rozliczenie nastąpiło we wrzesniu zeszłego roku. Na fakturach od dostawcy jest : "do chwili zapłaty towar jest własnością sprzedawcy"... czyli nie mam dachu. Przestrzegam zatem wszystkich przed wykonawcami - nawet najdroższa i narzetelniej wyglądająca firma może nam zafundować nie lada kłopot. podrawiam Sz
  25. Mój jest 20 metrów od ulicy - mozesz podesłać jakis rysunek jak te kostke rozkładasz?? Może jeszcze coś u siebie zmienie.... Czy słyszeliście coś o siatce przeciw osom do dachówek wentylacyjnych? Zona chce bym cos takiego założył a w hurtowniach robią na mnie wielkie oczy... ma to sens? z gazy czy drucików sobie upleść??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...