Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Aggula

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    426
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Aggula

  1. Bami, super ten houzz! pierwszy raz tam dotarłam i coś czuję, że nie szybko dziś zasnę Moje zauroczenie katalogowymi kuchniami bierze się chyba z odwiecznych wyrzutów sumienia nad brakiem ładu i porządku, z którym moja artystyczno-spontaniczna dusza mało ma wspólnego Podobnie, jak dusze moich dzieci Uwielbiam porządek, choć utrzymanie go w naszej rodzinie jest niemożliwe, katalogowy porządek mamy tylko do wieczora tego samego dnia, którego gości u nas nasza pani M Doktorze, a nie wystarczy HS między jadalnią a tarasem? Jaką masz tam szerokość okna? Generalnie moje dotychczasowe doświadczenie (wyjście z kuchni/jadalni na duży taras w bloku) pokazuje, że siedzi się albo w jadalni, albo na tarasie. Mam (na dzień dzisiejszy) w tym miejscu duże okno podwójnie otwierane, a i tak zawsze otwieramy tylko jedną jego część transportując się na taras W domu zrobiłam HS (2,2m) między jadalnią a tarasem.
  2. Lucek, sto lat i samych pięknych chwil w nowym domku :hug: Zaglàdam często i czekam na najnowsze zdjàtka Mam nadzieję, że super Wam u siebie
  3. Bami, jeszcze ja macham rękà z ostatniego rzędu, zaglàdam do Ciebie czasem gdzies ok 1 w nocy, juz nie raz przy odpisywaniu zasnęłam z ipadem w pościeli... Cudny onyks!!! Czekałam na te zdjęcia odkàd Rafał rozkochał mnie w kamieniu i opowiadał o Twoim karmazynowo-królewskim Na pewno zakocham się bezpowrotnie, jak pokażesz fotkę z zapalonym światłem Dołàczam do grona zakochanych w minimalistycznych wnętrzach bałaganiarzy jestem np. zauroczona katalogowymi kuchniami, bez czajników i ścierek na wierzchu, a jednocześnie wiem, że przy mnie taka kuchnia nie ma racji bytu Bami, kibicuję bezustannie!
  4. Okna co prawda opóźniły nam grafik o parę tygodni, ale już styropian i podłogówka szły zgodnie z planem. W piątek zamknęliśmy całe podłogi gotowe pod lanie. A w sobotę wszystko się rozjechało... firma dogadana na lanie nam betonu zacieranego odezwała się, że jednak nie wchodzi w poniedziałek Gorzej, nie tylko w poniedziałek nie wchodzi, ale w ogóle wymiksowuje się z tego dzieła To już trzecia firma umawiana na lanie nam posadzki betonowej, która w ostatniej chwili odmawia współpracy A ja jak na złość szukam kolejnej, lecz gdzieś z tyłu głowy zaczynam się zastanawiać, czy nie wymyśleć planu B... Może to jakiś znak z nieba...? Karton-gipsy i wykończeniówka oczywiście też wypadną z grafiku w umówionym czasie, ale zamiast rwać włosy z głowy lecimy jutro łapać trochę słońca do Hiszpanii, bo przecież u nas nie da się naładować baterii 10 rocznica ślubu zobowiązuje Choć rozmyślam po cichu, ile kranów bym nie kupiła za te same pieniądze
  5. Lucka, ale u Ciebie już domowo z łóżkami można wjeżdżać i spać Schody i barierka świetnie wyszły, glutki prezentują się bombowo, pewnie cokolwiek innego by zginęło w tej wysokiej przestrzeni. Mi się metaliczna farba wydaje fajna, ale jeśli nie macie przekonania, to lepiej przemalować teraz niż za parę lat Ależ Ci zazdroszczę! Mam wrażenie, że jestem milion lat świetlnych za Tobą
  6. Bami, daj fotki, zebyśmy się tez zauroczyły A cayenkę zamieńmy na maybacha, będzie się zgadzało;)
  7. Bami, merytorycznie Ci nie odpowiem, bo zapomniałam Ale, po babsku - to jakby porównywać Porsche Cayenne do Audi Q7
  8. Co do tego to nie ma wątpliwości, na pewno marża i trend idą ze sobą w parze Choć wybór Mitsubishi i tak przedyskutowałam z dwoma innymi znawcami tematu i każdy potwierdził jego słuszność. Cóż, perfekcyjny byłby Daikin, gdyby nie cena...
  9. No muszę w końcu coś do dziennika wpisać. Wczoraj okna odebraliśmy, taką chwilę trzeba uwiecznić
  10. Lulla, mi się wydaje, że problem tkwi jeszcze gdzieś indziej - ludzie boją się zwierząt ze schroniska lub z podwórka. Znam osobiście kocią historię, z początku piękną, bo koty odratowane z podwórka i umieszczone w kochającym domu. A potem miesiące leczenia, szczepienia i naprawdę sporych funduszy poświęconych na ich przywrócenie do zdrowego życia, na marne... bo kociaki zmarły I tu nie chodzi przecież o te fundusze, co o fakt, że wszyscy się pokochali, koty jak członków rodziny traktowali, a na końcu był płacz i złamane serca... Takich historii pewnie jest więcej niż jedna.
  11. Lulla, to nie tak. Tora proponuje różne jednostki w zależności od kubatury domu. Też miałam z tym problem, bo pytałam parę dziewczyn z FM (w tym Ciebie), jaki rekuperator Wam polecili i wyszło, że polecają dwa różne jako "NAJ". Zapytałam ich wprost, o co chodzi i wytłumaczyli dokładnie - na moją kubaturę (Bami ma podobną) polecają tylko Mitsubishi. Bami, przestraszyłaś mnie z tą wtopą, ja na razie wspominam Torę jako jedną z najlepszych ekip na budowie (najczystsi, najpiękniej rzeźbiący dziury w ścianach i najszybsi). Mam nadzieję, że nagle mi nie wyjdzie jakiś zonk z kablami elektrycznymi Choć parę dni temu miałam już kłucie wyikończonych tynków, bo jedna czujka alarmu nie działała...
  12. Dziewczyny, zgadzam się w całej rozciągłości. U nas natomiast jest problem z zakochaniem się w zwierzaku ze schroniska, bo mój mąż jest mega alergikiem kocim (czerwone oczy, swędzące, łzawiące), a ja z małym jesteśmy astmatykami, też reagujemy na niektóre zwierzęta. Więc jedyny sposób na nabycie zwierza, na którego nikt z nas nie reaguje, to wizyty w hodowli, z której nasz zwierzak ma pochodzić. Wybralismy wstępnie kociaki syberyjskie, które podobno rzadko uczulają i rzeczywiście po 2-godzinnym mizianiu się z 11oma kotami tej rasy nic nam nie było Na szczęście wszystkie były już zarezerwowane, bo inaczej na bank nie wyszlibyśmy z pustymi rękami
  13. Wow, Lulla, Wy już z elewacją lecicie, super! Pysław piękny U nas kot ma się pojawić pod koniec roku, nie mogę się doczekać. Na razie spędziliśmy 2h w hodowli, żeby się upewnić, czy nie mamy reakcji alergicznych (mój mąż ma uczulenie na większość kotów znajomych, ja z kolei jestem astmatykiem...) i nie mamy Ja rónież mam włączniki na wysokości 90cm w obecnym mieszkaniu, tak samo mieliśmy również w poprzednim. W domu nie wyobrażam sobie inaczej. Super wygodne dla małych i dużych, a do tego bardzo estetyczne.
  14. Dla mnie ociekacze są zagadką Zajmują miejsce na blacie i są kompletnie bezużyteczne, szczególnie że normalnie pół metra obok każdy ma zmywarkę. Demon, jakieś konkretne te zlewy stalowe polecasz?
  15. No, to mogę powrócić do pisania dziennika bez nerów, temat okien zakończony Panowie dzisiaj żegnając się ze mną mówili "Do zobaczenia", a ja jednak mam nadzieję dłuuuugo ich nie zobaczyć ponownie Zamknęliśmy dom już kompletnie, są drzwi zewnętrzne, jest brama garażowa, od dzisiaj działa także alarm. Od jutra mam 30 sekund na jego rozbrojenie W przypływie wolnej chwili wrzucę fotki do dziennika. Bez przygód się nie obyło, kilka urwanych w połowie kabli, trochę prucia ścian, żeby znaleźć usterkę i podłączyć alarm, zamiana okna R-U na U i odwrotnie między dwoma pokojami (chłopaki nie wykazali się tu inteligencją), no i czeka mnie jeszcze zamiana drzwi tylnych (z kotłowno-graciarni na ogród), bo przyjechało coś absolutnie ohydnego
  16. No nie, nie zaglądam dwa dni, a tu trawertyn, baterie kuchenne, wegetarianizm się szerzy Dla mnie argument z kotletami też nie jest argumentem, ale dla niektórych na pewno mógłby być - np. dla mojej sąsiadki z dołu, która była jednym z powodów budowy Bami, cudne te spieki, ależ mi się spodobał pomysł ze spiekowym blatem! A powiedz, da się przy tym cudzie uzyskać efekt grubego blatu? Dziewczyńy, proszę o poradę odnośnie drzwi, bo Wy już po doktoracie A ja muszę pokazać, gdzie ułożyć dylatacje pod drzwiami i muszę się drzwiowo podszkolić. Na górę chciałabym drzwi bezprzylgowe zlicowane z korytarzem, ale otwierane do środka pomieszczeń - czy to tylko kwestia innego zawiasu? a może aż innego zawiasu, bo taki zawias to mała fortuna? Wiecie coś w temacie? Bami, wrzucaj fotkę trawertynu, w końcu dziś wtorek!
  17. Bami, przepraszam, ze dopiero teraz odpisuję. Szczerze nie mam pojęcia, czy ten gres jest mrozoodporny... Pewnie trzeba pytać dystrybutora. No i pamiętać, że w naszym klimacie kafle na tarasie to jednak ryzyko... z czasem, po kilku zimach, fuga się wykrusza, a kafle po prostu odklejają. Wiem, o czym mówię, mam kafle na tarasie A nie myślałaś o jakiejś desce kompozytowej? albo o dużych płytach typu Libet, których się nie klei jak kafle? Lula, no nie ma wyjścia, musi się ułożyć Gorzej tylko, że ja z wiekiem nie mądrzeję i takie sytuacje mnie potwornie stresują... a tracić nerwy na okna to już naprawdę głupota
  18. No to moi panowie od betonu chyba jeszcze bardziej profi powiedzieli, że zostawią mi jakiś środek, który się dodaje do wody, którą się mopuje taką podłogę. Następnym razem zapytam, co to takiego i napiszę. Super oświetlenie zewnętrzne. Właśnie sobie uświadomiłam, że ja wieczorem na budowie nie bywam, więc nawet nie pomyślałam o potrzebie posiadania takiego
  19. Dzięki, Bami! Już mi nerwy zeszły, ciekawe na jak długo... Dzisiaj dogadaliśmy wszystko, jednak da się poprawić dół okien bez wyjmowania ich z muru, uff, tylko dobry lewar potrzebny. Mam poczucie dobrze wykonanej roboty, teraz okna będą stały na super wytrzymałych stopach, a te dodatkowo będą obudowane styrodurem, cieplejszy wyjdzie ten montaż niż miał być Za tydzień mam nadzieję pożegnać się z okniarzami na zawsze
  20. Demonku, sorry za brak kontaktu, ale nie wiem ostatnio jak się nazywam Jak tylko się pozbieram do kupy, obiecuję się odezwać Honya, przy betonie są (jak przy wszystkim) dwie szkoły - falencka i otwocka albo przykrywa się folią aby nadmiernie nie schło i impregnuje po 2-4 tygodniach (w zal. od temperatury, pory roku, wilgotności, itp), albo impregnuje od razu impregnatem pozwalającym na powolne wypuszczanie wody i nie przykrywa się wtedy folią. Robię w temacie doktorat i wydaje mi się, że nie masz się czym martwić, bo u Demona zrobili po falencku, a u Ciebie po otwocku
  21. Lulka, jak dobrze przypuszczasz (sądząc po emotikonku, dzięki ), mój humor nadal do bani i nerwy puszczają, mam wrażenie, że skrocilam sobie życie już o jakieś 2 lata W tym momencie przemontowywują mi dół, a w środę spotkanie na szczycie, na którym postawię ultimatum - wymontowywanie okien na piętrze i montaż od nowa. Nie mam wyjścia, po prostu spitolili to koncertowo, okna nie są podparte tak, jak powinny być podparte, nie ma żadnych wsporników bazowych (typu heiko), a podmurówka z silki, która miała wylecieć w kosmos, ale nie wyleciała, powoli trzaska pod ich ciężarem! Jutro mam na budowie drugiego eksperta, tym razem współautora norm montażowych ITBM Pan będzie od jutra moim inspektorem okiennym, który będzie doglądał montażu i patrzył wszystkim na ręce... Wiem, że w końcu (kiedyś) nadejdzie dzień, w którym wszystko będzie dobrze i cała kołomyja się skończy, ale na dzień dzisiejszy kosztuje mnie to masę stresu i mam ochotę wystawić dom na sprzedaż Nie mam nawet siły pisać o tym w dzienniku...
  22. Karolu, jak katar tak spływa, to dużo potrafi pomóc podniesienie łóżeczka tak, żeby główka była wyżej - wsadzaliśmy pod nóżki łóżka wielkie encyklopedie. Spróbuj, może Julci też pomoże? Ew dwie poduszki zamiast jednej, żeby tylko nie leżała na płasko, a że spadkiem. Odciągacz kataru podłączany do odkurzacza??? ale jaja do tej pory znałam tylko fridę. Zdrówka dla małej! Tempo zakupów masz imponujące, ja zanim się zdecyduję, to myślę tygodniami
  23. Zygii, dzięki, już wszystko rozumiem, też mam na piętrze zółtą gąbkę wystająca spod styropianu, ale nie wiedziałam, że to to samo Już wszystko jasne
  24. Lulla, ale wszyscy tacy oporni? Może warto im pokazać, że można walczyć o nazwę, ale nie tylko - o oświetlenie, o asfalt na drodze...chyba że to już jest? Moi sąsiedzi na szczęście bardzo prężni w temacie, założyli stowarzyszenie, walczą o latarnie, asfalt, na razie co prawda jedynie nam utwardzają tą drogę co jakiś czas, ale na pewno dzięki walce ulica będzie prędzej niż później. Adk, nie idę na żadne układy, chłopaki mają poprawić wszystko, co jest zrobione nie tak, w tym momencie mam rewolucję na budowie. Potrwa to prawda parę tygodni dłużej niż zakładałam, ale trudno... przynajmniej będę spać spokojnie... Zygii, a powiedz mi, co to jest pomiędzy ramą HSa a wylewką? U mnie konstrukcja, na której spoczywać będą HSy będzie otulona styrodurem, a od strony wnętrza do ramy miał dojechać beton... tak przynajmniej mi się wydawało. Na Twoim rysunku widzę jakąś sporą dylatację, co to jest, co tworzy jakby szalunek i nie pozwala wylewce dojechać do HSa??? i dlaczego?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...