Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

paj

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    768
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez paj

  1. paj

    woda w kominku

    Nie wiem czy ma krótki obieg, spuściłem wodę z kominka, zakręciłem zawory i "jadę" na olejaku, natomiast interesuje mnie czy po tak krótkim czasie mogą wystąpić w/w problemy z kominkiem z płaszczem wodnym. Jeżeli tak, to jest to bezsensowne i drogie rozwiązanie. Czekam na fachowców z Makrotermu co powiedzą, gwarancja już dawno minęła ..... Ciekawy jestem czy u innych producentów kominków też występują takie zjawiska jak korazja w palenisku? Mój kominek nie ma szamotki
  2. paj

    woda w kominku

    spotkał się ktoś już z takim problemem? Właśnie wdarła się korozja i woda zaczęła się mi wlewać do paleniska. Użytkuję go 5-6 lat. Turbo kominek formy Makroterm, czekam na przyjazd fachowców, twierdzą oni, że to pierwszy taki przypadek. Chciałem zapytać czy ktoś z Was miał taką historię. Średnio mi się chce wymieniać kominek co kilka lat za 8-9 tys. PLN i rozbierać całą obudowę..
  3. paj

    Brykietem w kominku?

    buka kupuje juz pocietego i rozlupanego za okolo 180-190 PLN, skladac mam gdzie bo dzialka ma 32 ary brykiet jest takze uciazliwy, kruszy sie z niego tak jak z drzewa, nie widze roznicy, ciagle musze rozcinac folie, ktora jest oklejony i itd.... wole buka:-)
  4. paj

    Brykietem w kominku?

    witam, wlasnie stwierdzilem, ze nie bylem na forum kilka lat a wiec moje spotrzezenia co do brykietu dom okolo 230m˛, kominek z plaszczem wodnym CO + CWU, w ostatnich latach spalalem okolo 15 mł sezonowanego buka w okresie jesienno-zimowo-wiosenny brykiet zakupiony 20 pazdziernik 2008, 1 tona RUF czy jakos tak, kupiony w kielcach za okolo 720 PLN z dowozem palilem nim dokladnie do dzis, czyli wg wyliczen ekspertow spalilem rownowartosc okolo 5-6 mł buka, kompletna bzdura bo w tym czasie spalilbym okolo 3mł buka a wiec moje spostrzezenie jest takie: jezeli kupie brykiet + dowoz za max 500 PLN za tone to moze sie zastanowie nad jego zakupem acha doswiadczenie paleniu w kominku mam co najmniej dobre (okolo 10 lat) wiec nie moze wchodzic w rachube zle uzytkowanie
  5. minelo kilkanascie miesiecy a ten dalej swoje ...... szkoda mi Cie czleku
  6. paj

    "A MURY RYN?"

    stoja i maja sie dobrze jezeli bede budowac kolejny dom to z jednowarstwowego porothermu lub caly drewniany:)
  7. wielkie dzieki za POMOC !!! problem rozwiazany, raz, ze zbiornik byl juz napelniony a druga sprawa to SPADKI, osunela sie ziemia pod rura i utworzyl sie syfon, kret sie tam zadomowil ....... i nie chcialo pojsc dalej jeszcze raz WIEKIE DZIEKI!!!
  8. to nie byl problem (owoce) po prostu oczyszczalnia napelnila sie szybciej niz przewidziano dla 4 osob a u mnie sa 3 mam inny dylemat, czy kret moze zjesc rure PCV??
  9. zatkala sie oczyszczalnia tzn bylo juz za duzo tego badziewia w srodku, w instrukcji bylo napisane zeby co 2- 3 lata oprozniac a tu minelo 1,5 roku kupilem kreta i wsypalem zalewajac goraca woda(wtedy nie wiedzialem, ze zbiornik jest pelny), zlewalem wino w domu i wsypalem porzeczki do ubikacji zlewajac non stop wode i dlatego myslalem, ze tym zatkalem rury spirala juz sie przebilem, od kratki do wlotu oczyszczalni mam nadzieje, ze kret nie zezarl mi rur???
  10. niestety na infolinii uslyszalem tylko ...o Jezu ..... o Jezu ..... naprawde???...... szkoda gadac, wczoraj wieczorem do sloika wsypalem resztke kreta i zalalem zimna woda, zzrobil sie z tego BETON a dzis rano widze, ze jest to rozpuszczone, teraz bede lac wode bo jakas tam dziurka sie zrobila, moze to pomoze? na razie dzieki za pomoc
  11. przytkalo mi oczyszczalnie sciekow, wiec wsypalem tam kreta w granulkach, w ciagu 2h 500g, stalo sie, kret sie zbrylil prawie na beton i teraz kicha, przetykalem to sprazyna i zrobila sie dziurka, ale nie mam mowy o korzystaniu z kanalizacji ....... moze ktos z Was mial podobny problem i mu sie udalo bo jak nie to czeka mnie wymiana rur co zwiazane jest z "prociem" podlogi w garazu z gory dzieki za jakies info !
  12. mialem to samo, dostalem pozwolenia na 1 rok i wybudowalem, teraz mam budynek odebrany i moga mi skoczyc ............ a wygrac z nimi ciezko
  13. mam taką sytuację otoz kupilem mieszkanie kilka lat temu i skorzystałem w ulgi budowlanej, którą teraz odpisuję od podatku, zostało mi jeszcze kilka tysięcy do odebrania a chciałbym sprzedać to mieszkanie i zacząć budować dom i tu jest moje pytanie: czy bedę mógł dalej korzystać z tej ulgi? z góry wielkie dzięki za odpowiedz
  14. co ja widze, "stare" forumowe" wyjadaczki budowlane robia sobie zlot w komentarzach Zielonej , pozdrawiam Was mocno!!! jeszcze tylko am`a i Alicjantki brakuje wreszcie mam odebrany dom i czekam na nr !!
  15. sasiad chce zbudowac altane zaraz przy granicy naszych dzialek, i mam pytanie czy nie obowiazuje tu odleglosc 4 metrow?
  16. Wowka, gratulki, nie bylo mnie na forum kilka miesiecy, ale widze, ze Ty takze juz wypoczywasz na swoim:)))
  17. paj

    rasa psa

    te psy to marzenie ech zeby takie bezdomniaki "sulały" sie po mojej wsi .... ckwadrat, wspanialy wybor!
  18. paj

    rasa psa

    Honoratko, to samo jest u nas, co z tego, ze marzylismy o goldenach i itp.... mamy 2 piekne wielorasowce i tak juz bedzie bo zawsze sie na wsi jakis przyplata i wez tu takiego zignoruj jak te bezdomne zawsze maja takie piekne oczy ...... dobrze, ze dom mamy taki o jakim marzylismy
  19. moj kocurek wychodzi na wies okolo 5 razy dziennie, jezeli jest zimno to na 1-2 minuty a jak sloneczo poswieci to widze go najczesciej na stodole sasiada i bestia o domu zapomina .... ale zeby sie przypochlebic takze u psow to przynosi im swieze miesko w pysku ........ psy kociaka pokochaly i pieknie sie bawia
  20. zalewski zapewne potrafisz czytac, wiec przeczytaj temat tego watku i sie zamknij, przyfrunales na forum kilka miesiecy temu i sie szarogesisz ...... a ilosc wyslanych postow nie upowaznia cie do tego, zeby zwracac uwage innym w tym temacie na forum .........
  21. wlasnie mam w garazu wychudzona sunie, komus sie znudzil rasowy piesek i wytrzepal biedaka na ulice z samochodu, sa ferie wiec podejrzewam, ze to zamiejscowy .... mam juz w domu 2 znajdy i nie moge go przygarnac, zadzwonilem do gminy i ma przyjechac po niego ktos ze schroniska .... trzeba byc wielkim gnojem, zeby wyrzucic psa ........ rada dla Ciebie, pies nawet w kawalerce bedzie sczesliwym psem ze swoim panem, wiem co pisze bo kilka lat temu przygarnalem sunie ze wsi a jeszcze wtedy mieszkalismy w bloku, gdzie jak rozlozylem lozko to nie bylo miejsca na krzeslo, po prostu ciasnota ... piesek, ktory wczesniej nie widzial asfaltu nauczyl sie chodzic po schodach na 4 pietro itp.... pewnie ze byl to stres dla niego, ale pies przyzwyczaja sie do ludzi a nie miejsca .... wiec jeszcze dzis pojedz po pieska i zabierz go do siebie, nie wiem jak Ci serce nie peka widzac swojego psa przywiazanego sznurkiem do budy ........................
  22. uzywam srodkow biodegradalnych, przyjaznych srodowisku, bez fosforanow
×
×
  • Dodaj nową pozycję...