Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

Łukasz12345

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    52

  • Rejestracja

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez Łukasz12345

  1. Łukasz12345
    Ok, może coś pomoże Jeszce odnośnie dmuchawy : W ustawieniach instalatora bądź serwisanta ustawiasz jeszcze max i min moc dmuchawy ja mam ustawione min 11 max 45. Z tego co obserwuje piec pracuje najczęściej w okolicach 20-30% przy pracy kotła w zakresie 90 - 100% mocy Minimalne obroty "trzymają żar" gdy piec jest w stanie nadzoru lub osiąga temp. zadaną ( za duże obroty przy pracy minimalnej kotła będą wypalały za szybko ekogroszek z retorty bo przerwa w podawaniu jest większa , co za tym idzie trudniej osiągnąć temp. zadaną )
  2. Łukasz12345
    Dzięki za pomoc w nakierowaniu, zapomniałem o opcji szukaj jak zawsze najlepszej
  3. Łukasz12345
    Spróbuj przestawić się na automat, przesłonę ustaw otwartą na 2-3 cm , czopuch otwarty na 75% , Jak będzie w automacie zakres regulacji temperatury ustaw na 4-5 stopni - wtedy sterownik będzie zaczynał ograniczać moc kotła tuz przed osiągnięciem żądanej. temperatury. A jakie masz obroty min / mac dmuchawy ?
  4. Łukasz12345
    Słuchaj, nawet jak Ci ktoś będzie dawał sobie rękę uciąć że to jest super mega wypas eko groszek to i tak nie oznacza że jak go zasypiesz to będziesz miał problem z głowy bo możesz mieć np. piec źle ustawiony. Możesz mieć super opał ale jak będzie suchy, jak będzie mokry / wilgotny to i tak zaczadzisz sobie cały piec , komin a w ekstremalnych wypadkach sadza wypali Ci plamy na ścianach w domu. Jeśli chodzi o rozdzielenie kotła od sterownika to wydaje mi się że są takie opcje ale nie jestem pewien, raczej skłaniałbym się ku temu ze masz wybór kocioł - sterownik Expert / kocioł sterownik innego typu. Jak wybierzesz sobie kocioł z " dopasowanym " do niego sterownikiem to ja bym już raczej tego nie rozdzielał.
  5. Łukasz12345
    A korzystałeś z opcji " szukaj" na forum? Pewnie coś jest na ten temat. Może Ci "przymroziło" mechanizm w puszcze , może zasilanie padło ? Jak próbujesz opuszczać to słychać jakieś dźwięki "wydawane" z rolety? Jeśli nie zasilanie to pewnie trzeba będzie puszkę rozebrać. A gwarancja już nie obejmuje?
  6. Łukasz12345
    Podłączam się pod temat Tez mam pralnie w której chciałbym przechowywać tego typu rzeczy ( ręczniki, pościel,ale nie ciuchy.) i suszyć pranie. Może ktoś ma jakieś foty , pomysły jak można ciekawie zagospodarować takie pomieszczenie za pomocą zabudowy, wieszaków lub tym podobnych urządzeń wspomagających? Z góry dzięki za odpowiedź
  7. Łukasz12345
    Witam U mnie podłączała ekipa montująca kuchnię, do tego wezwali elektryka który postawił pieczątkę na karcie gwarancyjnej że wszystko ok z podłączeniem ( podłączenie robione pod siłę)
  8. Łukasz12345
    Ja ostatnio zamówiłem cały sprzęt do kuchni w neo24. Oczywiście przed zakupem porównywałem ceny z innymi sklepami internetowymi ale przede wszystkim ze "stacjonarnymi" takimi jak MM, Saturn czy Euro Nie dość że w necie mieli o wiele większy wybór to na całym sprzęcie byłem jakieś 850 pln do przodu uwzględniając przesyłkę. Towar w 100% zgodny z opisem technicznym w pełni sprawny. Popieram zatem zakupy przez neta w 100%
  9. Łukasz12345
    Niestety nie powiem Ci gdzie były dokładnie kupione dlatego ze miałem je po prostu w zestawie z montowanymi meblami kuchennymi.
  10. Łukasz12345
    Ja mam z tyłu dosłownie 5 cm zostawione między płytą szafki a ścianą, ale chodzi o to że na górze tej ściany mam wejście do komina wentylacyjnego i tam dałem kratkę wentylacyjna + rurę spiro. Do tego od frontu przy dolnym cokole od lodówki mam wmontowaną kratkę wentylacyjną tak żeby powietrze mogło sobie spokojnie krążyć między kuchnią i kominem.
  11. Łukasz12345
    U mnie temperatura podobna ( przynajmniej w nocy) i też widzę że ok. 30 / na dobę 200m3 piec Galmet 25kw z obrotową, sterownik expert, bez podłogówki
  12. Łukasz12345
    Witam wszystkich biorących udział w dyskusji nt. sprzętów. Ja jestem już po zakupie wyposażenia kuchni i z chęcią wypowiedziałbym się nt. działania poszczególnych sprzętów ale niestety dopiero co mam je zamontowane i tak naprawdę jeszcze nie używałem ich porządnie, więc to może trochę później Natomiast jeśli chodzi o sklep w którym można śmiało zakupić sprzęty to NEO24 http://www.neo24.pl Zakupiłem w tym sklepie wszystkie sprzęty do kuchni. Jeśli chodzi o ceny porównywałem oferty nie tylko ze sklepami "realnymi " typu MM czy Saturn ale tez z innymi internetowymi i w neo24 cena zawsze była najkorzystniejsza. W zasadzie suma sumarum na sprzętach które tam zakupiłem zaoszczędziłem ok. 1000 pln w porównaniu do sklepów nie internetowych. Nie żebym tu robił za żywą reklamę neo24 ale jeśli ktoś nie zaglądał do tego sklepu to warto.
  13. Łukasz12345
    Czyszczenie dolne/ od przodu ( otwierając drzwiczki) jest zdecydowanie 100 razy lepsze od odkręcania śrub w wyczystkach ( mam tak w piecu zasypowym i jest masakra) Co prawda rzeczywiście rzadziej się czyści ale jest to bardziej kłopotliwe.
  14. Łukasz12345
    Jeśli chodzi o kotły to hydraulik który robił u mnie instalację polecał też piec Heiztechnik ( podobno mercedes wśród pieców) z rusztem na drzewo itd. ale niestety dla mnie koszt tego kotła był już trochę za wysoki. Pozostałem przy EKO - GT KWP i jestem zadowolony. Jeśli chodzi o pompy ciepła znam tylko osoby które będą to dopiero instalować w swoich domach więc nie moge się wypowiedzieć co do sposobu działania , natomiast jeśli chodzi o koszty to jest to na pewno duża ale rzekomo "jednorazowa" inwestycja. Kilkadziesiąt tysięcy złotych ( w zasadzie nawet bliżej 100 tys. niż 50 ) i spokój na kilkadziesiąt lat. Aczkolwiek moim laickim zdaniem nie jestem tak do końca przekonany co do możliwości grzewczych takiej pompy. Chodzi mi tu o moc grzania tzn. z tego co słyszałem pompa nie jest w stanie wygenerować takiej mocy żeby np. ogrzać dom do temp powyżej 25C ale mogę się tu mylić bo są to opinie zasłyszane.
  15. Łukasz12345
    Myślę że różnica w ilości na ta chwilę jest niewielka chociaż piece używane są w dwóch KOMPLETNIE różnych domach ( ocieplony / nieocieplony , stara / nowa instalacja grzewcza, zbliżona jest w zasadzie tylko powierzchnia - chociaż ten z Galmetem jest trochę większy). Ciężko zatem porównać poziomy spalania tak na szybko. Dodatkowo dom z Galmetem jest grzany dopiero pierwszy sezon więc to też ma wpływ. Myślę że będę mógł coś policzyć bo zakończeniu zimy tak na prawdę.
  16. Łukasz12345
    Zwariować tzn że nie będziesz w stanie ustawić optymalnego spalania , zarówno pod względem ilościowym jak i jakościowym . ( A przynajmniej będzie bardzo ciężko) Przeraziło mnie przede wszystkim mnogość opcji zawartych w sterowniku ( instalator / serwisant) ale z pomocą forum doszedłem do parametrów które jak narazie są dla mnie odpowiednie. Myślę że 3 tygodnie to mało ponieważ nie zdążyłem się jeszcze zagłębić w programy korekcyjne dla temp zadanej lub temp. wody ( dzień , noc lub różne pory dnia no i przeraża mnie jeszcze działanie czujnika pogodowego - ale te rzeczy są też do opanowania, tylko trzeba czasu i na spokojnie) Ustawienia publikowane w internecie są pomocne ale chyba nigdy nie pasują idealnie to innego pieca / budynku bo jest za dużo czynników wpływających na ustawienia. Zresztą jak będziesz miał sprzęt zainstalowany już w domu to będziesz mógł się wypowiadać z wrażeń " na żywo" z użytkowania ale naprawdę nie ma się czego bać.
  17. Łukasz12345
    Witam Takie wysuwane koszyki na prowadnicach widziałem ostatnio w Leroy Merlin. Są możliwości skonstruowania całego systemu wg. własnego życzenia - koszyki , półki wieszaki. Nie pamiętam dokładnie kosztów ale jak dla mnie nie było to " za tanie". A mógłbyś dać linka do wątku w którym opisujesz konstrukcję szafy wnękowej? Z góry dzięki
  18. Łukasz12345
    Hypcio: Ja mam u siebie też Galmeta 25kw z Expertem i w moim przypadku dopiero po tym jak go zakupiłem zacząłem znajdywać opinie nt. użytkowania, historii z ustawianiem sterownika , i całą masę innych rzeczy które mnie po prostu przeraziły. Dojście do w miarę akceptowalnych dla mnie ustawień i przede wszystkim poziomu spalania tez zajęły mi jakieś 3 tygodnie spędzone w kotłowni. Po takim czasie muszę przyznać że piec z podajnikiem w porównaniu do zasypowego ( z którym miałem do czynienia przed Galmetem przez parę lat) to jest jak niebo i ziemia. Wizyta raz w tygodniu w kotłowni w celu zasypania podajnika i wysypania popiołu to jest nic w porównaniu z codzienną obsługą górniaka. Dodatkowo musisz zwracać uwagę czy to co sypiesz do podajnika jest SUCHE ( to jest najważniejsza zasada- jak masz mokry opał żadne ustawienia parametrów Ci nie pomogą i czy nie ma w tym jakiś śmieci. ( Mi ostatnio przytrafił się jakiś element metalowy i na szczęście złamała mi się tylko śruba na ślimaku - ten element akurat nie jest zbyt solidny ale to w sumie dobrze bo przynajmniej ślimak się nie pognie jak nawrzucasz jakiegoś syfu do podajnika. Najważniejsze jest żebyś dobrał moc pieca do kubatury ogrzewanej. Jak będzie za mało kw to nie dogrzejesz, jak za dużo piec Ci zwariuje. Nie mam doświadczenie z piecami innych firm z podajnikiem ale jeśli chodzi o Galmet to mogę śmiało polecić przynajmniej po takim czasie użytkowania.
  19. Łukasz12345
    Ja też mam czujnik odłączony tyle że pracuje w automacie cały czas Temp w tej chwili 61 c ustawiona. Niestety kilka dni temu wrzuciłem do podajnika mokry groszek prze nieuwagę i zdarzyła się historia pod tytułem - " mega sadza" , no chyba że piec zasyfił się od czegoś innego ale to raczej napewno od mokrego opału Dosłownie w ciągu dwóch dni od załadowania podajnika , cały piec ( dosłownie cały) pokrył się taką ilością sadzy iż spadała ona ze ścian na retortę i po prostu zagaszała żar. Dodatkowo z pieca wydobywały się takie ilości dymu jak gdyby komin był całkowicie zamknięty / zatkany o sadzy. Po wyczyszczeniu pieca ( uzbuerała się ponad jedna pełna duża węglarka sadzy !!) otworzyłem czopuch prawie na maksa tak aby był większy ciąg zwiększyłem temp. zadaną do 61 c na kotle i rozpaliłem od nowa , tym razem suchym groszkiem. Jak narazie jest ok ale zobaczymy po kilku dniach ZASTANAWIAM SIĘ TYLKO CZY TO BYŁ EFEKT MOKREGO OPAŁU CZY MOŻE COŚ INNEGO STAŁO SIĘ Z PIECEM ŻE ZOSTAŁ TAK ZASADZONY / ZACZADZONY?? Jeśli ktoś doświadczył podobnej historii ( lub wie jak uniknąć sadzowania się pieca) to proszę o rady bo chciałbym uniknąć tego w przyszłości. Z góry dzięki
  20. Łukasz12345
    Ok, dzięki za info Po tych opiniach chyba zdecyduję się na Electroluxa ern ale model 29750. Podobno w tym modelu i w 29770 są inne agregaty niż w 29790 i tamte zachowują się już całkiem normalnie
  21. Łukasz12345
    Zastanawiam się również nad wyborem piekarnika spośród tych dwóch modeli beko oim 25500 x lub 25700 x Jeden z nich jest wyposażony w dużą liczbę programów pieczenia ( 52 funkcje bodajże), za to drugi ma obrotowy rożen... I co lepsze? Proszę o opinie użytkowników Z góry dziękuję
  22. Łukasz12345
    Ok Dzięki za info A co jeśli chodzi o głośność. Niektórzy forumowicze twierdzą że jest bardzo głośna> ( Buczy, bulgoce itp.)
  23. Łukasz12345
    Witam serdecznie Mam jeszcze pytanko do użytkowników, osób zaznajomionych z poniższym sprzętem: Lodówka - Electrolux ERN 29790 Płyta indukcja - Teka IR 641 Jakie macie zdanie o tych sprzętach jeśli chodzi o użytkowanie , funkcjonalność , awaryjność? Wydają się być korzystne cenowo w stosunku do oferowanych funkcji Z góry dzięki za odpowiedź
  24. Łukasz12345
    No to się zgadza Po to są właśnie termostaty. Jeśli chodzi o czopuch to nic jeszcze nie próbowałem. Ustawiłem na połowę otwarty i tak mam w zasadzie od początku. Jak będzie się coś działo to spróbuję go przymknąć i wtedy zobaczymy. A jak z tym czujnikiem pogodowym? Opłaca się go w ogóle włączać. Bo jak narazie to temp. kotła jakie zadaje im czujnik przy lekkich mrozach mnie przerażają ( 70-80 st.) Czy może to jednak kwestia kalibracji ? Dzięki za sugestie
  25. Łukasz12345
    Witam Kopczyk mam wypukły z żarem jest wszystko ok. W zasadzie opanowałem już sytuację - okazuje się że wystarczyło zmniejszyć na termostatach z "5" na "2,5" . Piec w moment zagrzał się do 57 st i przeszedł w nadzór. Po całej nocy utrzymuje się temp. 55,4 - 55,8 ( zadana 56). W domu jest nadal ciepło. Odłączyłem tez czujnik pogodowy ponieważ wydaje mi się iż najlepiej skalibrować go dopiero jak się już zamieszka " na porządnie". W dodatku nie mam jeszcze grzejników w łazience więc to pewnie też ma wpływ. Mam tylko nadzieję że jak przyjdą duże mrozy i będę zmuszony rozkręcić wszystkie termostaty na "5" to piec mi wydoli i nie będzie gasł i osiągał odpowiednie temperatury. Martwi mnie jeszcze tylko trochę ilość spalana ( przy normalnej pracy jest to ok 25kg / doba) ale to może dlatego że dom jest nowy i jeszcze nie wygrzany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia