Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mozej1719510336

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    85
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Mozej1719510336

  1. Zgadam się z marynata. Ostatnio jestem/byłem na etapie szukania jakiegoś majstra do podgonienia prac i uwierz mi, że twój wykonawca nie ma wygórowanych cen* * ocena wg. okolic warszawy
  2. alladyn71 Mam cichą nadzieję, że do zimy zamieszkamy w domu, gdzie będziemy mieli zrobioną łazienkę i salon z kuchnią Pewnie w tym momencie ktoś się cichra do monitora! Mam nadzieje, że się uda. Dziękuje za info odnośnie zdjęć. Fakt faktem, że nie są najlżejsze. Obiecuje powrzucać tutaj zdjęcia
  3. Niestety nie mam na tyle czasu żeby jednocześnie odnotowywać postępu tutaj i na mojej stronie,a ponieważ wiem jak miło się robi na sercu widząc, że ktoś ma podobny bajzel w domu to zapraszam do odwiedzin http://mozej.pl/?page_id=462 Wykonana została już cała instalacje elektryczna oraz sanitarna. Mamy już umówionego murarza oraz wylewki. Niestety muszę się wspomóc fachowcami jeśli do gwiazdki chcemy zamieszkać na gotowe Potem pójdzie już jak z płatka!
  4. Piękna sprawa, dziękuje za linka. Nas termomodernizacja czeka zapewne w przyszłym roku, chociaż nie wykluczone, że już w tym roku uda się przynajmniej ocieplić strop garażu/piwnicy.
  5. 2-3 dzień (03-04.07.2012) WWW
  6. WPIS 1 1 dzień (01.07.2012) www W sobotę 30.06.2012 r zorganizowaliśmy pierwszego w naszym ogrodzie – grilla. Konieczne było przeprowadzenie małego SPA dla naszego grilla, który od… 3 lat? jeździł z nami na „moto-grille”… a myty był głównie tym co było pod ręką po jedzeniu w plenerze Po 2 godzinnym odświeżaniu grill zaczął wyglądać jak nowy. Zyskał przy okazji na sztywności ponieważ uznałem, że to koniec jego przejażdżek na moto i zanitowałem wszystkie mocowania Po sobotnim odpoczynku i relaksie położyliśmy się grzecznie spać. Niedziela 01.07.2012r rozpoczęła się dla nas o godz. 10 i od razu zabraliśmy się do pracy. Ola wzięła się za przekopywania miejsca pod warzywniak, a ja odpaliłem młotowiertarkę. Pracę zacząłem od pokoiku, gdzie docelowo będzie się mieścić aneks kuchenny. Zerwałem listwy przypodłogowe za pomocą młotka murarskiego (berlińskiego). Następnie rozpocząłem odkuwanie tynku ponad wysokość, gdzie występowały wykwity zarodników grzyba/wilgoci. Co ciekawe… okazało się że ściany zewnętrzne wykonane są z suporeksu. Super informacja ponieważ dotychczas posiadałem informację że ściany (wszystkie) postawione zostały na cegłach czerwonych pełnych. Po odkuciu tynków, które nosiły ślady grzyba/zawilgocenia zabrałem się za rozbiórkę ściany pomiędzy dwoma pokojami, gdzie docelowo ma się znajdować duży salon z aneksem kuchennym. Ściana działowa została postawiona z suporeksu (góra i dół) oraz z gazobetonu (środek). Młotowiertarka Parkside bardzo miło mnie zaskoczyła… nie spodziewał się, że będzie miała taką moc. Młot ma siłę wg instrukcji 2,2J i nie jest to mydlenie oczu producenta. Młot wali jak szalony i wchodzi w suporeks, gazobeton, zaprawę jak w masło! Oczywiście narzędzie jest narzędziem i nie zastąpiło mnie przy pracy, a jedynie ją ułatwiło Pierwszy dzień prac remontowych uznaję za udany. Więcej zdjęć na stronie www
  7. Tytułem wstępu: Witam Od niedawna jesteśmy właścicielami domu-kostki i radośnie, aczkolwiek jeszcze nieśmiało przystępujemy do prac remontowych. Założenia są dosyć proste i jeśli nie będzie żadnych komplikacji wszystkie pracę remontowe zostaną wykonane przeze mnie - osobiście oraz resztę dzielnej załogi w postaci ojców - ojca rodzonego i ojcoteścia Póki co do 15 lipca jestem sam na placu boju. Dzielnie pomaga mi moja żona, która na zmianę zajmuje się operowaniem szpadlem w ogrodzie i noszeniem gruzu (o wadze, który jej nie przewraca ). Tyle tytułem rozwinięcia. Po szersze info odnośnie powierzchni, rozkładu pomieszczeń, itp zapraszam na moją stronę, gdzie dla potomnych zapisuje relację z remontu domu. WSTĘP – poszukiwanie, papierologia Plany, rzuty, wizualizacje Narzędzia, pomoce remontowe Galeria (przed remontem) Wszystkie wpisy z postępu prac będą się pojawiać w niezmiennej postaci tutaj i na w/w stronie. Liczę na masę pomocnych głosów przy tfu tfu tfu ewentualnych problemach. Bądźcie pozdrowieni
  8. Dziękuje bardzo za odpowiedź
  9. Pięknie to wygląda Od jakiegoś czasu przyglądam się waszym zmaganiom czekając na wyprowadzkę poprzedniej właścicielki z naszej kostki i cóż... stało się w sobotę odbieramy kluczę i zaczynam naszą walkę o wymarzony kąt. Dzięki waszej fotorelacji na 99% również wybierzemy Opoczno Zebrano, żona też się w nich zakochała Mam przy okazji 2 pytania. 1. Małżonek ciął płytki pod kątem 45^stopni szlifierką ręczną, potem obróbka kamieniem szlifierskim czy w inny sposób? 2. Podłogę wyrównywaliście betonem bardziej na sucho, a potem po rozprowadzeniu nawilżyliście go? 3. Jakich krzyżaków użyliście do płytek? Identyczne na ściany i podłogę? Z góry dzięki za odpowiedź i niebawem zaproszę do siebie na relację ze zmagań
×
×
  • Dodaj nową pozycję...