
Rafkoo
Użytkownicy-
Liczba zawartości
66 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Rafkoo
-
Witam popowrotowo! Będzie doczepiony do paleniska Batchbox, a całość zamknięta w dzwonie o pow. wewnętrznej 8,6 m2 Myślałem żeby go zrobić z cegieł izolacyjnych, ale... chcieliśmy poeksperymentować z odlewami, a na izolację mamy perlitu pod dotatkiem,
-
Terpeuty? Dlaczego? dlatego że domagam się uargumentowania twierdzeń przez Ciebie stawianych? Mówiłem ż enie chce tworzyć tu piekiełka i skupić sie na merytoryce. NIestety zamiast do merytoryki zawsze odnosiles sie do czesci niemerytorycznej mych wypowiedzi. To ze masz naisane spec od piecy tp dla mnieoznacza ze jestes specem od piecy, ale widzę że od procesow spalania to już nie! Stad gdy dawałęs porade w kesti cegieł itp. to słuchałem z wdziecznoscią, ale gdy walnąłeś nieprawdę w działce w któ ja jestem specjalistą, to starałem sie grzecznie i merytorycznie to wyprostować.. A tego njawyraźniej nie znosisz. A więc komu to do terapeuty?
-
Wiedzą, wiedza. Dlatego prosili byście pokazali te badania krórym to zaufaliscie, ale sie nie doczekali.
-
U! nieładnie! Masz wolny zawód i żyjesz z kominków i piecy więc takie spotkanie to dlaCiebie rozwój. a ja np. co ? Mam brać urlop by badać rzeczy już zbadane? Pytałem co proponujesz? Jeśli bedzie chromatograficzne badenie póebek z gazó odlotowych w czasie rzeczywistym, to ja chętnie wpadne.a tak? badanie procesów spalnia? jak? a po co? większość wiedzy tóra moglibysmy uzyskac w taki domowy sposob, mozna sie udac na pierwsz lepsza katedrę energetyki
-
Różnica jest taka jak miedzy silnikiem samochodowym a ..nomen omen rakietowym czyli odrzutowym A co z ustosunkowaniem się do reszty mych odpowiedzi do twego postu?
-
Nie weim jak głeboka jest Twa wiedza. wiec nie wiem od czego zacząć. to o czym piszesz to róznica pomiędzy procesem pirolizy a procesem spalania. Primo to trzeeba sobie uświadomić czym jest chemicznie dane paliwo i w jakiej postaci występuje w nim pierwiastek C ze spalania któego to otrzymujemy naszą energię. nasępnie czy masz wysrtarczaąco wysoką temperaturę i czy gazy pirolityczne przebywają w niej wwystarczajaco długo by się rozłożyć na proste alkany i wymieszać z tlenem. Nasteępnie co jest wynikiem spalania. czy wiesz z czego skałada sięopona?? Bo co to są dioksyny to już zakładam ze wiesz,hm? to i do ze do ich powsstawania trzeba niewysokiej temp i pierwiastków z grupy chorowców. Siarki w oponach tyle że instalacje nie wyrabiają podczas oczyszczania. Plus parę innych nieprzyjemności. To dla tego spalanie opon jest tak trudne technologicznie do wykonania mimo ich ogromnej wartości opałowej. NAwet w warunkach przemysłowych odzysk energetyczny sie nie opłaca. gdyby się opłacał to nie wywozili by je na składowiska w Katarze. W EU od 2001 roku obowiązuje zakaz składowania zużytych opon. tylko nieznaczną cześć da się poddać recyklingowi energetycznemu. Dopiero w piecu do wypału CaCO3 gdzie jest 2200C te cudowne związki znajdujące sie w oponach ulegają prawie całkowitemu spaleniu, a i tak ilość dodanych opon nie moze stanowić wiecej niz 20% paliwa. Spalanie opon i innych elastomerów w warunkach domowych powinno być prawnie zakwalifikowane jako próba (nie?)umyślne zabójstwo. Jeśli coś piszę nie jasno lub wymaga rozszerzenia,objaśnienia to napisz, bo jak człek w tym siedzi to traci dystans i niewie co jest jasne a co nie. Jak kocham piece i kominki tak w warunkach mentalności PL jestem za całowitym zakazem palenisk.
-
Jeśli ja zadaję kilka pytań to oczywiścię licze na to, że uzyskam na nie odpowiedz. Ale -fakt- obowiązku nie ma. Zgoła inna sytuaca jest gdy to ty stawiasz tezę - ja sie do niej odnoszę (neguję,popieram, pytam o szczeegół ) a stawiający sie do mych pytań nie odnosi. można by to uznać za niegrzeczne. Patrz ledwo pomyślałem że podzielę się tym co wiem, a już mam podobne wrażenie. Ja rozumiem że nie chce ci się pisać wielokrotnie tego samego . Odeślij mnie do miejsca w którym jest odniesienie do tego o co pytam, lub do czego się odnoszę. o rany! zamiast merytoryki atak ad personam.. załamka. buddować swa pozycję .. hehe... na forum... dobre... ale w jakim celu? czy ja mam w stopce swego podpisu reklamę swe firmy stawiające piece ? No właśnie powyżej napisałem, że spaliny spręzają sie w na zwężce Venturiego, a następnie rozprężają w dopalaczu
-
Wracająć do PRAKTYKI... W piątek odlewamy dopalacz dla 18cm batchboxa. Za radą Adama i Bogusława materiałem będzie beton andaluzytowy BAN 150 (z Feniksusa) Jak myślicie, czy da radę odlać go w jednym kawałku tak by nie popękał po roku używania? (bo to jednak rura o długości 130 cm i grubosci scianek 3 cm ) czy jednak odlac kilka krótszych walcy i je połaczyć podczas budowy?
-
Jakem leń patentowyzarzekam się - żadnej złośliwości! Jeśli już to jedynie drobne pstryczki za nieodnoszenie się do postawionych pytań. Tu mówimy o rakietowcach gdzie sytuacja jest inna bo zamiast spreżania gazów jest ich rozprężanie w dopalaczu. Poza tym zauważ, że ja pisałem o innym rodzaju mechanizmu rozkładu paliwa. Są tacy co prubują spalać wodór w silniku benzynowym. To gaz i pary benzyny to gazy, a efekt odmiennego ich mechanizmu spalania jest taki że tłoki ze spalinami wychodzą i silnik po roku dwóch nadaje sie do przetopu
-
\ Z tymi opnami to niebyłbym taki pewien . Mogły by sie zawiasy wyczystek wyrobić od czestego otwierania . Sadza jako wypełniacz mieszanki jest OK ale.. związki zmieniajace włąsciwośi (przeciwutleniacze, antyzapłonowe, antyscieralne i kupa innych) sprawiają że polimery "Łez Drzewa" (kaou-czuk) są tak usieciowane, że trudno rozłożyć w zbyt niskiej temp. i krótkim czasie (To dlatego njacześćiej kończą w piecach do wypału cementu. lub na wysypiskach Kataru czy innych tam Bahrajnów A wungiel to inny rodzaj paliwa! Wyższy stopień jego uwęglenia czyli mniej czesci lotnychktórych to szybkie w znacznej iości wydzielaie decyduje ot tym, że drewno jest tak przyjemnym paliwem + dużo, dużo więcej świństw w spalinach z wungla. (nie zdążą sie dopalić) Jak bym rządził to byłby całowity zakaz jego spalania. Jest zbyr cennym subsratem by go spalać. Energetycznie sensownym jest tylko jego zgazowanie, a substratowo energetycznym koksowanie.
-
Hm.. a co miało nie wyjść? dyć konstrukcja sprawdzona! Teraz tylko odpowiedz sobie na pytanie: jaką mam wydajność Fajnie że się dzielisz. Czy ty masz port położony jakoś z boku dopalacza? pytam bo filmi ewidać tylko jednostronny wir. Przy dwustronnym (lepsze mieszanie) jest wzrost o ~18 % na wydajności dopalania, dodaj kilka za dłuższy dopalacz i jeszcze nieco za jego przekrój okrągły.
-
To co? robimy teścik? Wymień nazwę 3 rodzajów grzyba i enzymów specyficznych przezeń wytwarzanych, rozkładających wiązania międzypierścieniowe w żywicach i ligninach? Oraz oblicz ilość energii wytwarzanej w tym procesie z 1 kg drewna świerkowego ścietego zimą zaniedbując straty na metan i przyjmując układ za izolowany i że całość jego jest przerabiana tylko przez to 3 grzybuski Deviacion profesionelle uu! to tak samo źłe jak ztymi WWA i 850. Kolejny bładzik! Absolutnie inne warunki i mechanizm rozkładu paliwa Sadza nie powstaje jedynie w warunkach idealnych czyli przy spalaniu całkowitym. Znaczy się przy przeprowadzieniu całkowitej ilości pierwiastka C do CO2 Czyli piecyk musiałby byc idealny, a jak wiemy nie jest. Ba! Im wiecej widze konstrukcji które udają piec rakietowy tym mi smutniej. Tą osiaganą czasmi 90 % wydajność mamy gdy 90% pierwiastka C utleniamy.. reszta leci w komin... jak mu na drodze postawiasz barierę to wypada ze strumienia gazów. i vot!
-
Rafkoo zawsze chętnie się spotka, ale już się nawarsztatował i nie ma zamiaru tracić żywota na wywarzanie otwartych drzwi. Wie on bowim na jakiej podstawie powstawały polskie normy emisji ze spalarni i nie ma zamiaru mierzyć nic oprócz poziomu CO na wylocie z rakiety i to hobbystycznie, bo Peter vdB porobił tych pomiarów od groma. [ATTACH=CONFIG]383977[/ATTACH] Na północ udaje się tylko gdy musi lub zapłacą godnie. Kierunek na południe bliskim jego sercu jest. Można by potestować jeśłi by były jakieś zmiany konstrukcyjne paleniska - jak ta zaproponowana przez Bogusława, ale tym razem posłuże się słowami Piota "ale po co?" jak widzę że spalam 92 % z węgla zawartego w paliwie to już mnie ciezko zmotywować dodalszych prób. Jestem z tych latynosowatych, co jaknie muszą pracować mogą się patrzeć w horyzont nie czyniąc nic. Psychologia dymu ciekawe, ciekawe... dobrze ze niedawno znow trenowałem synchronizacje półkul Zrozumieć to może i zrozumiem, pytanie czy zaakceptuję. Do niedawna uważałem, że jedyny dobry wątek na forum muratora to ten o buforach, miałem nadzieję, że i tu uda się porozmawiać konstuktywnie... Brawo! widzę żeś na bieżąco Zaczynam za Tobą przepadać . Kobita mi sie rozbiera tylko jak jest tyle. Przestań! bo...., normalnie zaczynam się zakochiwać Kolejny z odrobionym zadaniem domowym . przygotowany. Jest udostępniona taka przyjemna tabela w excelu [ATTACH=CONFIG]383978[/ATTACH] @ Krakers zdjęcie zrębków wrzuciłem tam gdzie miałem. A może by tych mieszkańców pólnocnej głuszy zaprosić na południe niech trochę odetchną smogiem?
-
Na życzenie? smalisz farmazony o lasach, ciastkach itp offtopując na maksa, a do merytoryki się nie odnosisz. szkoda, bo liczyłem że praktyk jednak inaczej się na forum wiedzie. Toż rozmawiamy o piecu rakietowym. O emisjach z takiego pieca. Ja twierdzę że najlepiej jak mają jak najwyższą temp w dopalaczu, a ty że lepiej jej nie przekraczać. Ja udowadniam swą tezę, a ty mnie zbywasz. Trochę nieładnie. Dwukrotnie poprosiłem już o te badania, którym zawierzyłeś. Nie jestem tu by się kreować, lecz dyskutować. Jest w sieci taki schemat blokowy przestawiający jak powinna przebiegać dyskusja. Jednym z pierwszych warunków zaistnienia merytorycznej dyskusji jest: Czy jesteś stanie zmienić swe zdanie w dyskutowanej kwestii, jeśli merytoryczne argumenty twego interlokutora udowodnią ,że stanowisko które popierasz jest niesłuszne. Ale jak poszaleć? czy ja nie mam nic innego do roboty? starałem sie tylko podzielić wiedzą, Kilka rakiet już zbudowałem. Coś tam o opomiarowaniu procesu wiem, a co więcej rozumiem procesy tam zachodzące. Nie róbmy tu polskiego piekiełka. Nie chcesz już rozmawiać na temat emisji z procesu spalania w rakietach i trzymać się swych przeświadczeń - proszę bardzo. Kończymy - pamiętając jednakże, że to nie ja poruszyłem ten temat, i że teza Twa jest fałszywa.
-
Filmy o pellecie w systemie zasypowym do J-tube oglądałem, ciekawe rozwiązania tych koszyków, ale coś mnie nie przekonują. Ta rakieta o której rozmawiamy ma być w kotłowni i zasilać bufor. Stad raczej jak najwiekszy zasyp jednorazowy wię ci rakieta duża IMHO 20cm. Widzę że z konstrukcją kosza załadowczego będziemy musieli faktycznie poeksperymentować. Martwię się wpadaniem zrębków do dopalacza (strasznie kopci wówczas) Fotkę zrębków zapodam wieczorem do TEGO posta (wyedytuję). UPDATE -> foto Piszesz "Od przodu", jak to rozumiesz ? przód to od strony drzwiczek czy od strony portu dopalacza? Co do rury to wstawiłem ją tyko tak pogladowo, nie zastanawiając się nad gęstością rozmieszczenia otworów.. A może pierwszy zimny rozpał byłby drewnem, bo później w rozgrzanym palenisku to może już płomień byłby zasysany od góry przodu w lekko w dół w strone dopalacza poprzez złoże zrębek.
-
Jak długo czytam na permies, to ten post mi umknął. Ale to IMHO średni rakieciak. Koleś tylko pyta o wykonalność takiej idei. (Widzę detal odbierania ciepła z dopalcza IMHO nie zadziała) A ten Piecyk z ecologieforum to już nawet trudno rakietą nazwać. Piotr widział takie rozwiązanie z 10 kW wymiennikiem w Marcinowie.
-
Ależ wy Panowie uwielbiacie offtopować. Do merytorycznej części czyli temp powstawania i rozpadu trucizn w spalinach - zero odniesienia się! mimo prośby! A o ciastkach i filozofii odradzania się habitatów to uderzacie w ciemno. To pozwólcie, że i ja .. Trudno wskazać jedna przyczynę źródłowa odradzania się habitatu. Ale tak jak wspomniałem proces odradzania się zaczyna się od mikrobów, bo to one przekształcają zgorzelisko do formy w której może rozpocząć żywot flora (humifikacja), która to zwiększa ilość materii organicznej, a rosnąc daje schronienie coraz to większej ilości osobników fauny. Koniec offtopu. Wracając do tematu: @ Bogusław Postwiłeś tezę, ja ją podważam podając argument. Czy jedziemy dalej w merytorykę czy kończymy bo wiesz swoje? To co? skąd te tlenki azotu (jakie?) w tych temp pow 1000-1200 deg C? Powtarzam moją tezę: NOx-ami bym się tak nie martwił w naszym przypadku (bo powstały podczas spalania azot rodnikowy rekombinuje do cząsteczki N2 czyli do formy w jakiej jakiej dostał dostarczony) Martwił bym sie raczej emisją tych WWA co się nie rozkładają w tych 850 C. A najwyższa ich koncentracja w glebie występuje w odległości od 70 - do 120 m. od źródła emisji. A co z argumentem wysokiej temp powstającej podczas rozgorzenia pożaru? Spytajcie w jakiej remizie, strażaków ponoć tego ich uczą. (dlaczego przy rozgorzeniu nie leje się wody z samolotów) Toż w takich warunkach to już nawet nie wytlewanie, a piroliza zachodzi ( bo tlen pośrodku wypalony do szczętu). Pisałeś:" Zaufałem badaniom laboratoryjnym i nie tworzę do drewna dopalaczy po wyżej 850*C. Mieszkam na uboczu i pod domem hoduję warzywka http://forum.muratordom.pl/images/smilies/smile-2.gif . btw. fajne rzeczy musiałeś puszczać w komin, że ci owe warzywka tak zmutowały, że je hodować musisz , a nie rozbiegają się ? A więc Bogusławie Twój argument o ufaniu naturze też nietrafnym jest. Co ty spalasz w tej swej pieczce, że się własnych popiołów boisz? Dodaj do wysoko temperaturowej pryzmy kompostowej z długim czasem karencji. Królestwo grzybów rozproszy w swej grzybni metale ciężkie, a węglowodory rozłoży, na współ z bakteriami.
-
-
Zapodaj proszę jeśli możesz to badania, którym to tak zaufałeś, bo ja uwielbiam obalać mity. Bogusławie! Dyć podałem byłem żródło, w którym stoi czarno na białym, że tych swych NOx-ów możesz się przestać bać właśnie dopiero powyżej 1000 C. I one nie są substancjami kumulującymi się w glebie lecz trucicielami vozduha. A tych którymi sie obawiasz zatruć swój warzywniak to w 850deg C na 100% nie rozłozysz. a niektore żywice z drewna w tych temp lubią przerekombinować do mało przyjemnie podstawionych WWA A to 850 to włąsnie ulubiona temperatura sysntezy dioksyn. Więc jak masz dużą zawartość chlorowców w swym paliwie (pelety ze słómy np) to lepiej nie jeść tych warzywek. Badałem współspalene opon z miałem węglowym w warunkach rzeczywistych 1400 deg Ci to co wylatało (jak mawia nasz guru od buforów)z komina to .. chciałbym żeby i z mego opalanego drewnem wylatało. Też ufam naturze i staram sie dogłebnie rozumieć zachodzące procesy, ale zauważ że jeśłibyśmy przy ogrzewaniu zostali na takim etapie, to nadal jedynym źródłem ciepła było by ognisko. A do etapu wytopu cementu i metali to byśmy raczej nie doszli. Ale o ile mi wiadomo podczas sprzyjających warunków lasu dochodziło do tzw rozgorzenia i wóczas temp osiągąły 1600 C A owo wspomniane przez ciebie życie, odradzało sie nie z powodu spalin powstałych w czasie pożaru lecz z powodu powstałęj podczas odgazowania wysoko uwęglonej materii będącej źródłem pożywienia/energii dla mikrobow odtwarzajacych glebę
-
Ufff! Dobra !Jeśli chodziło ci o NOx- y to jestem spokojny. Myślałem, że o może o inne cuda chodzi. A w kwestii temp to tak jak napisałem kilka postów wcześniej im wyższa od 1000 C tym lepiej. dla ich NIEpowstawania (przyjmujemy zę w drewnie jest 0,5 % masowego azotu ) Tlenki azotu przy naszym nie wybuchowym mechaniźmie spalania nie powstaną w zatrważających ilościach.. Jeśłi nie boisz się spotkania z chemią i słowo rodnik i energi a aktywacji Cię nie zniechęći to polecam kilka stron od strony 14 tego opracowania http://winntbg.bg.agh.edu.pl/rozprawy/9794/full9794.pdf Są tam ładnie wmienione mechanizmy powstawania NOx i ...wymienione parametry limitujące reakcje ich powstawania. Jakby co, to mogę cośik pobjaśniać jeśli by były jakieś niejasności.
-
Dzięki za namiar na materiał. Ale postanowiliśmy jednak zastosować podwójną ściankę i to nawet z cegły szamotowej normalnej grubości murowanej na sztorc, gdyż pomieszczenie, które ma ona ogrzewać ma niewielką kubaturę. I łatwo zeń wyprowadzić ciepło w pozostałą przestrzeń domu.
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tak jak pisałem: zrębki miały być na sprzedaż, ale że popyt mizerny to ..są. I trza je wykorzystać. A jest tego nieco. + to że plantacja już jest i będzie rodzić przez najbliższe 5 lat.Badyle są nieco za długi wieć trza by je ciąć na długość batch boxa. A tak... wysuwasz szufladkę nasypujesz, podpalasz, zasuwasz. Gdbyby poszła wieść gminna, że da się nimi tanio i wydajnie ogrzewać to i pieców do budowania by przybyło. Wieczorem wrzucę fotę owych zrębków. swą gęstość nasypową toto ma. Stad me pytanie o tamowanie przepływu powietrza pierwotnego. Btw. @ Bogusław 58... czy znalazłeś może to info co to ma się tworzyć takiego groźnego przy spalaniu powyżej 1000 C? Bo post już zakopany i przepada w odmętach netu..a mnie nadal ciekawi czego nie wiem.
-
tylko teoretycznie! a w warunkach rzeczywistych trza czasami poczysic
-
Własnie dokładnie o takie rozwiazanie pytać miałem. kolega ma plantacę swej wierzby energetycznej. zbyt znikomy, i poszliśmy w strone ładowania paleniska w takim koszyku. Ma byc oczywisci nieco weższe i niższe. A czy wiesz może jakby wpłynęło wsadzenie takiej rury do owego koszya? Może nie trzeba by odwracać proporcji pw/pp ?
-
pardon mea culpa! cytat do ktorego sie odnosiłem, wyciąłem! A brzmiał tak: Zazdroszczę! chcialbym, ale tak cieżko zrezygnowac z niektorych pyszności. frytki..mmm...no kocham po prostu.. pierożki z kurczakiem smażone w głebokim oleju i pare innych kulinariów. Genialny masz ten dźwiek parowozu az człek czeka na: "prosze wsiadać drzwi zamykać!" . A wracając do tematu...napiszcie co tak strasznego rodzi się w tych wysokich temp podczas spalania (a najlepiejj jeszcze ile, i mechanizm powstawania :->)... Uwryłem się na to, bo ktoś coś rzuci, ktos drugi powtorzy, i ....zaczyna działać stara stalinowska zaasada: twierdzenie wystarczajaco czesto powtarzane staje sie prawdą. Zgadzam się z Piotrem, że drewno to jedyny eko-opał. teraz tylko zapewnić własciwe jego spalanie. A utylizacja termiczna to jednak w przeznaczonych do tego celu spalarniach. A co do palenia opon to zgadnijcie jak sie ma nasz poziom emisjii do takiego z pozaru składowiska 7 milionow opon w Kuwejcie. srednio 18 GJ/Mg http://www.dailymail.co.uk/news/article-2337351/Worlds-biggest-tyre-graveyard-Incredible-images-Kuwaiti-landfill-site-huge-seen-space.html