Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jurgonka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 574
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Jurgonka

  1. Prawda.ale nie jedyna. Gdyby sąsiad miał drewno odpowiednio przygotowane, sezonowane całe lato Spalił by w "skrzynce do spalania drewna" to sąsiedzi nie wiedzieli by, że pali w kominku.
  2. Kominek spełniający nowe wymogi UE = 40 tylko z otwartym umysłem, dobrą wolą z przekonaniem, że jak UE to możliwe.
  3. Kominek – suche drewno = 1350 Kocioł pozaklasowy – mokre drewno = 1090 Z otwartym umysłem zakaz zbliżania. Niebezpieczęństwo,może zaszkodzić. (a może już zaszkodziło)
  4. Poważny dyskutant nie wkleił by tej tabelki. Brak podpisu pod wynikami. Precyzyjne dane - drewno suche 7 czy 20% drewno mokre 30 czy 90% nie ma znaczenia wyniki są porażające. I mój ulubiony przykład - badamy kominek (szybka) i kocioł pozaklasowy (brak szybki) wyniki oszałamiające, oglądanie ognia powoduje drastyczne pogorszenie palenia. Lepiej palić mokre drewno niż suche z możliwością obserwacji. (szybka). Szkoda słów.
  5. W niemczech bardzo często decyduje bezobsługowość, cena jest następna. Nie wgłębiając się w szczegóły ciepło systemowe jest dotowane przez państwo i dlatego "wygrywa". Kilka ulic ode mnie było ca 15 szeregowców 30 lat tem wszystkie podłączono pod "ciepło systemowe". Dziś, instalacje pozostały nikt nie korzysta. Ale to Polska właśnie. Pewnie zdecydowało "brak wiedzy ekologicznej" Z podanych danych nie wynika, że Niemcy = 5% Dziś tak, ale przecież są i starsze instalacje.
  6. Odpowiadam - w zimnym kominku można spalić 3 kg drewna lecz w wyniku palenia kominek straci "walor" zimnego. Nic nie wiem na temat "deklarowanej jakości spalin" w/g mnie to bełkot. Wyniki badań palonego drewna w zależności od jego wilgotności, sposobu palemia?
  7. Bo drewno wymaga i w zależności od możliwości nie zawsze jest najtańsze. Zacytowany wykres jest na prawdę ciekawy, ale to wiele czynników wpływa na decyzje czym grzać. Ciekawe dlaczego zmalała ilość montowanych PC. Decyzje nie zapadają na wpływ indywidualnych poglądów na ekologie.
  8. Przykład poprosze - Odpowiem na każde pytanie, gdy mogą przekazać swoją wiedzę, pomóc, wyjaśnić.
  9. Osoba inteligientna zdaje sobie sprawe, że podany adres niesie wiele wiedzy. Wie, że daną wiedzę można zinterpretować na różne strony, oprócz zaproponowanej interpretacji. Moja interpretacja (być może błędna) pokazuje, że tylko cena wyznacza kierunki. Interpretacja, że to ekologia jest nadinterpretacją.
  10. Ironia w wykonaniu osoby inteligientnej jest OK. Próba ironi może uwidocznić braki wiedzy.
  11. @Jastrząb języków obcych "nie posiadam" lecz zapoznałem się z "Niemiecką tabelką". Jestem w szoku jak zinterpretowałeś te dane. Dane ciekawe i zastanawiające. Maleje ilość pomp ciepła? Coraz mniej grzeje gazem. nie maleje ilość spalaczy drewna. itd.
  12. Drewno - gdy umiesz palić nie potrzeba bufora. Palisz ilość drewna potrzebną, ani grama więcej. By palić czysto, włókna drewna muszą być ułorzone w pionie. Produkty pirolizy spalają się jak świeczka. Pale tylko drewno pocięte w plasterki o grubości ca15 cm. Wielkość (średnica) ilość opału = ilośc ciepła. Plasterki pozwalajś suszyć drewno tylko kilka miesięcy. Wilgotność - nie jak najniższa, odpowiednia. Drewno musi być tak suche by w dotknięciu gołą ręką nie czuć zimna. Drewno mokre jest złym izolatorem i powoduje wychłodzenie ręki, czujesz zimno. Drewno suche nie zabiera temperatury z ręki i czujemy ciepło. "Pomiar" zawsze na świeżym rozłupanym drewnie.
  13. Informacyjnie: Ilośc ciepła to ilość paliwa. Można palić minimalnie, przy pełnym otwarciu powietrza, tylko trzeba umieć. Wystarczy odpowiednio przygotować opał. Ważne jest - wilgotność. Gdy "znasz" budowę drewna, wystarczy lato by drewno było odpowiednio suche. Gdy umiesz palić - wystarczy zwykła skrzynka z szybką. Niestety, gdy podawałem jak sprawdzić wilgotność, gotowość drewna do palenia, byłem atakowany. Przecież można kupić wilgotnonierz z instrukcją jak nie mierzy się wilgotności. Wielokrotnie podawałem - jak palić małą mocą w "byle czym" i znowu byłem atakowany-koninek za grosze musi być zły. Oczywiście, nie porównuje wypasionych kominków do grzania domu z okazyjnym paleniem w szkrzynce z szybką.
  14. A może: ktoś wiedział, że teren nie nadaje się na taką inwestycje, lecz ktoś zdecydował. Czy ten ktoś nie decyduje i u nas. Do wszystkich znających się na "atomach" - dlaczego nie należy budować elektrowni atomowej w Żarnowcu. Być może jest to pytanie przerastające Waszą wiedzę, i to właśnie jest problemem. Kto ma wiedzę wystarczającą do takiej decyzji.
  15. Dziękuje, a wiec można odpowiedzieć. Dla jasności na rachunku są trzy "abonamenty", dla jasności rachunku by klijent nie czuł się oszukiwany. 1 opłata przejściowa 6,5 2 Opłata śieciowa stała 11,17 3 opłata abonamentowa 1,3 wszystkie trzy mnożone x2 (za 2 miesiące) i wszystko jasne:( Abonament - comiesięczna opłata. Dlaczego płace trzy abonamenty co dwa miesiące, powinienem płacić ? razy więcej przecież mam 5 kabli a płace tak jakbym miał trzy.
  16. Naucz się czytać ze zrozumieniem Gdy napisałem : "Ceny energi są ustalane z korzyścią dla Ciebie" zamiana klienta na Ciebie była zamierzona. Czy oprócz Ciebie jakiś klient uważa tak jak Ty? Być może się myle, ale jestem klientem i nie mam wątpliwości, że nikt nie myśli o moich korzyściach.
  17. Rachunki za prąd są nieczytelne. Rzeczywiście 2x2=4 ale pytanie jest dlaczego mnożymy przez dwa. Czy ta operacja na uzasadnienie poza chciejstwem. Jeśli rozumiesz rachunki (to nie jest pytanie z matematyki) to wytłumacz pozycje: -Opłata przejściowa, - opłata jakościowa. (moim zdaniem - opłata przejściowa to za przechodzenie prądu, a jakościowa to? Pozycja abonament jest zrozumiała = 1,3 zł tylko dlaczego jest mnożona przez 2 i płacę 2,60. Nie zgadzam się na umieszczanie na rachunku kalkulacji ceny. Wyobraż sobie, że jutro chleb dostaniesz z rachunkiem w którym będzie kalkulacja ceny. Nie będziesz w stanie zweryfikować poprawności kalkulacji, ale w/g Ciebie rachunek będzie zrozumiały, bo 2x2=4
  18. Brak wiedzy. To całe podsumowanie. Żeby twoja pewność siebie - doruwnywała by wiedzy - byłbyś Wielki. "ale nawet idealne spalenie problem tylko odrobine zmiejszy. Na pewnoe nie do poziomu akceptowalnego." Odrobine? poziom akceptowalny? Całkowity zakaz a poziom akceptowalny to przepaść.
  19. Przepraszam, ale nie wiesz o czym piszesz. Zamiast 7 fakultetów - włącz myślenie. "Wywala jeszcze więcej" a potrafisz to twierdzenie ubrać w dane (cyfry). O ile więcej, być może problemem jest - to więcej. Zrób doświadczenie: spal 3 zapałki, każdą trzymaj inaczej - ogień z boku, ogień z góry i ogień z dołu. Jeśli zaobserwujesz różnice (uwierz jest) to odpowiedz w jakich warunkach spalano drewno by wstawić dane do tabelki. A może "badacz" nie znał tej różnicy - ułożenia włukien drewna. Może dla badacza było to tylko paliwo stałe. Dążenie do ideału (zakazu) rozumiem, ale mi bliższy jest kompromis.
  20. Masz racje, wielu nie potrafi, nie ma wiedzy. Więc trzeba ich zmusić do nauki, a opornych przekonać finansowo. Badać spaliny "na kominie", podać wyniki, a od następnego razu karać.
  21. A co to klasa kominka. Wkłady, kominki to nie nowość. Mój kominek to skrzynka rzeliwna, z drzwiczkami, osłonięta ceramiką. Niestety trzeba umieć w niej palić, trzeba mieć odpowiedni opał. Ja lubię palić, umiem palić, umiem przygotować opał do mojego kominka. Lecz wiedza o tym jak i czym nie dotyczy "nie - kominkowców" . Na tym forum też nie obowiązuje myślenie, wiedza o drewnie. Zakazać, zakazać!!
  22. Oczywiście - zrozumiałeś. Jeśli nikt nie sprawdza co wypuszczam kominem, to mogę wszystko. "To mi przypomina walkę w porzednim systemie z problemami które ow system sam stworzył." Smog to nie wymysł "komunistów". Lecz to nie "komuniści" wymyślili - najważniejsza naklejka (5) na kotle. Jeśli kominek będzie 5-klasy to nie spali mokrego dzrzewa i pampersów. (ciekawe czy pampersy palą się w kominku - bezklasowym). Lecz jest powód by zwalczać pomysł badania spalin, może okazać się, że wystarczy nauczyć się palić? I nagle flot będzie OK. I co wtedy z instytutami, badaniami.
  23. Zakazać, zakazać i nie trzeba myśleć. Do domu wróciłem wieczorem , w "salonie" zimno 20 stopni. O 20 rozpalam kominek - jeden 3 kg plasterek drewna. Godzina 23,30 temperatura 21 stopni pali się - jeszcze ca 1,5 kg. Dymu z komina nie widać przez cały czas. Nie zakazywać, badać spaliny i ewentualnie karać. Nie ma znaczenie urządzenie, spalarka.Spaliny pozaklasowe kara, dostosowana do przekroczenia normy.
  24. Piszę by każdy mógł zrozumieć zawiłości ogrzewania. Czasami stosuje zbytnie uproszczenia, zakładając dobrą wole i chęć zrozumienia u innych. Czasem opadają ręce wobec oporu materii. Zrozumienie, że to zimne powietrze wywołuje ruch, pozwala prawidłowo ustawić obieg powietrza w domu lub tylko w pomieszczeniu. Tak były ogrzewane np: zamek w Malborku. Ciepłe powietrze kanałami szło do góry i nie ogrzało by rycerzy leżących na podłodze. To umiejętne zabieranie zimnego powietrza z nad podłogi pozwalało nagrzać dół sal a nie ich sufity.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...