Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Angelaaaaa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    13
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Angelaaaaa

  1. Na parapetach wewnętrznych z aglomarmuru mam matowe plamy po occie. Czy jest szansa żeby udało się to w jakiś sposób samemu spolerować ?
  2. A moja odpowiedż miała bardziej dotyczyć mitu kurzu przy podłogówkach .....
  3. Adam Zgadzam się , że instalacja jest żle wykonana. Teraz zrobiliśmy po swojemu i świadomie wybraliśmy mieszane ogrzewanie. Czy będzie to dobry wybór czy nie wyjdzie za jakiś czas..... Nie odradzałam nikomu podłogówek i nie odradzam, każdy robi jak uważa . Pozdrawiam
  4. To już nie można mieć własnego zdania ? Pisząc odpowiedz pod postem, napisałam, że my nie zrobiliśmy podłogówek w sypialniach, ale ludzie sobie chwalą takie rozwiązanie i przecież nie odradzałam. Każdy ma swoje odczucia.....
  5. co to oznacza? u nas podłogówka i WM i nigdzie tak się nie wysypiamy jak w nowym domu Mieszkamy w domu z podłogówkami i dla nas jest za ciepło i zbyt suche powietrze, dlatego nie chcieliśmy podłogówek w sypialniach. Ale to rzecz gustu, każdy ma inne odczucia
  6. Nam nie odpowiada spanie tam gdzie są podłogówki, dlatego w sypialniach zdecydowaliśmy się na grzejniki. Generalnie osoby, które mają podłogówki w całym domu, chwalą sobie takie rozwiązanie. A co do kurzu, to uważam tak, czy to będzie ogrzewanie podłogowe, czy grzejniki, to kurz był, jest i będzie. Kiedyś nie było może tak go widać, bo były ogromne dywany na których ten kurz osiadał. Obecnie są małe dywaniki, albo wcale, więc kurz osiada na podłogach , dlatego jest bardziej widoczny . Ogólnie jak jest wszędzie podłogówka, to jest inne odczuwalne ciepło. Tam gdzie jest grzejnik, zawsze jest wrażenie, że jest chłodniej.
  7. Witam, najlepiej jest przejść do Gminy i zapytać , ale wydaje mi się że nie ma potrzeby zmiany WZ. My jak składaliśmy dokumenty o wydanie WZ. to Sekretarz kazał nam wpisać trochę większe wymiary, w razie gdyby coś nam się zmieniło. Chodzi o to, że projekt nie może przekroczyć granic wyznaczonych przez warunki.
  8. Odcinek ma ok 370 metrów, podobno przepisy przeciwpożarowe mówią o tym, że hydrant musi być postawiony co 150 metrów, więc musi być ich trzy, a koszt jednego to chyba ok 1500 jak nie więcej do tego musi być grubsza rura położona na takim długim odcinku.... Koszty lecą a druga sprawa jest taka, że Pan ma monopol na wodociąg i prawdopodobnie naszym kosztem chciał wybudować sobie nową nitkę. Przypuszczam, że musi mieć też układy w Starostwie, bo do Pani urzędniczki nie docierały żadne argumenty, ani podstawy prawne. W Gminie wydębiliśmy pismo, w którym Sekretarz zawarł art. 155 mówiący o tym, że możliwa jest zmiana i oni nie mają co do tego sprzeciwu. Daliśmy to pismo naszemu kierownikowi budowy, z którym udał się do Starostwa i powiedział, że sprawę da się załatwić .
  9. Znalazłam artykuł , który mówi o tym że zmiana warunków zabudowy jest możliwa. art. 155 ustawy z dnia z dnia 14 czerwca 1960 roku Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 roku Nr 98 póz. 1071 z późniejszymi zmianami), który brzmi: „Decyzja ostateczna, na mocy której strona nabyła prawo, może być w każdym czasie za zgodą strony uchylona lub zmieniona przez organ administracji publicznej, który ją wydał, lub przez organ wyższego stopnia, jeżeli przepisy szczególne nie sprzeciwiają się uchyleniu lub zmianie takiej decyzji i przemawia za tym interes społeczny lub słuszny interes strony. Mój mąż jak rozmawiał z panią dyrektor w Starostwie, to ogólnie stwierdził, że jest to dziwna kobieta i mało kompetentna. Ona cały czas twierdziła, że mamy możliwość podłaczenia sieci wodociągowej i żadne argumenty do niej nie trafiały. Bo w tym temacie jest jeszcze taka rzecz, że warunki zabudowy zostały wydane na całą działkę przy końcu której stoi hydrant i były wydane na teścia bo my nie mieliśmy odpowiedniej ilości ziemi i z tej strony gdzie stoi dom nie było zabudowań, więc my nie uzyskalibyśmy pozwolenia na budowę. Działka została pózniej podzielona i przepisana na nas ze wszystkimi dokumentami. Mąż próbował wytłumaczyć tej pani że warunki zabudowy zostały wydane na całą działkę, która została podzielona, czyli nasza granica działki nie ma bezpośredniego dostępu do hydrantu, ale do pani nic nie trafiało Będziemy drążyć ten temat, bo 20 tyś wydać na podłaczenie wody to o wiele za dużo. Już tak rozmawialiśmy właśnie z mężem o tym żeby pojść do prawnika i napisać pismo. Może jak ta pani będzie miała napisane na papierze wszystko , to może bedzie umiała chociaż to przeczytać ze zrozumieniem:jawdrop:. Bardzo dziękuję za rzetelną odpowiedz i pozdrawiam serdecznie
  10. Dobre pytanie! Też o to pytałam w gminie, przecież to Gmina wydaje warunki zabudowy. Pan Sekretarz powiedział, że wystawi nam jak chcemy ten dokument o zmianie przyłacza wodociągowego na studnie, ale i tak nam to nic nie da , bo Starostwo nam tego nie zatwierdzi . Taką informację telefoniczną dostał ze Starostwa. Studnię możemy sobie wykopać w każdej chwili, tylko problem polega na tym, że jeżeli nie zmienią nam tego w warunkach zabudowy, to nie będziemy mogli zrobić odbioru domu .
  11. Witam, interesuje mnie czy jest możliwość (i ewentualnie jak to zrobić) zmiany w warunkach zabudowy przyłącza wodociągowego na studnię głębinową? Teoretycznie w Gminie powiedzieli, że można, po czym w Starostwie stwierdzili, że nie gdyż jest możliwość przyłącza wodociągowego. Owszem jest tylko mamy do niego 370 metrów i są to koszty ok 20 tyś zł, bo musimy zbudować nowy odcinek sieci. I teraz jedni urzędnicy odbijają piłeczkę do drugich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...