jacek_cn

A wracając do sedna sprawy... Tak sie niefortunnie złożyło że ów sufit, który wymaga(??) docieplenia znajduje się w części domu zamieszkałej od pewnego czasu. Ciągle dumam nad tym jak przeprowdzić ten proces przy jak najmniejszym udziale efektów ubocznych (brud i proch w domu). Chyba nie pozostaje mi nic innego jak przykleić styro, zaciągnąć klej na siatce i... zostało mi wiadro tynku silikatowego, więc chyba już wiem co z nim zrobię...

Przepraszam, jeżeli ktoś (GENO) poczuł się obrażony. Rzeczywiście wykończeniówka wykańcza (nawet psyche).

OK, w takim razie nie było pytania... W sumie po co marudzić? Lepiej sie przechwalać pseudowiedzą budowlaną, byle tylko posty leciały. Dzięki

Posłuchaj, uwagi w stylu harrego pottera zostaw sobie w domu... Nie masz nic do powiedzenia to wymądrzajj sie gdzie indziej

No cóż.... dzięki za mnóstwo porad

Drodzy Forumowicze, Mam dylemat związany z sufitem w wykuszu. Ów sufit jest jednocześnie płytą balkonu. Podczas zimy zauważyłem, że topnienie śniegu na balkonie świadczące o dużych stratach ciepła z budynku. Nie wchodzi w rachubę jakiekolwiek docieplenie od zewnątrz (od strony balkonu) ponieważ jest już wszystko na gotowo wykonane (izolacja w formie papy termozgrzewalnej, folia, styropian (tylko 2 cm!!! niestety), płytki). Wiec powstaje pytanie czy nie docieplić tego od wewnątrz, i tu jest kłopot, bo: 1) Podobno nie stosuje się izolacji od cieplejszej strony przegrody (w tym przypadku od wewnątrz budynku) 2) Jeśli zignorujemy p. 1 to fakt faktem że jakos to trzeba ocieplić - czy przykleić styropian do sufitu? Może jakieś inne pomysły????

Mam 4 takie okna kupiłem w leroy. Jestem po pierwszej zimie. Jak na razie spoko, bez zarzutu

Miałem podobny kłopot, ponieważ chciałem zaadoptować czujnik temp bojlera dwupłaszczowego elektromet do współpracy z vaillantem. Po nieudanych do końca próbach podjąłem decyzję o zakupie czujki u jednego z serwisów vaillanta w cieszynie. Obecnie działa wszystko tak jak powinno. Zapłaciłem chyba 110 zł.

Ja myśle jednak że problem jest, bo patrząc na parapet zewn od góry tenże parapet powinien zakrywać grzejnik, a u mnie tak nie jest!

Ja miałem podobny dylemat. Zanim zamieszkałem otynkowałem agregatem z zewnątrz tynkiem ciepłochronnym (z perlitem). Faktem jest, że nie było praktycznie zimy, ale nie mogłem w pierwszym zsezonie który za mną narzekać na zimno. No i mam co planowałem od początku - ścianę jednowarstwową!

Drodzy Forumowicze, Zima już prawie za nami, więc o grzejnikach pisać może nie jest w dobrym stylu. Jednak mnie nurtuje jedna kwestia. Otóż mam grzejniki płytowe firmy delonghi. I nie ma w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż zamontowałem sobie zbyt wąskie parapety zewnętrzne. W efekcie powietrze z górnych wylotów grzejnika kieruje się ku górze zamiast w kierunku pomieszczenia. Nie za bardzo uśmiecha mi się wymiana prawie nowych parapetów na szersze. Czy słyszeliście może o jakichś "przystawkach" do grzejników umieszczanych nad wylotami, które dzięki swej konstrukcji umożliwiają skierowanie ciepłego powietrza na pomieszczenie? A moze jakieś inne rozwiązanie? Prosze nie wysilać się odpowiedziami typu "wymień sobie parapety"

baardzo śmieszne....

Drodzy Forumowicze, Szukam rozwiązania w postaci kasetonów sufitowych drewnianych (nie wchodzą w rachubę jakieś tam styropianowe przypominające drewno). Prosze o namiary na producentów lub fotki jeśli ktoś ma coś takiego w domu

Szanowni Forumowicze, Wczoraj odebrałem dostawę skrzydeł wewnętrznych wykonanych z drewna sosnowego. Przystąpiłem do zawieszania ich na futrynach i tu problem - skrzydła nie można zamknąć bo... górna przylga nie "chowa się" pod górną belkę futryny!!! Zaznaczam że futryny są wykonane wg PN, bo wcześniej kupiłem jedno skrzydło od innego producenta i nie ma problemu. Na materiałach reklamowych producenta jest napisane że skrzydło jest wykonane wg PN oraz, że jego wysokość wynosi 203 cm. Po zmierzeniu okazuje się, że wysokość wynosi 202 cm! nie wiem co robić, czy mam podstawę do tego aby zadac zwrotu pieniedzy za zakupione skrzydła?

Nie ma więcej opiniii?

Ciekawy pomysł. Napewno godny rozważenia, jednak co "nowe" to "nowe"...

Przypominam że chodzi o kolekcję BAWARIA, a nie ogólnie o meble BRW.

Drodzy Forumowicze, Rozważam zakup mebli z kolekcji BAWARIA. Czy ktoś posiada takie meble? Czy jesteście zadowoleni? Wady? Zalety?

A jak się to ma z punktu widzenia nakładów na zakup regulatora i spodziewanych oszczędności?

Drodzy Forumowicze, Stoje przed dylematem zakupu programatora (sterownika) do kotła gazowego z zasobnikiem Vaillant. Oprócz instalacji grzewczej gazowej dysponuje ogrzewaniem w postaci kominka z płaszczem wodnym.

No tak, ale mi chdzi tylko o to by nie spadała temperatura poniżej zadanej wartości minimalnej. Gdy wracamy do domu od razu odpalamy kominek z płaszczem wodnym.

Drodzy Forumowicze, Mam kociołek gazowy vaillanta wyposażony w sterownik pokojowy euroster 2005. Ustawienie sterownika na programie nr 5 czyli na "pilnowanie" minimalnej temperatury przez całą dobę. A pytanie dotyczy ustawienia pokrętła regulatora intensywności grzania przez kocioł? na max???

A może jakiś uproszczony schemacik?

nie działa! od termostatu poprowadzony jest drucik zakończony czymś w kształcie rurki włożonej do bojlera. Kręce pokrętłem, kombinuję ale kocioł nie chce sie załączyć na dłuzej niż 2 sekundy. Wtedy mostkuję wtyczkę wychodzącą z bojlera i kocioł pracuje

Ale ten układ nie działa! Rozmontowałem grzałke w bojlerze i podłączyłem kabelek w taki sposób: z jednej strony do końcówki wychodzącej z kotła gazowego a z drugiej do tego cholernego termostatu. i co? i nic! kocioł sie nie uruchamia albo uruchamia się na kilka sekund. Kiedy ponownie podłączam zworkę do końcówki wychodzącej z kotła kocioł pracuje bez przerwy - no ale to grozi rozwaleniem bojlera! Jestem wk...y! co z tych cholerstwem zrobić? żałuje że nie kupiłem kotła dwufunkcyjnego