Zwykle się rozstajemy po imprezie. Ale jak już ktoś zostaje, to dobrze u mnie sprawdzają się grzanki - do tego ser żółty, dżem, ser topiony, tofu, świeże warzywa w plasterkach - i wychodzi bardzo dobre śniadanie. ;] Inną alternatywą są sojowe parówki nadziewane serem, też bardzo dobre.