aisab

ławy fundamentowe zalane!!!! A było tak: Przez ostatnie dwa tygodnie padało i padało...z kopania ręcznego nici bo okazało się że jest zbyt twardo..glina i coś tam jeszcze. No więc zdecydowaliśmy się na koparkę...ale deszcz za deszczem do tego burze w wykopie non stop woda....W zeszłym tygodniu we wtorek nadszedł w końcu upragniony dzień i koparka wjechała na działkę. Wszystko poszło gładko- koszt 350zł. W wykopie oczywiście pełno wody więc pompa poszła w ruch...a w międzyczasie ukręciliśmy zbrojenie Na środę zamówiliśmy suchy beton B10. z tym poradziliśmy sobie sami z mężem kilka godzin i było po robocie. Ale mieliśmy satysfakcję W czwartek i piatek kończyliśmy zbrojenie ostatnie pomiary i poprawki a na sobotę zamówiliśmy beton B15 18m3. Oczywiście sami nie dlibyśmy sobie rady w sobotę i do pomocy mieliśmy szwagra (murarz) i mojego siostrzeńca. Przez ten cały czas od wtorku do soboty nie rozstawaliśmy się z pompą. To było najgorsze codziennie to samo wykop pełen wody!!!! W sobotę jednak wszystko poszło szybko i sprawnie 2,5 godziny ława zalana co widać zresztą na zdjęciach. Teraz odpoczywamy i rozglądamy się za bloczkami w dobrej cenie:yes:

A tak wyglada nasz projekt, dwa pierwsze zdjęcia są z pracowni projektowej "DOMOWE KLIMATY" ...my mamy odbicie lustrzane(dwa ostatnie zdjęcia z poprawkami projektanta) Dorobiliśmy kabinę prysznicową w łazience na parterze i drzwi łączące kotłownię z garażem+ drzwi wyjściowe z garażu.-zaznaczone na czerwono.

Może jednak nie rezygnujcie....tak wiele osiągnęliście....życzę powodzenia...dajcie sobie trochę czasu i dopiero wtedy podejmijcie decyzję. Z własnego doświadczenia wiem że warto....nawet jak jest naprawdę ciężko...o marzenia warto powalczyć. POZDRAWIAM!!!

A teraz pierwsze zdjęcia. Tak pracowała koparka przy zdejmowaniu humusu. Mało widać ale to przez to trawsko-rośnie jak szalone.....nad wszystkim czuwał oczywiście inwestor.....to ten w żółtych butach

dawno mnie tu nie było:yes:.....brak czasu. Budowanie na razie stoi w miejscu. W międzyczasie wywierciliśmy studnię na działce. Okazało się że woda jest już na głębokości 10m. Trochę nas to oczywiście kosztowało-1200zł. Ale wodę mamy i jest ok. No i zaczynam się cieszyc bo pogoda u nas dopisuje więc na działce robi się sucho a więc od poniedziałku zaczynamy kopać!!!!

Komentarze mogą być tutaj Na razie pogoda u nas nie dopisuje więc i na budowie nic się nie dzieje. Na razie humus zdjęty i tylko tyle...Jest zbyt mokro żeby zacząć kopać fundament. Ale myślę że mój mąż jutro już nie wytrzyma i będzie odmierzał....bo geodeta w zeszłym tygodniu był wyznaczyć budynek...koszt tylko 800zł. Koparka kosztowała 350zł.(tylko zdjęcie humusu). Samo kopanie fundamentów zostawiamy sobie....Oby tylko nie było mokro. Trochę boimy się że w wykopie będzie nachodziła woda...zobaczymy....potem suchy beton B10 ...zbrojenie....i beton B 15. pozdrowienia dla wszystkich budujących i odwiedzających ten dziennik........

Od kilku lat zastanawiamy się nad budową domu. Działkę kupiliśmy w 2005r. I tak sobie stała zakupiona...piękna ...pod lasem...1200m/2. W między czasie zrobiliśmy ogrodzenie z siatki leśnej, założyliśmy prąd, kanalizę...postawiliśmy garaż blaszany.A w tym roku zaczynamy. Pozwolenie na budowę już mamy. Zaczęlibyśmy już wczesną wiosną ale okazało się że mamy problem z wodą...na działce jest zbyt mokro...nie mogliśmy na nią wjechać nawet samochodem. Wcześniej aż tak nie było. Dwa tygodnie temu przyjechała koparka do zdjęcia humusu i ........koparka ugrzęzła............ A ponieważ nie mogliśmy się już doczekać żeby zacząć budować postanowiliśmy zdjąć humus ręcznie!!! tak...tak...ja...mąż...i dzieciaki...Do tej pory mieliśmy ręcznie kopać tylko fundament.....ale zaczęliśmy..... 1/3 wykopana w trzy dni nie ukrywam że miałam w tym swój udział....ale najcięższą robotę oczywiśnie wykonywał mąż-od tej pory INWESTOR! Oj bolało..bolało. Na szczęście znajomy się nad nami zlitował i dał namiary na mini koparkę. Przyjemnie było popatrzeć oj było....wykop zrobiony w 5 godzin. Pan koparkowy naprawde się namęczył. Inwestor natomiast zadowolony pozbył się 350zł. Teraz czekamy na geodetę(mam nadzieję że dotrze do nas w poniedziałek) i zaczynamy kopać -oczywiście ręcznie. Dobrze by było gdyby pogoda dopisała....na działce i bez deszczu jest mokro Dopiero zaczynamy...mamy wiele obaw czy wszystko nam się uda. Chcemy budować systemem gospodarczym. Naszą ekipą budowlaną będzie szwagier(bardzo dobry murarz ze stażem) i my-INWESTORZY(aisab i witia). Na ten rok mamy zaplanowane zrobiś stan zero....chyba że się uda to pociągniemy też mury...może...Nie chcemy się spieszyć.....mieszkać mamy gdzie...a jak już budować to budować porządnie. Projekt trochę zmieniliśmy...ale niewiele.

przyjechała i humus pod został zdjęty:rolleyes:

Od kilku lat zastanawiamy się nad budową domu. Działkę kupiliśmy w 2005r. I tak sobie stała zakupiona...piękna ...pod lasem...1200m/2. W między czasie zrobiliśmy ogrodzenie z siatki leśnej, założyliśmy prąd, kanalizę...postawiliśmy garaż blaszany.A w tym roku zaczynamy. Pozwolenie na budowę już mamy. Zaczęlibyśmy już wczesną wiosną ale okazało się że mamy problem z wodą...na działce jest zbyt mokro...nie mogliśmy na nią wjechać nawet samochodem. Wcześniej aż tak nie było. Dwa tygodnie temu przyjechała koparka do zdjęcia humusu i ........:bash:koparka ugrzęzła............ A ponieważ nie mogliśmy się już doczekać żeby zacząć budować postanowiliśmy zdjąć humus ręcznie!!! tak...tak...ja...mąż...i dzieciaki...Do tej pory mieliśmy ręcznie kopać tylko fundament.....ale zaczęliśmy..... 1/3 wykopana w trzy dni nie ukrywam że miałam w tym swój udział....ale najcięższą robotę oczywiśnie wykonywał mąż-od tej pory INWESTOR! Oj bolało..bolało. Na szczęście znajomy się nad nami zlitował i dał namiary na mini koparkę. Przyjemnie było popatrzeć oj było....wykop zrobiony w 5 godzin. Pan koparkowy naprawde się namęczył. Inwestor natomiast zadowolony pozbył się 350zł. Teraz czekamy na geodetę(mam nadzieję że dotrze do nas w poniedziałek) i zaczynamy kopać -oczywiście ręcznie. Dobrze by było gdyby pogoda dopisała....na działce i bez deszczu jest mokro:) Dopiero zaczynamy...mamy wiele obaw czy wszystko nam się uda. Chcemy budować systemem gospodarczym. Naszą ekipą budowlaną będzie szwagier(bardzo dobry murarz ze stażem) i my-INWESTORZY(Basia i Witek). Na ten rok mamy zaplanowane zrobiś stan zero....chyba że się uda to pociągniemy też mury...może...Nie chcemy się spieszyć.....mieszkać mamy gdzie...a jak już budować to budować porządnie. A budować chcemy według projektu "SKRZAT" Z DOMOWYCH KLIMATÓW. Projekt trochę zmieniliśmy...ale niewiele. Jak nauczę się wstawiać zdjęcia to go dodam do dziennika budowy.

Zapomniałam dodać że będziemy budować odbicie lustrzane ....w wielkopolsce...i że bardzo nam zależy na kontakcie z kimś kto już budował "skrzata":yes:

Witam, Czy ktoś zbudował już albo dopiero buduje według projektu "skrzat" z pracowni "Domowe Klimaty" ? http://www.domoweklimaty.pl/projekty-domow/wszystkie/projekt-2325_skrzat. Mamy zamiar zacząć budować ten domek na wiosnę 2012r. Projekt bardzo nam się podoba :pow. 162m2. , prosty dwuspadowy dach. W tej chwili jesteśmy na etapie załatwiania pozwolenia na budowę. Bardzo jesteśmy ciekawi jak wygląda w rzeczywistości dom z projektu "skrzat". Planujemy tylko niewielkie zmiany w projekcie: dorobimy drzwi z kotłowni do garażu i z garażu na zewnątrz, taras przeniesiemy chyba z boku. Poza tymi zmianami wszystko jest ok.

jeśli chodzi o schody drewniane to mogę podać numer do bardzo dobrego fachowca: tel. 505302154 Widziałam jego robotę u znajomych i sama go zamówię do robienia schodów i drzwi.

witam, Bardzo chętnie będę czytać ten wątek ponieważ też zamierzamy budować niedaleko Poznania-tylko 45km...Projekt już mamy kupiony "SKRZAT" z pracowni DOMOWE KLIMATY". Bardzo prosty w budowie domek o powierzchni użytkowej 160m2. Zaczynamy na wiosnę. Działkę, prąd, ogrodzenie(z siatki leśnej) garaż blaszany i projekt już mamy! Teraz tylko pozwolenie na budowę i zaczynamy...Dodam tylko że zamierzamy sami budować, może tylko do dachu zatrudnimy fachowców. Wykończeniówka też we własnym zakresie. pozdrawiam!!!