Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sewo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    37
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Sewo

  1. Wszyscy moi znajomi ktorzy juz sie wybudowali albo buduja - mowia ze bede sie budował predzej niz mysle. Na ta chwile kupilem dzialke 11arow , chce ja ogrodzic i...pociagnac do takiego "garazu" prad aby miec gdzie z rodzinka wiosna jezdzic Wizja tego swojego kata - zieleni itd- na prawde dodaje skrzydel... Teraz chce kupic tylko garaz + prad pociagnac /moze na wiosne/ pozniej wykopac studnie - no i mozna biwakować Macie jakies dodatkowe cenne sugestie ?
  2. w jednym poscie pisales o G11 drugim o G12 - myslalem ze to pomylka postudiuje taryfy - na pewno w poniedzialek. Dzieki za cierpliwosc i pomoc Na pewno jeszcze o cos zapytam... Sewo
  3. Dziekuje - w takim razie juz z definicji bede pytal o taryfe G11/G12. - to na pewno sporo ulatwi. Na taki domek /swiatlo, toster, moze pompa wody ze studni docelowo / starczy ? W 1szym poscie napisales o taryfie G11 teraz G12 - to chochlik ? czy celowa zmiana ? Seweryn
  4. Dziekuje za ta informacje...teraz bede lepiej troche spal do jurta, kiedy to na pewno pojde do ENION z pytaniem czy dadza prad. A na dzialke cos takiego chcialem wrzucic : http://www.allegro.pl/item148867302_kontener_barak_biurowo_socjalny_super_stan.html To prawo budowlane - to rzeczywiscie prawdziwe kompendium wiedzy. ktory z tych podpunktow traktuje o "takim blaszaku budowlanym" Jest na to jakies fachowe okreslenie ?
  5. Dziekuje! Przeczytam ten dokument, dobrze ze jestes.... Fajnie jest miec kogo zapytac. po przeczytaniu - ewentualnie podpytam tutaj, o co mam pytac w urzedzie
  6. zastanawiam sie od wczoraj - po rozmowie z sasiadem z naprzeciwka. Powiedzial ze...sporo go budowa kosztowala - i tez chcial na poczatku tylko do tego "garazu" podciagnac prad - a nie dal rady ... nie wiem czy to moglo wynikac z planu zagospodoarowania ? wczesniej tam byly tereny rolne - teraz jest w planie MN - dzialka jakies 6-8m od drogi gminnej, ale...droga ubita,wydeptana jest wspolna dla wszystkich 10 wlascicieli dzialek. Moje obawy to prad - ale...moze niepotrzebnie nakrecam sie pesymistycznie. Jest pociagniety na slupach betonowych /takie walce/ - chyba to 380tki jak slyszalem /w takim napowietrznym izolowanym kablu/ Sasiad opowiadal ze musial pisac o pozowlenie na budowe - wtedy dopiero prad mu przydzielono /nie oplaca sie elektrowni do lauby doprowadzac ?/ budowy nie chce zaczynac- jedyne co to laube tam moge wstawic na 3-5lat. a ze dylematy przyszly na weekend - to troche sie zestresowalem. W nowych planach ta droga naniesiona /obok 10ciu dzialek - 5 po lewej 5 po prawej/ jest zaznaczona - wczesniej nie bylo Jak pytalem czy gminna - powiedzieli ze nie i ze prywatna /nie dostrzeglem opisu ale chyba KPP na planach ?/ Wystapilem o wypis z planu zagospodarowania dla tej dzialki - czy tam to bedzie ? martwic sie czy nie ? S
  7. dzieki za odpowiedz. Zapytam wiec w odpowiednim urzedzie. A drugie pytanie - co zrobic by podlaczyc tam do budynku /taki garaz budowlany/ prad ? tylko taki wniosek itd ? chcialem miec taka laube z pradem, obok studnie i....odpoczywac. sasiad z naprzeciwka zalatwial to gdy te tereny nie byly objete planem zagospodarowania i mowil ze to nie tak kolorowo - czy plan cos ma zwiazek z tym ? w tym roku tereny staly sie ewidentnie MN
  8. Witam szanowne grono! Jestem na etapie zakupu dzialki budowlanej - wlasnie po podpisaniu umowy przedwstepnej. jako ze termin ostatecznego zakupu jest za jakis miesiac -chcialem poradzic sie Was w pewnej sprawie. Dzialka - jest jedna z dziesieciu - kazdy z wlascicieli ma 1/10 udzialu w drodze. Sasiad z naprzeciwka ma juz postawiony dom - kolejnych dwoch obok rowniez /jeden juz w nim mieszka dawno/. Na ta chwile widzialem w urzedzie miasta - plan zagospodarowania - tereny opisane jako MN - wszystko ok ale..... brak jest wody - ale to zalatwie studia /na ta chwile chce ta dzialke traktowac rekreacyjnie/ Moje dylematy to PRAD - slup energetyki mam jakies 10cm od punktu geodezyjnego - jednak jest nie w obrebie dzialki ale 10cm za tym punktem /czyli chyba te tej wspolnej drodze ? / Czy sadzicie ze moge miec problem z pociagnieciem pradu do mojej dzialki ? Chcialbym postawic tam jakis garaz budowlany przygotowany pod takie instalacje - czy to mozliwe ? Czy moge miec problem z dociagnieciem PRADU np z tego wzgledu ze bedzie wymagana zgoda pozostalych wlacicieli dzialek (z racji tej wspolnej drogi - bo niby slup na niej stoi ) Mam nadzieje ze starczy tylko sprowadzic po tym slupie na dol w peszlu prad - i przeciagnac 10cm na moja dzialke- widzialem juz jeden taki peszel niebieski na tym slupie - chce byc dobrej mysli....ale..tez nie chce wtopic Poradzcie mi co zrobic ? Brak wody moge spokojnie zaspokoic studnią ale...prad musi byc Dzieki za sugestie ps: czy wystepowac o jakies warunki po prad czy jak ? Sewo
  9. Hmm to Katowice-Piotrowice. Sadze ze w takim razie nie bede podnosil dachu - zrobie tylko remoncik tego co jest w celu podniesienia standardu - tak abym mogl tam posiedziec przez weekend. Byl budowlaniec ktory powiedzial ze mury sa zdrowe, ze strop drewniany jest ok i ze dach tez nie przecieka. Dach to deski + papa - ale nie przecieka i szczelny. Sek w tym ze jak wejde na gore to przy moim wzroscie moge przesc 2m w jedna i druga strone bez potrzeby schylania sie Myslalem ze jest jakis patent aby to podniesc, ale skoro tak duzo zachodu/pieniedzy na to potrzeba to raczej wole sie schylac Sprawa sciany przedstawia sie tak. Cala posesja ma 600metrow kwadratowych. Moja czesc to 300metrow dzialki i mniejszy budynek laczacy sie jedna sciana z drugim (moj byl wczesniej budowany i na jego bazie-sciany - byl postawiony kolejny) Wjaz od ulicy jest przewidziany TYLKO z posesji niemojej - co czasem utrudnia mi zycie - probowalem wymyslec co jestem w stanie zrobic aby sie ODIZOLOWAC. Na chwile obecna mam zagwarantowane weiczyste dojscie do mojej posesji (przejscie brama z 1szej posesji, spacerek 5metrow i juz u siebie ) jednak jakze komfortowo byloby tam wjechac samochodem. Tak myslalem ze pewno jest jakis architektoniczny patent na to aby np: dol posesji od ulicy (polowe czyli jakies 5metrow) wyburzyc i zrobic w tego miejsce przejazd do ogrodka mojego - ale...sadze jako laik (moze sie myle ? ) ze to ogromnie kosztowne. Czlowiek ktory przyszedl do mnie mniej-wiecej wycenic koszta mowil o kupnie: 1. piec gazowy + miedziane rurki + 2 kaloryfery (sa ponoc za 2500pln i za 6000) 2. nowa elektryka 3. remont na dole lazienki + kabina prysznicowa 4. oblozenie wszystkiego kortongipsami 5. panele na ziemi 6. balustrada nad schodami + dobudowanie poreczy dla ulatwienia wchodzenia + restauracja dobrych,drewnianych domow 7. wymiana 2ch okien sceinnych na gorze + 2 dachowych myslicie ze 15000pln starczy ? Zaznaczam ze ja nie chce tam mieszkac calorocznie, tylko rekreacyjnie czasem po grillu jak `strzele pięć` dzieki za odpowiedzi!
  10. Raczej tylko troszeczke podobny.. Sprobuje moze zdjecia dac - moze wtedy ktos bardziej obrazowo to odbierze i postanowi okreslic ramowe koszty
  11. Zapomniałem zapytać jeszcze o to jakie kroki podjąć ku takiej zmianie ? Rozumiem ze jezeli w srodku cos tylko zmieniam to nie potrzeba zadnych zmian ? Czy znacie kogos z okolic Katowic kto moglby pomoc ? Ile cos takiego kosztuje ?
  12. Cześć! Przeczytałem prawie wszystkie posty odnośnie remontowania starszych budynków na tym forum - i dało mi to jakiś obraz działań albo ich braku w moim konkretnym przypadku. Chciałem jednak zapytać specjalistów o pewne sprawy Po krótce przedstawie swoją sprawę. Posiadam działkę 310m kwadratowych na której znajduje się (od ulicy) stary- bodajze z 1935roku dom, budowany recznie przez mojego pradziadka -w cegle Nie wiem czy nie naduzywam pojecia dom w tym przypadku bo jest to ceglana konstrukcja 8x9metrow - parter + polpietro (nie wiem jak to fachowo nazwac - dach skosny powoduje ze traktuje to jako niepelne pietro) ale to pieterko jest i ma sie w miare dobrze (sluzy mi jako graciarnia - mieszkam w bloku i nie mam takiego miejsca). Sa tam trzy spore pokoje. Z moich informacji wynika ze dom posiada fundamenty kamienne - popularne (ponoc) w tamtych czasach Zastanawiam sie nad remontem. Parteru na pewno a moze i pietra ? Na chwile obecna 50% dolu wynajmuje na dzialalnosc komus -co przynosi mi oczywiscie jakies miesieczne dochody. Planem jest glownie rozszerzenie tego do 90% - poza mozliwoscia wejscia dla mnie na pietro + uzytkowania kibelka ktory jest na parterze. Moja wizja bylo rowniez zagospodarowanie tej gory do poziomu ktory moglby mi zapewnic mily pobyt w tym miejscu przy okazji pobytu rekreacyjnego (jest malutka dzialka - ale jest - grila sie da spoko zrobic Mysle o jakis panelach na podlodze, moze plyty gipsowe albo boazeria jakas na scianach, moze wymienic okna na VELUXa itd ( pomieszczen u gory jest slownie 3) Bardzo mi sie podobaja niektore ladnie i skromnie zagospodatrowane poddasza. Chce to zrobic bez zadnych wodotryskow - myslalem tylko o dolozeniu do gory kabiny prysznicowej i kibelka - (dokladnie nad tym ktory jest na dole) w standardowej formie Nie wiem czy to bedzie proste ale..chcialbym poznac przyblizone koszty takiej operacji ? Ile mniej wiecej szacowac ? Czy Waszym zdaniem cos takiego w ogole ma sens ? Szczerze - watpie ze bedzie mnie stac na wyburzenie i postawienie od nowa - parteru na normalnym fundamencie + pieterka, a tym samym stracilbym comiesieczny zastrzyk pieniezny z wynajmowanego sklepu Chociaz dlugofalowo pewno byloby to korzystniejsze - ale.....bywa ze brak kasy. Czy jezeli mam wspolna sciane z moim sasiadem (wujek) z ktorym niestety nie jest Nam dane zyc dobrze - jest realne wyburzenie i w jakiejs technologi postawienie sciany 10cm obok ? tak aby zupelnie sie odciac od niego ? Prosze potraktujcie mnie jako laika , bo wlasnie takim jestem w kwestiach budowlanych - i zlitujcie sie odpowiadajac Dziekuje z gory
×
×
  • Dodaj nową pozycję...