Aspekt finansowy jak najbardziej jest istotny - już gresy prawie wyparte zostały przez płytki:) ale też wiemy, że po wykończeniu mieszkania (rzeczywiście mieszkanie nowe, do zrobienia zupełnie od zera) zbyt szybko nie zdecyujemy się na remont. Właśnie dlatego postanowiliśmy, że łazienkę i kuchnię zrobimy jak tylko się da najbliżej tego co nam się zamarzyło:) choćbyśmy mieli potem spać na samym materacu, bo na meble kasy zabraknie;) Liczę się z tym, że to jedyna łazienka w mieszkaniu więc będzie pełniła wiele funkcji, dlatego skłaniam się ku dużej ilości szafek, najchętniej całą ścianę (np tą po prawej od drzwi) bym zabudowała - tylko nie wiem czy tak się robi i czy to zda egzamin... Wiem też, że co innego w salonach, a co innego w mojej małej łazience. Dlatego cieszę sie, że znalałam to forum, liczę, że ktoś odwiedzie mnie od jakiegoś szalonego pomysłu zeszpecenia tej łazienki:)