Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mazmarc

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Mazmarc

  1. Emila by urządzić sobie salon wg naszych wizji i planów zmiana wymiarów ścian frontowej i ogrodowej jest - dla nas konkretnie - korzystniejsza, a schody zostają zabiegowe, jak w projekcie. Pani architekt odradzała nam zmianę, o której piszesz, właśnie ze względu na dach - za to policzyłaby sobie większą cenę. Jak to już pisano w tym wątku - salon prymulek to "pięta achillesowa" projektu. Na każdej ścianie "coś" mamy, przez co jest problematyczne urządzanie wnętrza. Podpisuje się pod tym i ja... Ale przyznaje - nie mam przekonania w 100% do tej zmiany, adaptacje zlecam po niedzieli i jeszcze sie zastanawiam.
  2. Witam ponownie po długiej przerwie. Czytam zaległości z kilku miesięcy, widzę że co niektórzy kończą już budowę, nowe osoby zaczynają, prymulek przybywa SlawiX jestem na etapie adaptacji projektu - za samo poszerzenie podstawowej wersji prymulek w niektórych biurach życzyli sobie nawet 1500 zł netto, aktualnie za poszerzenie domu (z 1039 cm na 1139 cm), za usunięcie balkonu i drzwi balkonowych mam wycenę na 800 zł netto i już nie szukam nic tańszego (troche architekt będzie musiał sobie pokreślić na nowo ) . Wolę zapłacić teraz te kilkaset zł więcej i mieć wygodniejszy, nieco bardziej ustawny salon. Ceny z Lublina. Pozdrawiam wszystkich Prymulkowiczów
  3. Witaj irek95 My zamierzamy zacząć budowę prymulek w przyszłym roku, termin nam sie przesuwa powoli na drugą połowę 2006, teraz ałatwiamy papierkologię. Kalinówka koło Lublina.
  4. U nas zastój z przygotowaniami papierów do pozwolenia na budowę. W sumie nie ma za bardzo o czym pisać... Jedyne co zrobiliśmy jeszcze przed zimą to zaoranie działki. Chwasty miały wysokość człowieka, rolnik początkowo optymistycznie stwierdził, że zajmie mu godzinke uporządkowanie całej działki jego sprzęcikiem. Skończyło się na tym, że po trzech godzinach zrobił jakieś 2/3 całej działki, potłukł reflektory w ciągniku o drzewka, których w tych chwastach nie było widać. Generalnie zadowolony z obrotu sprawy nie był, a czeka go dokończenie roboty. My też zadowoleni nie jesteśmy, bo oprócz śmieci, które było widać na powierzchni ziemi, wyszły na powierzchnie składowiska spod niej Już teraz planuję na wiosnę ciąg dalszy porządków, będzie trzeba wybrać w jedno miejsce na działce to co już jest na powierzchni, przeorać ponownie całośc. Działka jest w kiepskim stanie - nie była wogóle ruszana przez kilkanaście lat, miejscami zaczął rosnąc na niej mech, a w chwastach wysypywali "mili ludzie" smiecie różnego rodzaju. Co by nie było strasznie pesymistycznie - działeczka po zaoraniu jest już jako tako wyrównana, pokazała nam czego należy oczekiwać i na co sie przygotować. No i bez chwastów wygląda jako tako, w porównaniu do zarośniętych działek obok Jedno jest też pewne - ogrodzenie będziemy musieli zrobić na wiosnę, przed budową, bo śmieci nam przybywa niestety i jakoś sie trzeba przed tym bronić. Aga - zdjęcia super Fajne to obudowanie słupów drewnianych na poddaszu, jak rozumiem drewno pozostanie widoczne po tynkowaniu...
  5. Mazmarc

    lubelskie

    Tak sobie czytam i widze, że ja coś często kolejność mam inaczej niż ogół Najpierw potomek, potem domek Gratulacje Mariucha i dzięki za pozdrowienia (ja jako przyszły tatuś).
  6. Mazmarc

    lubelskie

    Tak sobie czytam i widze, że ja coś często kolejność mam inaczej niż ogół Najpierw potomek, potem domek Gratulacje Mariucha i dzięki za pozdrowienia (ja jako przyszły tatuś).
  7. Jako że nie zacząłem budowy to sie poważnie nad emigracją zastanawiam, fakt Ale prymulki zabiore jakby co ze sobą, bo projekt kupiłem A na bardziej poważnie - mam komplecik warunków przyłączy, mam projekt ale zwlekam ze zleceniem adaptacji. Niestety nie mam pewności z zatrudnieniem od grudnia i wstrzymałem dalsze kroki do budowy prymulek Ostatnio tylko oglądam zdjęcia na stronie Maksia co by sobie humor poprawić i "dokarmić" marzenia.
  8. Projekt już mam W poniedziałek zamówiony, we wtorek dostarczony. Dla chętnych na przyszłość - w komplecie jest też projekt szamba 10m3. Teraz adaptacja
  9. Mazmarc

    lubelskie

    Dzięki za życzenia Ja - jak już kiedyś pisałem - osiedlę się w Kalinówce.
  10. Mazmarc

    lubelskie

    Dzięki za życzenia Ja - jak już kiedyś pisałem - osiedlę się w Kalinówce.
  11. Lubelskie
  12. Mazmarc

    lubelskie

    Witaj szymoszkowa Widze, że nie tylko ja jestem na początku drogi... Ja jak narazie męcze papierkologie. Podpisałem z gminą porozumienie w sprawie rozbudowy wodociągu, z zakładu gazowniczego mam oświadczenie o możliwości przyłączenia (nie wydali mi warunków, stwierdzając, że podany przeze mnie planowany termin odbioru gazu na 4 kwartał 2006 roku jest zbyt odległy, mam wystąpić ponownie o wydanie warunków przyłączenie na 7 miesięcy przed planowanym terminem odbioru, dziwne to, ale nie zamierzam na teraz drążyć tematu), ponad miesiąc czekam na warunki z zakładu energetycznego... Projekt zamówiłem, adaptacje zlece pewnie już niedługo. Śmieszne uczucie... im więcej formalnych spraw załatwiam, tym bardziej zdaje sobie sprawe w co sie pakuje i jak wiele kasy na to potrzeba Na ten moment - 100% determinacji, 10% kasy na wszystko. Musze powalczyć o zmiany stanu rzeczy, co by proporcje zmieniły sie na korzyść kasy
  13. Mazmarc

    lubelskie

    Witaj szymoszkowa Widze, że nie tylko ja jestem na początku drogi... Ja jak narazie męcze papierkologie. Podpisałem z gminą porozumienie w sprawie rozbudowy wodociągu, z zakładu gazowniczego mam oświadczenie o możliwości przyłączenia (nie wydali mi warunków, stwierdzając, że podany przeze mnie planowany termin odbioru gazu na 4 kwartał 2006 roku jest zbyt odległy, mam wystąpić ponownie o wydanie warunków przyłączenie na 7 miesięcy przed planowanym terminem odbioru, dziwne to, ale nie zamierzam na teraz drążyć tematu), ponad miesiąc czekam na warunki z zakładu energetycznego... Projekt zamówiłem, adaptacje zlece pewnie już niedługo. Śmieszne uczucie... im więcej formalnych spraw załatwiam, tym bardziej zdaje sobie sprawe w co sie pakuje i jak wiele kasy na to potrzeba Na ten moment - 100% determinacji, 10% kasy na wszystko. Musze powalczyć o zmiany stanu rzeczy, co by proporcje zmieniły sie na korzyść kasy
  14. Fajnie że roboty u Was postępują Ja jestem po wizycie w kolejnym biurze projektowym. Jak na ten moment najbardziej mi przypadło do gustu za obsługę, jasne i rzeczowe postawienie sprawy co do kosztów i ew. następstw moich pomysłów zmian. Może mi podpowiecie czy drogo liczą sobie czy też nie. Ceny wyjściowe dla klienta wprost z ulicy: - projekt zagospodarowania terenu - 650 zł, - projek przyłącza gazu lub adaptacja instalacji do ogrzewania węglowego - 350 zł, - projekt przyłącza energetycznego - 300 zł, - projekt przyłącza wod.-kan. - 350 zł, - adaptacja fundamentów i ocena nośności gruntów - 250 zł, - badania geologiczne - 200 zł, - projekt zjazdu - 400 zł. Razem za całość 2500 (netto), nie wiem jaki jest VAT na te usługi. Do tego dochodzą ew. zmiany w projekcie. Robota warta tej ceny?
  15. U mnie nic jeszcze nie zdecydowałem w kwestii wentylacji. Warunki z gazowni dostałem, a raczej oświadczenie że podłączą, wykonają modernizacje sieci na swój koszt a ja zapłace za samo przyłącze zgodnie z taryfą zatwierdzoną przez URE Także ogrzewanie gazowe jednak pozostanie docelowym i kominek dojdzie jako uzupełnienie. Kominek z płaszczem wodnym planowałem co prawda, ale... chyba nie udźwignie tego kosztu mój budżet. Dziś jade podpisać porozumienie z gminą w sprawie wodociągu i otrzymam warunki przyłączenia. W przyszłym tygodniu mam mieć warunki z zakładu energetycznego. I... kupuje prymulki i zaczynam z adaptacją, planem zagospodarowania działki, projektami przyłączy itd. itp. W końcu będe autentycznie mógł powiedzieć, że jestem jednym z prymulkowiczów
  16. Ja nieco inne pytanko... Wg info ze strony archonu w sieci: "Do większości projektów dodajemy GRATIS projekty ogrzewania kominkowego i wentylacji mechanicznej wraz z klimatyzatorem." Jak kupowaliście projekt to dostaliście też taki bonus? To, że kominek jest w projekcie to wiem, ale czy rozprowadzenie gorącego powietrza jest rozplanowane? P.S. Koza, a raczej całe stado, to by sie na mojej działce przydały. Może by co nieco "bujnej, dzikiej roślinności" wyjadły
  17. yonatan jestem w podobnej sytuacji jak Ty. Zacząłem załatwiać papierologię w połowie września. Na wypis i wyrys z planu zagospodarowania przestrzennego gminy czekałem 2 tygodnie, w międzyczasie złożyłem wnioski o wydanie warunków przyłączenia prądu, gazu i na nie jeszcze czekam. Projekt mam wybrany, ale jak narazie żadne z biur projektowych, do których zawitałem, nie chce zaczynać pracy z adaptacją nie mając w ręku tych warunków. Jak do tego sie doda czas na adaptację, oczekiwanie na pozwolenie na budowę to zima w pełni. Ja sie nastawiłem na 100% na początek prac na wiosnę i myślę, że nie ma sie co rozpędzać na początek prac zimą.
  18. No to trzeba sobie przerwe w pracy zrobić i zdjęcia obejrzeć Sen jest dobry na problemy, wczoraj sie wkurzałem z tą wodą, ale poczytałem, pomyślałem. Nie jest źle Ostatecznie zamierzam budować w etapach i odłoże w czasie sam koszt budowy kawałka sieci i przyłącza, ale zapłace teraz 50% opłaty przyłączeniowej i gmina zwolni mnie z opłaty adiacenckiej. Być może ktoś na działkach przed moją (jest ostatnia w rzędzie) szybko sie wybuduje i będe miał fizycznie krótszy kawałek sieci do zrobienia
  19. Hm jestem po rozmowie w gminie i juz zupełnie nic nie wiem. Z jednej strony teoretycznie gmina powinna wybudować wodociąg a inwestor ponosi koszt samego przyłącza. W praktyce monopol - albo inwestor buduje na swój koszt i przekazuje gminie nieodpłatnie albo ... studnia. A to dlatego, że... gmina jako przedsiębiorstwo wodociągowe jest zobowiązana do rozbudowy sieci ujętych w "studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy" oraz w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego, w zakresie uzgodnionym w wieloletnim planie rozwoju i modernizacji. A u mnie konkretnie rozbudowa sieci jest planowana na odległe lata. Chytre to oczywiście, bo jak te założone w planie lata nadejdą, to sieć już będzie zrobiona bez udziału ani jednej złotówki z gminy. Sam juz nie wiem jak ten temat u siebie rozwiązać Brak warunków przyłączy blokuje mi ostateczne kupno prymulek i adaptacje, bu
  20. Co do kanalizacji to u mnie wogóle marzenie. Wyczytałem w strategii rozwoju gminy, że do 2010 roku wogóle nie ma nawet w planie robienia kanalizacji na tym terenie. Mus przymus zbiorniki bezodpływowe = szambo.
  21. Fajnie, że u Was sie coś dzieje Oglądanie zdjęć Waszych prymulek rozbudza wyobraźnię. U mnie niestety zastój z przyłączami, jutro jade do gminy toczyć bój o wodę... Teraz wymyślili, że mam podpisać z gminą porozumienie, że sam zbuduje kawałek sieci na mój koszt i nieodpłatnie to gminie przekaże, do tego mam opłate przyłączeniową zapłacić 900 zł. Taki dobrowolny przymus. A to wszystko wogóle przed uzyskaniem warunków przyłączenia do wodociągu - bez spisanego porozumienia i wniesienia tej opłaty nie chcą przyjąć wniosku! o wydanie warunków. Chce żeby mi wskazali podstawy prawne do takiego działania.
  22. Tak tak... sądze, że o to samo mi chodziło z tym poszerzaniem jak Wy zrobiliście. Miałem na myśli zmianę długości ścian od frontu/tyłu domu. Nie boki. Także dach nie wymagałby przeliczania obciążeń, itp. Aga J.G mocno zmieniliście wymiary tego salonu?
  23. Na 100% podniesiemy wysokośc parapetów, wymiary okien w konsekwencji też sie zmienią. Na piętrze zamiast drzwi i balustrad na wschodniej ścianie będą po prostu okna. Chemy też tą mini piwniczke pod schodami zrobić, a same schody fajnie by było mieć ze spocznikiem. Pięta achillesowa prymulek to wg mnie salon - pomijając samą powierzchnie - układ okien i drzwi sprawia, że jest salon mocno nieustawny. Jak sobie patrze na projekt to mi wychodzi, że kanapy narożnej sie nie wciśnie w rogu między okno a wyjście na taras, problematyczne jest też umieszczenie tv (wiem, ktoś już pisał że ogłupia). W naszym konkretnym przypadku salon będzie w południowo-zachodnim kierunku, więc będzie na max doświetlony. I tu sie zastanawiamy z żoną nad poszerzeniem domu no i w sumie nad wyborem rolety/żaluzje/okiennice.
  24. mTom doszedł, dzięki Sporo rzeczy mi sie wyjaśniło jak zobaczyłem jak to wygląda - np. te niskie parapety, słupy żelbetowe na parterze czy też ilość kanałów w kominach. Powoli sie klaruje komplet zmian. A ja zbieram szlify w negocjacjach z żoną, oj ciężo momentami jest A to dopiero etap papierowy. Jak ktoś mądrze mówił budowanie to wielka sztuka kompromisów...
  25. mTom mejl wysłałem na pm. Z góry dzięki za przesłanie. Co do tych cen - pewnie będzie drożej i z gazem. Ale też trzeba patrzeć na wygodę korzystania z gazowego ogrzewania. Ja mimo wszystko zamierzam docelowo ogrzewać gazem ziemnym i w dużym stopniu dogrzewać kominkiem. Na teraz jest już oprócz mnie 4 sąsiadów zainteresowanych tym gazem, umówiliśmy sie, że wszyscy złożymy w tym miesiącu wnioski o wydanie warunków. Liczymy naiwnie, że teraz zmieni sie stanowisko gazowni. Zobaczymy, zostało im 2 tygodnie na odpowiedź w moim przypadku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...