Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

beatka8733

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez beatka8733

  1. jejku Kasiu to że wianek jest cudny to wiadomo, ale jego wykonanie jest tak precyzyjne i dokładne, IDEALNE Zazdroszczę jak reszta!!!! A dzisiaj w przedszkolu uczyłam moje dzieci jak radzić sobie z zazdrościom...oj chyba najpierw Pani musi nad tym popracować
  2. kasiu może zaczniemy od koszyczka hehe chyba łatwiejszy bo wianek to już wyższe progi ale oczywiście też warto się nauczyć. oj to prawda z tymi cenami to lekka przesada. ja dzisiaj ręcznie uszyłam małe serduszko to moje pierwsze dzieło strasznie się cieszę hehe, w week jestem umówiona z mama na krótką lekcję szycia na maszynie jestem tak zafascynowana Twoimi rzeczami i innych dziewczyn również, że postanowiłam sama spróbować miłego wieczorku
  3. Kasiu cudne te Twoje rzeczy, w koszyczkach się zakochałam. Strasznie fajny pomysł z tymi zdjęciami jak to zrobić, może niejedna z nas odnalazła by w sobie chociaż troszkę zdolności do szycia, ja bym bardzo chciała czekam z niecierpliwością na zdjęciowy kurs szycia na stronie http://petitejuliette.pl/ dużo fajnych materiałów
  4. Kasiu jesteś niesamowita, wianek jest cudny. Dzięki Tobie natknęłam się na wiele ciekawych inspiracji do mojego domku, który jest obecnie w stanie surowym, ale postanowiłam pomalutku kompletować dodatki Dzisiaj natknęłam się na stronkę http://www.dekoracje-domu.com fajne rzeczy mają
  5. Dziewczyny od paru godzin siedzę przed komputerem i zachwycam się wszystkimi fajnymi stronami jakie dodałyście na tym forum. Chyba nauczę się szyć na maszynie, chociaż mama stwierdziła że nie jestem do tego stworzona,a może jednak???
  6. Witam Jestem Beata, właśnie się zalogowałam z wielką chęcią dołączenia do Was drogie forumowiczki, gdyż przypadkiem trafiłam na ten wątek i się w nim zakochałam. Od dawna szukam fajnych aranżacji i pomysłów jak stworzyć taki ciepły rodzinny klimat. Kasiu jestem w Tobie zakochana. Najchętniej kupiłabym wszystkie twoje woreczki, fartuszki itd. Śledząc Twój wątek poczułam się niezwykle ciepło i przyjemnie.Natrafiłam również na temat niestety również i mi bliski a mianowicie strata maluszka, w maju straciłam swoją ciąże, teraz dostałam pracę a w lipcu mam wesele więc wstrzymałam sie od starań, również dlatego, że psychicznie jestem wykończona. Wspominam o tym dlatego, że oczywiście są zwolennicy i przeciwnicy jak również nie znam i nie wnikam dokładnie w twoja historię ale chce to napisać gdyż zrobiłaś na mnie ogromne wrażenie. Starałam się o ciąże 8 miesięcy dla mnie była to wieczność wkońcu trafiłam na zioła o.sroki na owulacje po piciu ich przez 2 tyg. po kolejnych 2 tygodniach byłam już w ciąży, nie wiem czy to zasługa ziół ale wieże że tak. Ciąże straciłam, przyznałam sie lekarzowi ze może przez zioła ale powiedział że to na pewno sie przez nie. Po ślubie chce znowu starac sie o dzidzie i również sięgne po zioła przy długim oczekiwaniu. Mam nadzieje, że będe mogła do was tu dołączyć bo niezwykle dobrze sie z wami czuje. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...