
michalba
Użytkownicy-
Liczba zawartości
37 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez michalba
-
Elfir, PO POSADZENIU !!! plizzz ... czyli np. SADZIMY jesienią i na wiosnę tniemy [?] lub nie tniemy [?] tą świeżo POSADZONĄ SADZONKĘ ... jak ciąć w następnych latach to wiem ...
-
Cięcie malin po posadzeniu ??? znalazłem w literaturze fachowej/necie 3 wersje CIĘCIA PO POSADZENIU [potwierdzone przez sprzedawców bo każdy z nich wymienia 1 z tych 3 wersji ] : 1/ tuż nad ziemią 2/ 20-30 cm nad ziemią 3/ tuż nad ziemią ALE nie po posadzeniu TYLKO dopiero wtedy jak wybiją nowe pędy [czyli lato-jesień] czy ktoś rozwikła tą zagadkę - temat prosty a wersji o 2 za dużo .... . chyba w tym temacie ktoś napisał że jego eksperymenty z cięciem po posadzeniu tuż przy ziemi były negatywne . i sie dziwić że problemy z amatorską uprawą malinek ...
-
a mnie mówiono że Promanal to nie dopuszcza do wyjścia larw z galasów - po prostu dusi je - i dlatego ma być stosowany przed wyjściem owada na "świeże powietrze" czyli na końcu zimy i nie później ??? inni mówią że to już ostatni dzwonek na wymienione przeze mnie typowe owadobóje i w tym tygodniu sami opryskują/podlewają możesz w krótkich żołnierskich słowach wyjaśnić tą rozbieżność bo skołowany jestem na maxa i wielkie dzięki za odpowiedź mimo że temat rozgrzał forum i odpowiedzi multum
-
Jest połowa kwietnia , temperatury 10-18*C a na 4-5 metrowych ŚWIERKACH POSPOLITYCH mam dziesiątki zaschniętych już galasów z tamtego sezonu. Pytanie: opryskać teraz parafinowymi [np.PROMANAL, itp.] czy już układowymi [np. MOSPILAN, CONFIDOR ]??? dostaję sprzeczne sygnały ... A jeżeli dodatkowo ktoś może to wyjaśnić w powiązaniu z cyklem rozwojowym ochojnika to byłbym wdzięczny:) Jeżeli już układowymi to czy oprysk czy podlewanie lepsze ?
-
Ucinanie przewodnika ŚWIERK i SOSNA
michalba odpowiedział michalba → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Elfir, wielkie dzięki !!!!!!!- 15 odpowiedzi
-
- przewodnika
- sosna
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ucinanie przewodnika ŚWIERK i SOSNA
michalba odpowiedział michalba → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
a czy ŚWIERK można uszczykiwać [łamać] na młodych przyrostach tak jak robi się to z SOSNĄ na "świeczkach"?- 15 odpowiedzi
-
- przewodnika
- sosna
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ucinanie przewodnika ŚWIERK i SOSNA
michalba odpowiedział michalba → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
myślę że nie mierzył bo nie musiał - zawodowiec po prostu wie a ja robiący to 1 raz wolę wiedzieć - wszak jak pisałem 1 ze szkółkarzy poradził mi przez telefon żeby ciąć pod okółkiem Czy można uciąć go niżej np. nad 2 okółkiem od góry - i czy to przyniesie lepszy/inny efekt? a co z tym?- 15 odpowiedzi
-
- przewodnika
- sosna
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ucinanie przewodnika ŚWIERK i SOSNA
michalba odpowiedział michalba → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
- 15 odpowiedzi
-
- przewodnika
- sosna
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Drodzy forumowicze, proszę o pilną zwięzłą poradę : chcę zatrzymać wzrost w górę moich 4-5 m sosen i świerków. Mam więc obciąć ich tzw. przewodniki. Pora jest podobno akuratna tylko jak to zrobić technicznie? Czy mam uciąć przewodnik nad czy pod ostatnim okółkiem [ to chyba miejsce gdzie wyrastają ostatnie pędy boczne] ? Świerk pospolity i kłujący - dostałem 3 podpowiedzi - gdzie bądź/ lepiej tuż pod okółkiem/ 2 cm nad okółkiem ale która jest właściwa ? Sosna pospolita i czarna- nie jestem pewien czy w ogóle można ciąć jej przewodnik - 1 podpowiedź była że może uschnąć - czekaj na młode przyrosty tzw. świeczki i wtedy je ułam co robić? teraz czy w maju ? jak teraz to w którym miejscu? sosna jest ponoć b.wybredna bo nie ma tzw. pąków uśpionych tak jak świerk - co z tego wynika to nie wiem niestety niewykluczone że napisałem trochę głupot -przepraszam za to i proszę bez oporów mnie poprawić z góry dziękuję za życzliwe pochylenie się na moim pytaniem
- 15 odpowiedzi
-
- przewodnika
- sosna
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Napisał micula WITAM, Kiedyś na innym forum pokazywałem "zespół gastronomii gościnnej" zrobiłem u siebie takie "cóś" . Jak ktoś będzie chciał mogę napisać więcej o wędzeniu lub o budowie "ZGG" Micula, czyżby to podpucha była? jakiś szlaban? mam coś w stylu ZZG wybudować sobie pod wiatą - jakieś zdjęcia/opisy z "muratora" /" ładny dom" mam, swoje szkice poczynione również, warto by jeszcze wiedzieć czego nie spier... konstrukcyjnie/technologicznie żeby to wędziło, szczególnie jak ma się "doświadczenie" z paleniem kiełbasek w ognisku jedynie... jak nie masz czasu to daj linka do tego innego forum...
-
Mnie płytek nie wybiera glazurnik tylko wybieram sobie sam - jakby nie było wiadomo dlaczego - to dlatego że : 1/ nasze gusta zapewne są różne 2/ musiałby sobie zarezerwować kilka dni na wizyty w kilkunastu sklepach + przegląd internetu chyba że zamiast zarabiać pieniądze będzie charytatywnie odwalał za mnie tą robotę, czyżby jednak byli na to chętni??? Natomiast jak będę kupował awionetkę, jacht, ... no dobra niech będzie komputer, a nawet wkład kominkowy to na pewno zdam się na prawdziwego specjalistę. I tak samo z kaflami - zdun może wybierać kafle osobie która "słyszała że coś takiego jest" a nie inwestorowi ,który zna 100% więcej ofert kaflarni od niego. To co powinien umieć to odróżnić lepszy wyrób od gorszego jak już trzyma go w ręce ... a może nie ... i porządnie to poskładać. Dla mnie to oczywista oczywistość... Nie wiem dlaczego tak trudno niektórym zrozumieć te proste sprawy ... Jak już będziemy w raju inwestorsko-wykonawczym, gdzie wszyscy wykonawcy będą tylko na poziomie Elity tego forum - wtedy z przyjemnością będę leżał bykiem i nie będę szukał, pytał, przeglądał, ... tylko zadzwonię i ktoś Bohuszo-Baturo-Foresto podobny zrobi to na tiptop. Nareszcie będzie NORMALNIE ...
-
Jeżeli nie było na opakowaniu podanego : gatunku np. 1,2,poza gatunkiem, klasy odporności na ścieranie, klasy mrozoodporności , wszystkie wg określonych norm czyli dokładnie tak jak w przypadku wyjątkowo znormalizowanej PRODUKCJI KAFLI PIECOWYCH szczególnie tych drobnych kaflarni co to komputer steruje procesem ugniatania ,no i wszystkie parametry wyrobu masz jak byk wyryte na opakowaniu - to rzeczywiście potwierdzam twoje obawy. No i te twoje płytki mogły być też wypalane w jakimś innym piecu niż na drewno co też nie daje pewności że utrzymanie parametrów było tak dokładne jak zrobi to czuwający w nocy palacz Trzeba by sprawdzić czy płytki nie miały harysu - chyba ichniejsza koślawa norma tego nie dopuszcza? Na szczęście nie będą na nią działać takie temperatury jak na kafle - dadzą radę. Taki dżouk ale samo moje zapytanie narodziło się po rozmowach z kaflarzami gdzie dowiedziałem się że "tylko odlewane" albo że "nigdy odlewane" . Jakoś nigdy nie usłyszałem : "tylko gres" albo "nigdy gres" , więcej powiem : ramowych zasad doboru płytek trzymają się wszyscy i są one ogólnie dostępne - w przypadku kafli - duże zamieszanie - a przecież nie jest to ceramiczna figurka czy rzeźba które pełnią tylko rolę wizualną. Kupisz coś tańszego - twój zdun ci powie że to "gó...o" albo w eksploatacji wyjdą problemy [przewodzenie, pękanie]... to z rozmów ze zdunami ...
-
czyli rosyjska ruletka? smutne - taki obszar do nadużyć - można orżnąć każdego kto nie ma lat praktyki ...
-
Jak poznać DOBRY/ZŁY kafel piecowy [przed montażem]? Przymierzam się do zakupu kafli na moją obudowę zamkniętą z cegły szamotowej 6,4 cm [jeżeli to znacząca informacja] - bariera cenowa to 30zł/szt średnio [średnia ze środkowego i narożnego] a to oznacza kafle z mniej renomowanych kaflarni że tak to eufemistycznie ujmę. Wiem, dopiero od 80 zł /szt to jest kafel:) ale albo ten do 30 zł albo żaden.Bolesne... Jak poznać czy jest to dobry czy dziadowski kafel ? Ponoć można zbadać je tak : 1/Opukiwanie palcem - ma być wysoki dźwięk [nie głuchy] - kafel jest dobrze wypalony 2/ Namoczyć w wodzie na 24 godz - lekko puknąć w naroże młotkiem drewnianym - jak odpryśnie szkliwo = dyskwalifikacja 3/ Co z harysem [siatka pęknięć włosowatych] - ponoć pojedyncze nitki to droga do pęknięcia kafla ale równomierna siatka jest dopuszczalna i ma świadczyć o dobrej ręcznej robocie? 4/ Czy większa waga kafla [przy zbliżonych gabarytach] świadczy o większej zawartości szamotu [a więc i lepszej przewodności]? Ale są pewnie ważniejsze detale , które świadczą o jakości kafla o które to chciałbym Was zapytać. W poniedziałek pewnie już będę coś oglądał - będę wdzięczny za uwagi:yes:
-
Sterownik dedykowany czyli wykonany przez automatyka na zlecenie pod daną instalację czy też są produkowane jakieś gotowe "niestandardowe"?
-
Budowa ZZG - jak najbardziej!!!! np. jak/którędy wykonałeś w swoim "kombajnie" kanały dymowe dla gorącego/zimnego wędzenia żeby to działało! Kominy z kwasówki ?1.4404?
-
Ja myślę że trzeba podejść do tego "rozdwojenia jaźni" na tym forum a w szczególności w moim wątku w sposób następujący: 1/ porządna akumulacja = określone urządzenia wybrane z niewielkiej ilości wkładów piecowych, ceramicznych a czasem nawet powietrznych [które w PRAKTYCE wykazały swoją przydatność akumulacyjną] + określony sposób palenia 2/ porządna nieakumulacja = określone urządzenia wybrane z wielkiej ilości wkładów powietrznych [sam BADER pisał o tym w swoich pierwszych postach na forum ,że wybrał określone kilka wkładów z setek dostępnych!] + określony sposób palenia [inny niż w pkt.1] Oba sposoby mają swoje zalety/wady ogólnie inności np. sterowalność/bezwładność, konwekcja/promieniowanie,pylenie/niepylenie, koszty duże/małe, itp. Bader osiąga doskonałe rezultaty w swojej nieakumulacji wg. pkt2 - czyż nie o to chodzi ??? Zamiast wymiany argumentów [tak, zauważyłem że parę starych b.ważnych wpisów z obu stron ciągle wisi niewyjaśnionych co rodzi różne odczucia...] jest atak w stylu : "patrzcie, ale głupek!". Przecież nie jesteście budowniczymi domowych zderzaczy hadronów i wszystko da się spokojnie, bez abstrakcyjnej kombinatoryki wyjaśnić nawet nam tępej trochę masie ludzkiej:D a co dopiero sobie wzajemnie! [bez ujawniania swoich wypracowanych czasem wielkim kosztem myków - to jest wasze i nikt nie może mieć prawa żebyście się tutaj w tej kwestii wywnętrzali - np. experymenty enia i margoda, wyprawy zduńskie Foresta itp. - to wszystko kosztuje i chwała Wam za to że Wam się chce wiedzieć i być lepszymi od masy bezmyślnych/niebezpiecznych dla inwestorów "kominkarzy" co nawet kratek dobrać nie umieją] . Gdyby nie Wy, w sumie parę osób - to forum byłoby martwe, byłyby same pytania + ewentualnie "marketingowe" cytaty sprzedawców lub gapiów zamiast odpowiedzi! Trzeba zaakceptować inną metodę jeżeli daje dobre rezultaty bo żadna z nich przecież nie jest idealna. Trzeba odnieść się do faktów [temperatury, masy, powierzchnie, sprawności] i liczb a nie brać tego personalnie! Przecież wszyscy ponoć chcą się różnić od posłów a tu to samo... to mówiłem ja - będący w połowie budowy kominka AKUMULACYJNEGO!!!
-
Forest, było miło - niech się NIE ZACZNIE!!! - wiesz co... Szanuję Ciebie i Badera i bardzo mnie [i może parę innych osób] interesuje merytoryczna odpowiedź Badera [wielkie dzięki za opinię], który mimo że tajemniczą osoba jest [i dobrze...] i nie dzieli się opisem swojego [nieakumulacyjnego?] systemu ogrzewania, pewnie jest specem od wyciśnięcia z niego ostatniego[-niej] W x s .Ja chciałbym się [od każdego] czegoś dowiedzieć - wielkie dzięki Witold!!! BADER - nie zrażaj się, please ...
-
Witold, dzięki za info [już myślałem że Twój debiut będzie jednocześnie pożegnaniem z FM], chociaż myślę że nie jest to dokładnie mój przypadek. Prawie wszystkie dane były podane ale podsumuję ostatecznie: 130 m kw/4-5 osób/ zapotrzebowanie na ciepło OZC =ok. 6kW/ zapotrzebowanie na wodę cwu = 5x 70l = 350 l/doba z projektu i wg mnie to minimum/ piec z masą akumulacyjną [w sumie piec,masa,obudowa ciepła=ok. 1500 kg] - grzeje dom - otwarty parter promieniowaniem a góra rozniesie się rekuperacją [oby] moc pieca - ile napakujesz x 2 razy/doba - w międzyczasie masa akumulacyjna nasada wodna 3-4kW odbiera ciepło od spalin i ciepło zgromadzone w obudowie zamkniętej ciepłej [bez kratek] - i podgrzewa cwu w zbiorniku i 3 grzejniki w sumie 1,5kW w lecie cwu grzeje solar ze zbiornikiem min 300l i grzałka el w zbiorniku w Twoim przykładzie zapotrzebowanie c.o. wyniosło : grzejniki 10kW + podłogówka 15m kw x min 50 W/m kw = ok.11 kW u mnie c.o. to 6 kW +1,5 kW grzejniki = 7,5 kW czyli 30% mniej [nie wiem zresztą czy dobrze rozumuję bo przecież to 1,5 kW na grzejniki w łazienkach to też w ramach obliczeniowego zapotrzebowania ciepła = 6 kW ale niech tam...] reszta mocy idzie na cwu wszystko już chyba masz - będziemy się mogli kąpać czy zapisać się do "morsów":lol2:? odpisz wcześniej niż za tydzień
-
załączyłem rysunek który jest obrazem graficznym mojego posta, uffff, wiem że śmichu kupa ale przynajmniej mi się chciało na rysunku schematy amatorskie ale na podstawie dostępnych u zawodowców [producenci, projektanci] - dlatego wszelkie uwagi krytyczne - jak najbardziej pożądane - proszę kierować merytorycznie do danego rozwiązania [a nie personalnie do mnie bo nie jestem ich autorem]. Kiedy można wybrać takie rozwiązanie czyli KOMINEK + NASADA WODNA : kiedy masz/chcesz kominek niewodny a jednocześnie: 1/ nie masz / nie chcesz mieć gazu [oleju,węgla] czyli dodatkowego kotła 2/ nie masz/nie chcesz grzejników c.o. czyli de facto : kominek niewodny [powietrzny/akumulacyjny] do grzania pomieszczeń + nasada wodna : -o małej mocy do wody użytkowej [+grzejniki w znikomej ilości]-mój kejs -o dużej mocy do wody użytkowej + podłogówka/grzejniki Nasadą wodną zainteresowałem się jak zobaczyłem KRATKIpl Turbodym wodny - cena dla Polaka, jakość? zapewne nie Spartherm ani Brunner ale za to nie za 4-6 tys zł czyli nie w cenie dobrego wkładu, coś za coś . W projekcie miałem ogrzewanie elektryczne bojlerem cwu - pomyślałem- może da się zaprząc kominek do tej roboty. Moc mojej nasady TAHNO, Krosno - coś 3-4kW więc szaleństwa nie będzie i dlatego tak zależy mi na OPTYMALNEJ instalacji żebym nie czekał na prysznic godzinami przez to że ktoś mi zaproponuje standardowe rozwiązanie , które może się super sprawdzać w połączeniu kominek+piec gazowy 14-24 kW bo wtedy wiadomo że piec automatycznie pomoże i to z pełną mocą jak kominek osłabnie - u mnie kominek musi zrobić wszystko . Jaka pojemność zbiornika/-ów - nie wiem. Chyba dla komfortu cwu zbiornik CWU to 120-maxxx200l ale solar musi mieć znowu min300l!.
-
Forest, 1/ wystarczy że odpowiesz konkretnie na przynajmniej 1 z tych pytań - już będzie coś pchnięte do przodu 2/ wiem że temat na książkę - jak napiszesz , kupię od razu mimo że będę już "po" 3/ nieważne że będą [oby] 4 opinie - zawsze zalecam chodzić do 3 lekarzy - bo 1 może się mylić, 2-może być remis i nie wiadomo kogo wybrać a jak mam 3- wybieram opcję większości2:1 ty mi zalecasz 1 lekarza [zduna], ja nauczony doświadczeniem [budowlanym też-mogę napisać co najmniej broszurkę na ten temat] wolę mieć ich 3 jak odpowiesz konkretnie - super, nie odpowiesz - też się na Ciebie nie obrażę bo i tak masz wielki wkład w to forum i wiele innych wątków pchnąłeś konkretnie do przodu [nb. to oczywista oczywistość a nie żadna wazelina] Pytania np. te pogrubione : Czy metody 2 i 3 są prawidłowe z punktu widzenia: - ogrzewania np. przewodzenia ciepła w obudowie nr2 - wytrzymałości mechanicznej np. czy ścianka kaflowa z metody nr3 utrzyma sklepienie? i czy można się o nią "oprzeć" bez groźby uszkodzenia Jakie są wady w exploatacji poszczególnych typów obudów kaflowych - ewentualne problemy wykonawcze? Jaką grubość będzie miała ścianka nr3? - czy trzeba zalać kafle równo z rompem czy jeszcze więcej?
-
Mam pytanie: Jak zrobić obudowę z kafli ? Obudowa ma zamknąć szczelnie [tzn. bez kratek przewietrzających] piec ceramiczny i ogrzewać promieniowaniem. Dowiedziałem się że każdą obudowę można zrobić na 3 sposoby [może na więcej ale o nich nie wiem] ale doświadczony, polecony zdun rzekł że niekoniecznie wszystkie są polecane/wykonywane i już nie wiem kto ma rację. Oto te 3 metody na wykonanie obudowy [nr1 i 2 ze ścianką z cegły/kształtki szamotowej a nr3 bez ścianki] : 1/ ścianka szamotowa + doklejone kafle z rompem, wypełnione w całości zaprawą /płytką szamotową itp. Zdun powiedział że tak trzeba zrobić bo wtedy jest najlepsze przewodzenie i największa pojemność cieplna. 2/ ścianka szamotowa +pustka ok. 2cm + kafle, romp niewypełniony a kafle sklejone/wypełnione klejem zduńskim tylko poza rompem w tzw. krzyżu [tak jak składa się luksfery] Zdun powiedział że to bez sensu bo w przeciwieństwie do 1 rozwiązania , pustka powietrzna stworzy warstwę/poduszkę izolacyjną i z przewodzenia ciepła nici 3/ same kafle [bez ścianki szamotowej] ułożone w formie, zalewa się w całości jakąś masą szamotową i tworzy całą prefabrykowaną ściankę samonośną gotową do postawienia [metoda panelizacji] Zdun powiedział że tak nie zrobi. Czy metody 2 i 3 są prawidłowe z punktu widzenia: - ogrzewania np. przewodzenia ciepła w obudowie nr2 - wytrzymałości mechanicznej np. czy ścianka kaflowa z metody nr3 utrzyma sklepienie? Jakie są wady w exploatacji poszczególnych typów obudów kaflowych - ewentualne problemy wykonawcze? Jaką grubość będzie miała ścianka nr3? Będę wdzięczny za opinie
-
Forest, Michalba ... trochę zaczynasz komplikować sytuację ... . Zwykły zbiornik 200 litrów i kaloryferki z odbiorem bieżącym ciepła. [ pytam bo opinie- bo te oczywiście jedynie właściwe które dostałem w tzw. międzyczasie - rozjeżdżają się tak w skrócie między : "to 200 l wody nie zagrzeje" a "zbiornik to co najmniej 600 l" I bądź tu mądry] Kominek z akumulacją plus "bajpas" do nasady wodnej żeby nagrzał wodę użytkową.[tak będzie] Twój system wcale nie jest aż tak inny jak się wydaje. Tak wyglądało jeszcze parę lat temu 100 % instalacji wodnych (co + cwu) w każdym domu z piecem na węgiel czy drewno albo kuchnią z bojlerem i jakimiś dodatkowymi (nie zawsze) grzejnikami. [nie miałem okazji korzystać i dlatego nie wiem czy 4-5 osób mogło skorzystać z 2-3 kąpieli w wannie i 2 pryszniców w 1 wieczór?] Trzeba tylko dołożyć do tego ideę akumulacji kominkowej i po sprawie. [ no to mój optymizm wzrasta bo skołowacjałem troszki w tym temacie ] Pozdrawiam.
-
Eniu, można tak to ująć. Ma to być system inny od 90% systemów w których jest : Kominek wodny + Piec gazowy i kominek wspomaga piec gazowy w ogrzewaniu grzejnikowym/podłogowym Ja nie mam gazu/pieca gazowego i grzejników w pokojach/kuchni a całość pracy tj: 1/ przygotowanie CWU [i to jest zdecydowany priorytet] 2/ dogrzanie 2 łazienek [w sumie 3 grzejniki drabinkowe] ma wykonać nasadka/wymiennik spaliny-woda o realnej mocy coś 3-4kW [papierowa moc dużo większa] Ogrzewanie reszty domu [130 m kw, zwarty] to zadanie dla kominka akumulacyjnego : parter całkowicie otwarty ogrzeje [oby] promieniująca obudowa a góra czyli 3 pokoje na poddaszu , wspomagane będzie pracującą rekuperacją i klatką schodową. [Jest oczywiście w rezerwie ogrzewanie elektryczne =1 piec akumulacyjny i grzejniki promienniki niskotemperaturowe w pokojach ale lepiej żeby się nie załączały w ogóle:no:] Problem to jak optymalnie dobrać zbiornik/ bufor aby te 3-4kW nasady, które też będą grzały "z doskoku" i z pikami mocy tylko w chwili palenia, dały radę. W przypadku obecności kotła gazowego który wspomoże słabnący kominek ryzyko jest mniejsze bo jak nie jeden to drugi da radę a w przypadku jednej i to słabszej nasady wodnej wybór typu zbiornika/lub 2 zbiorników i sposobu ich połączenia/działania może mieć decydujące znaczenie [tak myślę] dla komfortu korzystania z cwu !