Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tomaszo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez tomaszo

  1. tomaszo
    Aby pozbyc sie mchu nalezy rozpuscic tlenek miedzi w wodzie i tym 2-3 razy dach spryskac.Widzialem tez w Alzacji goly drut miedziany rozciagniety na szczycie dachu i podono kazdy deszcz splukoje patyne i zabija mech--facet mial stary dach ale czysty.
     
     
  2. tomaszo
    Dorobili też balkonik:
     
     



     
     


    i zalali to wszystko w pi***u betone (kolejna faktura )
     
     



     
     
     


    W tej sytuacji bedzie potrzebna interwencja Boska, żeby ocalić moje zdrowie
     
     


    Wiecej już niedługo.








  3. tomaszo
    To troche było wczesniej zanim jeszcze zalali to chudziakiem.
     
     
     


    Potem zalali to chudziakiem
     
     



     
     
     


    potem zbrojenie etc.. - było już.
     
     
     


    Jak już wszystko się powizało jak należy zrobili tak:
     
     



     
     


    do środka powsadzali jeszcze troche zbrojenia
     
     


    żeby to wszystko zalać betonem i dostali takie cudo
     
     



     
     


    podobno to dobrze, że taki nie równe koncówki
     
     


    Jak już wszystko powizało to zrobili taki szalunek oto:
     
     























  4. tomaszo
    nie lubię już koparek - za dużo mnie kosztują (masakra!)
     
     
     


    Najpierw tak:
     
     



     
     
     


    potem tak
     
     



     
     
     


    następnie tak
     
     



     
     
     


    po czym tak:
     
     



     
     
     


    żeby mogło być tak:
     
     



     
     
     


    ... betonu też już nie lubię - mam fakturę do zapłacenia.. masakra... ale to już następnym razem.




















  5. tomaszo
    za okolo dwa tygodnie startujemy z koparami betonem etc.
     
     


    troche sie denerwuje...
     
     
     


    aktualnie wygloda to mniejwiecej tak:
     
     



     
     
     


    // edit
     
     
     


    co robilem przez te kilka miesiecy od uprawomocnienia sie pozwolenia na budowe..
     
     


    - wybralem kierownika budowy
     
     


    - wybralem budowlanca
     
     


    - wybralem bank z kredytem (z tym mialem przejscia - generalnie to nie polecam Expandera itp..)
     
     


    - wybralem goscia od koparki (z polecenia budowlanca)
     
     


    - wybralem goscia co mi prad podciagnie - duzo kazy chce za 50 m do slupa chce 2200 PLN
     
     


    - wbralem pania co mi robi projekt wody 400 PLN za project etc. - ale cos sie opiernicza i ma opoznienie
     
     


    - wybralem betoniarnie
     
     
     


    aktualnie to szukam:
     
     
     


    - tartak - potrzebuje desek na szalunki do fundamentow (plyta fundamentowa i sciany piwnic) i na stropy
     
     


    - stal do zbrojenia




  6. tomaszo
    80 - ale bez dachu / zdecydowanie za drogo /
     
    67 - za surowy otwarty / drogo ale do przemyslenia /
     
    90 - ale od goscia co powiedzial, ze nie ma czasu - wiec pewnie tak sobie powiezial co by mnie sprawdzic - a zreszta on jest jakis taki dziwny
     
    jeszcze jeden to powiezial ze nie da rady ale w zimie sugerowal, ze za 50 zrobi
     
    czekam jeszcze na odpowiedz od jednej ekipy i zobaczymy
     
     
    obawiam, sie , ze teraz jest tak, ze wszystkie ekipy maja juz jakas tam robotoe i nie maja takiego cisnienia na to, zeby czegos sie zlapac wiec hojracza z cenami (taka moje osobista teoria wymyslona na poczekaniu)
  7. tomaszo
    Mam zrobiony projekt indywidualny bo mam taka dziwaczna troche dzialke na ktora nie za bardzo pasowalo cos innego - a juz na pewno nie pasowaly projekty te ktore mi sie podobaly.
     
     
    Problem tylko jest taki, ze architekt i projektanci co zrobili ten projekt maja w nosie i nie narysuja mi schematu zbrojenia.
     
     
    Wiec jak nie wyloze kolejnych kilku tysiecy (2 albo wiecej) na projekt wykonawczy to w razie jak by sie cos stalo to ja bede za wszystko odpowiedzialny bo architekt powie, ze to wina wykonania - wykonanie powie, ze wszystko bylo zrobione zgodnie z projektem budowy... i taka kicha jest.
     
     
    Generalnie to moje rady jesli chodzi o architektow:
     
     
    1. jak wam robia projekt domu to pamietajcie, zeby ne dac sie zlapac w pulapke "kosztow utraconych" (taka psychologiczna pulapka) - ja z mojego architekta bylem nie zadodowlony po jakims 1/2 roku od czasu gdy sie na niego zdecydowalem i teraz zaluje, ze nie zrezygnowalem z niego po tym 1/2
     
    2. pamietajcie, ze architekci to zazwyczaj leniuszki i do tego z duzym ego - wiec beda wciskac ciemnote i czarowac jak to oni pieknie wszystkiego nie robia - a potem sie okazuje, ze nie maja pojecia ot ym, ze np. scianka dzialowa nie moze byc za cienka bo sie rurki z woda moga nie pomiescia etc.
     
    3. to rada taka ogolna - ale w przypadku mojego architekta istotna - nalezy gosci cisnac i nie miec litosci - bo sie OPIERDALAJA! - niestety sam czesto sie nie opierdzielam i przez to zapominam, ze w innych zawodach ludzie tak nie maja :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...