feyrus

DZIADEK?! a co on tam robi, niemądry?!!!!!

Kiedyś juz byla podobna akcja z "nowym forum" , jakies dobrych parę lat temu . Zmiana kolorow, inne ramki i oczywiscie mulenie tak jak teraz.Ci co mieli mniej cierpliwosci i pewnie wiecej obowiązkow z budową powykruszali po trochu.... Potem zajrzalam na stare smieci po paaaaaru latach i wydawalo mi sie ze wrocilo to stare dobre forum..... Stare " ryjki" pewnie je pamiętają .Teraz to takie deja vue Taki wirus pewnie. Mam nadzieję ,ze jutro wszyscy wrocą do pracy i ten "ręczny hamulec " zlikwidują.

Franki to dzielne chłopaki , musi być dobrze ... trzymaj się Frankowa Mamo :-*

racja , iść z dzieckiem płaczącym i kurka przykuć się innego wyjścia już nie ma tyle ,jak tu trafić na dyżur takiego co nie robi tego drugi raz.... bo ten pierwszy raz to podobno się zawsze udaje trzeba byc dobrej myśli , będzie dobrz

od starych ryjków przyjmij pokłony cieszymy się ,że wychodzisz z opresji i ufamy iż będziesz Swojej Rodzinie i nam wszystkim nadal służył swym doświadczeniem samych pogodnych dni w Dniu Twych Urodzin , Wielki Komturze

Gabrysiu, Majko będzie dobrze , trzeba czasu..... Tomku , walcz tak jak potrafisz ....my będziemy czekać

zetko, a gdzie kupowałaś?

w tym tygodniu decyzja, dzięki za pomoc

waham się między ambrowcem a parocją perską :-S parrotia persica jest mniejsza ale nie tak pięknych liści jak ambrowiec

Witam , noszę się z zamiarem posadzenia obok domu ambrowca amerykańskiego. MIeszkam w Wielkopolsce, nie powinno byc mu tu za zimno Może ktoś z was go już ma? Jaki duży urośnie? Jaki przyrost ma co roku? W internecie znalazłam info ,że w swojej ojczyźnie dorasta do 45 m W Polsce mniej ,do 20. Może ma ktos już takiego olbrzyma?.... Pozdrawiam

Pozdrawiam , kopę lat

też mam taką , narazie wszystko z nią w porządku i bardzo przyjazna w utrzymaniu , nie za zakamarków łatwo sie ja czyści

też wróciłam z Warmii i tak sobie myślę,że gdyby nie praca i nowo wybudowany dom to w mig bym się tam wyprowadziła.... teraz w weekend jadę szukać niedogodności, choć jak wiadomo miłośc jest ślepa i ich nie zauważa

dajta maile , to powysyłam

Junona wypada nawet lepiej niż Travena. W każdym świetle , i halogenowym i dziennym

ok, od tego rogu co naprzeciwko budują Sheratona to jest bardziej reprezentatywny róg ja Ci też zazdraszczam , że możesz jeszcze dużo pozmieniać

ja mam, ale na zdjęciu nie wyjdą tak ładnie. Mam tez Junone z Paradyża i Mistrala. jeśli widziałaś płytki w jakimś salonie sprzedaży i ci się podobaja , nie zastanawiaj się i bierz ; cena jest przystępna

a zakład pracy może jakąś delegację służbową Rrmi n- no to umawiamy się

Kiedy koncert? Ja nic nie wiem. Super ,że przejeżdżasz. Czuj się zaproszona na kawę i takie tam Z mężem czy bez męża, jak Ci będzie pasować. A tak wogóle , to gdzie Ty wogóle będziesz mieszkać. Bo ja w końcu nie wiem. Coś mi się pamięta ,że kole Łodzi....Bo ja na tą autostradę tak czekam

Mieszka się super.Każdą wolna chwilę rozpakowuję kartony. Wszystko inaczej niz w bloku.Wszystko. No i przede wszystkim uczucie , jakiego się doświadcza wychodząc rano boso na mokrą trawę , to chyba jak w reklamie Mastercard " bezcenne" Mam wspaniałych sąsiadów, to chyba nagroda za te trudy walki z budową . O fachowcach , sprzedawcach mebli, projektantach ogrodów nie będę pisać. Nic nowego , nic się nie zmieniło i chyba długo się nie zmieni. Na forum nie zaglądałam szmat czasu, tak to chyba jest zazwyczaj po przeprowadzce. A Ty Rmi już tu i jeszcze tam? Zochna , jak tam Twoja beaglaska-podrózniczka ?

ceść dziewcyny ! co robicie ?

Pozdrawiam z nowego stop. Jeszcze tylko 30kartonów do rozpakowania. stop. Czy może mi ktoś jakiś streszczenie z ostatnich 3 tygodni przedstawić.stop. Tzn, kto siedzi w karceru , za co , czy złapali już onom, czy powróciła Matka, jaki jest skład rządu itp. Pozdrawiam ))

Ło rany, to nie wróżę źle, ale..o spaniu chyba nie ma mowy no właśnie jeszcze chodzi ostatnia pralka...... a ja już siedzę ,piję wino słucham Stinga i tępo gapię się na kartony.. Jakoś głupio czuję się.......

Dzisiaj ostatnia noc na starym Jutro Wielka Przeprowadzka. Trzymajcie za mnie kciuki

no właśnie......nic dodać