Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Aga - Żona Facia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3 862
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Aga - Żona Facia

  1. Odszczekuję to co napisałam kilka dni temu. KATAREK jest THE BEST Po prostu wyciąga to co wcześniej nie chciało wyjść hi hi hi. Odgłos z noso/gardła jest odrobinkę lżejszy. Jednak jest. Zwłaszcza wtedy jak ma zapchany porządnie nos. A w nocy tak jest. Niestety w nocy nie podłączam KATARKA do odkurzacza bo by mnie rodzina wyklęła . Jeszcze chyba ten katarek jest związany z ... kurzem i jakimś innym alergenem. Kurz jest niestety nieunikniony w domu. Musiałabym codziennie odkurzać, ścierać kurze, prać firanki itp. itd. Doby by mi nie starczyło. No i chyba jest uczulona na kaszki (MLECZNO-RYŻOWE) które przyrządza się na wodzie. Po prostu po nich ma czerwonawe policzki. I trochę jestem zła sama na siebie bo ostatnio zapas zrobiłam.
  2. Mały, mayland, aksamitka - jesteście super :-)
  3. mayland pisałaś że Karol z butelki pije tylko soczki i herbatki. A mleko pije? Z czego i ile? Wieczorem ile zjada kaszki?
  4. No daję zupki, ale te policzki są czerwonawe a nie pomarańczowe.
  5. A może to coś alergicznego? Jeszcze zauważyłam że jak daję jej od kilku dni na kolację kaszkę robioną na wodzie to ona na drugi dzień ma takie lekko zaczerwienione policzki.
  6. No powiedz nie bądź taka. Jeżeli tak ten zapach ją wkurza to pewnie będzie miała super węch . Nie wiem czy to dobrze czy źle:-) Kupiłam już KATAREK do nosa. Podłączamy do odkurzacza i wychodzą gilki ale takie same jak FRIDĄ. A odgłos jaki był taki jest
  7. Mojej córci chyba zaczyna się wyrzynać ząbek, bo są momenty ze jest strasznie marudna. Zasypia bez problemu. Tylko musi mieć taką przytulankę którą kładzie sobie na oczka i smoczek. A że śpi tak od 20 minut do godziny (b. rzadko) to już inna sprawa. Generalnie to mam problem tylko z jej NOSO/GARDŁEM. Po prostu tak jej tam w środku charczy/gargoli/bulgocze sama nie wiem jak to nazwać. Wyciągam gile (bardziej to jest woda) FRIDA a nadal taki jest odgłos. Czy Wasze dzieci też tak mają. W pokoju w nocy jest chłodno (18-19 stopni), stoi suszarka z praniem a i tak są takie odgłosy.
  8. Może to ten ząbek tak ją drażni że nie może zasnąć. Wybacz nie wiem jak Ci pomóc.
  9. To chyba nie dużo. Drobna jest?
  10. Ale cisza Moja mała dzisiaj wieczorem zrobiła numer. Dawałam jej kaszkę z butelki. A ona krzyczy, płacze. Zanim wpadłam na to o co jej chodzi to chwilka minęła. Po prostu wolała zjeść łyżeczką . Na koniec kaszki to już miała zamknięte oczy i otwierała buzię. A w ogóle to dzisiaj mi tyle "nadawała" że aż mi sie śmiać chciało.
  11. tola uważaj na tę watkę z olejkiem. Ja tak 2 lata temu ucho załatwiłam - watka została mi w uchu aż lekarz musiał wyciągać
  12. U nas (okolice Bydgoszczy) w nocy było -11, a teraz jest -7. Wczoraj o 13-ej było -3. Wyszłam na godzinkę na spacer z małą. Spacerujemy z koleżanką (też ma malutkiego synka) z ulicy po wsi. Najważniejsze że mała śpi na spacerze.
  13. Też bym pojechała do takiej Moeny (Moena jak się pisze?) ale tylko po to żeby pochodzić na spacery, ewentualnie na łyżwy lub na sanki. Narty odpadają nie umiem jeździć. Posiedziałabym w domu z Hanią ale jakby mi za to płacili tak jak na macierzyńskim Samo życie
  14. My byliśmy 24.01 na szczepieniu to moja ważyła 6190 i 61 cm . Czyli miała 3 miesiące i 17 dni. Czyli przegoniła moją Hanię!!!
  15. madd a ważyła lekarka Joasie?
  16. Moja po szczepieniach też przesypiała całe dnie i nie chciała za bardzo jeść.
  17. Mmelisa sorki ze pytam czemu słodzisz herbatkę Hippa ona sama w sobie ma glukozę. Wiem, ze mam jobla na punkcie tego cukru. Ale to chyba przez moich rodziców (hi hi hi). Mój tata każe wiecznie do wszystkiego cukru dosypywać. A to do mleka, a to do jabłuszka, herbatki. Ale ja się pytam po co? (A tak a propo to oboje rodzice nabawili się cukrzycy po 60-tce ). Ja też dawałam kaszkę bananową, ale zauważyłam że zadziałała zapierająco więc już nie będę kupować.
  18. mayland gdzieś kiedyś słyszałam że można zacząć oszukiwać dziecko podając mu wodę w nocy. Trochę to potrwa, ale podobno pomaga w odzwyczajeniu od picia w nocy herbatek. Spróbować zawsze można. Inna sprawa jak tak ładnie śpi w dzień to w nocy pewnie już mu się tak nie chce. Co myślisz?
  19. Wczoraj dostała o 20.10 to samo tj. kaszkę. Spała do 5.50. Dostała mleko 120 i spałyśmy do 10.20 !!!
  20. Serdecznie pozdrawiam Ciebie tolu Czytam od czasu do czasu Twój wątek. Teraz troszkę czasu mi brakuje bo mam maleństwo w domu, a niedługo będę musiała iść do pracy.
  21. Ja nie mam mikrofalówki. Wczoraj moja mala przysnęła na 15 minut przed 20-tą. Potem trochę ją "przeciągnęłam". Tak koło 21.30 dostała (PIERWSZY RAZ) kaszkę mleczno-ryżową z brzoskwiniami. Zrobiłam 150 ml wody i do tego ta kaszka. Wypiła w tempie expresowym (jak dla mnie to za szybko jej to poszło). Trochę ją ponosiliśmy bo widziałam że było jej ciężko na żoładku. Potem położyłam. Chwilkę i już spała. Do 6.30 !!!!!!!. Wypiła 150 ml mleka i spała do 8.40. A mleko dostała dopiero po 10-ej i męczyła 120 ml strasznie.
  22. Czy możecie mi wytłumaczyć dlaczego na mleku (na pudełku) jest napisane "Wlej dokłądną ilość uprzednio przegotowanej ciepłej wody do wygotowanej butelki. Nie używaj wody dwukrotnie przegotowanej" Dlaczego nie może być dwukrotnie przegotowana? Jakaś gorsza jest?
  23. Nauczy się jeść łyżeczką szybciej niż ci się wydaje. Od razu nie będzie jadła jak 2 letnie dziecko. To na razie jest taka nieporadna czynność.
  24. Czy to możliwe/ czy to dobrze/ czy to normalne że moja córcia rano nie chce jeść takiej samej porcji jedzenia jak w ciągu dnia. Od miesiąca robię jej rano normalne porcje a ona się bawi, śmieje i zazwyczaj połowa zostaje. Potem je już normalnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...