Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

piotr.chojnice

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    56
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez piotr.chojnice

  1. Tomek- tak patrzę na tą pajęczynę i zastanawiam się jaką masz temperaturę powrotu. Ja także mam podłogówkę (70m2) i kaloryfery (110m2) i wiem, że z podłogówki wraca bardzo chłodna woda. Mam zawór 4D i w praktyce nawet mając taki zawór mam problem utrzymać ponad 40c na powrocie. Na kotle mam 70c, aby powrót miał te 40c. Zrozumiałem, że moim błędem było podpięcie mieszacza podłogówki za zaworem 4D na rurze zasilającej grzejniki - dlaczego??: -ponieważ jeśli do zasilenia zaworu 3D podłogówki idzie niższa temperatura i musisz go ustawić na większy przepływ gorącej strony, to tym samym więcej wraca wody z podłogówki na powrót kotła. Jeśli zaś podepniesz 3D podłogówki bezpośrednio do kotła to temp. zasilania 3d podłogi jest wyższa, a na zaworze ustawiasz tak, aby do zaworu dochodziło więcej wody z powrotu podłogówki i tym samym miej wychłodzonej wody wraca do kotła. Tak łopatologicznie to chodzi o proporcje: im więcej wody wpłynie do podłogi tym więcej wraca do kotła(niska temp. zasilania 3d), a im mniej wpłynie do podłogi tym mniej wraca na powrót kotła(wysoka temp. zasilania 3D). Czyli ilość wody w podłodze musi się zgadzać, więcej wpłynie z zasilania kotła to więcej wróci na powrót kotła. Następny fakt jest taki, że nie obejdzie się bez siłownika na 3d, albo termostatu ze względu na wahania temperatury kotła w mroźne dni.
  2. No tak - majster oryginalny z oryginalnymi rozwiązaniami. Zaproponuj przeniesienie tego "układu mieszającego" do salonu. Mógłbyś siedzieć wygodnie przed telewizorem i kręcić tymi zaworami, a i gościom mógłbyś pochwalić się instalacją w oryginalnym stylu. Lepiej chyba kręcić jedną gałką od 3D niż zestawem zaworów... Może majster ma jakiś oryginalny sterownik do tych zaworów, który można podpiąć do kompa kotła, aby zautomatyzować pajęczynę (chyba że jeszcze pracuje nad takowym patentem) ??
  3. Do 45 st możesz bezpiecznie dojechać. Widzę, że jakoś udało się Tobie wysterować tą pajęczynę
  4. Mój Galmet 16 kW z obrotową retortą potrzebuje teraz ok 30 kg na dobę. Ogrzewam 160 m2 + 10m2 piwnicy + kotłwnia 10m2. Temperatura na zewnątrz w nocy dochodzi do -18stC.
  5. Daj znać jaki efekt będzie jak będziesz już po przeróbkach.
  6. Ja sobie pogodówkę podpiąłem i jestem zadowolony. Do kalibracji miałem trzy podejścia. Teraz przy skokach temperatury się przydaje bo kocił sam podnosi temperaturę zadaną gdy jest więcej na minusie, a gdy się ociepla to obniża.
  7. Wstaw zawory zwrotne (zaznaczone na żółto) i po krzyku. Zawór 3D powinien mieć siłownik aby temp. na podłogówkę była stała bez względu na temp. kotła. Jeśli nie masz gdzie podpiąć siłownika to załóż zawór termostatyczny.Na rurce C zawór zwrotny jest zbędny.
  8. Mój kocioł to EKO GT-KWP 2 M 16kW. Więc spalanie zależy od wielu czynników: -Prawidłowości ustawień kotła. -Temperatury na zawnątrz. -Wentylacji, czyli intensywności wymiany powietrza - Ocieplenia -Rodzaju okien, a nawet szyb. -Zaworów termostatycznych na kaloryferach. -temperatury w pomieszczeniach. -częstotliwości korzystania z C.W.U -bardzo zależy od jakości opału. Moje spalanie przy temperaturach 0C wynosiło poniżej 20 kg, ale w dzień spadku do -10- 13C skończył mi się opał na którym miałem taki wynik i nie wiem, czy wzrost zużycia nie jest związany dodatkowo ze zmianą opału.
  9. Dobra koledzy i koleżanki - jak u was teraz ze spalaniem? Bo u mnie za oknem - 10C i spala się około 30 kg na dobę. Przypominam 160m2 do ogrzania, kocioł Galmet 16 kW z obrotową retortą, sterownik Expert. 60m2 podłogówki z układem mieszającym(temp. wody na podłogówce 32C)
  10. W przypadku mojej instalacji mogłem zaoszczędzić na dwóch pompach - wydałem na nie 1200 zł, a mogłem 340. Ale nie żałuję bo to oszczędne pompki. Jedna chodzi mi na 7W, a druga od podłogówki na 17W:wiggle: W porównaniu CWU chodzi mi na zwykłej pompie i na pierwszym biegu bierze jeśli dobrze pamiętam 25w ale kosztowała 170 zł.
  11. Możesz już określić , czy jest różnica w ilości spalanego opału w porównaniu do zasypowego?
  12. Ważna jest jeszcze moc cieplna zasobnika - od niej zależy szybkość podgrzania wody. Np. wcześniej miałem bojler 120l z wężownicą U o mocy 6kW, a teraz mam z wężownicą spiralną 140l o mocy 23 kW. Przy napuszczeniu pełnej wanny czekam ok 40 min. na pełne (45C) podgrzanie zasobnika przy temperaturze na kotle 55C.
  13. Łącznie wyszło mnie to koło 13 tys. Grzejniki wykorzystałem te które były bo dom kupiłem do remontu. Tu schemat mojej instalacji który wypociłem zasięgając porad na różnych forach i coś dołożyłem od siebie http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=10088039#10088039. Instalację zbudowałem sam.
  14. Timon ma rację - każdy ma inne potrzeby, a idealnego kotła na paliwo stałe pewnie nie ma. Ja od początku grudnia jestem użytkownikiem Galmet GT KWP2M 16 sterownik EKSPERT. czyli kotła 16 kw z obrotową retortą, podwójnym rusztem żeliwnym i ogrzewam nim 160m2 + 140 l zasobnik CWU na 5 osób kąpiących się prawie codziennie, naczynia myje zmywarka(oszczędność wody i opału i dodać lenistwo). Kociołek zgasł mi tylko raz z powodu braku prądu. Od początku grudnia spaliłem 1000kg EKOGROCHU i 200kg miału. Zabawa w ustawienia i pojęcie zasad spalania zajęły mi trzy tygodnie. Ogólnie jestem bardzo zadowolony porównując opowiadania kolegi z kotłem zasypowym - praca przy kotle w tych temperaturach raz w tygodniu. Dodam, że w palacza bawię się pierwszy raz.
  15. Ma sens jeśli ktoś nie ma zaworów na grzejnikach bo na kotle w zasadzie nie możesz zejść poniżej 55c. Przykładem może być mój znajomy, który takowych zaworów grzejnikowych nie posiadał (stara instalacja) i zjechał z temp. kotła na 40c i załatwił sobie komin, a cieknąca sadza załatwiła mu ścianę w pokoju. Drugi przypadek to wtedy, kiedy ktoś ma podłogówkę - jak założysz siłownik na 3d to sterownik będzie pilnował temperatury wody na obieg podłogowy.
  16. Zawór 3D ma dwie funkcje - po lewej rozdzielania, a po prawej mieszania. Jeżeli pompa zamontowana jest przed zaworem to zawór będzie rozdzielał zasilanie kotła na zasilanie grzejników i powrót kotła, a jeśli pompa będzie za zaworem to zasilanie kotła zostanie zmieszane z powrotem grzejników i ta mieszanka zasilać będzie grzejniki.
  17. Albo gaśnie i włącza się tryb wygaszania - wtedy wypluwa węgiel.
  18. Teraz zmodyfikowałem ustawienia i osiągnąłem zużycie poniżej 20 kg. Żar rozsypuje się lekko poza część obrotową i na talerzu części stałej pojawia się niewielka ilość niedopalonych grudek. W popielniku popiół z kilkoma grudkami. praca w AUTOMACIE BEZ POGODÓWKI - Temp zadana 70c w nocy 67c - Moc max 13/36 przerwa - nadmuch max 33-19 min. (od minimalnego nadmuchu zależy jak długo kocioł będzie się czołgał do stanu podtrzymania i im dłużej tym lepiej. U mnie się czołga przy spadku do ok. 25% mocy kotła. Obniżenie tego parametru osłabia żar podczas pracy na niskiej mocy ) - powietrze/opał 30% - Moc min. 13/180 przerwa ( od tego parametru zależy jak nisko spadnie moc kotła podczas czołgania się do stanu podtrzymania. Zbyt niski parametr spowoduje przepełnianie się retorty podczas długiej pracy na niskiej mocy, a przy zbyt wysokim kopczyk będzie malał) - przerwa podtrzymania 4 min. - nadmuch w podtrzymaniu 19 przez 120 sek Po jednej dobie i wielu cyklach pracy kocioł pracował stabilnie. Podczas podnoszenia temperatury po stanie podtrzymania powoli zwiększa podawanie i po przekroczeniu granicy dolnej nadmuchu zaczyna dmuchać mocniej. Kocioł tak dochodzi do 80% mocy (nie dochodzi do 100%) i kiedy temp kotła zaczyna rosnąć powoli obniża moc. Wentylator w pewnym momencie zatrzymuje się na 19% i podtrzymuje żar na minimum (tak aby tylko powolutku kociołek doczołgał się do podtrzymania), ale moc nadal spada do około 25% i trochę to trwa. Potem podtrzymanie przez parę podań co 4 min i podtrzymaniem żaru przez wentylator. Na razie nie mogę nic bardziej szczegółowo napisać bo wigilia się zbliża, a wykończenie trwa do późnej nocy. Jak idę do kotłowni zajrzeć to piec się czołga, a żeby wszystko przedstawić ze szczegółami to musiał bym tam posiedzieć - nawet nie wiem ile trwa jeden cykl, a pewnie więcej niż pół godziny. Na pewno będę się starać jeszcze coś uzyskać np. wydłużyć podtrzymanie i sprawdzę, czy przesłona czopucha i wentylatora jest ok. bo na razie czopuch na pół i wentylator też (zakładam łagodny przepływ powietrza w stanie podtrzymania kiedy nie chodzi dmuchawa). I jeszcze jedna ważna sprawa- w początkowej fazie wprowadzenia nowych ustawień kopczyk nie żarzył się cały bo rozpalałem piec od zera, w tej sytuacji radził bym w trakcie rozpalania zapodać większy kopiec i dać nadmuch 45, a nawet 50, aż żar będzie w głębi części obrotowej. Jeśli porcja nie będzie żarzyć się w całości to powietrze umyka między częścią obrotową, a stałą i nie będziemy mieć mocy. Teraz kopczyk jest leciutko wypukły( do 1 cm) i podczas podnoszenia temperatury rozżarza się cały i stoją na nim długie opływające deflektor płomienie, a podczas pracy na niskiej mocy żar słabnąco utrzymuje się po zewnętrznej części i w centrum kopczyk ciemnieje. Dokupiłem worek miału, ale sam ładowałem i bardziej wygląda na kiepski eko groch niż miał(na tym testowałem, 540 za tonę+80 zł workowanie, 26 MJ). Planowałem na opał wydać optymistycznie 3500zł na rok i jak na razie wygląda to dobrze. Mój palnik to PPS 17 kW PANCERPOL, a dmuchawa to WPA 07. Duży ubytek ciepła mam jeszcze w kotłowni- muszę wymienić drzwi i okno bo to stare drewniane zabytki z prześwitami 1 cm, a do tego po wymianie zaizoluję rury (15metrów miedzi o przekroju 28 to spory ubytek) Podłogówka grzeje już na 35c i w dotyku jest ani ciepła ani chłodna - temp. neutralna.
  19. Ja na razie palę bez czujnika - tryb dwustanowy, nie w automacie. Temp. zadana 70c i po osiągnięciu w stanie podtrzymania dochodzi do ponad 79 c.Długo przebywa w nadzorze- jakieś 25 min bez dmuchawy tylko przerwa co 6 min. Podawanie 15s -->30s przerwa, nadmuch jeśli dobrze pamiętam 27. Mam retortę obrotową i na próbę kupiłem miał 26Mj. Kierowałem się tym, aby paliwo żarzyło się na retorcie poza częścią obrotową do ponad połowy części talerza stałego(duża powierzchnia żaru). Jak miałem mniejszy kopiec, tylko w części obrotowej to w nadzorze przebywał dużo krócej i dłużej dochodził do temp. zadanej. Przy próbach, aby wysunąć paliwo, kiedy było już za mało na retorcie to przełączałem sterownik w tryb wygaszania i załączałem od nowa bo w trakcie załączania wysuwasz paliwo na retortę. Miał trafił mi się dobry - mało popiołu, praktycznie żadnych grudek. Dodam, że kociołek chodzi dopiero kilka dni , 160 m2 do ogrzania. temp w domu 22c. Na parterze 60 m2 podłogówki z wodą o temp 40c za mieszaczem termostatycznym i powoli zmniejszam bo dom się wygrzewa, podłoga w dotyku minimalnie ciepła.Nie mam jeszcze głowicy sterującej dlatego ręcznie reguluję. Na piętrze kaloryfery z termostatami z temp. wody 55c za zaworem 4D. CWU 140 l 23kW zasilany wodą o temp. kotła Temp. cwu 55c na termometrze, a na sterowniku 42C zadana(25 metrów oporności kabla gubi gdzieś temp. czujnika. Kotłownia w budynku gospodarczym- 15 m od domu, a zasobnik w pinicy). Tak podsumowując to ustawienia mam prawie fabryczne.
  20. Jeśli wstawiłeś pompę za 3D w taki sposób jak na Twoim schemacie to nie będzie działać.
  21. Jeśli w pokojach masz temperaturę ok. to termostatów już nie będziesz musiał ruszać bo po to one są, że jak nastawisz temp. to one same ją trzymają. Ale jeśli się ochłodzi na dworze i termostaty zwiększą przepływ to problem może wrócić. Ćwiczyłeś już większe przysłonięcie czopucha? - może komin ma za duży ciąg.
  22. A jaki masz kopczyk ? - musi być duży, bo na małym nie rozgrzejesz kotła, a dmuchawa Ci wydmucha ciepło.
  23. Jeśli można wiedzieć to jaką powierzchnię ogrzewasz, że spalając opał w tak krótkim czasie nie zagotowałeś wody?
  24. I tu jeszcze parę uwag wstępnie. Zmiana powrotu z wymiennika nie jest konieczna,lecz bardziej prawidłowa moim zdaniem. Jeśli zostawisz jak jest to i tak trzeba wstawić zawór zwrotny na powrocie wymiennika jeszcze przed trójnikiem powrotu z CWU. Zawory zwrotne zastosować w celu uniknięcia zakłóceń obwodów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...