Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RenatkaPetronek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    565
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez RenatkaPetronek

  1. Mamy szambo podłączone. Chłopaki w 2.5 godziny zrobili wszystko i pojechali. Koparkowy tak szybko kopał że baliśmy się czy mu się koparka nie przewróci . Kontakt na szambo z posadowieniem mam od Zbycha z jego dziennika. Elektryk kończy spinać rozdzielnię elektryczną(wyszło dwie tablice po 50 pól). Jak zacznie działać i świecić to zrobię zdjęcie i pokażę. Wygląda to naprawdę imponująco. Ważna rzecz. Szukam ekipy od ocieplena zewnętrznego. Może możecie polecić kogoś dobrego.
  2. Cześć. Elektryk 25 zł od punktu. Do tego osobno tablica rozdzielcza. Całość elektryki 15 tys. Ale u nas instalacja na przekaźnikach bistabilnych(takie sterowanie oświetleniem w domu-same sterowniki wyszły 3500zł) wyszło ze 200 punktów. W tym sieć komp, telef, domofon, kamery, tv i sat. Kabla to było łącznie 3 km . Hydraulik 13000zł. 90m kw podłogówki, 24 punkty hydrauliczne, rozdzielacze, odkurzacz centr, rozłożenie papy folii styropianu. Dodatkowo będzie robił mi kotłownię, u niego kupiłem całe bebechy kotłowni(to są już osobne pieniądze)
  3. Cześć. Elektryk 25 zł od punktu. Do tego osobno tablica rozdzielcza. Całość elektryki 15 tys. Ale u nas instalacja na przekaźnikach bistabilnych(takie sterowanie oświetleniem w domu-same sterowniki wyszły 3500zł) wyszło ze 200 punktów. W tym sieć komp, telef, domofon, kamery, tv i sat. Kabla to było łącznie 3 km . Hydraulik 13000zł. 90m kw podłogówki, 24 punkty hydrauliczne, rozdzielacze, odkurzacz centr, rozłożenie papy folii styropianu. Dodatkowo będzie robił mi kotłownię, u niego kupiłem całe bebechy kotłowni(to są już osobne pieniądze)
  4. Witam. O kłopotach z millennium pisałem w innym wątku. Wystarczyło złożyć reklamację i ... okazało się, że analitycy jednak odbierają telefony i sprawę można było zakończyć w 2 dni. Na razie wypłacona pierwsza transza(25%).
  5. Ja biorę viessmann vitodens 333. Ma w sobie wszystko, sam steruje sobie osobno podłogówką i kaloryferami, ludzie mówią, że jest niezawodny, za darmo jest dysza do gazu płynnego i ziemnego(ja do jesieni będę miał podłączoną butlę 32 kilową a potem gaz ziemny) i polecał mi go mój hydraulik(pan Andrzej reklamowany u nas na forum). A cenowo: z całą automatyką, sterowaniem podłogówki i grzejników wychodzi naprawdę niewiele więcej(ok 1000zł) niż porównywane kondensaty z warstwowymi zasobnikami(typu lodówka).
  6. Ja biorę viessmann vitodens 333. Ma w sobie wszystko, sam steruje sobie osobno podłogówką i kaloryferami, ludzie mówią, że jest niezawodny, za darmo jest dysza do gazu płynnego i ziemnego(ja do jesieni będę miał podłączoną butlę 32 kilową a potem gaz ziemny) i polecał mi go mój hydraulik(pan Andrzej reklamowany u nas na forum). A cenowo: z całą automatyką, sterowaniem podłogówki i grzejników wychodzi naprawdę niewiele więcej(ok 1000zł) niż porównywane kondensaty z warstwowymi zasobnikami(typu lodówka).
  7. Witam. Po złożonej telefonicznie reklamacji na obsługę kredytu oraz pracowników oddziału(pisałem o tym wcześniej) wczoraj po południu podpisaliśmy umowę. Kierownik, na którego złożyłem skargę obraził się na nas ale okazało się nagle, że pewne rzeczy, których nie można było załatwić telefonicznie zostały załatwione w 5 minut. Dzisiaj złożyłem dokumenty w sądzie i czekamy na pieniądze. Mają być najpóźniej we czwartek (urzędowo mają na to 3 dni).
  8. No a ja dzisiaj jechałem podpisać umowę. I analityk znowu coś po swojemu zinterpretował. Decyzja jest, ale coś . No i rzekomo na poniedziałek na 16.00 jestem umówiony znowu na podpisanie umowy. Ja już nie wyrabiam. Trzeci raz dzwoniłem do człowieka, że mu zapłacę później .
  9. No to wyobraźcie sobie. Zona poszła na pół godz przed zamknięciem do oddziału. Była z dzieckiem. Czekali w oddziale, wychodzili do przedsinka z bankomatem.... i po jednym z wyść pani zmknęła ordynarnie drzwi na klucz mówiąc, że nikt mojej żony nie obsłuży dzisiaj bo jest jeden klient, który będzie siedział jeszcze po godzinach. No ku..wa mać. Jak to można klienta wyrzucić z oddziału gdy ten czeka przez pól godziny na przyjęcie (dodam jeszcze raz, ze z małym dzieckiem)
  10. No a w millennium jak żona poszła o 11.00 do jaśnie łaskawego pana obsługującego nasz wniosek aby przy niej zadzwonił do analityka to się dowiedziała, że między 11 a 15 analityk nie odbiera telefonów(żona była z maluchem i pan wywnioskował, ze po południu nikt nie przyjdzie). A tu zdziwko-żona jedzie do oddziału. Zobaczymy co wymyślą. Na pewno zrobię to co arkadiusz. Arkadiusz proszę zajrzyj do skrzynki.
  11. Bank Millennium. Miesiąc temu złożyłem dokumenty z wnioskiem o kredyt. Obiecanki były, że przed 1 maja będę miał pieniądze. A tu proszę minął ponad miesiąc, ja cały czas wykańczam. Robię rzeczy, które miały być finansowane z kredytu. Ludzie czekają na pieniądze od ponad tygodnia. A w banku pani analityk wczoraj wydała decyzę ale: dostarczyć nowe zaświadczenie z ZUS i US o niezaleganiu. Zaświadczenia były ważne do końca maja. A na pewno ważne w dniu składania papierów. Czyli dupa. mam następne kilka dni w plecy bo ZUS wydaje to minimum 2 dni. Dalej dowiaduję się, że nie postawiłem pieczątki firmowej na jednej stronie. Jeszcze pani analityk nie potrafiła znaleźć adnotacji o uprawomocnieniu pozwolenia na budowę(a stoi stan surowyzamknięty ). No i szczyt wszystkiego. Dzisiaj dowiaduję się, że moja rodzina liczy 4 osoby(żona,dziecko i ja ). To oczywiście obniża moją zdolność kredytową i proszę zmienić walutę na PLN. No i oczywiście nikt nie odbiera telefonu służbowego(komorkowego) . A ja nie mam czasu czekać, bo majstrzy, na których czekałem po kilka miesięcy wchodzą jeden po drugim. Co robić. Puszczę wiązankę panu obsługującemu to nie tknie palcem. Na pewno napiszę skargę, ale co to da? Czy ktoś wie czy taką skargę (oczywiście mniej chaotyczną niż ten post) odczują pracownicy na których złożę zażalenie?
  12. Eugeniusz_ GRATULACJE!. Jak to fajnie po tylu trudach rozpocząć. Ja niestety ten etap-tj cały stan zero-źle wspominam przez mojego pierwszego wykonawcę Ziętka. Potem już było bardziej obiecująco i zostało do dnia dzisiejszego.
  13. Eugeniusz_ GRATULACJE!. Jak to fajnie po tylu trudach rozpocząć. Ja niestety ten etap-tj cały stan zero-źle wspominam przez mojego pierwszego wykonawcę Ziętka. Potem już było bardziej obiecująco i zostało do dnia dzisiejszego.
  14. Jeżeli chodzi o cofanie się wady to nie chodzi o kurczenie się szczęki, tylko o powstawanie zgryzu otwartego. To znaczy, że po zaciśnięciu szczęk pozostaje szpara pomiędzy siekaczami górnymi i dolnymi. Wiek tutaj nie ma znaczenia, chociaż u dzieci i młodzieży dorastającej ta wada może pojawić się w nasilonym stopniu. Proszę nie obawiaj się zabiegu usunięcia migdałka podniebiennego, ponieważ jest to na prawdę zabieg mało inwazyjny i stosunkowo mało stresujący. A zyskasz o wiele więcej niż to co opisywałem w moich wcześniejszych postach. Tak na szybko podsumowując Twojego ortodontę. Jeżeli myśli (a widać że tak) o tym co będzie dużo dalej po skończeniu leczenia to jest to osoba z wyobraźnią, a to u ortodonty (oprócz wiedzy i doświadczenia) najważniejsza rzecz. I jeszcze jedno. Nie bój się, że trafiłaś w ręce lekarzy i oni chcą pokroić i zamęczyć Twoje dziecko , oni chcą na prawdę dobrze. Nie jestem ortodontą, ale w moim zawodzie jego wiedza jest bardzo przydatna .
  15. Rozerwanie szczęki rozszerza ją w poprzek . W związku z tym nie ma nic wspólnego z oddychaniem drogą nosową. A wycięcie migdałka udrażnia górne piętro nosogardzieli. Oddychanie nosem jest wpisane w naszą fizjologję, tak więc nie ma potrzeby reedukacji. No chyba, że zmiany w zgryzie zaszły tak daleko, że wargi górna i dolna warga nie są w stanie zejść się razem w stanie równowagi napięcia mięśni twarzy i mięśni żwaczowych(tj w tzw położeniu spoczynkowym).
  16. Jeszcze jedno. Wspominasz o niedostatecznym wzroście kości szczęki(tej górnej bo dolna "szczęka" to żuchwa). Trzeba się zastanowić czy szczęka jest tylko niedorozwinieta w kierunku "na boki" czy też w kierunku przenio-tylnym. Jeżeli tak jest to czy niedorozwój kości szczęki nie powoduje niedrożności nosa. Bo w takim przypadku to wycięcie migału podniebiennego jest bezzasadne. Czy ta opinia ortodonty była wydana po zrobieniu modeli i zrobieniu zdjęć cefalometrycznych? Ps to są zdjęcia rtg: pantomogram, zdjęcie boczne i czasami na wprost, kości czaszki. Jeżeli ortodonta to zrobił to OK, jeżeli nie to skonsultuj się z innym ortodontą. To jest drogie, długie i poważne leczenie, żeby "próbować" poprawić tylko wygląd. Wiem, że dla pacjenta liczy się przede wszystkim wygląd. Ale to jest uwarunkowane od prawidłowych relacji kości szczęk.
  17. Trzeci migdał czyli podniebienny, jeżeli jest przerośnięty, rzeczywiście bywa przyczyną zaburzeń czynnościowo-funkcjonalnych w obrębie szczęki i żuchwy. Bywa on powodem niedorozwoju kości szczęki, otwartego zgryzu, zaburzeń w wymowie(seplenienie, gardłowanie, nosowanie). Rzecztwiście jest tak, że migdał podniebienny gdy jest przerośnięty powoduje niedrożność jamy nosowej. To z kolei powoduje oddychanie przez usta. Skoncentruję się na tym. To oddychanie przez usta uniemożliwia odpowiednio nawilżyć i oczyścić wdychane powietrze(to jest rola zatok przynosowych-stąd może być ich niedorozwój). W wyniku wdychania przesuszonego powietrza może wysuszać nadmiernie śluzówkę górnych dróg oddechowych. Może to powodować częstsze infekcje dróg oddechowych. Czyli widzisz przerośnięty migał podniebienny ma wpływ nie tylko na wygląd. Poza tym musisz pamiętać, że pozostają jescze dwa migdały, które skutecznie będą bronić Twojej pociechy. A ortodonta ma rzeczywiście rację. Co z tego, że będziesz męczyć dziecko aparatem jak po zdjęciu wada może z powrotem się ujawnić(niestety nieprawidłowe nawyki dość znacznie kształtują nasz organizm przez całe życie). Sam zabieg jest przeprowadzany w znieczuleniu ogólnym, więc dziecko nic nie czuje. A dzieci wyjątkowo szybko i dobrze "goją" sie po tym zabiegu. Jeszcze jedno. Piszesz o rozrywaniu szwu pośrodkowego. Nie obawiaj się. To jest tylko taka drastyczna nazwa . W rzeczywistości aparat ortodontyczny "rozrywa" czyli rozszerza miejsce złączenia się dwóch kości szczękowych. Na zewnątrz nic nie widać. Poprawia się tylko geometria twarzy a co za tym idzie wygląd.
  18. Witam. Ja budowałem z silki 18. Kierownik kazał zbroić nadproża 2x górą i 5x dołem fi 12(albo 10 nie pamiętam-nie mam przy sobie dziennika), podciągi długie(5mb)były zbrojone więcej i grubszymi drutami. Domek stoi od listopada, nic nie pęka ściany proste. A co do tynkowania. Gładź może i owszem. A gdzie będą kable. Moi murarze stawiali ściany zachowując kanały elektryczne pionowe(silka E18). No i co z tego jak jest dużo podciągów, nadproży, strop żelbetowy. Kable biegną po ścianach. A tynk i tak musi mieć jakąś minimalną grubość(chyba 8mm),żeby był trwały. Pomimo dokładnego zbudowania u mnie budynku ja bym nie odważył się kłaść tylko gładzi. Spoiny na pewno by były widoczne na powierzchni pod słońce.
  19. Jeżeli nie masz zalanego nadproża, stropu to pukasz w bloczek, a on się łatwo odkleja od podstawy. Jeżeli to jest otwór w murze to najtrudniej jest wybić pierwszy rząd. Potem idzie łatwiej. Jeżeli to otwór to zacznij wybijanie cegieł od dołu to potem wystarczy lekko puknąć i cegła sama wypada. Tylko uwaga na nogi .
  20. No to u mnie poszły tynki. Od poniedziałku mao było widać efektów, ale jak ruszył agregat to w 10 min ochlapany został jeden pokój. Ale fajnie to zaczyna wyglądać. Do renata. Nie martw się. Ja też miałem chandrę na tym etapie. Nawet chciałem sprzedawać działkę. Ale mi się udało zmienić ekipę i poszło jak burza. Nawet jak nie zmienisz ekipy to oni tylko budują ściany. Potem jest dużo więcej fachowców. A zresztą po kilku miesiącach uodpornisz się na ten stres. Generalnie do dalszych prac polecam fachowców z tego forum. Na prawdę z Nimi budowa jest przyjemniejsza. Poza tym wszystkie następne etapy są krótsze i są między nimi przerwy a to pozwala troszkę odpocząć.
  21. No to u mnie poszły tynki. Od poniedziałku mao było widać efektów, ale jak ruszył agregat to w 10 min ochlapany został jeden pokój. Ale fajnie to zaczyna wyglądać. Do renata. Nie martw się. Ja też miałem chandrę na tym etapie. Nawet chciałem sprzedawać działkę. Ale mi się udało zmienić ekipę i poszło jak burza. Nawet jak nie zmienisz ekipy to oni tylko budują ściany. Potem jest dużo więcej fachowców. A zresztą po kilku miesiącach uodpornisz się na ten stres. Generalnie do dalszych prac polecam fachowców z tego forum. Na prawdę z Nimi budowa jest przyjemniejsza. Poza tym wszystkie następne etapy są krótsze i są między nimi przerwy a to pozwala troszkę odpocząć.
  22. Ja tylko potwierdzę okna PCV też z SImet Plastu (ul. Dobra) i brama Normstahla na Płochocińskiej (2 lata temu były to najlepsze i najatrakcyjniejsze oferty - z realizacji też jesteśmy bardzo zadowoleni) i też polecałem na forum (nie wiem czy R&P kożystali z tego polecenia ale miejsca widzę te same ) Simed plast to żeśmy na okrętkę znależli, a bramy to po wizji lokalnej u Was bardzo nam się spodobała taka brama-szczególnie jej wykończenia. A cena-co tu mówić dzisiaj o cenach. Tylko śmierć i podatki są pewne . Pokazane luksfery wychodzą na zewnątrz-to jest ściana północna. No ale liczymy na to, że łazienka nie będzie przez to bardzo zimna
  23. Ja tylko potwierdzę okna PCV też z SImet Plastu (ul. Dobra) i brama Normstahla na Płochocińskiej (2 lata temu były to najlepsze i najatrakcyjniejsze oferty - z realizacji też jesteśmy bardzo zadowoleni) i też polecałem na forum (nie wiem czy R&P kożystali z tego polecenia ale miejsca widzę te same ) Simed plast to żeśmy na okrętkę znależli, a bramy to po wizji lokalnej u Was bardzo nam się spodobała taka brama-szczególnie jej wykończenia. A cena-co tu mówić dzisiaj o cenach. Tylko śmierć i podatki są pewne . Pokazane luksfery wychodzą na zewnątrz-to jest ściana północna. No ale liczymy na to, że łazienka nie będzie przez to bardzo zimna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...