Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Irek.S1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Irek.S1

  1. Cody_007, jeżeli z całego mojego wpisu twoją uwagę przykuło tylko te 300l to mnie nie obraziłeś. Równie dobrze mogłem zamiast 300 napisać 150 albo 500. A tak nawiasem mówiąc, skąd Ty wiesz co ludzie mają podłączane - bo Ty masz inaczej?. Stosując Twój tok rozumowania - nikt nie mieszka w nie ocieplonych domach, bo to bez sensu, przecież trzeba ocieplić. Gdybyś skupiał się na sensie zamieszczanych tu wypowiedzi a nie na pierdołach, to byś wiedział, że też szukałem rozwiązania bezwzględnego priorytetu CWU (sam mi odpisywałeś na pytanie o to). Ale rafain1 kilka postów wyżej powiedział jak to zrobić.
  2. No chyba jednak nie. Bo jak regulator pokojowy wyłączy pompę, to termostatami na grzejnikach nic nie wyregulujesz. Instalator miał zwyczajnie rację.
  3. Witam po długiej przerwie. Chciałbym zasięgnąć porady w nieco innym zakresie. Dla przypomnienia użytkuję Sztokera 25 - podłączone CO i CWU. Kłopot w tym, że w momencie dogrzewania CWU drastycznie spada temperatura na piecu, przez co zużycie opału wzrasta niebotycznie. Mało tego, w konsekwencji spada temperatura CO. Jest jakieś sensowne rozwiązanie? Jak to wygląda w innych piecach? Może mają jakiś osobny obieg dla CWU?
  4. No to trochę mnie to zaniepokoiło. Bo w moim na tylnej ścianie nad paleniskiem też pojawił się osad, ale ma bardziej formę twardego osadu, a palę ciągle tym samym węglem. Może ktoś podpowie jaka jest tego przyczyna.
  5. Witam wszystkich ponownie. Długo mnie tu nie było, ale byłem zajęty zmianami softów i dobieraniem ustawień. Jako, że użytkuję piecyk drugi sezon myślę, że w miarę obiektywnie mogę go ocenić. Dla mnie rewelacja. Nim jednak doszedłem do takich wniosków zostało to okupione godzinami w kotłowni, i przejściem przez wiele problemów, które się na forum pojawiały. Obecnie pracuje (piec a właściwie sterownik) na sofcie A32 (chociaż po wgraniu pojawia się nazwa 31d). Znacząca poprawa funkcjonalności i działania w porównaniu z 935, którą miałem jako pierwszą. Jak już wspominałem nie obyło się bez problemów z ustawieniami. Ale w pewnym momencie poszedłem w trochę innym kierunku niż powszechnie jest tu preferowany. Zamiast maksymalnie wydłużać przerwę między podaniami i skracać czas podawania, przy w miarę krótkiej przerwie starałem się maksymalnie dużą dawkę, przy której piecyk pracuje bez niepożądanych efektów ubocznych. Obecnie moje ustawienia to przerwa 40, czas podawania 19, dmuchawa 100/25. Przy takich ustawieniach spalam 20 +-2 kg średniej klasy ekogroszku. Piecyk pracuje między 10 a 38% mocy (ciekawe ile sezonów wytrzyma) i brak jakichkolwiek problemów. No ale rzeczywiście przy tym sofcie zrobiono kawał dobrej roboty. Próbowałem też zabawy z różnymi regulatorami temperatury itp., ale doszedłem do wniosku, że przerwy w pracy pieca są fajne, ale przy temperaturach na zewnątrz powyżej 5-6 stopni. Po prostu przy ponownej pracy zużycie tak wzrasta, że niemal zjada to co wcześniej się zaoszczędziło. Dlatego preferuję ciągłą, stabilną pracę pieca, dzięki czemu mogę ustawić niższą temperaturę na piecu. Może u kogoś, kto ma problemy ze spiekami, niedopalaniem, niedogrzaniem lub przewyższeniem temperatury podobne ustawienia się też sprawdzą. Na koniec, żeby nie było tak fajnie to dodam, że wielkość popielnika to porażka. Już nawet przychodzi mi do głowy dorobienie przystawki z przodu.
  6. [ Czy ktoś zaobserwował może coś takiego, czy to tylko u mnie tak się dzieje. pozdrawiam Nie tylko.
  7. Cytat z instrukcji Cobry PRIORYTET CWU (tryb letni) należy nastawę temperatury kotła ustawić poniżej 40°C tak aby w górnym lewym narożniku wyświetlacza pojawiła się ikona STOP. Pompa CO nie będzie pracowała. Nie wiem jaka jest definicja pojęcia stop w odniesieniu do pieca, ale jak widać powyżej, producent założył, że ustawienie temperatury kotła w pozycji STOP powoduje wyłączenie pompy CO a nie wyłączenie pieca. Zresztą jaki byłby sens umieszczania funkcji STOP w nastawach dobowych, z możliwością ustawienia na kilka godzin STOP a dalej normalna praca pieca, bez podtrzymania w czasie ustawienia STOP. Piec w założeniach ma być (tak mi się przynajmniej wydaje) w jak największym stopniu bezobsługowy co w wypadku braku podtrzymania niczym by go (pieca) nie odróżniało od pieca bez podajnika. Ponadto sprawdziłem empirycznie i po nastawie temperatury pieca w pozycji STOP wyłącza się tylko pompa CO a piec dalej pracuje. Pozdrawiam
  8. Z tego co dotychczas zaobserwowałem, to nie do końca jest tak. W dotychczasowych wersjach programu obniżenie temperatury do poziomu STOP nie było równoznaczne z tym, że nie działało podtrzymanie. Wydaje mi się, ze działało, tylko nie była "trzymana" żadna konkretna temperatura. natomiast od którejś wersji jest rzeczywiście tak, że powoduje to wygaśnięcie. Nie wiem, które rozwiązanie było zamierzone, ale to pierwsze (z podtrzymaniem) wydaje mi się lepsze no i logiczne. Po co funkcja STOP, jeśli po jej użyciu ponownie trzeba rozpalać. Czy termostat jest lepszym rozwiązaniem - to już chyba raczej rzecz gustu jeśli uwzględnimy temperaturę faktyczną i odczuwalną. Pozdrawiam
  9. SAAPK. Z tą wymianą pompy to bym się nie spieszył. O ile sobie przypominam to na tej wersji softu u mnie też były tego rodzaju historie. Może lepiej spróbować innej wersji softu?
  10. Witam wszystkich ponownie po dłuższej przerwie. Widzę, że wątek znacznie ostatnio zszedł na boczne tory. Nie będę więc chyba odosobniony w opinii, że jako użytkownika Sztokera, mało mnie interesują pompy i inne wynalazki. Proponuję, żeby tego rodzaju dyskusje, jeśli już ktoś ma ochotę, toczyły się gdzie indziej. A teraz czy mogę poprosić kogoś o przesłanie najnowszej wersji softu dla Cobry (kol. Wlodek_PID pisze coś o A31). No ja mam trochę starszą. Z góry dzięki.
  11. Z moich obserwacji: 1. Przy niskich temperaturach na piecu (40-43 C) - najlepiej pracuje v_939 2. Przy temperaturach na piecu (43-50 C) - v_937 3. Przy temperaturach powyżej 50 C - żadna wersja nie jest do opanowania (łącznie z _11 i _14, _18 jeszcze nie mam) jedynym kryterium oceny jest ilość spalanego opału Najnowsze wersje (wypróbowałem chyba 2586 kombinacji ustawień wszystkich parametrów), tak jak pisałem wcześniej moim zdaniem zbyt delikatnie podnoszą temperaturę do zadanej (po dopuszczeniu do spadku znacznie poniżej). Wydaje mi się mało efektywna praca przez godzinę na 20-25% i pompowanie opału bez skutku, po czym podniesienie do 30-35% w 10 minut załatwia problem i zapewnia spokojną pracę w następnym, dłuższym okresie. Może ktoś mi wyjaśnić dlaczego tak jest, że: 40 C na piecu - spalanie 14-18 kg/dobę 50 C na piecu - spalanie 28-30 kg/dobę 60 C na piecu - spalanie 55-60 kg/dobę To, że są skoki to rozumiem. Ale aż takie? Może ktoś mi powiedzieć czy to tak musi być
  12. Jarecki. Mogę i ja dostać (oczywiście na skrzynkę).
  13. No poczytałem forum i już jestem po tej operacji. Zaraz schodzę obserwować co się będzie działo. Ale jeszcze pytanko. Co się dzieje jeśli temperatura nastawiona jest 45 a w strefach czasowych nastawię np -6 czyli poniżej minimalnej. Piec przechodzi w stan przestoju czy się wyłącza?
  14. Jeszcze raz dzięki Jarecki za nowego softa. Jest to już 5 wersja, która testuję od X.2011, przez co już niemal zamieszkałem w piwnicy, a syn na mój widok krzyczy "mamo, jakiś Pan do Ciebie przyszedł". No, ale zabawa jest przednia. Od wpatrywania się w ekran sterownika, zaczynają mi jakieś muszki latać przed oczami, popielniczkę zastąpiłem wiaderkiem a ostatnio myślę o zabieraniu termosa z kawą. Cieszę się, że trafiłem na to forum, dzięki czemu widzę, że moje zachowanie nie jest efektem postępującego obłędu. Ale do meritum. Od czasu instalacji przeżywałem chyba wszystkie problemy (oprócz technicznych) jakie pojawiły się w wątkach. Począwszy od dymienia w koszu, poprzez wyrzucanie niedopalonego groszku, skończywszy na wyrzucaniu popiołu cztery razy dziennie. Na chwilę obecną mam to wszystko już za sobą. Jak do tego doszedłem - nie mam pojęcia. Niestety tak jak już wspomniałem testuję obecnie 5 wersję programu (czyli średnio 1 na miesiąc) i z przykrością muszę stwierdzić, że zmiany wcale nie są natury "kosmetycznej". Poszczególne wersje diametralnie inaczej reagują na zadane ustawienia. Jedna rzecz mnie szczególnie w tym wszystkim martwi, a mianowicie to, że wydaje mi się, że producent od koncepcji pieca (sterownika) o prostej obsłudze, sprowadzającej się do ustawienia przez użytkownika żądanej temperatury, idzie w kierunku odwrotnym. Skąd takie wnioski. W pierwszych wersjach mogłem sobie poustawiać z opcji użytkownika dawkę groszku i moc dmuchawy. Obecnie dodano mi długość przerwy w podawaniu opału. Jako zwykły zjadacz chleba, który ma zgrać ze sobą te trzy parametry jestem bezradny. Zwłaszcza, że z moich obserwacji wynika, że dla różnych temperatur nie są optymalne te same ustawienia. Co do ostatniej wersji, którą wgrałem 46 godzin temu, z pobieżnych obserwacji wydaje mi się, że zbyt "miękko" reaguje na spadek temperatury (być może można to gdzieś w ustawieniach zmienić). Chodzi mi o to, że przy dogrzewaniu do zadanej temperatury, bardzo niemrawo zwiększa moc, przez co potrafi przez długi czas wędrować w przedziale 40-60% bez zadowalających efektów. Kiedy już zwiększy moc i dojdzie do zadanej temperatury(a właściwie przed jej osiągnięciem) (moim zdaniem) zbyt szybko schodzi z obrotów i tak "pyka" sobie na 6-12%. Po jakimś czasie temperatura zaczyna spadać a reakcja (o to mi głównie chodzi) jest prawie żadna - 13% .... 14%....16%...17%. W tym czasie temperatura tak spada, że ratunkiem jest tylko powrót na 70-80%. Myślę, że gdyby "agresywniej" reagował na spadek i zamiast powolnego zwiększania mocy zamiast 13% wskoczył na 20% udało by mu się dłużej utrzymać w stanie stabilnej, jednostajnej pracy. Ale jak już zauważyłem jestem laikiem i mogę się mylić. Rozpisałem się, bo gdzieś musiałem rozładować swoją lekką frustrację.
  15. Tak właśnie mówię swojej żonie "czy ja palę, ja cały czas palę" Adres [email protected] No może i wielkiego szoku nie ma, ale zbliżam się do ekonomicznego uzasadnienia inwestycji, bo przy takich wynikach to ogrzewanie gazem nie było by wiele droższe. Dom ocieplony, 140 m2, instalacja bez zaworów termoregulacyjnych na grzejnikach i bez termoregulatora pokojowego, tak, że woda w ciągłym obiegu. Jeszcze tylko pytanko, czy istnieje możliwość wydłużenia czasu obiegu wody w instalacji przy włączonej opcji termoregulatora pokojowego na styku rozwartym. W standardowych ustawieniach jest 2 min. Nie wystarcza to jednak dla wymiany cieczy w całej instalacji, przez co nie wszystkie pomieszczenia są równo dogrzane. Gdybym mógł wydłużyć ten czas, to włączam tryb pracy regulatora, czas przerwy 30-50 min i właściwie przez większość dnia kociołek jest w przestoju. Dzięki za soft. Jak tylko dostanę to zaraz wypróbuję.
  16. Witam wszystkich. Od X.2011 jestem użytkownikiem Sztokera 25. Od tego czasu trwa ciągła walka o obniżenie ilości spalanego opału. O ile przy temperaturach na zewnątrz jakie panowały wcześniej nie było tragedii (spalałem do 20 kg ekogroszku na dobę) o tyle przy mrozach - 20 C spalanie gwałtownie wzrosło do 50 kg. Próbuję różnych ustawień ale efekty mizerne, szczególnie przy podłączonym CWU. Czy mogę prosić kolegę Jareckiego o podesłanie najnowszej wersji programu. Póki jeszcze można coś przetestować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...