Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kreska_a

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    58
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kreska_a

  1. Dobra. Nie ma to jak totalne zmiany w planach na ostatnią chwilę hihi Był właśnie u nas pan od remontu. I przedstawiliśmy mu wersję szocika o ile nie będzie problemu z przesunięciem drzwi (nie wiemy dokładnie co jest w tej ścianie). Pan stwierdził, że jeśli cegła to dzień roboty, no i drzwi trzeba nowe wtedy. Więc zadanie dla nas - sprawdzić co tam siedzi. Jeśli się da, to robimy wersję szocika :] Tam po obu stronach kibelka są wnęki? Planujemy tylko nie robić tych fajnych półeczek pod prysznicem (dodatkowy koszt, bo pan robi krawędzie na 45 stopni i bierze od metra krawędzi, a poza tym wiem jak szybko takie półeczki się kurzą i brudzą od twardej wody , choć wyglądają super), grzejnika też nie będzie, bo w łazience zawsze mamy gorąco (te dwie rurki, którym trzeba będzie zrobić miejsce w prysznicu, grzeją niesamowicie). Oprócz drzwiczek szafkowych (będzie robił stolarz) zamykających liczniki zrobimy jeszcze jedną półeczkę wyżej. Tak spytam o oświetlenie lustra. Światła z góry fajnie wyglądają, ale wiem, że jak przeglądam się w lustrze w pracy, gdzie światło jest nad lustrem, to wyglądam jak zombie z wielkimi cieniami pod oczami. Czytałam, że lepiej zrobić światła boczne. W przypadku tak dużej ściany, a więc i lustra będzie to miało jakiś sens? Postaram się jutro (bo dziś to normalnie łazienka już bokami wychodzi hihi) pomierzyć wszystko jak najdokładniej i nanieść projekt szocika na rzeczywiste wymiary I bardzo bardzo dziękuję: naprawdę bardzo nam pomogłyście Postanowiliśmy płytki zrywać sami, sufit też pomalujemy sami (to się robi przed czy po remoncie?), z elektryką mąż sobie poradzi, tylko ewentualnie pan wygładzić będzie musiał, no i musimy jakoś spotkać się i zgrać potem z hydraulikiem. Boję się kosztów. Zamknę się w 6-7tys.zł za wszystko? Wiem, wiem, to wszystko "zależy"... Na dniach jakiś kosztorys może choć przybliżony wyliczę
  2. Ok, pomyślałam też nad projektem aantenki (tak na szybko). http://img703.imageshack.us/img703/1580/nowynowy2.jpg http://img856.imageshack.us/img856/6893/nowynowy2b.jpg Choć szocika pomysł bardziej nam przypadł do gustu, jednak w projekcie aantenki nie musielibyśmy przesuwać drzwi. A wymiany drzwi nie mieliśmy póki co w planach. I tym sposobem przekonałyście mnie do prysznica :] Choć z suszeniem będzie ciężko i tak. Umywalka z szafką by zapewne była, a może nawet na blacie (chyba ładniej, a szafki w tym rozwiązaniu możnaby znowu nad licznikami zrobić, tak jak jest teraz), a lustro tak jak planowałam na początku na całą ściankę. Nawet jakiś kosz na bieliznę by się zmieścił
  3. Aantenko, Twój pomysł też dobry, ale pralki nie chciałabym wymieniać. Poza tym 15 czy 20cm za kibelkiem żeby zakryć rury i liczniki to musiałoby być przynajmniej 33-35cm. W tym projekcie kibelek jeszcze bardziej na środku będzie niż w projekcie Szocika. Niestety balkonu na pranie nie mamy również, a suszarkę to jedynie w gościnnym pokoju moglibyśmy ustawić Dziękuję serdecznie za rady, które niestety na razie przejrzałam dość pobieżnie (wrócę do nich wieczorem ), ale okazuje się, że pan od remontów przychodzi do nas za godzinę (pierwsze z nim spotkanie) i wychodzi na to, że planuję wszystko na ostatnią chwilę, aaa... Nie wiem jak z tym przesuwaniem drzwi - w każdej ścianie da się to zrobić?
  4. Szocik, jestem pod wrażeniem... Do głowy mi nie przyszło, żeby obecne szafki z rurami i licznikami tak rozwiązać Co prawda wymagałoby to trochę zabawy, żeby liczniki skręcić w bok, ale to się chyba da zrobić, hmm. Prysznic musiałby być 85 (rysunek chyba dałam niewyraźny, bo tamten wypust ma 58 a nie 50, ale nie szkodzi) na 75, a że na necie znalazłam tylko brodziki 80x70, to by taki musiał starczyć - prostokątny prysznic to jednak więcej miejsca niż w półokrągłym. Pralki nie zmienimy, więc by lekko wystawała. No i trzeba by było rozwalać ścianę i przesuwać drzwi... Więcej prowadzenia kabli i rur... Koszty będą większe, ale muszę przyznać, że zmieniłoby to dużo... Oj, ale mi dałeś do myślenia... Z jednej strony myśl o tym by było minimalnie, żeby jak najmniejsze koszty, z drugiej Twój projekt wygląda naprawdę sensownie...
  5. Przedpokój jest na długość ściany łazienki gdzie są drzwi. Na szerokość ma 90cm (nie licząc zabudowy szafowej, ale jak ją ruszymy to trzeba robić remont przedpokoju, o czym dalej). Nie da rady. Kuchnia jest bardzo mało ustawna i w dodatku ma dwoje drzwi (całe mieszkanie mieszkanie wygląda jak projektowane po pijaku, ale blok ma dobre 50 lat, więc chyba nie powinnam się dziwić :/). Mieści się tam lodówka, kuchenka, zlew i stolik - więcej miejsca przy ścianach nie ma. Jak wyniosę stolik to nawet nie będzie za bardzo gdzie przygotować posiłku, a i tak jest malutko miejsca i część garnków stoi w pokoju. Dlatego choć wiem, że najlepiej by było wywalić pralkę i umieścić tam umywalkę z lustrem, to nie widzę takiej możliwości w tej chwili. Dałoby się coś zrobić gdybyśmy zaczęli przestawiać ściany (łazienka+przedpokój+pokój), ale podejrzewam, że ściany, ich pokrycie, nowa zabudowa szafowa do przedpokoju mogłyby zwiększyć nam koszty dwukrotnie, jeśli nie więcej. A zależy nam jednak na w miarę niskich kosztach. Zastanawiam się nawet, czy coś ewentualnie moglibyśmy zrobić sami, by pan od remontów wziął od nas jak najmniej kasy.
  6. Co do wątku to faktycznie Nie dopatrzyłam się. Oto rzuty (może nie co do centymetra i mało "ładne", ale jestem początkująca): http://img17.imageshack.us/img17/585/rury.jpg http://img80.imageshack.us/img80/4477/rurypersp.jpg Tam gdzie jest nagromadzenie rur to jest właśnie nagromadzenie różnych rurek (woda+gaz) plus liczniki - nie do ruszenia raczej. Na czarno zaznaczone odpływy (rura główna, rurka z wanny po lewej i odpływ kibelka kwadratowy na ziemi). Na niebiesko dojścia wody (kwadratowe do wanny, i wśród tego zbiorowiska rur do kibelka i do pralki). Szare to rury gazownicze, ciepłownicze (nie wiem jak to się nazywa - do systemu ogrzewania mieszkań w bloku). Na początku myśleliśmy o prysznicu, żeby właśnie zrobić miejsce na umywalkę. Jednak pomysł asymetrycznej wanny wyparł prysznic. Po pierwsze: prysznic by mój barczysty mąż mógł się obrócić, musiałby mieć przynajmniej 90x90, a to zabrałoby naprawdę sporo miejsca i przy umywalce i tak nie byłoby wygodnie. Po drugie w małym mieszkanku nie byłoby gdzie wieszać prania. Po trzecie: wiem, że wielu ludzi nie wyobraża sobie zycia bez wanny, więc jeślibyśmy chcieli za parę lat wynająć lub sprzedać mogłoby być łatwiej. Po czwarte: prysznic wizualnie tą i tak mikro łazienkę przytłoczy. Wymiary pralki: 60x50cm - już jest i stoi tak jak na poprzednich obrazkach. edit. jeśli to możliwe to proszę moderatora o przeniesienie postów z tego wątku do odpowiedniego wątku i przepraszam za zamieszanie.
  7. Do umywalki dostęp jest od strony drzwi, dlatego chcemy asymetryczną żeby jak najbardziej wystawała, a wanna jest asymetryczna również w tym celu by był lepszy dostęp do umywalki. Drzwi chyba niczemu nie przeszkadzają, hmm... Lustro na początku myślałam nad umywalką, jednak: o ile z boku, czy po skosie umywalki da się bez problemu umyć ręce, to już w lustro zajrzeć nie bardzo, poza tym podejrzewam, że by mocno było ochlapywane z wanny, a chcę żeby łazienka była łatwa do utrzymania I jeszcze poza tym do żadnej z czynności umywalkowych nie potrzebujemy lustra nad umywalką - bez problemu może być z boku. WC na skośnej ścianie (w zasadzie ona nie jest skośna, skośne są szafki zabudowujące liczniki i rury, ale tego nie usuniemy), bo tam idzie rura odpływowa (dokładnie w miejscu takiej małej niebieskiej kosteczki na podłodze obok kibelka na załączonych obrazkach). Za dużo z tym nie pokombinujemy. amator, masz w takim razie pomysł gdzie rozmieścić wc i pozostałe sprzęty, żeby było lepiej? Hmm, w opisie działu Wnętrza była "Aranżacja wnętrz", więc myślałam, że tu ok
  8. Witam, to mój pierwszy post, choć czytam forum już od kilku tygodni i jest mi ono bardzo pomocne Byłam pewna, że widziałam z tydzień temu jakiś wątek zbiorczy o łazienkach, ale jakoś go znaleźć nie mogę, więc zakładam swój licząc na Wasze sugestie W planach mam remont łazienki 1,45x1,9m w mieszkaniu, przy czym nie ma to być łazienka marzeń (w marzeniach mamy domek ), a chcę ją odświeżyć i sprawić, by była wygodniejsza niż teraz do użytku i do sprzątania. W tym celu wymyśliłam taki układ: http://img210.imageshack.us/img210/4306/projekt2a.jpg http://img820.imageshack.us/img820/7751/projekt1l.jpg Asymetryczna wanna, asymetryczna umywalka (w obecnej chwili mamy prostokątną wannę i umywalki brak), pralka (nigdzie indziej w mieszkaniu nie ma na nią miejsca), nad pralką mała półeczka z płytek i wyżej lustro w ścianie, spłuczkę chcemy zabudować we wnęce pod szafkami (szafki na brązowo - zabudowują rury i liczniki), szafki też trzeba na nowo zrobić. Obawiam się tylko o odpływ z sedesu, bo rura będzie musiała być bardzo mocno wygięta, no ale to spytamy kogoś, kto będzie nam remont robił Co o takim rozwiązaniu tej łazienki myślicie? Co sądzicie o półeczkach z płytek pod lustrem? Czy wybór płytek Kwadro Stokrotka będzie optymalny jeśli chodzi o niską cenę a jednocześnie jakość płytek? Na czym lepiej zaoszczędzić (zakładając że wymieniamy w łazience wszystko), a czemu się dobrze przyglądać? Czy główne światło w łazience umieścić na środku sufitu? (aktualnie lampa jest nad drzwiami) Będę wdzięczna za wszelkie sugestie Mamy na dniach mieć odwiedziny pana od remontu i chciałabym wiedzieć, o czym z nim rozmawiać, czego oczekiwać i o co pytać Dodam jeszcze, że to nasz pierwszy remont w życiu i czuję się niepewnie, zwłaszcza że spore pieniądze pójdą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...