Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dagamara

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dagamara

  1. moja "kostka" jest nieco inna, tzn. musze się przyznać, ze tak ten dom nazwałam bo taką ma bryłę, ale nie należy do "kostek gierkowskich", za nieporozumienie przepraszam. A do Klubu chętnie bym się zapisała , bo problemy są podobne Daga
  2. Najgorsze w pomyśle pokoju dziennego na poddaszu jest to, że będę oddzielona od ogrodu. Wyobraźcie sobie te upragnione ciepłe, wakacyjne weekendy, kiedy cały dzień chce się spędzić w ogrodzie, a tu po byle łyżeczkę trzeba biegać na górę po schodach. A jak przyjdą goście to już masakra, bo każdemu co 10 min zachciewa się to kawki to herbatki i w dodatku dzieci, które trzeba ciągle obserwować jak są w ogrodzie bo im różne pomysły przychodzą do głowy, a z góry to trochę utrudnione. Rozwiązaniem był i chyba nadal jest ??? pokój dzienny z szerokim wyjściem na ogród. No ale te ściany nośne i w dodatku strop z szynami kolejowymi, kto to wymyślił????!!!!!!!!!! Zabieram się za czytanie wyszystkiego na temat ruszania ścian nośnych. Dzięki za podpowiedzi, Daga
  3. Dzięki za powitanie i radę To mi było potrzebne, bo czuję się już tak ogłupiala tymi wszystkimi koncepcjami, nową terminologią, tysiącem spraw z różnych dziedzin, że spac nie mogę - niestety dosłownie. Rzeczywiście powinnam wrócić do źródła tj. realizacji marzeń. Liczę na dalsze wsparcie, bo z pewnością będzie jeszcze potrzebne...... Daga
  4. Witam Wszystkich, Od niedawna jestem właścicielką domu-kostki, no i się zaczęło... Jestem na etapie planowania przebudowy (m.in. adaptacja poddasza - podniesienie dachu by zwiększyć powierzchnię domu). W związku z faktem, iż na parterze wszystkie ściany są nośne, nie mam możliwości stworzenia tam dużego przestronnego pokoju dziennego. Stąd pomysł umieszczenia go na poddaszu, wraz z kuchnią, jadalnią, kominkiem. Czy to rozwiązanie będzie funkcjonalne???? Proszę o rady. Dodam, że moim marzeniem jest pokój dzienny na parterze z przeszkloną jedną ścianą wychodzącą na ogród, no ale te ściany... Pozdrowienia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...