matmateusz

Mówisz że utrzyma? w takim razie jest to jakieś rozwiązanie. Dzieki wszystkim za wypowiedzi:)

rozumiem że należy podłożyć coś pod wieszak? To znaczy jakąś drewnianą klapkę, która razem z profilem dała by te 10cm? http://fotoo.pl//out.php?i=381165_prof1.gif Czy też chodzi ci o to żeby wieszak (es'a) przykręcić do krokwi, a profil ułożyć "na końcu" tego wieszaka? http://fotoo.pl//out.php?i=381166_prof2.gif Z tym że to drugie rozwiązanie nie ma za bardzo sensu - wieszak założony w ten sposób nie utrzyma płyty gk. tak w ogóle to dzięki za odpowiedź

@Mateusz: Miesiąc nie pisaliśmy, ale na budowie wciąż się coś działo . Została zrobiona elektryka, i właśnie są kończone tynki wewnętrzne. Wygląda to tak:

Witam, Docieplenie dachu jakie sobie wymyśliłem to 15cm wełny między krokwiami, oraz 10 cm między rusztem. Z tego co się zorientowałem muszę wykonać to w następujący sposób: 1) Szczelina przy pomocy sznurka (ok 1-2cm) 2) Wełna 15cm między krokwie 3) ruszt z profili CD 4) wełna 10cm między ruszt. 5) Forlia paroizolacyjna. Problem mam taki: jeżeli chcę władować 10 cm wełny między ruszt to muszę mięć taki profil CD. a największy jaki znalałem to 2,7cm... Nie istnieją grubsze profile CD? Jak mam sobie z tym poradzić?

tego jeszcze nie zweryfikowałem do końca tak wynika z cennika pewnej firmy http://www.mega1000.pl/systemy-docieplen/na-styropianie.html czekam na mailowe potwierdzenie ceny... Ale różnica wydaje się być faktycznie znikoma... // mam nadzieję że można tu podawać takie adresy...

Witam! Temat pewnie wałkowany już miliony razy, nie mniej chciałbym na nowo wywołać dyskusję. Zastanawiam się nad wyborem ocieplenia. Dom jest zbudowany z Robena 24. Chciałbym docieplić go zwykłym styropianem (białym), z tym że w miejscu występowania tzw mostków term. (np. stropy) dać identyczny (chodzi mi o grubość) styropian szary. Teraz pozostaje kwestia grubości. W projekcie mam 15cm. Tak początkowo chciałem zrobić, jednak po przeliczeniu okazało się że gdybym zamienił na 20cm to różnica byłaby ok 500zł (przy 220 m2). Pytanie czy warto? Drugie pytanie: jJakie są konsekwencję zastosowania grubszego styropianu? (mniej wpadającego światła przez okna itp)... Z góry dzięki za wszystkie rady.

@Marta: muszę się pochwalić! mamy domek! w sensie stan zamknięty już dzisiaj zamontowali nam okna, drzwi i bramę. oto zdjęcia: plany na czas najbliższy: spotkanie z elektrykiem, jak da radę to w następnym tygodniu zrobienie instalacji elektrycznej. ale to się zobaczy potem wodne. wylewki. tynkowanie. szambo i w sumie chyba koniec tego naszego "minimum"

@Mateusz: Dodam zdjęcia aktualne:

@Marta: Mateusz obdzwania, umawia, przelicza... a ja piszę spójrzcie: jak widać oficjalnie: stan surowy otwarty (nawet wiecha jest!). Tej wiechy to nawet za bardzo kiedy nie mieliśmy wyprawić (śmieję się, że przegapiliśmy własną imprezę) wszystkie ściany na parterze już są, tak więc w końcu można bez jakichkolwiek złudzeń optycznych stwierdzić, jajk duże jest jakie pomieszczenie (i wcale nie wydają się duże!!) (tu salon) Pan dekarz znacznie zwolnił, co spotkało się z oburzeniem naszym... wstępnie dach miał być gotowy w sobotę, póki co ani my ani pan dekarz tego nie widzimy:/ W przyszłym tygodniu przyjeżdżają montować drzwi i okna (i bramę?), tak więc czy tego chce czy nie, musi się trochę spiąć My w między czasie wyceniamy instalacje wszelakie (dlaczego tak drogo?!), Mateusz stopniowo oswaja mnie z myślą, że drewniane drzwi... w innym życiu chyba:D Pieniążków brak! no i tyle na razie.

@Marta: Dziękuję Aniu za zainteresowanie tematem! Decyzji jeszcze nie podjęliśmy, więc każda rada na wagę złota. Drzwi wychodzą średnio 300 zł z ościeżnicą, ale to bez szklenia - zamówimy osobno (duża oszczędność!) i niepolakierowane, niepomalowane (tym z wieeelką chęcią zajmę się JA! W każdym razie raczej nie nastawiamy się na to, że będzie to mega dobra jakość. Są to drzwi II gatunku, sęczne, więc na pewno mniej trwałe. Ale naszym zdaniem na pewno bardziej trwałe niż te "kartonowe" (jak to ja mówię). Jednakże nadal myślimy! Drzwi zewnętrzne już zamówione (nie, nie drewniane;-) i cieszę się, że kolejna rzecz za nami. Teraz powoli rozpocznie się okres oszczędzania. Obiecaliśmy sobie, że na "murach i dachu" oszczędzać nie będziemy, ale na wykończeniówce (o ile takowa nastąpi)... hmm.. to już różnie bedzie bywało:D Zdjęć nowych chwilowo brak! Cieśla powiedział, że dach skończą robić pod koniec przyszłego tygodnia! Na pierwszy tydzień września mamy zamówiony montaż okien:) idzie idzie:)

To dodam naszą cenę (a raczej naszego murarza:D): za SSO (piwnica, parter i poddasze), użytkowa 150 + 90 piwnicy: ok. 25 tys. (wielkopolska) A murarz solidny! Jakby ktoś jeszcze potrzebował a ja też się pochwalę naszym domkiem (gonimy was jak tylko możemy!) Jesteśmy teraz w trakcie tworzenia dachu, potem okna!

@Marta: kolejne wybory za nami:) drzwi zewnętrzne - zastanawialiśmy się, co wybrać... deltę czy portę (ale nie z drewna)... w końcu stanęło na porcie (nie mamy tu wyboru co do np oszklenia, bo to jakieś końcówki i wybiera się z "gotowego", ale cena rewelacyjna - w sumie wychodzi nas jakiś tysiak mniej). czyli drzwi zewnętrzne będą jednak takie: Drzwi:Delta Premium, z montażem wyszło 2100. Jakoś na razie nie mamy serca co by więcej kasy inwestować w drzwi wejściowe. Oj, będziemy być może żałować w przyszłości;) a drzwi wewnętrzne... na 90% będziemy mieć jednak drewniane! myślimy o tym dostawcy: http://allegro.pl/25-sztuk-drzwi-drewniane-seczne-producent-i2552998421.html (wychodzi naprawdę niedrogo jak na drewniane!)

@Marta: ha! No efekty pracy pana Dekarza są baardzo widoczne! oto początki naszego dachu: a tutaj dokładnie widać jaki będziemy mieć kolor krokwi: w między czasie oficjalnie podpisaliśmy umowę na zakup okien i wstępnie dogadaliśmy się między sobą co do koloru cegieł klinkierowych na komin. są postępy!

@Marta: pan dekarz działa już na całego! byliśmy pierwszego dnia jego pracy i efekty już były widoczne: szkoda, że nie widć jaki piękny to kolorek! A ile z nim zachodu było... chcieliśmy KONIECZNIE taką farbą mieć pomalowane krokwie jak ma sam pan dekarz, bo u niego wygląda to niesamowicie! W sumei ze względu na kolor krokwi wybraliśmy jednak złoty dąb, a nie orzech. Pan nam podał nazwę koloru i firmy, zadowoleni kupiliśmy. A tu okazuje się (zupełnie przypadkiem), że on nie taką ma! Pokazuje Mateuszowi na innym domku jak to wygląda i panika - bo wcale nie tak ładnie! Więc Mateusz: szybka reakcja - wycieczka do LEROY i wymiana na właściwą. Ufff... czego się nie robi;) no i będą tak ładnie właśnie rzeźbione. Ponoć dekarz w poniedziałek ma skończyć więźbę (3 dni?!). A potem... dachówka!!) w między czasie dokonaliśmy wyboru parapetów. Wewnątrz: drewniane, pomalowane właśnie odpowiednim kolorkiem, co by do okien pasowało. Na zewnątrz (mimo moich protestów "dlaczego nie mogą być też drewniane?") zrobimy taki w okleinie tej samej co okno (ślicznie to wygląda!) tutaj taki przykładowy na allegro: http://allegro.pl/parapet-zewnetrzny-drewnopodobny-parapety-24h-i2534912435.html no to teraz już serio czas przyszedł na wybór drzwi i bramy:) ups... właśnie sobie przypomniałam, że na poniedziałek musimy mieć klinkier! Kolor oczywiście jeszcze nie wybrany...

@Marta: Trochę nam się ostatnio duże przerwy zaczęły robić w pisaniu... Ale prace trwają nieustannie:) Mamy skończowe mury! Komin także. Zostały tylko ściany na dole bo jeszcze odpowiedniego robena nie mamy;) Teraz dekarz - oby się nie obijał Ostatnio wybieraliśmy farbę do malowania krokwi, a co za tym idzie... do piątku oficjalnie musiałam zdecydować się na kolor okien. Sama w to nie wierzę, ale stanęło na ... złotym dębie :/ Taki kompromis partnersko-finansowo-czasowy (na mój jasny dąb byśmy musieli czekać jeszcze 5 tygodni, a na czasie raczej nam zależy). Tak więc okna: profile Decco 4-komorowe, z obu stron złoty dąb na zdjęciu poniżej ( wyjść ma ok. 12 tys. jutro przy oficjalnym składaniu zamówienia dowiemy się ile dokładnie). http://www.img-share.net/uploads/30104dsc01438.jpg A skąd zmiana koloru tak nagła? Już miało stanąć na oknach orzechowych, ALE bardzo podoba nam się dom naszego dekarza:D i kolor właśnie jego drewna (krokwie i balustrada balkonowa). No i tak wyszło;) Zdjęcia domku to Mateusz wrzuci, ja jeszcze nie widziałam niestety... Zaczynam przeszukiwanie neta: cel: znalezienie wymarzonych drzwi wejściowych (i tu złoty dąb daje nam większe pole do manewru).

@Marta: oj, ostatnio zalegamy;) coraz bliżej końca wczoraj bodajże wylewali nam taras, schody na poddasze i wieniec:) w następny poniedziałek ma wejść dekarz i zaczynamy robić dach! Więźba zamówiona (priorytetowo:D), dachówka tyż - stanęło na BOGENIE brązowym. Mimo usilnych namów pani sprzedającej na kolor czarny (kolejny czarny dach?!) Teraz czas na zajęcie się oknami i drzwiami zewnętrznymi (nie wierzyłam, że doczekam tego momentu:D) zdjęcia wkrótce, jak tylko pojedziemy na budowę aaaa,i niespodzianka: najprawdopodobniej prąd będziemy mieć podłączony nie w listopadzie czy grudniu (jak zapowiadali) tylko pod koniec września - byłoby suuper! //-------- @Mateusz: Zdjęcia:

@Marta: tak więc uwaga: relacja zaległa: mury parteru są (wraz z inwestorką główną) a teraz... nasz dom ze schodami i stropem ha, pięknie, prawda? tylko te schody... takie duże;-) miał być tatuś podlewający strop ale się nie zgodził na opublikowanie:P i na koniec zachód słońca robiony z robenów poustawianych obok domu;)

@Marta: budujemy budujemy;) choć była mała przerwa dziennikowa z powodu zmagań magisterskich i wyjazdów płci męskiej;) czekamy aż sobie odleży drugi strop (nad parterem), mamy schody zewnętrzne i częściowo wewnętrzne... Dach już niedługo - dachówka Bogen brązowa relacja zdjęciowa wieczorkiem! ps. Schody wyszły meega blisko :/ będę musiała przy furtce te moje wymarzone drzewa posadzić, co by trochę zasłoniły:D

@Mateusz: Z pozdrowieniami dla znajomych, którzy dopytują się jak tam z budową - opisuję: Za dużo z zewnątrz się nie zmieniło ale: Został ułożony kolejny strop: Został zrobiony szalunek do schodów wewnętrznych:

@Marta: Trochę czasu nas tu nie było:D Takie standardowe zagonienie;) W tym tygodniu musimy nadrobić zdjęcia. Ogólnie obecnie trwają prace nad: stropem nad parterem (jupi!) i naszymi schodami (oj, jest roboty:/). Ale dom już tak przypomina dom, że dodaje to nam skrzydeł Okna bierzemy na 90% z Davexu, blisko mamy, opinie dobre, nie mała firma i zachwycili mnie szybkością i cierpliwością w odpisywaniu na wszelkie moje wątpiwości;) Póki co stanęło na dachówce Bogena. I chyba tyle;) Dachówkę pewnie będziemy zamawiać na koniec lipca, okna na sierpień. Szybko idzie:D /na szczęście/

O tym styropianie rozmawiał kierownik budowy z murarzem i doszli do wniosku że tak muszą zrobić... Ja niestety nie włączyłem się wtedy w dyskusję, więc nie wiem dlaczego tak a nie inaczej (tak to jest jak informatyk bierze się za budowę domu )

@Mateusz: No i są kolejne problemy... na szczęście nie duże. Mianowicie: Z uwagi na możliwy okresowy, wysoki poziom wody - postanowiliśmy nie robić głębokiej piwnicy - raczej pół-piwnicę. Trochę to wszystko wyżej wyszło niż się spodziewaliśmy. No i jest problem ze schodami wejściowymi biorąc pod uwagę że płyta spocznikowa przed wejściem będzie mieć ok 1,25m + 8 schodów*30cm = 3,65m - zostaje tylko 2,5 odległości od granicy działki -> martwimy się jak to będzie wyglądać... Marta chciała koniecznie kręconą dróżkę między furtką a schodami niestety w tym przypadku nie bardzo jest na to miejsce... no cóż nie wszystko się przewidzi. I zdjęcia:

@Marta: Byłam! A raczej byliśmy:) No zaczyna to przypominać nasz domek, jak nic:) Ta ram: W sobotę przyjechały kolejne nadproża, więc tempo niesamowite;) I w końcu mogłam zobaczyć jaki widok z jakiego okna będę miała:D I tak dla przykładu: Widok z tarasu/ okna w salonie: Widok z kuchni: Miło to wszystko zaczyna wyglądać Ostatnio mieliśmy chwilę zwątpienia, czy nie brać dachówek cementowych (ponoć teraz bardzo się poprawiły, a różnica w cenie olbrzymia!), ale pani w składzie nam tak kompletnie odradzała... ech, ciężka sprawa, każdy mówi coś innego ;(

O ja! Ale zazdroszczę tym z was, co już dach robią! My tylko rozmyślamy nad dachówką... a póki co to mamy już piwnicę i murarz zaczął stawiać ściany parteru. Ale co tam, pochwalę się, mimo że większość z was jest już nieco dalej:D Tak to u nas wygląda: A w temacie drzew.... to ja wam straaasznie zazdroszczę, że macie drzewa! Nasza działka powstała z wydzielonego pola i zarówno na niej, jak i na pobliskich, drzew nie ma Mi strasznie tego brakuje, ledwo zakończymy budowanie domu trochę ją "zalesimy" (teraz męska część mówi, że nie ma sensu bo rozjeżdżą)

@Marta: tak.... mnie już prawie tydzień na budowie nie było, więc znam tylko z opowieści i relacji zdjęciowej, ale... mamy już "gotową" (to chyba za dużo powiedziane) piwnicę czasu na nią zeszło, że hohoho! no ale cóż, chciało się mieć, to trzeba było czekać... no i dzisiaj przyjechała ceramika na ściany - murarz od razu wziął się za nie:) my tymczasem podliczamy ile wydaliśmy (ooooo masakra!!!!) i liczymy, na czym i ile możemy zaoszczędzić ponieważ w miarę ogarnęliśmy temat okien i dach, przyszła chwila na ściany działowe. Chcieliśmy na solbet/ytonga dawać bezpośrednio gips... ale w necie odradzają, nasz murarz też dziwnie na to patrzył. Obliczyliśmy ile wyniosłoby nas tynkowanie. I zaczęliśmy rozważać płyty k-g... zobaczymy zobaczymy... internet poszedł w ruch! no i na razie... bez zdjęcia! w weekend jadę obakać!