agakz

Cześć sąsiedzie! No, ja nie miałam zamiaru moim dziennikiem nikogo straszyć i zniechęcać Tak obiektywnie patrząc to u mnie papierologia nie byla wcale straszna, tylko ja po prostu mam wrodzoną awersję do papierów, dokumentów, rachunków i urzędów....

żeby Ci się zdjęcia wczytywały, to muszą mieć rozszerzenie .jpg a Twoje nie mają Tu jest instrukcja: http://forum.muratordom.pl/jak-wkleic-zdjecia,t138412.htm

Pozwólcie, że przedstawię: oto Homer - nasz najmniejszy domownik. http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=32004655&filename=pc252182_.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy31/15755/615799/previews/32004655_pc252182_.jpg Mieszka z nami już pół roku, ale jakoś nie było okazji go przedstawić. Najmniej kłopotliwy z naszej menażerii. A dzisiaj przypomniałam sobie o wklejeniu go do dziennika, ponieważ ostatnio czuję się jak chomik - najchętniej przespałabym zimę, z małymi przerwami na jedzonko i czynności higieniczne. Zima jest piękna i malownicza, ale już dość! Zwłaszcza, że nasz cudny garaż jest zawalony po drzwi gratami a na dodatek i tak nie ma do niego dojazdu, bo jeszcze nie przesunęliśmy bramy wjazdowej na wprost podjazdu No i macham codziennie - skrobanie szyb, odśnieżanie auta. Wiem, że ruch to teoretycznie zdrowie Tyle rzeczy jest do zrobienia w domu, a po pracy tylko chce się spać - trzeba się zmuszać do minimum aktywności typu karmienie rodziny i odrabianie z dzieckiem lekcji... Kiedy ja skończę choćby kuchnię (okap, płytki, wykończenie okna) i łazienkę (prysznic, opaska z płytek)???

Pozwólcie, że przedstawię: oto Homer - nasz najmniejszy domownik. http://www.empikfoto.pl/albumy31/15755/615799/previews/32004655_pc252182_.jpg Mieszka z nami już pół roku, ale jakoś nie było okazji go przedstawić. Najmniej kłopotliwy z naszej menażerii. A dzisiaj przypomniałam sobie o wklejeniu go do dziennika, ponieważ ostatnio czuję się jak chomik - najchętniej przespałabym zimę, z małymi przerwami na jedzonko i czynności higieniczne. Zima jest piękna i malownicza, ale już dość! Zwłaszcza, że nasz cudny garaż jest zawalony po drzwi gratami a na dodatek i tak nie ma do niego dojazdu, bo jeszcze nie przesunęliśmy bramy wjazdowej na wprost podjazdu No i macham codziennie - skrobanie szyb, odśnieżanie auta. Wiem, że ruch to teoretycznie zdrowie Tyle rzeczy jest do zrobienia w domu, a po pracy tylko chce się spać - trzeba się zmuszać do minimum aktywności typu karmienie rodziny i odrabianie z dzieckiem lekcji... Kiedy ja skończę choćby kuchnię (okap, płytki, wykończenie okna) i łazienkę (prysznic, opaska z płytek)???

Witam sąsiada

Moja córka na nastolatkę jeszcze się nie łapie, bo ma 9 lat, ale pokój starałam się urządzić jej tak, aby wystarczyło na jakiś czas. I też ma wiszący fotel, ale w innej wersji: http://www.empikfoto.pl/albumy37/15755/816614/previews/25236095_img_3259.jpg

Cześć placebo, dzięki za rewizytę Widać te same gusty po części mamy.... Ja już mieszkam i ze swoich wyborów jestem zadowolona jeśli chodzi o drzwi, podłogi itd. No, białe drzwi jak się ma dzieci i psy (czyli tak jak ja i Ty) wymagają odrobiny uwagi, ale te wyjątkowo łatwo się czyści. Zazdroszę tylko ogródka, ja mam taki mini

Bardzo ładny domek! Chyba mamy takie same drzwi wewnętrzne, a na pewno panele podłogowe - ja jestem z nich bardzo zadowolona, myślę, że Wy też będziecie pozdrawiam, Aga

Ferie, niestety, dawno się skończyły. Tzn dziecko ma jeszcze ten tydzień wolny, ale my niestety pracujemy 2 dni w pracy, w zimnym biurze, wystarczyły, żebym nabawiła się okropnego kataru A podobno taki silny mróz wybija bakterie... Ku rozpaczy całej mojej branży Widocznie u mnie to tylko przeziębienie. A właśnie, mróz jest jak rzadko :) Dziś rano, jak wychodziłam z domu były 22 stopnie mrozu... Nasz budzik z rzutnikiem wyświetla na ścianie godzinę i temperaturę na zewnątrz więc w nocy mam podgląd na sytuację. Największa obawa to rachunek za gaz Bo w domku jest cieplutko, nie wiem jaki wkład w to ma rekuperator, zresztą sterownik coś fiksuje bo pokazuje temperaturę zewnętrzną plus 3 stopnie. Teraz będa oczywiście zimowe zdjęcia, z tym, że nie moje, a mojej córki http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=32004645&filename=img_3852_.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy31/15755/615799/thumbs/32004645_img_3852_.jpg http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=32004646&filename=img_3857_.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy31/15755/615799/thumbs/32004646_img_3857_.jpg wygląda jak chmury, prawda? Tylko przy bliższym spojrzeniu widać jak brudny jest ten śnieg Ale co się dziwić, że sąsiedzi palą czym popadnie. Nie każdego stać na remont instalacji, wymianę rur i pieca na gazowy. A gaz taki drogi... Państwo też nie pomaga - żadnych ulg, dopłat... http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=32004649&filename=img_3863_.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy31/15755/615799/thumbs/32004649_img_3863_.jpg http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=32004651&filename=img_3874_.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy31/15755/615799/thumbs/32004651_img_3874_.jpg

Ferie, niestety, dawno się skończyły. Tzn dziecko ma jeszcze ten tydzień wolny, ale my niestety pracujemy 2 dni w pracy, w zimnym biurze, wystarczyły, żebym nabawiła się okropnego kataru A podobno taki silny mróz wybija bakterie... Ku rozpaczy całej mojej branży Widocznie u mnie to tylko przeziębienie. A właśnie, mróz jest jak rzadko Dziś rano, jak wychodziłam z domu były 22 stopnie mrozu... Nasz budzik z rzutnikiem wyświetla na ścianie godzinę i temperaturę na zewnątrz więc w nocy mam podgląd na sytuację. Największa obawa to rachunek za gaz Bo w domku jest cieplutko, nie wiem jaki wkład w to ma rekuperator, zresztą sterownik coś fiksuje bo pokazuje temperaturę zewnętrzną plus 3 stopnie. Teraz będa oczywiście zimowe zdjęcia, z tym, że nie moje, a mojej córki http://www.empikfoto.pl/albumy31/15755/615799/thumbs/32004645_img_3852_.jpg http://www.empikfoto.pl/albumy31/15755/615799/thumbs/32004646_img_3857_.jpg wygląda jak chmury, prawda? Tylko przy bliższym spojrzeniu widać jak brudny jest ten śnieg Ale co się dziwić, że sąsiedzi palą czym popadnie. Nie każdego stać na remont instalacji, wymianę rur i pieca na gazowy. A gaz taki drogi... Państwo też nie pomaga - żadnych ulg, dopłat... http://www.empikfoto.pl/albumy31/15755/615799/thumbs/32004649_img_3863_.jpg http://www.empikfoto.pl/albumy31/15755/615799/thumbs/32004651_img_3874_.jpg

Wiesz, Maja aż tak bardzo nie "zdziewczęcała", może to efekt tych dłuższych włosów pracowicie hodowanych do komunii... tzn ona już nie chce być chłopakiem i coraz częściej stwierdza, że chłopacy są głupi Ale nadal biega w spodniach i ulubiona zabawka to Lego Star Wars... U mnie było podobnie - latałam z chłopakami po chaszczach, budowałam szałasy a zima iglo Więc mam nadzieję, że jednak wyrośnie i skończą się bitwy o sukienkę na Wigilię.

No cześć Dziennik ledwie zipie, bo się niewiele dzieje w tematach budowlano-wykończeniowych, a nie chcę z niego zrobić pamiętnika. Jak (jeśli) nabierzemy oddechu po zawirowaniach pracowych, to ja już mam długą listę tego, co trzeba jeszcze zrobić/kupić Tak, szafy w wiatrołąpie do Pax Birkeland, wersja płytka, bo wiatrołap wąski - mam w nich półki na buty od góry do dołu

Zrobione i potwierdzone. Na Kasiorka przedtem też głosowałam, szkoda, że się nie udało

no tak, ale w sumie jej sprawa co z tym zrobi jak zapłaciła za dom z elementami wyposażenia, prawda?

A u nas ferie zimowe http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=31816450&filename=img_3803.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy31/15755/615799/thumbs/31816450_img_3803.jpg

A u nas ferie zimowe http://www.empikfoto.pl/albumy31/15755/615799/thumbs/31816450_img_3803.jpg

o rany, nie myślałam, że klejenie blatów taki popyt ma

_Lina_ nie ma problemu, bardzo sumienny pan

fotograf ze mnie kiepski, ale proszę: Kuchnia mamy: http://www.empikfoto.pl/albumy37/15755/816614/thumbs/31768171_img_3785.jpg http://www.empikfoto.pl/albumy37/15755/816614/thumbs/31768203_img_3787.jpg oraz moja: http://www.empikfoto.pl/albumy37/15755/816614/thumbs/31768129_img_3789.jpg http://www.empikfoto.pl/albumy37/15755/816614/thumbs/31768113_img_3792.jpg http://www.empikfoto.pl/albumy37/15755/816614/thumbs/31768146_img_3790.jpg

poszło

Ja mam doklejony tak jak pisałaś. Blat laminowany z Ikea, klejony w narożniku oraz doklejony parapet. Nie mam zdjęcia, ale jak chcesz to wieczorem coś wykombinuję. Tak na prawdę blat jest skręcany od spodu śrubami i dodatkowo klejony. Tak samo mają od 2 lat moi rodzice i rozwiązanie się sprawdza, nie ma żadnych problemów z tym połączeniem

A kto ten blat tak elegancko połączył? Ikeowcy czy ktoś "obcy" Chciałabym kupić blat w ikea, ale nie mam pomysłu jak go przyciąć do pożądanej długości - dysponuję piłą do płyt meblowych, ale blatu o grubości 3,8 cm nie da rady Panowie z Ikea to łączą tylko na taką listewkę niestety. Zresztą u mnie to by nie przeszło bo mam jeszcze blat doklejony pod oknem za ceramicznym zlewozmywakiem - jako parapet. Ponieważ prowizorki bywają trwałe, 7 miesięcy szukałam niemrawo stolarza, któremu opłaciło się tym zająć. Tak na prawdę blat jest skręcony śrubami i klejony.

http://www.empikfoto.pl/albumy37/15755/816614/thumbs/31747837_img_3776.jpg http://www.empikfoto.pl/albumy37/15755/816614/thumbs/31747857_img_3780.jpg http://www.empikfoto.pl/albumy37/15755/816614/thumbs/25471367_img_3337.jpg każda doniczka inna, muszę coś z tym zrobić

sorki za słaby refleks, wczoraj nie miałam aparatu Klejony blat laminowany (ikeowy): http://www.empikfoto.pl/albumy37/15755/816614/thumbs/31747848_img_3784.jpg

Tak... nowa właścicielka na pewno jej nie używa...