Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rufus111

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    147
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez rufus111

  1. to powiedz mi ile osób opisujących problem z grzybem ma ocieplony dom wełną a styropianem? wychowałem się na betonowym osiedlu gdzie 95% osób wymieniło z drewnianych okien na plastiki i jakoś grzyba na ścianach nie mają. A wentylacja jest tylko w kuchni i łazience. Ale bloki nie są w żaden sposób ocieplone ( i tam okna też nie parują ) ! ! ! A w szkole gdzie moja matula pracuje grzybek pojawił się po ociepleniu właśnie styropianem. Pewnie to przypadek albo woźne wylewają więcej wody na posadzkę. Teraz jak już tak przeskakujemy po tematach to powiedz mi ile więcej opału się zużyje przeliczając na zł. od zużytej energii przez pracujący rekuperator, wymianę filtrów, czyszczenie, kosztach montażu i nie mówiąc o tym że jak każde urządzenie trzeba serwisować i od czasu do czasu wymienić jakąś część. Po drugie panie "nikt ważny" radziłbym się zapoznać http://www.budujemydom.pl/wentylacja-i-klimatyzacja/14641-gdzie-jest-ta-sprawnosc-rekuperatora Także nie należy ulegać modzie tylko myśleć i nie łykać wszystkiego co piszą koncerny i podstawione osoby na forach. A co do wentylacji grawitacyjnej, to pewnie latem mam tak szczelnie pozamykane okna że wentylacja jest mi niezbędna. A jak komuś w zimę za mocno działa to są panie "panfotograf " kratki z możliwością przymknięcia.
  2. Rekuperacja nie pobiera prądu ? to na jakiej zasadzie działa ? A może należy zastanowić się nad sensem ocieplania budynków styropianem ? i w tedy wystarczy wentylacja grawitacyjna. Nie przypominam sobie plagi grzybka na ścianie w blokach, do póki ktoś nie wpadł na wspaniały pomysł ocieplania bloków właśnie styropianem.
  3. Może i dla niektórych wyda się to głupie pytanie, ale wole się upewnić. To znaczy że jeśli jest różnica temperatur wejścia i wyjścia 7,5 stopnia to wychodzi że przepływ jest na poziomie 1,03m3/h. Jak to można obliczyć ?
  4. w instrukcji mam napisane że minimalny przepływ czynnika grzewczego to 0,22 l/s a nominalny 0,31 l/s. W załączniku dokładam charakterystykę pompki obiegowej może coś pomoże. A czy jest sposób zmierzenia jaki jest rzeczywisty przepływ ?
  5. nie sprawdzałem, ale pompy obiegowe chyba są podobnych parametrów. Wykresy wyglądają podobnie.
  6. Wykonałem dzisiaj parę prób, przy ustawieniu: - 3m podnoszenia ( 19W ) różnica temperatur pomiędzy wejściem a wyjściem wynosi 9,1 stopnia - 3,5m ( 24W ) -> 8,3 stopnia różnicy - 4m ( 29W ) -> 7,7 stopnia różnicy ( wydaje mi się że najbardziej optymalna praca ) - 5m ( 40W) -> 7,5 stopnia różnicy. Pomiędzy 5m a 6m podnoszenia słupa wody nie ma różnicy, pompka pobiera 40W. Jakieś propozycje ?
  7. Wcześniej miałem ustawioną pompkę obiegową na 6m i zauważyłem że się częściej włącza i wyłącza. A te 2 godz. to napisałem tylko przykładowo aby zobrazować o co mi dokładnie chodzi. Wczoraj po przeczytaniu odpowiedzi poszedłem do pompy i zmniejszyłem słup podnoszenia wody ( tak jak wcześniej opisywałem, że rotometry nie pokazują zwiększającej się ilości przepływającej wody, to uznałem że zwiększanie mocy pompki obiegowej będzie marnotrawstwo prądu bo i tak w instalacji nie popłynie więcej wody ). Ale dzisiaj jeszcze się trochę pobawię
  8. Czyli jak jest różnica 11,5 stopnia między wejściem i wyjściem przy 2,5 metra podnoszenia słupa wody to jest gitara ?
  9. A powiedzcie mi jeszcze taką rzecz. Mam teraz pompkę obiegową z płynną regulację. Gdy zwiększam słup podnoszenia wody widzę na rotometrach zwiększającą się ilość przepływającej wody. Po ustawieniu na pompie obiegowej wartości po wyżej 2,5 m podnoszenia słupa wody, rotometry nie pokazują zwiększającej się ilości przepływającej wody. Czy jest sens ustawiania np. 5 m podnoszenia wody czy po wyżej ( w moim przypadku ) 2,5 m nie przynosi zwiększonej ilości przepływu wody. A i zauważyłem że jeśli zamknę wszystkie obiegi i zostawię np. 1 pętle otwartą to i tak rotometr pokazuje max przepływ 2 l/min a skala jest do 3 l/min.
  10. Hehe tak i cały dach też sam robiłem a tam gdzie mi cieknie to podstawiam miski bo mi tak na forum poradzili. Linku nie mogę otworzyć bo wyskakuje mi błąd 403. Teraz mam jeszcze do was pytanie. Czy według was wszystko musi być robione na materiale Fakro ? Bo jeśli dobrze się przyjrzycie na zdjęcia które wam wysłałem to widać że kołnierz mam zrobiony z papy. Mam wciśniętą pianę od zewnątrz pod łaty i kontrłaty a od wewnątrz w szczelinę jaka została miedzy ramą okna i deskami. Co do fachowca jest wzięty ze składu gdzie zamawiałem pokrycie dachowe, oknami itp. Myśle że papa nie jest gorsza od filii a pianka w pistolecie od pianki przywiezionej w kawałku, która nigdy tak dobrze nie będzie przylegała do nierówności. A okno było założone zgodnie z projektem ( wczoraj jeszcze raz sprawdzałem ) wysokość i rozmiar okna zgodny z projektem, to wygląda że projektant także nie przewidział że okno jest za duże i chowa się za ścianą. Bo a nie mam pomysłu jak dolną wnękę można inaczej wykończyć.
  11. jak zwykle o dupie marynie. Brak konkretów.
  12. tak, pompa jest sterowana pogodą ale zmiana temperatury na zewnątrz powoduje przestawienie krzywej grzewczej powrotu czynnika z CO. Czyli tak naprawdę Pompa ciepła wyłącza się lub włącza podczas odczytu temperatury powracającej wody z podłogówki. Chodzi mi o to że jeśli jest za szybki obieg w podłogówce gdy pompa grzeje, woda płynąca w podłodze nie zdąży oddać swojej temperatury do posadzki i wraca do PC cieplejsza niż sama posadzka. Pompa Ciepła odczytuje temperaturę cieczy ( czyli ustawioną na podstawie pogodówki ) i wtedy się wyłącza. Ponieważ posadzka jest niedogrzana temperatura w instalacji CO osiąga temp. podłogi i znów pompa się włącza
  13. Tak widzę że okno jest promem kosmicznym składającym się z 5 milionów części i nie jest możliwe opisanie pokrótce np. trzeba usunąć piankę ponieważ ......... i najważniejszą częścią jest kołnierz ponieważ .......... itp. Ale do napisania że jeszcze takiego montażu to na oczy nie widzieli itp to klawiszy nie było szkoda. Ale widzę że są to tacy sami specjaliści co przychodzą na budowę oczerniają robotę swoich poprzedników a sami robią dwa razy gorzej. Chyba też zacznę się udzielać na forum. i będę pisał: Popękała Panu ściana ponieważ dom nie był budowany zgodnie ze sztuką budowlaną. Popsuł się Panu samochód ponieważ używał Pan niezgodnie z instrukcją. Chyba że jest jakiś prawdziwy fachowiec, który nie boi się na forum podzielić swoją wiedzą żebym ja jako laik wiedział co mam powiedzieć dekarzowi, co powinien konkretnie zmienić i dlaczego. Bo sam poglądowy filmik nic mi nie mówi czemu jest tak a nie inaczej. Gdyby to była taka prosta sprawa to ludzie sami montowali by okna. A są pewne istotne szczegóły na które przeciętny kowalski nie zwróci uwagi.
  14. stara pompka była bardzo podobnych parametrów Wilo RS25/6-3C. Ale ja nie twierdze że pompka obiegowa jest za słaba. Tylko wręcz odwrotnie, że jeśli jest ustawiona na maxa to nie zdąża się nagrzać posadzka a ciepła woda ( przy tak szybkim obiegu nie zdąża się wychłodzić ) i pompa ciepła odczytuje że posadzka ma już ustaloną temperaturę i wyłącza się. I dlatego mam wrażenie że Pompa ciepła przynajmniej ze 2 razy częściej się załącza i wyłącza. Może zobrazuje to na przykładzie ( Przy ustawieniu pompki obiegowej na poziom 2 pompa ciepła pracuje tylko raz na dobę przez 6 godz. Natomiast przy ustawieniu na poziom 3 pompa ciepla włącza się i wyłącza trzy kronie na dobę tylko że pracuje po 2 godz. co na całą dobę wychodzi i tak 6 godz. ) Czy to jest możliwe ? i powinienem troszkę skręcić pompkę obiegową ?
  15. Panie "nikt ważny " widzę że na tym forum dużo ma pan do powiedzenia, ale jeśli proszę o konkrety to czemu pan nie napisze " Trzeba zrobić to i to, ponieważ jeśli nie zrobi pan tego czy tego będzie się działo to i to". Pokazać obrazek to każdy głupi potrafi i oczerniać czyjąś robotę, ale wytłumaczyć krok po kroku to do tego trzeba już mieć jakąś wiedzę. Może i dolna krawędź nie jest zrobiona zgodnie ze sztuką budowlaną, ale takie okno było w projekcie a nikt wcześniej np. Pan dekarz nie powiedział mi że warto założyć krótsze okna aby nie wyszło tak jak wyszło. Ale ja wiem że od razu powiecie że okna dachowe pracują w bardzo ciężkich warunkach, ale okna w ścianie także są cofnięte tyle co okna dachowe, a poza tym mają dodatkowo wystający parapet. Co do tej wnęki to bym się zgodził jeśli parowanie występowało by tylko w dolnej krawędzi okna. Ale paruje po całym obwodzie. Dobrze, zacznijmy jeszcze raz. Po zdjęciu blacho dachówki co należy dokładnie zrobić, po co i co dzięki temu uzyskam ?
  16. ja nie mówię o C.O.W tylko o CO. Jeśli jest różnica pomiędzy nazwą cyrkulacyjna i obiegowa to przepraszam. Wymieniłem pompę obiegową znajdującą się wewnątrz pompy ciepła na WILO 25/1-6.
  17. Chyba jeszcze raz muszę powtórzyć to co wcześniej napisałem bo widzę że koledzy mają bardzo krótką pamięć. Fachowiec Fakro nie rozbierając ani nie wykonując żadnych pomiarów, stwierdził że jest zły montaż. Ciekawe na jakiej zasadzie. No chyba że jest jasnowidzem. A jakby zaproponował aby Pan dekarz podjechał i zdemontował kawałek dachy to sprawa by się już dawno rozwiązała. A teraz proszę o wytłumaczenie tak jak dla laika, ponieważ nie do końca rozumiem tej fizyki ( nie jestem budowlańcem i nie muszę na wszystkim się znać ) i żebym wiedział co dalej robić. Mój dach jest pokryty papą i na to jest położona blacho dachówka. Co daje ten płaszcz i czy taki sam się zakłada przy papie ?
  18. nie lubię nie dokończonych zdań, proszę sprecyzować ?
  19. Witam wszystkich, mam taki mały dylemat ponieważ w pompie ciepła IVT 9 Greenline HT miałem starego typu pompę cyrkulacyjną, gdzie przy ustawieniu : poziom 1 - nie dogrzane pomieszczenia najdalej położone od listwy . poziom 2 - znacznie lepiej ale jeszcze jest delikatna różnica temperatur. poziom 3 - jest ok. Wymieniłem pompkę cyrkulacyjną na energooszczędną, która przy tych samych parametrach ma o połowę mniejszy pobór prądu. Po zamontowaniu i ustawieniu na max ( porównywalnie do poziomu 3 w starej pompce ) zauważyłem że pompa ciepła częściej się włącza i wyłącza ale za to krócej chodzi. Czas sumaryczny dobowy pracy pompy raczej się nie zmienił. I teraz moje pytanie brzmi, która opcja jest lepsza : a) popa ciepła włącza i wyłącza się częściej, ale jest na całej długości równomiernie podłoga nagrzana ? b) szukam optymalnej pracy pompki cyrkulacyjnej tak aby dogrzewało wszystkie pomieszczenia ale żeby pompa ciepła rzadziej się włączała ? ( tylko pewnie przy tym ustawieniu na początku każdy obieg, pętla będzie bardziej dogrzany niż na samym końcu ). Co o tym sądzicie ? Ps. mam nadzieje że nie są potrzebne informacje o kubaturze domu, temperaturze, ilości załączeń pompy itp.
  20. Tak badania laboratoryjne sobie i życie sobie. To jeśli okna dachowe pracują tak ciężkich warunkach w przeciwieństwie do okien montowanych w ścianie powinny mieć inną konstrukcję aby wyeliminować parowanie. Co do odpowiedzi Pana z Fakro w łazience, a raczej pralni nie jest cieplej. Pomimo że w całym domu mam skręcone ogrzewanie podłogowe do 0,5 l/min a w pokoju i pralni ( tam gdzie mam okna dachowe ) pomimo że mam rozkręcone ogrzewanie na maxa mam cały czas niższą temperaturę tak ok. 0,5 do 1 stopnia, przynajmniej na razie. Że jest coś nie tak to nie mam wątpliwości, tylko jeśli nie są to okna to wychodzi, że jest spartolony montaż. Dach mam ocieplony pianą, wnęka okienna została dodatkowo ocieplona wełną ( pomiędzy krokwiami a karton gipsem ). To co się dzieje pod poszyciem dachu i jak jest obrobiona wnęka okienna będzie widać na fotkach dołączonych w załączniku. A co do wilgotności w pokoju to waha się w granicach 50 – 55% Czy na pierwszy rzut oka jest coś nie tak ?
  21. Hehe i to są właśnie odpowiedzi, w spiżarce i może nie przebywam to może teraz mi pan szanowny "nikt ważny" powie czemu w kuchni się nie skrapla woda na szybie ? A dla Pana wiadomości dodam że dużo więcej spędzamy w sypialni czasu niż w pomieszczeniu gdzie są okna dachowe i tam się nie skrapla woda. A do tego w tamtym roku nikt nawet nie spał w pokoju z oknami dachowymi. Co do obróbki okna karton gipsem to mam pod kontem, teraz nie jestem w stanie powiedzieć ile jest stopni ale jutro mogę sprawdzić i podzielić się to informacją. A do Pana xmsg będę miał parę pytań, bo widzę tutaj fajne pomysły
  22. hm... no ciekawe to co mówisz. Jeśli luksfer ma 1,0 a szyba fakro 1,1 to zdaje się że mają bardzo podobny współczynnik. Ja nie próbuje zbadać przenikalności, tylko odnieść się do innych okien, luksferów itp. Chyba jest to normalne że czym zimniejsza futryna, czy też szyba tym gorszy współczynnik. No chyba że jest odwrotnie. Oczywiście że za wszystko jest winna fizyka, tylko są pewne zależności( czym zimniejsza powierzchnia tym bardziej się skrapla woda ). Szkoda że fizyka tak samo nie działa na wszystkie okna, np. w spiżarce gdzie nie ma ogrzewania ani wentylacji, w kuchni gdzie jest parapet i wielki blat kuchenny( pewnie z garów mało wilgoci się wydobywa) A wentylację akurat w kuchni mam nieczynną . A na biedne okno dachowe znów inna fizyka działa pomimo że 80 % okna znajduje się nad podłogą ( bo przecież jest założone pod kontem 45 stopni ). Na biedne okno dachowe z ciepła ramką w pralni gdzie wisi mokre pranie także działa inna fizyka. Powiem tak, okno od zewnątrz jest dobrze ocieplone, od wewnątrz dach jest ocieplony pianą a wokół okna za karton gipsem mam dodatkowo włożoną wełnę. Jeśli jest błąd w montażu proszę mi wyjaśnić czemu na ościeżnicy i na ramie okiennej nie skrapla się wilgoć. Bo jeśli przemarzanie idzie od tej strony to chyba ościeżnica powinna mieć niższą temp. niż sama szyba? I co to oznacza nadmiar wilgoci w pomieszczeniu ? proszę podać wartość ?
  23. To czemu w tym samym pomieszczeniu na luksferach nie skrapla się woda jeśli zganiamy na wentylacje ?
  24. no widzę że się doczepiłeś i pół swojego postu o konfrontacji dekarza i wielkiego specjalisty od serwisu FAKRO. Po pierwsze jak specjalista Fakro niczego nie rozbierając i nie robiąc żadnych pomiarów mógł wskazać przyczynę parowania okna. Po drugie nie spodziewałem się że zacznie się przerzucanie winy. A fotki były wykonane po to żeby właśnie podczas wizyty pan dekarz mógł się zapytać pana serwisanta czy uważa że jest źle wykonana robota. Że woda skrapla się na najzimniejszych przedmiotach to już chyba wszyscy wiedzą, ale dlaczego jest to najzimniejsze miejsce to już nikt nie wie. Są tacy co wiedzą co się działo 5 tyś lat a nie potrafią wyjaśnić pewnych zjawisk na świecie zachodzących na co dzień. Ale w sumie to nie odpowiedziałeś mi na żadne z zadanych pytań ?
  25. Witam wszystkich, wiem że już wielokrotnie był poruszany temat odnośnie parujących i zamarzających okien dachowych. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, czemu fachowcy cały czas podczas parowania okien upierają się że wina leży po stronie wilgotności pomieszczenia. To proszę mi powiedzieć czemu w 10 pozostałych oknach w domu zamontowanych w ścianie nie występuje takie samo zjawisko. Od razu powiem że mam w całym domu ogrzewanie podłogowe. Co najśmieszniejsze w tym samym pomieszczeniu co mam okna dachowe mam założone luksfery, chyba każdy wie jaki mają fatalny współczynnik przenikania a i tak nie występuje parowanie. Nie mogę dogrzać pomieszczeń tam gdzie mam zamontowane okna dachowe FAKRO ( pokój dziecka i pralnia ). Postanowiłem zmierzyć temperaturę samych okien, przy temp. na zewnątrz ok. 0 i w domu ponad 22 stopnie. Okazało się że po środku mierząc szybę okna dachowego FAKRO termometr wskazał 17 stopni natomiast przy krawędzi 12 stopni. Zmierzyłem również temprature luksferów, ku mojemu zdziwieniu miały lesrze wyniki. To znaczy mierząc po środku luksfera termometr wskazał 18 stopni natomiast mierząc na fudze ( gdzie nie ma izolacji ) otrzymałem wynik 15 stopni. Przyznacie że ciekawe doświadczenie. Poszedłem za ciosem i poszedłem do okna zamontowanego w ścianie i wykonałem ten sam pomiar, po środku 21 stopni a przy krawędzi ponad 19 stopni. To ciekawe skąt bierze się ten wspaniały współczynnik przenikania 1,1 szyb FAKRO. I niech mnie nie rozśmieszają wypowiedziami typu, proszę założyć osuszacz w pokoju czy elektryczny kaloryfer, bo to już porażka to co wypisują pseudo fachowcy. Bo jak w samochodzie puszczę ciepły nawiew na POJEDYNCZĄ SZYBĘ ( bo nie mam kaloryfera ) to też odparuje. A też mamy różnice temperatur czasem i 40 stopni. Okna były założone w tamtym roku w okresie wakacyjnym. W okresie zimowym przyszedł do nas Pan serwisant firmy FAKRO, który stwierdził że jest źle ocieplone wokół okna. Poinformowałem o tym fakcie dekarza który przyjechał zdjął blachę i wykonaliśmy dokumentacje foto na potwierdzenie że tak nie jest. Żona musiała zabrać łóżko z pod okna dachowego ponieważ stwierdziła że z nich wieje. Zakupiłem dodatkowe uszczelki, które w niczym nie pomogły. Tak naprawdę to nie wieje tylko czuć chłód zimnej szyby. Co prawda ponownie jesteśmy umówieni z serwisantem ale jestem ciekawy co myślicie na temat: - czemu szyba w oknach FAKRO jest zimniejsza niż inne okna a nawet od luksferów. - czemu w oknie dachowym z ciepłą ramką zamontowanym w łazience gdzie jest znacznie większa wilgotność parowanie szyby jest dużo mniejsze. - czemu w pomieszczeniach z zamontowanymi oknami dachowymi FAKRO jest znacznie chłodniej niż w pozostałych pomieszczeniach. - jaką przenikalność cieplną muszą mieć okna w których w rogach szyby pojawia się lód.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...