Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

velveto

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    15
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez velveto

  1. Myślę że nie ma większej różnicy czy KPW jest prosta czy garbata ważne aby powietrze trafiało dokładnie tam gdzie ma trafiać ,w trakcie montażu KPW bardzo trudno jest precyzyjnie to ustawić , dlatego dobrym rozwiązaniem jest zamontowanie (do prostej KPW) deflektora którym to możemy bardzo dokładnie pokierować strumień powietrza w odpowiednie miejsce na palenisku. Dokładając deflektor tracimy możliwość podglądu przez KPW co dzieje się w kociołku, jednak wykonanie dodatkowego wziernika rozwiązuje ten problem.
  2. Faktycznie kocioł to nie telewizor jednak posiadając wziernik można zaobserwować proces spalania (bez otwierania drzwiczek co za tym idzie bez zakłócania procesu spalania ) i ewentualna korekta ustawienia PW. Nie chodzi o nieustanny gapienie się w szkiełko (pewnie że ktoś to lubi ) tylko prawidłową ocenę sytuacji w kotle np. barwy płomieni , zadymienie komory spalania (jak jest) czy nawet kiedy płomienie gasną i można przymknąć PW . Mam w swoim kociołku coś takiego wykonane i muszę przyznać że jest pomocne.
  3. Myślę że te „bzdury’’ to celowe działanie producentów którzy przedstawiają nazwijmy to nie do końca prawdę o swoich produktach ,licząc że nieświadomy klient wybierze właśnie ich produkt w wierze że będzie spełniał jego oczekiwanie .Niestety walka z tym to walka z wiatrakami jednak czy nie warto stworzyć swego rodzaju czarną listę producentów którzy podają nieprawdziwe informacje ? Czytając to forum od pierwszego posta napotkałem sporo osób będących przed zakupem kociołka (którzy nie wiedzą jak wygląda GS a jak DS.) opierają się na informacjach producenta lub sprzedawcy a jakie są już wiemy.
  4. Też jestem (nie napisze że szczęśliwym ) posiadaczem kotła marki SAS NWG wg instrukcji jest to kocioł dolnego spalania a jaki jest wszyscy możemy ocenić na stronie SAS-a oglądając jego schemat. Niestety podczas zakupu kociołka nie posiadałem obecnej wiedzy i również dałem się nabrać na informacje producenta .Oczywiście w walce z producentem życzę sukcesu ,jednak obawiam się że niewiele zyskasz, tak jak napisał g_stanislaw .Ja przy następnym zakupie będę produkty tej firmy omijał z daleka
  5. Jeśli chodzi o PW to go nie masz. Masz tylko PP podawane pod ruszt poprzez klapkę sterowaną miarkownikiem. Część z tego powietrza przedostaje się poprzez zasyp paliwa na górę i tam pełni funkcję PW. Tyle, że jest go zdecydowanie za mało i dlatego potrzebna jest KPW. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Nilsan Jak nie mam PW jak mam jak widać na fotce jest to KPW z dodatkowym deflektorkiem , którym mogę ustawić kąt padania PW na palenisko ,dzięki niemu znikną problem z (sztywnym) ustawieniem KPW Piszesz ………Natomiast od strony WC kotła (miejsca zamontowania deflektora) przerwa powinna być jak najmniejsza. I tutaj się zgadzam w pełni (podczas wykonywania to przeoczyłem) jednak idzie to poprawić dokładając kawałek blachy . Jednak wpadło mi do głowy aby pierw wstawić tam siatkę która będzie się jeszcze bardziej rozgrzewać niż blach ,co z tego wyjdzie zobaczę jak przetestuje http://images47.fotosik.pl/1346/17a4b5db3d261e9cm.jpg
  6. nilsan W chwili obecnej jest to GS jednak był kupowany w jakże błędnym przeświadczeniu, ze jest to typowy DS, zresztą tak ten kociołek jest opisany przez producenta, SAS NWG - kocioł dolnego spalania:jawdrop:. Tak jak pisałem wcześniej deflektor w pierwszej wersji był prawie na cała komorę zasypową (20 cm długości a szczeliny z boku miedzy wymiennikiem a deflektorem to 3 cm ), jednak przez to miarkownik trochę opóźniał otwarcie PG w chwili obecnej jest o połowę krótszy (10cm długości a szerokość bez zmian)nie zakłóca pracy miarkownika. Co do białych smug ,rozumiem że podczas palenia zwiększyć PW i w ten sposób będzie dopalana cała komora a nie tylko na tylnej ściance wymiennika?
  7. Nilsan mój pomysł nie jest czymś wyjątkowym , nie chciałem montować deflektora na KPW ze względów na mocno nagrzewające się drzwiczki ,jak i utrudnienia podczas zasypywania kociołka węglem .Nie zamontowałem go w pionowym kanale wymiennika (ale poddałeś mi niezły pomysł z tym kanałem, jak mrozy trochę puszczą wezmę się za realizacje )tylko na nim .Chodzi mi o Twoją opinie na temat jego mocowania w tym miejscu i ewentualnie jakieś sugestie. http://images41.fotosik.pl/1291/f098cd302764cbbcm.jpghttp://images50.fotosik.pl/1355/91f524ce53455a6em.jpghttp://images37.fotosik.pl/1308/3738d1b1663a0751m.jpghttp://images45.fotosik.pl/1347/e41feaaba964be12m.jpghttp://images46.fotosik.pl/1303/b7f31a2bba402b50m.jpg
  8. Zainspirowany deflektorem kol Wezyr postanowiłem wykonać coś podobnego do mojego kociołka. W związku z tym że mam pionowe wymienniki deflektor ten zamocowałem na wymienniku. W pierwszej wersji deflektor był prawie na cała komorę zasypową ,jednak przez to miarkownik trochę opóźniał otwarcie PG (wywiercone otworki fi 6). Druga wersja to deflektor o połowę zmniejszony otwory powiększone do fi 10 miarkownik nie głupieje a pierwsze testy są bardzo obiecujące. Po testach napisze coś więcej .Nilsan co myślisz o deflektorze na wymienniku? Wstawił bym kilka fotek ale niestety nie wiem jak to zrobić.
  9. Z racji tego że od 3 sezonów jestem posiadaczem jednego z kotłów które bierzesz pod uwagę a mianowicie SAS NWG wypowiem się właśnie na jego temat. W wersji jaką oferuje producent nie jest to kocioł dolnego spalania (z przekroju kotła, można wyciągnąć błędny wniosek że jest to kocioł DS ,na co i ja dałem się złapać) zobacz na przekroje innych kotłów tego producenta np. na kocioł SAS UWG który jest również opisany jako DS tu już producent ostro przesadził z tym DS. Wracając do NWG kupując ten kocioł i chcąc mieć typowego DS musisz wykonać jego modernizację ( co na starcie uważam za niepotrzebne lepiej kupić coś czego nie trzeba od razu przerabiać) w której trzeba użyć palnika ,ucinarki itd. a trzeba pamiętać o możliwej utracie gwarancji .Skoro zacząłem od wad to kocioł ma tendencje do fuknięć ,brudzi się niesamowicie (smoła).Do zalet tego kotła mogę uznać solidne drzwi na dobrze regulowanych zawiasach ,łatwość czyszczenia komór ,dobrze działający ruchomy ruszt ogólnie jakość wykonania dobra. Kocioł ten w wersji jaką oferuje producent dostarczył mi wiele problemów ,nerwów i czasu spędzonego w kotłowni .W chwili obecnej jest przerobiony na GS (wziernik, KPW, zabudowany niepotrzebny kanał) ,pale od góry (brak smoły ,fuknięć ,mało wizyt w kotłowni, )jeszcze wymienię miarkownik na elektryczny i będzie idealnie .W przyszłości raczej nie kupię kolejny raz tego kotła , jak chcesz mieć kocioł DS to przemyśl to jeszcze raz , bo lepiej uczyć się na błędach innych niż swoich. Last Rico WIELKI SZACUN za pracę wykonaną na tym forum.
  10. Dziękuje nilsan za cenną sugestie. Niezależnie czy będę palił sposobem z uchyloną klapką czy sposobem z całkowicie zamkniętą PG( po uzyskaniu temperatury) ,miarkownik nie otwiera na tyle klapkę PG aby powstał zapłon gazów ,ustawia sobie tak aby utrzymać zadaną temperaturę a nie na tyle dużą aby powstał zapłon ,uchył wystarcza do żarzenia się węgla i powstawania dymu .Dlatego wg mnie lepsze rozwiązanie to miarkownik w wersji ON/OFF.Proponowane przez Ciebie palenie z ciągłym podawaniem PG uważam za kłopotliwe z częstymi wizytami w kotłowni (a przez ostatnie 3 sezony spędziłam tam zdecydowanie za dużo czasu ,ale to już inna bajka)
  11. Prosiłbym o Waszą opinie Szanowni Panowie o trafności mojej diagnozy. Otóż po rozpaleniu i osiągnięciu zadanej temperatury , zamknięciu klapki PG w kotle wszystko gaśnie, znikoma ilość dymu jest ok ,gdy temperatura zacznie spadać miarkownik zaczyna otwierać, robi to jednak powoli dopuszczając małą ilość powietrza co wiąże się z dymieniem (zbyt mało powietrza aby powstał zapłon gazów) jednak po pewnym czasie ten zapłon następuje i jest znowu ok. Pali się pięknie KPW doprowadza powietrze idealnie ,proces się powtarza z tym że cwaniaczek miarkownik nie dopuszcza już do zamknięcia klapki PG:tylko zostawia sobie małą szczelinkę ,płomienie gasną ,węgiel zaczyna się żarzyć i powstaje dym . Z moich obserwacji wnioskuje, że przyczyna leży w bezwładności miarkownika ( mam termostatyczny) Zamierzam kupić elektryczny i będzie ok . Zanim jednak to zrobię warto wysłuchać Waszej opinii na ten temat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...