witam, o ile dobrze wiem jestem kobieta . A co do roboty, to tak (kurcze pisze tu tak jakbym jakiś dziennik prowadziła:). Przywiezione meble były w kartonach takich płaskich, tak jak to zwykle bywa wniesione zostały do domu i tu skrecane jakimś dziwnym urządzeniem ( co wyglądało jak elektryczny śrubokręt- o ile sie nie mylę to jakaś wiertarka) . W meblach były równierz halogeny więc je zamonotował i podłączył do pradu rzeby świeciły Do tego 2 szafki zostały powieszone w łazience. No i poprzykręcał drzwiczki itd. a Co do roboty to jestem zadowolona. POZDRAWIAM