Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

CamillQ

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    96
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez CamillQ

  1. Tutaj jest całkiem fajnie opisane przez użytkownika anja-bo : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?140720-Wybicie-okna-w-%C5%9Bcianie-zewn%C4%99trznej-tr%C3%B3jwarstwowej można zerknąć jeśli ktoś jest zainteresowany tematem. Życie pokaże jak się to rozwinie, z jedną architektką i konstruktorem już współpracowałam, więc w tym temacie również zwrócę się do nich. Ale najpierw pogadam z przyszłymi sąsiadami jak się już wprowadzę i zobaczymy - wątpię czy będą mieli coś przeciwko, ewentualne okno znajduje sie z tyłu budynku (mam wejście do domu od tyłu budynku) pozostali sąsiedzi mają wejścia z innej strony. Najważniejsze, żeby z ludźmi się porozumieć, jeśli od strony technicznej da się to zrobić to papierologia mnie tak nie przeraża. Zobaczymy jak to się ułoży dam na pewno znać jak będę wiedziała konkrety.
  2. joliska cóż okaże się, jeszcze nie zagłębiałam się w temat, wiem, że będzie potrzebne pozwolenie na budowę, co za tym idzie projekt od architekta. Jeszcze nie jestem zdecydowana na tą wersję, staram się mieć otwarty umysł elfir czy znasz może całą procedurę krok po kroku? A jeśli chodzi o okno w kuchni, to jednak uważam, że warto je mieć. Wentylacja wentylacją, ale dużo gotujemy i zawsze fajnie jest otworzyć okno i przewietrzyć pomieszczenie. Nie ukrywam, że to Twój projekt zmotywował mnie do spojrzenia na projekt świeżym okiem Co sądzicie o moim pomyśle, czy jest on waszym zdaniem funkcjonalny? Jestem otwarta na wszelkie komentarze, bo wiem, że jedno może się wydawać, a co innego jest w praktyce. Jeśli chodzi o ewentualną papierologię, to nie przeraża mnie to aż tak bardzo, mam dużo czasu (zanim uskładam na większe zmiany). Póki co do mieszkania można wprowadzać się po lekkim jego odświeżeniu i to też liczyło się dla mnie przy decyzji o zakupie. A tak trochę off to dzisiaj kolejny raz idzielmy do banku, w którym bierzemy kredyt, ponieważ bank popełnił błąd w umowie kredytowej i musimy podpisać aneks. Kobietę, która nas obsługuje od początku uważałam za lekko zmongoloną, ale dzisiaj już poproszę o rozmowę z kierownikiem, choć nie wiem czy to coś w ogóle pomoże...
  3. Ta opcja jest warta rozważenia jeśli można by było wybić dodatkowe okno - tak jak napisałam w poście. Twoja propozycja bardzo mi się spodobała, ale obawiam się jeśli chodzi o wentylację - mimo wszystko jeśli robilibyśmy aneks w salonie, to wtedy byłoby tam okno, a tak to kuchnia jest w przedpokoju i nie ma nawet jak porządnie przewietrzyć - a pochłaniacz jednak nie jest tak skuteczny jak przwietrzenie. Dlatego cały czas biję się z myślami i szukam sensownych rozwiązań. Na razie najmniej kosztowny wydaje się być aneks w salonie. Opcja bardziej kosztowna to kuchnia zamieniona miejscami z łazienką, ale to tylko przy możliwości wybicia w niej dodatkowego okna.
  4. Można wybrać jeden kolor, który pasowałby do wnętrza, a jednocześnie który lubisz i w tym kolorze zrobić poszewki na poduszki leżące na narożniku, kupić kilka dodatków (np. wazon, który można by było postawić na szafce obok meblościanki z telewizorem). Na pewno sprawdzą się zdjęcia rodzinne w różnych ramkach i antyramach, tworzące kolaż na ścianie (wśród tych ramek niektóre w kolorze bazowym, inne do niego nawiązującym). Może masz jeszcze jakieś zdjęcia, które rzetelniej odzwierciedlają to wnętrze? Bo piszesz, że jest pełne słońca i jasne, natomiast na zdjęciach tego nie widać i kolory są przekłamane. Czy podoba Ci się kolor miętowy albo oliwkowy? Może takie dodatki ładnie by wyglądały w Twoim wnętrzu, bo moim zdaniem by pasowały.
  5. Co myślicie o takiej wersji? Oczywiście trzeba użyć trochę wyobraźni, żeby zobaczyć o co mi chodziło, bo niestety jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia;). Jest to na pewno najbardziej kosztowna propozycja i do wykonania w późniejszym czasie, jak zgromadzimy fundusze. Głównie chodziło o to, że po uzyskaniu pozwolenia można by było wybić dodatkowe okienko, w ten sposób kuchnia miałaby okno. Wszelkie propozyce mile widziane:yes: http://img69.imageshack.us/img69/1496/kryniczno02.jpg
  6. Z niecierpliwością czekam na sypialnię!
  7. Cudownie, świetnie to wszystko wygląda, a zdjęcia przed jeszcze potęgują efekt! Zazdroszczę, że już mieszkacie, ja na razie niestety dalej z teściami... ale już niedługo pocieszam się. Bardzo mi się podoba kuchnia, ogólnie całe mieszkanie daje wrażenie przestrzeni, dobrze się myśli w takich miejscach. Pokój córci faktycznie daje po oczach, ale fascynację różowym chyba każda mała kobietka przeżywa, łóżeczko wpisuje się w księżniczkowy klimat. Gratuluję pomysłu z "odzyskaniem" stolika, osobiście jestem fanką odnawiania mebli z duszą i nadawania im nowego szyku. Do przedpokoju aż się prosi jakaś kanapka czy ławeczka do ubierania butów. Gratuluję wyczarowania wspaniałego zakątka na ziemi a jednocześnie zachowania klimatu tego domu. Wyszło naprawdę cud miód malina!
  8. Powiem szczerze, że Twoja propozycja zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie, zupełnie inne, świeże spojrzenie na ten temat. Ten plan bardzo spodobał się również mojemu mężowi. Jeśli zdecydowalbyśmy się na to rozwiązanie musielibyśmy zdecydować się na bardziej kosztowny remont (kuchnia plus łazienka plus podłogi... ale myślę, że jest to warte rozważenia. Póki co w fazie planowania wszystkie chwyty dozwolone;) plusem tego pomysłu jest zyskanie o wiele większej powierzchni "dziennej", dzięki temu mogłabym wstawić wymarzony wielki narożnik do salonu. A na razie póki co, ponieważ na początku będzie bida zainspirowałam się meblami z palet. Ogólnie podoba mi się styl skandynawski i myśle, że dobrze koresponuje on z łóżkiem z palet i pobielonymi meblami zdobytymi od znajomych;) http://img163.imageshack.us/img163/9780/15309911.jpg http://img805.imageshack.us/img805/6062/images1fw.jpg
  9. Hej dzięki za przedstawienie tego na planie, zwłaszcza kuchni. Ogólnie mnóstwo chciałabym tam pomieścić, ale teraz muszę powoli skonfrontować się z rzeczywistością. Chyba jednak nie obędzie się bez wiszących szafek w kuchni - chciałam tego uniknąć stawiając jedną dużą szafę od sufitu do podłogi, ale nie za bardzo mam pomysł gdzie można ją by było umieścić. Jeśli chodzi o garderobę chcę zostać przy pierwotnym pomyśle, bo na ścianie na której narysowałaś wejście do niej od strony sypialni chciałam umieścić łóżko. Z jednej strony mogłoby być wejście do garderoby (jedno skrzydło drzwi) a z drugiej płytka wnęka z wieszakami na okrycia wierzchnie i buty codziennego użytku. Na ścianie z TV chciałam postawić jakiś mały kredens - witrynkę z filiżankami itd... Stąd pomysł z drzwiami - żeby ta witrynka była w miarę blisko kuchni.
  10. Pozwoliłam sobie użyć Twojej przeróbki i mam nadzieję, że coś będzie widać o co mi mniej więcej chodzi, chociaż jeszcze lata praktyki przede mną, zanim to jakoś będzie wyglądało;) http://img210.imageshack.us/img210/2224/ttyuiklt67yui.jpg Bardzo chciałabym mieć stół, który można by było rozłożyć na większe rodzinne spotkania... Ale nie za bardzo wiem gdzie go umiejscowić... Drzwi do garderoby byłyby przesuwane z lustrami na całą ścianę, drzwi do sypialni również przesuwane (bez luster).
  11. O kinka dziękuje Ci bardzo za propozycję, bardzo ładnie Ci to wyszło, mozna spytać za pomocą jakiego programu to zrobiłaś? Aneks mam zamiar zrobić bardziej w kierunku drzwi wejściowych (przesuniemy jedną ścianę w kierunku drzwi wejściowych) bo nie chce, żeby był taki klaustrofobiczny. Dzięki temu będzie więcej miejsca na blaty.
  12. Postaram się zrobić jakiś lepszy rzut, żeby było coś widać. Nie mam jak obmierzyć dokładnie mieszkania, bo jeszcze mieszkają tam lokatorzy, którzy je wynajmują od właściciela i jakoś tak nie chce im się ładować z metrówką... Spróbuje może wrzucić ten plan, ale w wyższej rozdzielczości. Czy teraz jest coś widać, moje zaznaczone na czerwono (już taki niestety dostałam). Jeszcze tylko napisze, że jeśli chodzi o łazienkę to na razie nic nie ruszamy oprócz tego przeniesienia drzwi, bo cała jest nowa. Będziemy ją zmieniać pod siebie za około dwa lata, jak nazbieramy kasę http://img222.imageshack.us/img222/7290/krynrzuty58m2.jpg
  13. Poproszę o nr konta
  14. Witam, Podpisaliśmy niedawno umowę przedwstępną i już niedługo staniemy się właścicielami naszego pierwszego M:) Mieszkanie kupujemy z rynku wtórnego, jest po gruntownym remoncie (instalacje itd.) w budynku znajdują się jeszcze trzy mieszkania oprócz naszego, więc jest dość kameralnie. Z salonu można wyjść do ogródka przez drzwi balkonowe, tam też w przyszłości powstanie taras. Obecnie mieszkanie posiada dwa pokoje i osobną kuchnię. Docelowo chcielibyśmy zrobić aneks kuchenny w salonie i z kuchni uzyskać dodatkowy pokój. http://img525.imageshack.us/img525/7290/krynrzuty58m2.jpg To mieszkanie zaznaczone na czerwono jest nasze Na początku mamy zamiar: zamurować wejście do pokoju oznaczonego na rzucie jako sypialnia i zrobić do nie go wejście z salonu (oznaczonego jako większa sypialnia na rzucie), oraz przenieść drzwi do łazienki bliżej drzwi wejściowych. W powstałej wnęce będzie garderoba z przesuwnymi drzwiami z lustrami (przynajmniej taki jest pomysł). Docelowo chcemy przesunąć ścianę oddzielającą salon z kuchnią w stronę drzwi wejściowych (żeby powiększyć salon i zrobić w nim kuchnię). Powstanie w ten sposób pokój gościnno - komputerowy. Wszystkie pomysły i idee bardzo mile widziane!
  15. CamillQ

    Wybór mieszkania.

    Dlatego dobrze rozpisać sobie co jest dla Ciebie najważniejsze - czy bliskość centrum (kosztem np kupna mniejszego mieszkania) czy może być dalej, ale za to będzie tańsze/większe. Zawsze jak już masz coś na oku w kamienicy warto dowiedzieć się w spółdzielni jaki jest stosunek właścicieli mieszkań do wynajmujących od spółdzielni. Wiadomo, że jeżeli ktoś jest właścicielem mieszkania to będzie bardziej dbał o wszystko niż ktoś kto wynajmuje od miasta (oczywiście nie zawsze tak musi być).
  16. CamillQ

    Wybór mieszkania.

    Hej, Niedawno sama stanęłam przed wyborem mieszkania (już podpisałam umowę przedwstępną). Moim zdaniem naważniejsze to dogłębnie przemyśleć sobie co dla Ciebie jest najważniejsze w wymarzonym przyszłym lokum (oczywiście mierząc siły finansowe na zamiary). Kamienice mają to do siebie, że mieszkania w nich po gruntownym remoncie są przepiękne, ale... obecnie mieszkam w kamienicy (u teściów) i wiem, że: takie mieszkanie na pewno będzie droższe w utrzymaniu (przez wysoki sufit większa kubatura do ogrzania), często nie są remontowane lub są remontowane częściowo, nie docieplone, na temat remontów za bardzo nie ma z kim rozmawiać, bo albo (jak ktoś już wyżej napisał) emeryci na 75 m2 z zameldowanym synem/córką pojawiającym się raz czy dwa na miesiąc, albo towarzystwo często zaglądające do kieliszka. Z drugiej strony kamienica daje ciekawe możliwości aranżacji przestrzeni życiowej (zwłaszcza na małym metrażu) czyli: zrobienie antresoli do spania, wielu schowków czy pawlaczy, jest w takim mieszkaniu więcej miejsca niż w mieszkaniu w bloku, nawet jeśli metraż jest taki sam. Na pewno jeśli chodzi o koszty utrzymania mieszkania w bloku to będą one niższe niż kamienica - zwłaszcza to nieszczęsne ogrzewanie. Ja będąc na Twoim miejscu rozglądnełabym się za mieszkaniem ciut większym (około 35 metrów).
  17. Witam, Ten temat jeszcze całkiem niedawno mocno mnie interesował. U nas jeśli chodzi o ww cielętnik sytuacja wyglądała w następujący sposób: trzeba sprawdzić w urzędzie gminy jaki jest MZPP (czyli miejski plan zagospodarowania przestrzennego) na to miejsce. Pytanie też w jakim stanie znajduje się ten budynek (musi spełniać określone warunki, żeby przekształcić go na budynek mieszkalny) np. w budynku mieszkalnym musi być kuchnia bodajże z oknem itd. Wiem, że w przypadku cielętnika było tak, że dopiero po jego fizycznej adaptacji na budynek mieszkalny (po uzyskaniu pozwolenia na budowę) można było przekształcić go na budynek mieszkalny (z gospodarczego). Zaznaczam, że odnoszę się do naszej konkretnej sytuacji i nie wiem czy w Twoim wypadku też tak musi być.
  18. Podziwiam konsekwencję w urządzaniu całego mieszkania, sztuką jest nie kupowanie pierwszej lepszej rzeczy która wpadnie w oko, tylko na spokojnie rozważenie czy na pewno pasuje do wystroju. A jak nie pasuje to takie jej przerobienie, żeby pasowała;) Świetny pomysł z zegarem - wspaniały efekt! Czekam na sypialnię - tapeta robi wrażenie. Co do zagłówków to widziałam na blogu: z potrzeby piękna (styl skandynawski) taki niby zagłówek, że osobno jest przymocowany do ściany i do tego dosuwa się łóżko - oczywiście tutaj musiałby być w zupełnie innym stylu, ale sam pomysł uważam za fajny. Zwłaszcza jak się lubi czytać w łóżku to dobry zagłówek to podstawa. Niestety kota nie posiadam, za to moja sunia ogólnie woli mężczyzn. Jak przychodzą do nas znajomi zawsze do mężczyzn się łasi i daje się pogłaskać, a do kobiet jest bardzo nieufna. A imię Twój mąż wymyślił super - mina weterynarza musiała być bezcenna!!!
  19. Witam, czy znalezienie dobrych jakościowo paneli w cenie do 50 zł/m2 jest możliwe? Szukam paneli, które będę mogła położyć w mieszkaniu (dwie sypialnie, salon z kuchnią oraz przedpokój), w salonie jest wyjście do ogórdka. Zależy mi na panelach odpornych na ścieranie i zarysowywanie. Marzą mi się dechy w skandynawskim stylu, ale są niestety poza moim zasięgiem finansowym, także chciałabym znaleźć jakieś panele w tym stylu. Jakieś pomysły? Też zastanawiałam się nad tym rozwiązaniem. Moim zdaniem w ogóle fajnie płytki wyglądają na podłodze, nie tylko te, które "udają" drewno. Jestem zdania, że to rozwiązanie sprawdza się, jeśli jest w domu/mieszkaniu ogrzewanie podłogowe.
  20. Piękny piecyk:) Czekam z niecierpliwością na zdjęcia kuchni:)
  21. Wypatrzyliśmy sobie mieszkanie, podpisaliśmy umowę przedwstępną i do końca roku zamierzamy tą transakcję sfinalizować. Mieszkanie z rynku wtórnego po gruntownym remoncie (instalacje itd) z kawałkiem ogródka. Żeby stało się naszym mieszkaniem marzeń musimy przesunąć jedną ścianę. Ale... może wkrótce założę osobny wątek dotyczący tego mieszkania;) Dziękuję wszystkim za mądre rady i życzliwość, niestety projekt "cielętnik" odchodzi w bliżej nieokreślną przyszłość.
  22. Witam wszystkich! Nie odzywałam się, ponieważ dużo spraw uległo zmianie i właściwie cały plan adaptacji został na razie wstrzymany. Decyzja zatwierdzająca postanowienie została przez gminę wydana, jednakże zanim się uprawomocniła (dwa tygodnie) zmarła jedna ze współwłaścicielek budynku. Teraz żeby cokolwiek ruszyć dalej musimy czekać, aż zakończy się postępowanie spadkowe w rodzinie zmarłej. Wszyscy są nam bardzo życzliwi, co nie zmienia faktu, że sprawa się pokomplikowała... Niestety będziemy zmuszeni odłożyć tej projekt na boczny tor, ponieważ borykamy się z tym tematem jakiś czas, a chcielibyśmy mieszkać na swoim. Także chyba kupimy mieszkanie, a do cielętnika wrócimy (jeśli uda nam się jego sytuację prawną jakoś ogarnąć) w przyszłości... Samo życie.
  23. Ale fajnie że macie takie duże okno w łazience, masz już jakiś pomysł jak je zaaranżować. A drzwi wejściowe przepiękne:):)
  24. Za dużo się nie dzieje, więc za bardzo nie ma o czym pisać. Nadal bijemy się z myślami czy zrobić dół czy górę i wszelkie komentarze na ten temat mile widziane. Obecnie czekamy na odpowiedź z gminy - mają 30 dni, więc jeszcze trochę pewnie poczekamy. Jeśli chodzi o ogrzewanie to trochę poczytałam na forach na ten temat i mam wrażenie, że zawsze kończy się on tak samo: ogólną pyskówką i przekonaniem uczestników takiej dyskusji o swojej racji i nieomylności... Może uda mi się z tego coś dla siebie wyciągnąć, na razie pozostaje przy piecu na ekogroszek z podajnikiem i możliwością bezpośredniego ładowania do niego również innych materiałów. Także piszcie dół czy góra, bo widzę, że licznik bije a się nie odzywacie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...