Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tri

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez tri

  1. Dzięki za pomysł Własnie o czymś podobnym też myślałam, jednak bez wc. Ale skoro wszyscy uważają, że jest taki ważny to pewnie też go uwzględnie w planach. Nie chciałam tylko zmieniać miejsca umiejscowienia komina, żeby nie robić dodatkowych problemow. Pozdrawiam, d.
  2. Witam Ckwadrat nie potrafię zrozumiec jednego. Jak ktoś, kto broni jedną rasę, działa z związku promującym ją, może tak bez jakichkolwiek wiadomości na temat innej rasy szkalowac ją bezpodstawnie? Widzę, że Twoje zdanie wyrobił Fakt... Już samo to mówi za siebie. Dlaczego zamiast fachowej literatury i zdania fachowców na temat tej akurat rasy opierasz się na marnej gazetce szukającej sensacji dosłownie wszędzie kosztem prawdy i faktów (czyżby tytuł miał byc tu ironią)? Czasami żałuję, że niestety nie ma już ostrej cenzury, bo wtedy może takie szmatławce zostałyby wyeliminowane. Wracając do tematu. Amstaff to pies bojowy. Nie obronny. To już jest spora różnica, na którą nikt nie zwraca uwagi. Pies obronny służy do obrony. A więc częściej zdaża się, ze to pies obronny zaatakuje człowieka, myśląc, że ten próbuje skrzywdzic jego pana. To cecha psów obronnych właśnie. Amstaffy czasami przechodzą szkolenia na psy obronne. I tu pojawia się błąd dotyczący wychowania tych psów. Nie taka ich rola. Co do walk. Owszem, kiedyś te psy były hodowane głównie jako psy walczące. Ale z innymi PSAMI! Nie ludźmi. Wiesz, jak wyglądały te walki? W ringu często oprócz psów znajdowali się ludzie, którzy te psy zwyczajnie musieli od siebie oddzielac. I psy jakoś nigdy nie rzucały się na tych ludzi. Czy myslisz, że gdyby te rozdzielane psy zagryzaly każdego kto zbliżyłby się do nich podczas walki (a więc w stanie gdy pies skupiony jest na atak) dalej byłyby hodowane. Na szczęście psów tych już od dawna nie szkoli się do walk. I to ze względu na dobro samych zwierzaków, nie ludzi. Co do wychowania. Skoro sam hodujesz psa, powinieneś zdawac sobie sprawę jak wiele zależy od wychowania psa. Pies to nie zabawka, którą można rzucic w kąt, gdy się znudzi. Psy szczególnie tej rasy, jak też inne bojowe, czy obronne potrzebują dużo czasu, wysiłku człowieka, sporej cierpliwości i spokoju. Ktoś o rozchwianej osobowości, człowiek nerwowy, szybko tracący cierpliwośc nigdy dobrze nie wychowa psa. I to bez różnicy jakiego psa, jakiej rasy. Spróbuj wychowaywac swego psa krzykiem, histeryzując, bijąc go czy głodząc. Czy uda Ci się w ten sposób wychowac jakiegokolwiek psa? Bawiąc się tylko psem, każdym psem, możemy chyba tylko określic się mianem głupców liczących na szczęście na loterii losu. Większosc ludzi nie potrafi zdac sobie z tego sprawy. I to jest najsmutniejsze. Zresztą często nawet sprawiając człowiekowi takie warunki jakie mają niektóre psy uważalibyśmy za moralnie uzasadnione gdyby on sam w akcie odwetu zamordował swych oprawców. Czego więc możemy spodziewac się po źle wychowywanych, torturowanych psach? Co do sprzedaży tych psów i hodowców. Ci, którzy mają ugruntowaną pozycję, dwoświadczenie i sukcesy w hodowli, kochające swe psy umieją odmowic sprzedaży. Agresywne, chore, nie spełniające odpowiednich warunków jednostki będą eliminowane z hodowli. To norma. Czy kupjąc od podejrzanego typka w dresie psa za 50zl mamy pewnośc, że kupujemy amstaffa? Nie! Możemy miec jedynie pewnośc, że owemy panu zwiala suka i że szczeniak nie będzie amsatffem. Niestety ludzie kupujący często są nieświadomi od kogo kupują, jakiego psa kupują. Często jest to zakup związany z moda, dla szpanu, przez dzieciaki, które chcą zaimponowac innym psem mordercą. To bład rodziców, nieświadomych, nie umiejących wychowac własnych dzieci, a co dopiero potrafiących znaleźc czas dla psa. Chyba warto o tym pomyślec. I jeszcze jedno. Zastanawia mnie skąd, bo mi nigdzie do tej pory w fachowej literaturze na temat psów nie udało się znaleźc, można dowiedziec się jaką siłe ma nacisk szczęki danego zwierzęcia. Chodzi mi o same pomiary. Swoją drogą, jeśli posiadasz fachową i sprawdzoną literaturę na ten temat byłabym zainteresowana. Nie tyczy się o to oczywiście literatury pokroju "Faktu". Pozdrawiam
  3. Witam, oto projekt parteru mojego wymarzonego domku. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że marzy mi się przejście bezpośrednio z garażu do domu. Niestety nie mam pojęcia jak to rozwiązać. http://www.domnahoryzoncie.pl/3/zoom.php?id_rzutu=33&proj=WIERZBA Mam dwa pomysły, nie wiem tylko czy one mają jakiś sens. Pierwszy to likwidacja wc, powiekszenie troche pomieszczenia gospodarczego(niebieskie) i w jego miejsce przenieść kuchnię(zielona) a w kuchni (proporcjonalnie pomniejszonej) zrobić pomieszczenie gospodarcze. albo przejście bezpośrednio do kuchni. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Czy mógłby mi ktoś poradzić, jak to w miarę funkcjonalnie rozwiązać? A może ma ktoś wejście bezpośrednio z garażu do kuchni i jak to się sprawdza? Może jednak inny projekt domu, tylko z bardzo podobny? Tylko z takim układem pomieszczeń, i w takiej bryle nic ciekawego nie udało mi się znaleźc. Pozdrawiam
  4. dzięki Maciek za rady wc chce zlikwidowac z kilku powodów: większy salon, dom właściwie buduje tylko dla siebie i dwie lazienki mi nie są potrzebne, i bądź co bądź względy finansowe. licząc wyszłoby mi tanej gdyby zamiast wc (ścianek, instalacji, wyposażenia) położyc sobie tylko deski na podłodze. i dodatkowo mniejsza kuchnia, ale to już z doświadczenia (ogromna kuchnia w rodzinnym domu, gdzie człowiek nabiega się niepotrzebnie, i maleńka w bloku gdzie wszystko pod ręką - jadalnia i tak będzie osobno więc wygrywa zdecydowanie mniejsza). a przejscie marzy mi się głównie z powodu zimy, żeby po ciemku w sniegu nie musiec biegac wkoło domu z siatkami zakupów. moze ktoś jednak ma pozytywne przejścia z kombinowaniem takiego rozwiązania?
  5. Witam, oto projekt parteru mojego wymarzonego domku. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że marzy mi się przejście bezpośrednio z garażu do domu. Niestety nie mam pojęcia jak to rozwiązać. http://www.domnahoryzoncie.pl/3/zoom.php?id_rzutu=33&proj=WIERZBA Mam dwa pomysły, nie wiem tylko czy one mają jakiś sens. Pierwszy to likwidacja wc, powiekszenie troche pomieszczenia gospodarczego(niebieskie) i w jego miejsce przenieść kuchnię(zielona) a w kuchni (proporcjonalnie pomniejszonej) zrobić pomieszczenie gospodarcze. albo przejście bezpośrednio do kuchni. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Czy mógłby mi ktoś poradzić, jak to w miarę funkcjonalnie rozwiązać? A może ma ktoś wejście bezpośrednio z garażu do kuchni i jak to się sprawdza? Pozdrawiam
  6. Witam Czy można się dołączyć do prośby o polecenie jakiejś porządnej ekipy. Budowę chcę zacząć w przyszłym roku dopiero, na razie jestem na etapie papierków i szukania ekip. Transport, cięższy sprzęt będę miała załatwiony, paru ludków do pomocy też by się znalazło. Kierownika budowy również załatwiłam. Teraz poszukuje ekipy do postawienie stanu surowego i do polożenia dachu. Najlepiej jakiejś małej, sprawdzonej no i oczywiście w miarę rozsądnej cenowo. Byłabym wdzięczna za odpowiedź, najlepiej na priv. Pozdrawiam
  7. mam pytanie odnośnie kosztów instalacji. rozumiem, że koszty instalacji mieszanej - grzejniki i podłogówka jest najwyższy, jak jest jednak z samym ogrzewaniem podłogowym w porównaniu z instalacja opartą na samych grzejnikach? też należę do tych ciepłolubnych i głównie to jak i estetyka przemawia za ogrzewaniem podłogowym, z drugiej strony odstraszają mnie ogromne koszta o których słyszę. jaki mógłby być przykładowy całkowity koszt takiej instalacji podłogowej w domku około 130m2 (parter + poddasze użytkowe)?
  8. mam pytanie o ceny takich mieszanych systemów. czy ktoś mógłby mi orientacyjnie podać różnicę pomiędzy systemem typowo grzejnikowym a mieszanym grzejnikowo - podłogowym (wodnym). wg moich obliczeń wynika, że ogrzewanie podłogowe byłoby na obszarze mniej więcej 60-65m2 (zastanawia mnie wiatrołap i łazienka stąd różnica) na pustej powierzchni - salon, jadalnia, kuchnia, hall - wszystko połączone razem - otwarte + łazienka. reszta czyli dwa pokoje na dole, łazienka i poddasze (3 pomieszczenia) już typowe grzejniki łącznie 6 szt. (63m2). czy rzeczywiście koszta różniące te dwa systemy są tak wysokie, jak straszą mnie znajomi? zależy mi jednocześnie i na niskich kosztach i na estetyce wnętrz (okna w salonie duże sięgające samej podłogi, w kuchni miejsce pod oknem zabudowane szafkami, poza tym brak okien na planowanej powierzchni ogrzewania podłogowego - czyli zwyczajnie brak dogodnego miejsca do powieszenia zwykłych grzejników, a "rzucanie" ich byle gdzie po ścianach zbytnio mi nie odpowiada. może ktoś ma namiary na firmy zajmujące się takimi instalacjami łącznie z projektowaniem tych instalacji (dobre i tanie) z wielkopolski, najlepiej sam Poznań i okolice. byłabym bardzo wdzięczna za pomoc pozdrawiam
  9. Witam serdecznie! Przymierzam się do budowy tego domku w przyszłym roku i mam kilka pytań. Jestem zainteresowana wersją c z garażem z boku. Czy ktoś budował tą wersję czy wszyscy budowali zwykła Wierzbę. Domek wydaje się być sliczny, chciałabym jednak obejrzeć możliwie jak najwięcej zdjęc z budowy (może być "zwykłej Wierzby" bez garażu, a także rozwiązań w środku, zwłaszcza jeśli ktoś zmieniał rozmieszczenia ścianek). Czy byłaby możliwość, by ktoś przesłał mi takie fotki? Byłabym bardzo wdzięczna. Jeszcze bardziej byłabym wdzięczna gdyby była możliwość obejrzenia domku "na żywo" najlepiej w okolicach Poznania. Mam też pytanie odnośnie kosztów budowy. Czy były one bardzo wysokie? Domek mam zamiar stawiać sama, więc z kosztami raczej będę się liczyć i chciałabym postawić w miarę tanio, tym bardziej, że dodatkowo marzy mi się wersja z garażem a więc i dużo więcej dachu. Kolejne pytanie. Czy ktoś podnosił domek (myśle o 1-2 pustakach by zyskać więcej przestrzeni na poddaszu celem ewentualnego zagospodarowania w przyszłości)? Bardzo byłabym wdzięczna za każdą odpowiedż i podpowiedź odnośnie Wierzby.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...